Dodaj nową odpowiedź

to że jakaś tam część

to że jakaś tam część robotników początkowo - a nawet później, po umocnieniu się bolszewików u władzy - popierała ich, samo w sobie nic nie znaczy. wielu robotników popierało narodowy socjalizm, faszystowskie dyktatury. wielu też szczerze opowiadało i opowiada się za parlamentaryzmem i burżuazyjną demokracją, czy bardziej ogólnie za towarową formą relacji społecznych, przyzwalając tym samym na władzę kapitału.

w ogóle taki argument jest śmieszny jak wychodzi spod klawiatury sympatyka bolszewizmu. nie kto inny jak właśnie teoretycy bolszewizmu z Leninem na czele akcentowali (poprawnie czy nie, to inna para kaloszy) "fałszywą świadomość" proletariatu i stricte robotniczych organizacji oraz związane z nią polityczne ograniczenia, które zdaniem bolszewików pozwalały jedynie na reformistyczny tradeunionizm. ich zdaniem zorganizowani robotnicy "sami z siebie" zdolni są zasadniczo tylko do roszczeń o "ilościowym" charakterze (np. walki płacowe i o długość dnia roboczego), natomiast popchnięcie walki klas w stronę "jakościowej" zmiany systemu na socjalizm zasadniczo miałoby leżeć poza ich możliwościami - na tym przecież opiera się głównie argument bolszewików o potrzebie powołania "rewolucyjnej awangardy"; kształcenia "zawodowych rewolucjonistów" mających oświecać i kierować robotniczymi masami niejako "z zewnątrz".

poza tym fakt, że część robotników poparła bolszewizm nie przeczy twierdzeniu, że bolszewicki terror summa summarum skierowany był przede wszystkim przeciwko masom pracującym. sam bolszewizm był do pewnego stopnia wewnętrznie zróżnicowany i niespójny pod względem teorii oraz praktyki na przestrzeni lat, wystarczy w porządku chronologicznym przeanalizować pisma Lenina żeby się o tym przekonać - były przykładowo momenty gdy Lenin przynajmniej werbalnie poparł umacnianie się oddolnie przecież utworzonych rad robotniczych, zniszczenie państwa itp, co do pewnego stopnia zbliżyło go do pozycji anarchistycznych. z tego co pamiętam, to wątek umacniania się bolszewików wśród proletariatu poprzez symulakrę (konkretnie upodobnienie się do anarchistów z ich poparciem dla samorządności robotniczej) rozwinął między innymi Maurice Brinton w "The Bolsheviks and workers' control" http://libcom.org/library/the-bolsheviks-and-workers-control-solidarity-...

masz tam także opisane przykłady represjonowania robotniczej autonomii i sprzyjanie recydywie kapitalizmu przez bolszewików m.in. poprzez przywrócenie systemu "one man management" w fabrykach, ograniczanie uprawnień rad robotniczych, tłamszenie strajków itp. ciekaw jestem, czy po lekturze tego pamfletu dalej będziesz utrzymywał, że terroryzowanie proletariatu przez bolszewików to "bzdury".

Odpowiedz



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.