37. Zjazd Federacji Anarchistycznej w Poznaniu

Kraj | Publicystyka

Dnia 6 lutego w Poznaniu odbył się 37. ogólnopolski zjazd Federacji Anarchistycznej (FA). Podczas Zjazdu omówiono szereg spraw wewnętrznych dotyczących funkcjonowania FA, zjazd przyjął również nową Płaszczyznę Ideową Federacji Anarchistycznej (poniżej). Sekcje FA postanowiły zaangażować się w kampanię antyrepresyjną, przeciwko wzrostowi tendencji autorytarnych i kontrolnych ze strony państwa. W pierwszym etapie kampanii poruszone zostaną kwestie: nowych dowodów osobistych z wbudowanym chipem zawierającym szczegółowe dane o każdym obywatelu, spisu powszechnego, podczas którego ankieterzy zbierać będą dane poufne oznaczone numerem PESEL. Postanowiono, że w najbliższym czasie FA w wymiarze ogólnopolskim postawi w centrum zainteresowania takie tematy jak: więziennictwo, policja, antymilitaryzm, kontrola społeczna (inwigilacja i monitoring). W maju odbędzie się konferencja poświęcona tym zagadnieniom organizowana pod egidą "Przeglądu Anarchistycznego".

Postanowiono również, że FA zaangażuje się w kampanię przeciwko budowie elektrowni jądrowych w Polsce. Zgodnie z rządowym programem rozwoju energetyki atomowej, w 2020 r. ma zostać uruchomiona w Polsce pierwsza elektrownia atomowa, a po kolejnym roku - dwóch latach kolejna. Pomimo trwającego kryzysu rząd przeznaczył wielomilionowe kwoty na realizację tego programu. Za realizację atomowych inwestycji ma być odpowiedzialna Polska Grupa Energetyczna (PGE). Spółka ma mieć 51 proc. udziałów w konsorcjum, które wybuduje i będzie eksploatować elektrownie – pozostałe obejmie zagraniczny inwestor, prawdopodobnie francuski koncern AREVA, odpowiedzialny między innymi za wykorzystanie radioaktywnych odpadów do budowy dróg i boisk sportowych w tym kraju. Do końca 2010 roku zaplanowano utworzenie konsorcjum dla budowy pierwszej elektrowni, a w 2016 r. ma się rozpocząć sama budowa.

Postanowiono zawiązać współpracę z Inicjatywą AntyNuklearną, która dąży do otwarcia otwartej debaty publicznej na ten temat, a także promuje rozwiązania alternatywne wobec budowy elektrowni atomowych. Postanowiono że FA włączy się w kampanię z własnym programem, akcentującym wątki polityczne i społeczne rozwoju energetyki jądrowej.

Sekcje FA aktywne na polu działań lokalnych omówiły swe doświadczenia w tym względzie, postanowiono w najbliższym czasie skoordynować te prace i skoncentrować się na prowadzeniu spójnej strategii na rzecz zwiększania partycypacji społecznej w ustalaniu budżetów miast i gmin.

PŁASZCZYZNA IDEOWA FEDERACJI ANARCHISTYCZNEJ
Uchwalona podczas XXXVII Zjazdu FA w Poznaniu

• Federacja Anarchistyczna zrzesza osoby, których celem jest obalenie hierarchicznego porządku społecznego, zaprzeczającego idei wolności i demokracji. Zamiast niego dążymy do stworzenia samorządnego społeczeństwa, tworzonego na zasadzie dobrowolności.

• Jako anarchiści jesteśmy przekonani, że nieuchronna koncentracja władzy w systemie komunizmu państwowego musi doprowadzić do powstania wąskiej elity władzy kontrolującej resztę społeczeństwa środkami przymusu administracyjnego, a koncentracja kapitału w systemie kapitalistycznym prowadzi do powstania równie wąskiej elity, sprawującej kontrolę nad społeczeństwem środkami przymusu ekonomicznego. Ponieważ żadnej z tych sytuacji nie da się pogodzić z wyznawaną przez nas ideą powszechnej wolności, jesteśmy zwolennikami zniesienia wszelkich hierarchicznych struktur tak w życiu społecznym, jak i gospodarczym.

• Zamiast nich postulujemy stworzenie opartej na zasadach dobrowolności i samorządności sieci autonomicznych organizacji obejmujących wszystkie aspekty życia społecznego, w ramach których członkowie społeczeństwa będą mogli w pełni zaspokajać swoje potrzeby życiowe. Dobrowolność, samorządność i autonomia są zatem podstawą naszego programu przemian społecznych. Oznaczają one prawo jednostki do uczestnictwa w dowolnie wybranych organizacjach lub pozostawania poza nimi, prawo do współdecydowania o wszystkich tych sprawach, które bezpośrednio lub pośrednio jej dotyczą i gwarancję, że nikt nie będzie mógł decydować o losie ludzi bez ich zgody i udziału.

• Anarchistyczny samorząd to zatem wszyscy ci, których dotyczą podejmowane decyzje, a w uzasadnionych przypadkach ich demokratycznie wybrani reprezentanci, odpowiedzialni przed pozostałymi za wykonanie powierzonych im zadań. Anarchistyczne przemiany nie oznaczają więc chaosu, braku organizacji i nihilizmu. Wręcz przeciwnie - prawidłowe funkcjonowanie demokratycznej społeczności wymaga od jej członków i członkiń wysokiego poziomu etyki i odpowiedzialności.

• Uważamy, że dzisiejsze społeczeństwo zdominowane jest przez wąską klasę rządzącą, posiadającą bądź to władzę administracyjną, bądź kapitał; panującą nad resztą społeczeństwa w interesie samej siebie. Klasa rządząca, nawet jeśli sprawuje władzę z demokratycznego nadania, w momencie gdy ją zdobywa nie jest już dłużej zainteresowana utrzymaniem demokratycznych reguł gry. Tak zorganizowane społeczeństwo nie może istnieć bez przymusu i represji, bowiem utrzymanie przywilejów wąskiej elity jest możliwe tylko dzięki istnieniu aparatu policyjnego gotowego do obrony status quo.

• Kapitalizm opiera się na ekonomicznym przymusie i społecznych nierównościach, zmuszających większość społeczeństwa do wyrzeczenia się własnych pragnień i rezygnacji z realizacji własnych potrzeb w imię interesów posiadaczy środków produkcji. Z racji, iż system kapitalistyczny nie jest w stanie zaspokoić potrzeb większości społeczeństwa na zadowalającym poziomie, a jego funkcjonowanie nieuchronnie prowadzi do koncentracji kapitału w rękach nielicznej mniejszości, rozwój kapitalizmu prowadzi zawsze do powstania konfliktu klasowego i aparatu represji, mających zabezpieczyć interesy klas dominujących. Dlatego uważamy, iż systemu kapitalistycznego nie da się pogodzić z anarchistyczną ideą powszechnej wolności.

• Obalenie kapitalizmu i państwa nie jest możliwe za pomocą zmian w konstytucjach, czy dzięki partiom politycznym. Elity, dla których panujący system jest źródłem władzy i przywilejów nigdy nie zgodzą się dobrowolnie na ich ograniczenie. Jak uczy historia, wszelkie radykalne zmiany społeczne następują tylko wtedy, gdy pojawi się zorganizowana siła dążąca do ich wprowadzenia. Opartej na dobrowolnych strukturach wolności nie można uchwalić ani zadekretować, jest ona możliwa tylko wtedy, gdy samo społeczeństwo stworzy takie formy organizacji, które będą w stanie skutecznie zastąpić system kapitalistyczno – państwowy, lub obalić go jeśli będzie taka konieczność. Dlatego jesteśmy zdania, że prawdziwe zmiany mogą być przeprowadzone tylko za pomocą oddolnej, powszechnej samoorganizacji społeczeństwa.

• Jesteśmy przekonani, że konflikty zbrojne są nieodłącznym skutkiem i narzędziem działań państw kapitalistycznych i dlatego nie wierzymy w żadne deklaracje i sojusze (np. NATO), które miałyby zapobiegać wybuchaniu wojen.

• Występujemy przeciwko nacjonalizmowi, rasizmowi i innym ideologiom dyskryminującym jakiekolwiek grupy społeczne, starającym się przekonać członków społeczeństwa, że istnieją wspólne interesy grup rasowych czy narodowych. Według nas, wyżej wymienione idee służą klasie rządzącej jako narzędzie podziału społeczeństwa i podtrzymania własnej dominacji.

• Twierdzimy również, że kapitalistyczne państwo i gospodarka winne są zanieczyszczaniu środowiska i okrucieństwu wobec zwierząt, które stają się tym samym ofiarą wiecznego dążenia do zysków za wszelką cenę.

• Federacja Anarchistyczna ma na celu propagowanie anarchizmu, wspieranie i mobilizację społecznej samoorganizacji oraz walkę z wszelkimi przejawami społecznej nierówności i niesprawiedliwości, będących nieodłączną częścią systemu kapitalistycznego i państwowego.

nie można znieść

nie można znieść hierarchii,ponieważ,jak uczy historia, rodzi się ona spontanicznie. wszelkie próby niwelacji nierówności z konieczności muszą być oparte na aparacie przymusu.

Poucz się trochę historii,

Poucz się trochę historii, bo uczy ona czegoś dokładnie przeciwnego. Państwa powstały w wyniku mordów i grabieży w wyniku działalności zbrodniarzy, którzy za pomocą przymusu zniszczyli równość i sztucznie utworzyli hierarchię.

ależ twierdzisz dokładnie

ależ twierdzisz dokładnie to samo co ja,tylko nie zdajesz sobie z tego sprawy.czy ci ludzie,którzy utworzyli "sztuczną hierarchię" nie funkcjonowali pierwotnie w równym społeczeństwie ? skąd więc u nich chęć dominacji ? czy ich wola panowania była czymś "sztucznym" ? dla anarchisty będzie ona czymś odpychającym,ale sam fakt,ze zaistniała i się utrwaliła świadczy o jej żywotności i naturalności dla rodzaju ludzkiego.na poły mityczna równość wspólnot pierwotnych wynikała nie z jej deklaratywnego charakteru,ale z prymitywnych warunków egzystencji,jak i izolacji terytorialnej tych grupek. próbujesz udowodnić,że ludzie są z natury dobrzy,tylko mała banda sukinsynów się na nich uwzięła i od tysięcy lat nie można ich pogonić. wybacz,ale jest to dość naiwne myślenie,tym bardziej po filozofii hegla i jego kontynuatorów. dzisiaj rację ma ten,kto ma siłę i żaden manifest tego nie zmieni.

Przedewszystkim zapominasz,

Przedewszystkim zapominasz, że jak mówisz o homo-sapiensach, to nie możesz powiedzieć co jest "sztuczne" a co "naturalne" bo cywilacja jaką tworzymy wynika przedewszystkim z kumulowania wiedzy i technologii na przestrzenii wieków (coś czego inne gatunki nie mają), a nie jedynie z tego co jest zakodowane w genach.

Tzn, u dużej części ssaków tworzą się owszem małe struktury hierarchczne patriarchalne albo matriarchalne ale u tych ssaków nie ma czegoś takiego jak zachowania kulturowe ("sztuczne")-które mogą być zmieniane na przestrzenii pokoleń, tylko kierują się one czystym instynktem.

Dlatego też dla mnie rozkminianie czy "na początku" ludzie żyli w niehierarchicznych wspólnotach czy nie, nie ma sensu, bo świat jaki sobie stworzyliśmy (i to już niezły czas temu) jest sztuczny. Jedno jest pewne, że wśród tego 5% genów które nas rozróżniają od szympansów, są te które powodują że ludzie z natury mają większą skłonność do bezinteresownej pomocy sobie nawzajem niż szympansy, co jest jednym z głównych czynników, które umożliwiły nam taki rozwój, a nie tylko rozmiar mózgu, ponieważ niektóre zadania szympansy roziązują szybciej niż my.

Nie twierdzę, że wszyscy

Nie twierdzę, że wszyscy ludzie są dobrzy, ani że nie mają ciągot do władzy i skłonności do innych chorób i wypaczeń. Oczywiście, że miewają. Ale tworzenie ustroju opartego na przemocy, władzy nielicznych i uległości pozostałych jest kwestią wyboru, ponawianego każdego dnia. Nie wynika to z natury, tylko z wypaczonej kultury i chorych koncepcji świata, które wypromowano w interesie rządzących w ciągu ostatnich 6-10 tys. lat (na pewno nie dłużej, a raczej krócej).

Równość w żaden sposób nie jest uzależniona od poziomu rozwoju ekonomicznego. Jeśli już, zależności, które zwiększają korzyści ze współpracy, są dziś większe niż kiedyś.

A heglistami nie zamierzam sobie zawracać głowy bo są o 200 lat do tyłu za duchem historii ;)

macie jakies linki do

macie jakies linki do propagandy fa? czyli jakies plakaty, vlepy, ulootki itp ?

Zobacz tutaj:

"Komunizm państwowy" jest

"Komunizm państwowy" jest trochę niezręcznym sformułowaniem. Sugeruje, że państwo w jakimkolwiek stopniu realizowało ideały komunistyczne, co nie jest prawdą. Realia PRL i ZSRR bardziej poprawnie oddaje sformułowanie "państwowy kapitalizm" - gdzie wyzysk pracowników i koncentracja kapitału jest kontrolowana w całości przez państwo.

Szkoda też, że w punkcie "Występujemy przeciwko nacjonalizmowi, rasizmowi i innym ideologiom dyskryminującym jakiekolwiek grupy społeczne" nie znalazło się miejsce na seksizm i dyskryminację mniejszości seksualnych. Nie widzę sensu popychać feministki i działaczy LGBT w ramiona liberałów.

Kapitalizm państwowy

Kapitalizm państwowy to pojęcie jakim opisują ZSRR i pochodne/podobne rożne sekty trockistowskie ( ewentualnie mówią o zdeformowanym państwie robotniczym)

Komunizm Państwowy zaś sugeruje ze chodzi o historycznie istniejące państwa stworzone przez partie marksistowskie\komunistyczne. Pojęcie zaś Kapitalizmu państwowego raczej więc by zaciemniało różnicę. Co więcej jest zgodne z tradycyjną krytyką anarchistyczną. Można także by się spierać czy możliwy jest kapitalizm bez kapitalistów ( różnice w warunkach bytu miedzy społeczeństwem a nomenklaturą były nie rzadko mniejsze niż dziś miedzy samymi robotnikami - Gomułka miał 2 pokojowe mieszkanie).

Wyzysk zaś nie był motywowany chęcią zysku a potrzebą rywalizacji imperialnej i samym istnieniem państwa.
W jakichkolwiek grupach społecznych jest miejsce na to wszystko co wymieniłeś i na to czego nie wymieniłeś. Więc nikt nikogo w żadne ramiona nie wpycha. Należy raczej przypuszczać ze jeśli ktoś w nich jest to dobrowolnie.

To nie prawda co mówisz.

To nie prawda co mówisz. Anarchiści nazwali ten system kapitalizm państwowy dużo wcześniej.

"Nie widzę sensu popychać

"Nie widzę sensu popychać feministki i działaczy LGBT w ramiona liberałów."
już się w ich ramionach znalazły, bo anarchiści nie mają im nic do zaoferowania w najbliższym czasie

"Można także by się

"Można także by się spierać czy możliwy jest kapitalizm bez kapitalistów ( różnice w warunkach bytu miedzy społeczeństwem a nomenklaturą były nie rzadko mniejsze niż dziś miedzy samymi robotnikami - Gomułka miał 2 pokojowe mieszkanie)."

Sorki, ale urzędnicy państwowi i partyjniacy dostawali zazwyczaj apartamenty w centrum, partia im fundowała wakacje zagranicą- słowem mieli taki sam poziom życia jak zachodnia burżuazja, w przeciwieństwie do klasy pracowniczej, która do dziś kisi się w blokach z wielkiej płyty w zasyfionych dzielnicach.

Zamiast tego co ty rozumiesz jako kapitaliści byli dyrektorzy zakładów pracy, wyższe urzędasy itd. i sam sposób i logika produkcji byla kapitalistyczna.

No sorki, sorki... ale

No sorki, sorki... ale dyrektor mógł być dziś szefem wielkiego przedsiębiorstwa a jutro kierownikiem GS albo klubu sportowego. Tą zagranicą to była Bułgaria ale generalnie masz racje bo nierówności o wiele bardziej doskwierały bo były przykryte egalitarną frazeologią. To zresztą rożnie się rozkładało w przeciągu całego czasu istnienia komuny. Inaczej kiedy terror obejmował neonomenklaturę a inaczej kiedy ta mogła się czuć bardziej bezkarna. Dobrze to pokazuje kino. W filmie "Spaleni słońcem" masz pokazane luksusy którymi cieszył się zasłużony bolszewik z samych szczytów hierarchii władzy, z otoczenia Stalina - (ot na poziomie białego oficera w carskiej Rosji) i Gruz 200 gdzie możesz się zapoznać z realiami przywilejów w przemysłowym mieście ( coś jak nasz Bełchatów) Zobaczysz jak żył wysoki wojskowy, komendant milicji, pierwszy sekretarz.
Wiem ze to się w marksistowskiej głowie nie mieści ale sama władza jest przywilejem.
Logika produkcji opiera się na konkurencji i zysku. O zysku już pisałem a konkurencji nie było - było centralne planowanie.

W latach 30-tych w ZSRR

W latach 30-tych w ZSRR przeprowadzono klasyczną akumulację kapitału w celu inwestycji przemysłowych, która była finansowana z grabieży produktów rolnych i wyzysku darmowej pracy. To jest klasyczny mechanizm kapitalistyczny. Ktoś tu pisze, że to "kapitalizm bez kapitalistów". Bez sensu. Kapitalista nie musi nosić cylindra na głowie i nie musi chodzić w garniturze z aktówką. Wszystkie jego funkcje może wypełniać aparat państwowy, który ma właśnie sens nazwać "państwowym kapitalizmem".

Dokładnie. Nikt nie był

Dokładnie. Nikt nie był tak wiernym uczniem Tayloryzmu w przemyśle jak bolszewicy w trakcie industrializacji. Mechanizmy były typowe dla kapitalistycznej formy rozwoju.

Przez stwierdzenie "komunizm

Przez stwierdzenie "komunizm państwowy" każdy zrozumie co jest na myśli a zstepowanie go innymi terminami, których znaczenie zna wąska garstka nie ma sensu. Płaszyzna ma być zrozumiała.

Sama płaszczyzna jak dla

Sama płaszczyzna jak dla mnie trochę mętna.

Mówienie o "dobrowolności" nie ma sensu, bo każdy liberał, klecha i patriota może ci powiedzieć że istnieje dzisiaj wolność wyboru miejsca gdzie chcesz pracować, religii jaką chcesz wyznawać i państwa gdzie chcesz mieszkać, jeżeli nie podobają ci się tradycje w państwie w którym żyjesz obecnie...i w pewnym sensie mają racje.

Jak widzimy sama "wolność wyboru" zbyt wiele nie poprawia naszej chujowej jakości życia, bo w kapitaliźmie do pracy idziemy bo musimy a nie chcemy , nikt nie pyta małych dzieci czy chcą być chrzczone i chodzić co niedzielę do kościoła, a każda osoba powinna mieć prawo mieszkać gdzie chce i pierdolić imbecylne tradycje panujące w danym państwie, wbrew temu co sądzą patrioci.

Zatem jeżeli chcemy prawdziwej wolności musimy zniszczyć doszczętnie kapitalizm pod jakąkolwiek postacią, religię i wszystkie zabobony oraz coś takiego jak "nardowości", a jakoś zbyt jasno nie wiedzę tego w tej płaszczyźnie.

Sądzę, że jest nie tylko

Sądzę, że jest nie tylko sformułowaniem "niezręcznym", ale wręcz błędnym. Nigdy czegoś takiego nie było bo być nie mogło. Komunizm wyklucza istnienie państwa. Doskonale Yak to napisał odnośnie "demoludów" i innych tworów najlepszym określeniem jest "kapitalizm państwowy" (ewentualnie "kapitalizm bez kapitalistów" jak je określa S. Amin). Zachowane zostały kapitalistyczne stosunki produkcji, nie zniesiony został system pracy najmniej (a więc i wyzysk !), gospodarka nie została uspołeczniona lecz znacjonalizowana (co właściwe oznacza po prostu przejście rąk produkcji z rąk kilkuset kapitalistów w jedne ręce - dla robotnika to niczego nie zmieniało), nie przyjęto zasady Każdemu wg potrzeb" przy redystrybucji dóbr, etc. … "kapitalizm państwowy" jest (wg mnie) idealnym określeniem

Określenie "kapitalizm państwowy" jest jak najbardziej anarchistycznym określeniem i jak najbardziej anarchistyczną linią krytyki i nie wiem czemu "a fa" uważasz inaczej ? (swoją drogą zareklamuje się: http://drabina.wordpress.com/2009/09/30/antyrewolucja-pazdziernikowa/ )

Mam wątpliwości także czy dla przeciętnego Kowalskiego jest to "zrozumiała płaszczyzna". Bo jak rozumiem było to pisane w nawiązaniu do historii ? A do czego obecnie byście to pojęcie odnieśli ? Do kapitalistycznej Kuby i Wenezueli czy feudalnej Korei płn. ? Wydaje mi się, że jaśniejszym sformułowaniem byłoby, że FA sprzeciwia się zarówno gospodarce (wolno) rynkowej jak i centralnie planowanej w wydaniu radzieckim. Nie opowiada się za nacjonalizacją lecz za uspołecznieniem.

"Wszelkie państwo to sojusz bogatych przeciwko biednym, sojusz posiadających władzę przeciwko tym, którymi rządzą"
http://drabina.wordpress.com

Chcesz powiedzieć ze

Chcesz powiedzieć ze wszystkie partie komunistyczne to partie kapitalistyczne. Ustroje o których mowa były tworzone przez partie komunistyczne wiec nazwa pochodzi od ich twórców i to jest dla większości zrozumiałe, ty zaś odkryłeś ( Na brodę Marksa!!!) ze tam nie było komunizmu !!! Niesamowite naprawdę odkrycie!!! Mam więc propozycje - namów wszystkie partie komunistyczne na zmianę nazwy na partie kapitalizmu państwowego. Rożnica jest taka ze Marks (twórca naukowego komunizmu) twierdził a za nim Lenin ze państwo robotnicze się rozpłynie i obumrze. Bakunin zaś wykazywał ze nic takiego miejsca mieć nie będzie. Dlatego komuniści państwowi to tacy którzy uważają ze aparat państwa może być narzędziem na drodze do komunizmu. Rozumowali bowiem ze jeśli państwo kapitalistyczne jest narzędziem burżuazji to państwo robotnicze będzie narzędziem dyktatury proletariatu w celu zniszczenia burżuazji. Państwo bowiem samo w sobie jest podmiotem opresyjnym a nie narzędziem.

Rzeczy trzeba nazywać po

Rzeczy trzeba nazywać po imieniu, nieważne jak sami siebie nazywają oszuści różnej maści. To raz.

Termin "komuniści państwowi" ma sens bo odnosi się do czegoś co istnieje (czyli ludzi którzy wierzą w pewną koncepcję), natomiast termin "państwowy komunizm" nie odnosi się do żadnej rzeczywistości historycznej. Jest więc nonsensem.

No dobrze , tyle że Marks

No dobrze , tyle że Marks nigdzie nie napisał że "państwo" ma wyglądać jak ZSRR, a wręcz przeciwnie np w "Wojnach domowych we francji" stawiał za wzór "państwa" Komunę Paryską , pod czym jak sądze wielu anarchistów też by sie podpisało.

Marks pisał, że komunizm

Marks pisał, że komunizm powstanie w wyniku obumarcia państwa, do czego miała doprowadzić przejściowa dyktatura proletariatu (państwo). Zatem "komunizm państwowy" nie odnosi się ani do idei komunistów (ci uważali, że komunizm nastąpi po stopniowym obumarciu państwa po przejęciu władzy przez partię komunistyczną), ani do rzeczywistości historycznej (jak wiadomo, obumarcie państwa nie nastąpiło, był za to państwowy kapitalizm).

Ten termin odnosi się właściwie tylko i wyłącznie do własnych koncepcji autorów Płaszczyzny Większościowej i tylko przez nich zostanie zrozumiany.

Tak, tak nie wiadomo o co

Tak, tak nie wiadomo o co się czepiał Marksa Bakunin. W ogóle Marks miał pecha bo wszyscy co się do niego odwoływali to byli oszuści. Także Lenin jako przykład państwa robotniczego wskazywał komunę paryską. Co z tego wyszło wiadomo. Komuniści przejmowali władzę ale państwo nie obumierało. Ale to ich wina - widocznie byli za mało komunistyczni. Bo Marks oczywiście nie mógł się mylić. (to dziwnie ze ci co odwołują się do marksa mają tak idealistyczne wytłumaczenia historii)
Zazdroszczę ci także w wglądu w ludzkie umysły -ty wiesz co ludzie rozumieją a co nie. A przynajmniej wiesz jak rozumieć powinni czytając płaszczyznę Ideową (a nie większościową).

Czytelnik, który nie siedzi

Czytelnik, który nie siedzi w temacie od 10 lat i nie czytał wszystkich do tej pory wersji Płaszczyzny, czytając pojęcie "państwowy komunizm" zrozumie tylko tyle, że "państwo=komunizm". Jednym słowem zrozumie przekaz, który może miał jakiś sens w 1989 r. jak powstawała FA. Jednak od tego czasu nie nastąpił żaden rozwój ideowy tej organizacji, choć warunki zewnętrzne zmieniły się sporo. Nie widać żadnego postępu względem poprzednich wersji Płaszczyzny, a raczej regres.

Komunizm państwowy to

Komunizm państwowy to właśnie praktyczne, historyczne urzeczywistnienie pomysłów Marksa na rewolucję pod przywództwem partii komunistycznej, która w okresie przejściowym obejmuje dyktatorską władzę w imieniu proletariatu - i nigdy jej nie oddaje. "Państwowy kapitalizm" jako określenie systemu politycznego w Związku Radzieckim to wymysł trockistów i wszystkich tych pogrobowców Marksa i Engelsa, którzy wciąż próbują przekonywać, że rewolucja proletariacka kierowana przez partię komunistyczną nie musi się wcale skończyć jej dyktaturą w ramach struktur państwa (które pod jej rządami raczej kwitnie niż obumiera;-), oczywiście o ile to oni będą tą partią;) Po co takie karkołomne sztuczki z nazewnictwem i ideologiczne mydlenie oczu anarchiście - pojęcia nie mam. Podstawą systemu kapitalistycznego jest prywatna własność środków produkcji i wolnorynkowa konkurencja między niezależnymi podmiotami na rynku (pracy, surowców, kapitałów, produktów konsumpcyjnych etc.) W systemie radzieckim żadna z tych rzeczy nie miała miejsca.

Masz dość kapitalistyczną

Masz dość kapitalistyczną definicję kapitalizmu...

Co do tego, że "rewolucja proletariacka kierowana przez partię komunistyczną" nie kończy się obumarciem państwa - oczywiście wiem o tym i się zgadzam z tym punktem.

Kocham naszych anarchistów

Kocham naszych anarchistów podążających głównym "mainstreamowym" nurtem neoliberalizmu powielający pseudonaukowe bzdury, które dezorientują ludzi.

To co opisałeś jest tylko i wyłącznie z jednym z wariantów "kapitalizmu" (czy też inaczej mówiąc "gospodarki kapitalistycznej") - mianowicie opisałeś wariant "(wolno)rynkowy". Lecz kapitalizm jest pojęciem znacznie szerszym (i starszym - narodził się na długo przed ideami szkoły manchesterskiej, koncepcjami Smitha czy Ricardo, Leseferyzmu, etc.). W związku z tym nie zawsze gospodarka kapitalistyczna będzie przybierać wariant (wolno)rynkowy. Gospodarką kapitalistyczną może być gospodarka planowa (chyba nikt nie powie, że w II RP nie mieliśmy do czynienia z gospodarką kapitalistyczną ?), "społeczna gospodarka rynkowa", "państwo dobrobytu", etc.

Owszem współcześnie to fakt, że pojęcia "wolny rynek" i "kapitalizm" traktuje się zamiennie, acz jest to raczej wynik 30-40 lat dominacji neoliberalizmu, którego propagandzie udało się to wmówić zachodnim (potem i wschodnim :p) społeczeństwom.

Chociaż faktem jest to, że nigdy nie istniała jasna i prosta definicja pojęcia "kapitalizm"; np. część badaczy(Pirene, Hausner) za kapitalizm uznają taką gospodarkę gdzie istnieje kapitał i tu znowu cześć badaczy uzna, że kapitał ten musi należeć do osób prywatnych (kapitalistów) a część, że nie (czyli może np. do państwa lub społeczeństwa). Weber i Hobson mówili o konieczności istnienia "wielkich przedsiębiorstw" by można byłoby mówić o kapitalizmie.

Mamy i trzecią grupę badaczy definiującą kapitalizm na podstawie analizy wymiany towarowej, która uważa, iż kapitalizm narodził się w raz z powstaniem systemu towarowo - pieniężnego (tzw. szkoła historyczna). Mamy jeszcze podejście Sombardema (i mu podobnych), który uznał, że kapitalizm narodził się w momencie powstania "ducha kapitalizmu" - najczęściej stanowiąca uzupełnienie dla pozostałych podejść.

Dominuje więc podejście zwracające uwagę na wyminę - tutaj akurat nasz PRL czy ZSRR pięknie się wpasowują. Jednak nie ma jednej definicji "kapitalizmu". Masz kilka podejść i "kapitalizm państwowy" do tych podejść jak najbardziej się wpasowuje (np. może poza tym czwartym), więc swoje neoliberalne definiowanie wsadź sobie w d...ę ;) Aha - i aby nie było, że jestem jakimś pogrobowcem Marksa, wymieniłem tylko niemarksistowskie sposoby definiowania kapitalizmu.

Zastanówmy się jednak dlaczego nie można o ZSRR i innych demoludach mówić jak o "państwie komunistycznym":

- po pierwsze dlatego, że samo państwo przetrwało - komunizm i państwo = oksymoron. Komunizm odrzuca państwo (i to powinno wystarczyć)
- po drugie czy została zniesiona własność prywatna ? Ano nie
- po trzecie czy zniesiony został kapitalistyczny model produkcji i pracy ? Nie - praca najemna, wyzysk, etc. pozostały
- po czwarte czy mieliśmy do czynienia ze zniesieniem systemu towarowo - pieniężnego ? Czy redystrybucja dóbr została oparta na zasadzie "każdemu wg potrzeb" a przynajmniej "wg pracy" ?
- po piąte czy mieliśmy do czynienia z uspołecznieniem środków produkcji ? No nie, tylko z nacjonalizacją - co oznacza mniej więcej tyle co zmianę właściciela środków produkcji. Nic więcej - powstał jeden wielki monopol. Co raczej nie kwestionuje kapitalizmu, wręcz przeciwnie - jest jednym z największych tendencji kapitalistycznych.

Paradoksalnie określenie "państwowy kapitalizm" jest wspólnym pojęciem zarówno dla anarchistów, różnych nurtów marksistowskich oraz… liberałów, dla których ma ono jednak nieco inne znaczenie.

"Wszelkie państwo to sojusz bogatych przeciwko biednym, sojusz posiadających władzę przeciwko tym, którymi rządzą"
http://drabina.wordpress.com

Do powyższego można

Do powyższego można jeszcze dodać, że współczesny rodzaj kapitalizmu, w którym dominują korporacje, jest w wysokim stopniu oparty o gospodarkę planową. Kto pracował w międzynarodowej korporacji i zajmował się rozliczeniami w projektach pomiędzy filiami, ten wie. System korporacyjny jest w wysokim stopniu zależny od planowanych inwestycji rządowych i stabilnych rynków zbytu gwarantowanych przez państwo.

Od strony teoretycznej bardzo dogłębnie opisuje to John Kenneth Galbraith w "New Industrial State".

kochaj, kochaj.

I znowu udowadniasz ze w sowietach nie było komunizmu. To wszyscy wiedzą i temu nikt nie przeczy. Wszyscy widzą żeś oczytany. My ludzie prości nam jeżyk służy do porozumiewania się zostaw ty więc swe akademickie dywagacje na uniwersytety. Zresztą nie chodzi jedynie o model gospodarczy a o cały system społeczno - polityczny.
A jak lubisz retoryczne pytania
istniała prywatna własność ziemi albo środków produkcji? ( wyjątkowo w Polsce tak w ograniczonym stopniu a i tak trudno nazwać PRL - kapitalizmem)
Nacjonalizacja to właśnie sposób w jakim marksizm upatrywał uspołecznienie. To chyba zresztą jest proste i logiczne: wszystko jest własnością wszystkich, bowiem jeśli państwo traktuje się jak narzędzie (jak marksiści)a nie jako podmiot nie ma sprzeczności. Przejściem do komunizmu według Marksa miał być socjalizm i ten oficjalnie panował w ZSRR.
Co do argumentów mogę ci podsunąć jeszcze jeden - gwoździe tez wbijali w zssr na sposób kapitalistyczny, bo wbijali je przeważnie młotkiem. Mimo to jeśli dążysz do tego by udowodnić ze inny model gospodarki poza kapitalistyczną jest nie możliwy to wciąż jesteś za mało przekonywujący.

A ja bardzo chętnie czytam uniwersyteckie słowa

A ja bardzo chętnie czytam uniwersyteckie słowa. Nie można powiedzieć, że socjalizm był zły.. To bardzo niepoprawne, krzywdzące i zakłamane.

socjalizm utopijny żyje -

socjalizm utopijny żyje - tak powinna nazywać się ta deklaracja programowa.
"komunizm państwowy" i kapitalizm nie zgadza się z anarchizmem i wieczną ideą wolności i dlatego go odrzucamy. zamiast tego proponujemy urzeczywistnienie wiecznej idei wolności.

tak jest!

prawie brak słów o ekologii
a najgorsze, że holokaust zwierząt znowu macie w dupie. Co z tego, że "twierdzicie, że państwo jest winne"??? Jak zniesiecie panstwo to nie bedzie okrucienstwa wobec zwierzat? Wtedy bedzie sie je lepiej zabijało, mniej beda czuly ? A co z terazniejszoscia? Za ile tysiecy lat zrealizujecie wizje anarcho-spoleczenstwa?
To najwieksza tragedia od setek tysiecy lat, a teraz od dziesiatek lat istnieje przemyslowy chow zwierzat - a wy nadal nic!
Pierdolić wasze krzywe zjazdy!

sadze ze to ten sam

sadze ze to ten sam prowokator co jeszcze niedawno pisal, zebysmy przestali zajmowac sie "robolami" a zaczeli gejami. nie uda ci sie sklucic nas w tak prymitywny sposob.

akurat to byl inny

akurat to byl inny "prowokator", od wielu rat w ruchu anarcho, a ty pierdolisz jak potłuczony, zreszta jak zwykle. nie wiem co w tych slowach bylo "prowokacyjnego"... zwrocilem uwage na HOLOKAUST zwierząt, ale jak to dla ciebie tylko kwestia 'sklocenia' to prosze powiedz krotko - skad jestes, a ja sie dowiem kto ty, po czym dostaniesz w twarz bo sie do ciebie specjalnie przejade i wtedy porozmawiamy. gdy juz poczujesz ból może zrozumiesz z jakim bólem codziennie mają do czynienia zwierzęta...

masz rację nie zajmujmy

masz rację nie zajmujmy się robotnikami, wykluczonymi tylko ratujmy robaczki.

nie zapominaj, że człowiek też jest zwierzęciem

"Twierdzimy również, że

"Twierdzimy również, że kapitalistyczne państwo i gospodarka winne są zanieczyszczaniu środowiska i okrucieństwu wobec zwierząt, które stają się tym samym ofiarą wiecznego dążenia do zysków za wszelką cenę."
Wszystkiego jest po trochu. To nie jest tekst programowy a płaszyzna.

bardzo "płaska" ta

bardzo "płaska" ta płaszczyzna.

FA czyli dno

wiadomo że FA nic nowego nie wymyśli,na szczęście niejest to jedyna grupa anarchistyczna w Polsce,jest jeszcze LA która ma o wiele sensowniejszą wizje.

Czy LA ma jakieś poczucie

Czy LA ma jakieś poczucie niższości bo od lat słysze podobne głosy. Może jak ci się FA nie podoba zrób cos lepiej zamiast opluwać każda informację FA.

LA nie anarchia :)

LA nie jest grupą anarchistyczną w dosłownym tego słowa znaczeniu. Poza anarchistami działają tam zdaje się osoby o nie-anarchistycznych poglądach. Poza tym, "program" LA może dla niektórych jest sensowniejszy, ale na pewno nie jest anarchistyczny...
Twierdzenie, że FA nic nowego nie wymysli wydaje sie być własnie "dnem"... Wiadomo, każdy sobie dla swoich ale po co od razu taka wrogość.
Dla ścisłości, nie jestem członkiem FA...

FA

a mnie nie za bardzo przejmują pojęcia, definicje płaszczyzny. la mnie ważne jest co ma zamiar robić jak działać i jakie taktyki przyjąć dana grupa czy środowisko. panowie i panie więcej realu.

Tak, tak...hahaha...LA

Tak, tak...hahaha...LA wspaniałe jest...zwłaszcza organizując dyskusje z Okraską i współpracując z narodowymi socjalistami z lewicowo.pl Bez odbioru.

gdzie na stronie

lewicowo.pl masz wezwania do eksterminacji lub dyskryminacji jakiejś grupy narodowościowej czy rasowej. Ogarnij się trochę zanim zaczniesz używać słów których znaczenia nie rozumiesz. A z ciekawości to jak dla odróżnienia należy nazywać maszerujących wczoraj w Dreźnie autonomicznych nacjonalistów ... giganeonanizstami, meganeofaszystami, bo neonaziści to chyba za słabo skoro lewicowo.pl ma być organem propagandowym tego nurtu.

Termin "narodowi

Termin "narodowi socjaliści" pojawił się dużo wcześniej od NSDAP i był używany do określenia między innymi PPS i inne formacje, które łączyły walkę narodowo wyzwoleńczą z rzekomym programem socjalistycznym, który mieli by wprowadzić po dojściu do władzy. Jak chcesz możesz ich nazywać "lewicą patriotyczną". Dla mnie jeden chuj.

twoje tłumaczenie

przypomina tłumaczenia stosowane odnośnie "rzymskiego salutu". To że termin narodowy socjalizm ma dłuższą historię, przestaje mieć znaczenie w momencie gdy został zawłaszczony i jest jednoznacznie kojarzony właśnie z nazizmem.

a podniesiona ręka jest

a podniesiona ręka jest pozdrowieniem Rzymian.

H2. Jeszcze niedawno do nas

H2. Jeszcze niedawno do nas dzwoniłeś , żeby poodbijać u nas w pracowni gazetki, a teraz już jesteśmy bee bo współpracujemy z "narodowymi socjalistami". No ale skoro my jesteśmy prawie NS bo zdarzyło się nam zrobić spotkanie o Abramowskim ( straszny faszysta, co nie?) z "NS" Obywatelem , który wydał jego pisma , no to ty też jesteś "zarażony" bo chciałeś coś od "przyjaciół NS" z LA. Chłopie weź się ogarnij ,bo nie ma nic gorszego niż ortodoksja.

Druga kwestia to fakt ze jakiś kretyn regularnie pisuje tutaj że FA jest złe , a LA jest super. Nie wiem o co mu chodzi, bo na 100% nie jest to nikt od nas i jak dla mnie rzekoma konkurencja pomiędzy tym środowiskami nie istnieje. W końcu jedziemy na tym samym wózku ( przynajmniej mam taką nadzieje).

wyjaśnienie

Jeżeli komentarze "FA jest bee, a LA jest super" i tym podobne pod wątkami antify, etc, nie są od was to ok. Komentarz powyżej napisałem po zobaczeniu chyba 10ego komentarza tego typu, po którym nie wytrzymałem ze śmiechu i napisałem to co napisałem.

Co do NS to miałem na myśli tylko i wyłącznie definicję przed NSDAPowską. Czyli jak wyjaśniłem to co dzisiaj lubi się nazywać patriotyczną "lewicą" i co do której nie mam ani trochę sympatii, ale to czy z nią robicie pogadanki czy nie to mnie mało obchodzi, bo to wasza wewnętrzna sprawa.

kretynem to jesteś ty

A porównaj sobie program AFP do tych wypocin FA

To co będzie po zburzeniu?

To co będzie po zburzeniu systemu państwowo-kapitalistycznego? Nie mówcie, że jakieś chore globalistyczno-neoliberalne brednie. Gdzie socjalizm?

Nie martw się - byłem u

Nie martw się - byłem u wróżki będzie dobrze.

Dodaj nową odpowiedź



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.