Dodaj nową odpowiedź

Źle mnie zrozumiałeś.

Źle mnie zrozumiałeś. Więc może jeszcze raz - piszesz o rozdziale na nauki społecznie uzyteczne (lekarze, inzynierowie) i pozostałe. Wg Ciebie, te pierwsze byłyby finansowane z kieszeni tych, którzy będą z nich korzystać. Jednak prawda jest taka, że z tych "dobrodziejstw" korzysta każdy - każdy chodzi/jeździ po drogach, używa maszyn, chodzi do lekarza. Stąd moja sugestia o podatkach.
Jeśli zaś chodzi o pozostale nauki, to zastanawiam się tylko, z czyich pieniędzy będą finansowane wydziały.
A filozofia to był tylko taki przykład. Chodziło mi o to, skąd brałyby sie pieniądze na finansowanie studiów tego typu - chyba, że wspomniany przez Ciebie robotnik finansowałby z własnej kieszeni edukację, gdyby chciał pozajmować się dajmy na to filozofią. Wtedy OK, z tym że czy nie będziemy mieć do czynienia z uczelnią prywatną? Co do sugestii o specjalistach - zgadzam się. Zresztą specjaliści w innych dziedzinach (dla przykładu np. robotnicy budowlani, piekarze czy fryzjerzy) są również niezbędni, i po co im papier z uczelni, skoro mają fach w ręku i talent?
I proszę nie pisz takim napastliwym tonem . Ja tylko z ciekawości tak pytam, naprawdę interesuje mnie alternatywa dla szkół wyższych nie prywatnych i nie państwowych. A że trudno mi sobie ją wyobrazić, więc pytam :) Pozdrawiam.

Odpowiedz



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.