Dodaj nową odpowiedź

Wszystko się rozbija o to,

Wszystko się rozbija o to, jak rozumie się samorządność. Czurakow jak wynika z tej ksiązki ma poglądy gdzies pomiędzy anarchistami (opcja samorządności) a bolszewikami (opcja upaństwowienia). Dla niego wszystkie te wydarzenia to proces budowania nowego państwa, gdzie samorządność robotnicza wychodząca oddolnie od samych robotników to była część "społeczeństwa obywatelskiego", (pisze o tym we wstępie) państwo ją od góry uzupełniało. Bolszewicy według niego poszli za daleko. Szkoda że nie wyciąga żadnych wniosków z tych zdarzeń, a sa one takie, że mechanizmy działania państwa powodują że ono nie lubi czegokolwiek "uzupełniać" , tylko to coś sobie podporządkowuje.
Przecież sownarchozy wprowadzono w grudniu 1917 o czym już pisałem. Samo ich ustanowienie a nie ich konferencja jest tym punktem od ktorego wszystko zaczęło się staczać w dół po równi pochyłej, bo wprowadzono je bez wątpienia odgórnie, tak jak i najwyższą radę której były podporządkowane.

Odpowiedz



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.