Wybory

Ostra impreza po samorozwiązaniu

Kraj | Tacy są politycy | Wybory

Posłowie świętowali hucznie koniec piątej kadencji. Oblegali sejmowy bar, śpiewali "Hej, sokoły!" i "Czarne oczy". Gwiazdą wieczoru był Przemysław Gosiewski - pisze "Dziennik".

Kolejka do sejmowego sklepu z alkoholem szybko wydłużyła się tak, że sięgała do parlamentarnej kaplicy. Posłowie kupowali wszystko, co miało procenty. I tak było taniej niż w sejmowych barach. Byli jednak tacy, którzy wybrali właśnie te lokale, a nie zacisza poselskich pokoi - informuje gazeta.

Korwin-Mikke za wszelką cenę pcha się do sejmu

Kraj | Tacy są politycy | Wybory

Jak donosi Dziennik, wczoraj w Sejmie pojawił się znany ultraliberał Korwin-Mikke, w celu negocjacji przedwyborczych z Romanem Giertychem. Unia Polityki Realnej ma wystartować w wyborach z Ligą Polskich Rodzin i Prawicą RP Marka Jurka. Korwin-Mikke ma jednak jeszcze bardziej karkołomny plan. Chce wyżebrać od PiS miejsca na listach wyborczych dla działaczy UPR, LPR i Prawicy RP oraz doprowadzić do koalicji PiS-PSL.

Odprawy posłów: po 30 tysięcy na głowę

Kraj | Tacy są politycy | Wybory

Kancelaria Sejmu szacuje, że trzeba będzie na to wydać ok. 9 mln zł z budżetu państwa (po wyborach w 2005 r. do Sejmu nie wróciło ok. 300 osób). Do tego dochodzą pieniądze, które trzeba wydać na odprawy dla pracowników biur poselskich i remonty biur. W 2005 r. łączne wydatki związane z odprawami i likwidacją biur wyniosły ok. 16 mln zł.

Sejm się rozwiązał

Kraj | Wybory

Po wielogodzinnym posiedzeniu posłowie zdecydowali o skróceniu kadencji Sejmu. 377 było za, 54 - przeciw, 20 - wstrzymało się. Teraz prezydent ogłosi wybory prawdopodobnie na 21 października.

Oświadczenie IP w sprawie wyborów

Kraj | Publicystyka | Ruch anarchistyczny | Wybory

7 września 2007 roku

Oświadczenie
Komisji Krajowej
OZZ Inicjatywa Pracownicza

w sprawie wyborów parlamentarnych 2007

Nadchodzące wybory, to żaden wybór. Awantury, których jesteśmy świadkami, są skutkiem bezwzględnej walki o władzę różnych partii, ale żadna z nich nie reprezentuje interesów pracowników. Liczne obietnice i przysięgi, że jedynym celem elit politycznych jest dobro nas wszystkich, nie zmienią naszego zdania. Wiemy dobrze, że zapewnienia rządzących to kłamstwa.

Nowa kampania antywyborcza

Kraj | Ruch anarchistyczny | Wybory

Beskidzka Inicjatywa Anarchistyczna chce rozpocząć nieustanną kampanię antywyborczą. Z tej okazji przygotowali pierwszy z serii plakat.

BIA prosi wszystkie grupy, które utożsamiają się z treścią zawartą na plakacie, o przyłączenie się do akcji. W dolnej części plakatu umieszczone będą nazwy tych grup, które chcą się podpisać pod tekstem umieszczonym na plakacie. Plakat będzie drukowany. Prawdopodobnie (A3 lub A2) - dlatego też zainteresowanych BIA prosi o odpowiedz do końca lipca.

Adres kontaktowy: andrzejklis [małpa] wp.pl (nie zapomnijcie o podaniu pełnej nazwy waszej grupy). Równocześnie koordynatorzy akcji proszą o zadeklarowanie ilości plakatów, jaką dana grupa chce otrzymać.

Bojkot wyborów w Bangladeszu

Świat | Wybory

Przynajmniej 50 osób zostało rannych podczas protestów przeciwko nadchodzącym wyborom w stolicy Dhaki Bangladeszu. Policja użyła gazów łzawiących i gumowych kul przeciwko demonstrantom wzywającym do bojkotu wyborów. Demonstrantom udało się zablokować pociągi na głównych węzłach kolejowych.

Gdyby wybory mogły coś zmienić... zostałyby zakazane!

Publicystyka | Wybory

Przez wieki tysiące ludzi walczyły i umierały za prawo do głosu w wolnych wyborach. Od walk o niepodległość, przez kobiecy ruch sufrażystek, po walkę przeciw apartheidowi, prawo głosu było postrzegane jako konieczna część wolności. Przed powszechnym przyjęciem w świecie prawa glosowania przywódcy państw byli wybierani przez klasy wyższe, bogaczy i Kościół, lub byli wyznaczeni przez elity rządzące. Dlaczego wiec, po zwycięstwie takiego ważnego prawa, anarchiści mówią, ze nie powinniśmy chodzić głosować?

NIE UFAJ POLITYKOM - RZĄDŹ SIĘ SAM!

Publicystyka | Wybory

Politycy kłamią. Praktycznie wszyscy o tym wiedzą, a jednak wciąż dają się nabierać na cyrk wyborczy. Obietnice wyborcze nie mają nic wspólnego z tym, co politycy robią, gdy już uda im się dorwać do władzy. A jednak ludzie znów wsłuchują się w potok bezsensownych haseł. Wydepilowane buzie i obowiązkowe wizyty w solarium... Tak właśnie politycy próbują zwrócić na siebie uwagę. A naprawdę nie mają zupełnie nic do powiedzenia. A już na pewno nie mają pojęcia, jakie są problemy zwykłych ludzi.

Chcemy sami decydować o swoim życiu, a nie oddawać je w czyjeś ręce. Głosując na kogoś, dajemy innym władzę podejmowania wszystkich decyzji (a te decyzje i tak prawdopodobnie nie zgodne z naszymi potrzebami.) A przecież te decyzje mają istotny wpływ na nasze życie. Chcemy budować takie społeczeństwo, w którym ludzie będą mogli brać udział w samoorganizacji na każdym poziomie. Ludzie mogą być wolni tylko wtedy, gdy będą aktywni i w pełni świadomi wszystkich konsekwencji swoich wyborów.

Zdaje się, że wielu ludzi zamierza głosować na kogokolwiek, byle nie na najbardziej odpychających kandydatów. To tak zwana zasada "mniejszego zła". Niektórym wydaje się, że nie ma innego wyjścia. Jednak kierując się zasadą "mniejszego zła" ludzie rezygnują z dążenia do tego, co wartościowe. Skutkiem tego w przyszłości czeka ich jeszcze więcej złych wyborów i kolejne rozczarowania, a "mniejsze zło" stanie się coraz większe. Wyjście z sytuacji zawsze istnieje.

Federacja Anarchistyczna wzywa wszystkich do bojkotu wyborów, ponieważ:

- System przedstawicielski pozbawia ludzi udziału w procesie decyzyjnym
- Politycy nie są pociągani do odpowiedzialności za swoje czyny
- Większość polityków realizuje własne interesy, lub interesy wpływowych biznesmenów a nie interesy społeczeństwa
- Ze względu na doświadczenia historyczne, nie mamy powodu, by ufać w obietnice przedwyborcze. Są one zupełnie bez pokrycia.

Jednak bojkot jest jedynie pierwszym krokiem zmierzającym do odrzucenia kontroli innych nad nami. Kolejnym krokiem jest nauczenie się, jak organizować się tak, by odzyskać swoje życie.

Nie bójcie się anarchii!

Co trzeba zrobić?

Pierwszy krok, to bojkot wyborów. Odbierz politykom swoje przyzwolenie. Daj znać, że nie zamierzasz ich dłużej tolerować i akceptować ich istnienia.

Drugi krok: uruchom wyobraźnię. Zacznij myśleć poza schematem "naszych panów i władców".

Trzeci krok: pomyśl, co możesz zorganizować w swoim najbliższym otoczeniu. Przystąp do działania TERAZ, nie czekając, aż zgodzą się na to urzędnicy.

Czwarty krok: zaufaj sąsiadom zamiast policji, administracji i władzy.

Przyszłość zależy od Ciebie!

Ulotka FA-Pragi z 2005 roku.

Kanał XML