Dodaj nową odpowiedź

troche nie na temat

Widze, ze od dluzszego czasu pare osob dykutuje z kolga Wiatrkiem o problemie anarchosyndykalizm vs insurekcjonizm. W powyzszym wywiadzie pojawia sie bardzo ciekawe zdanie "Anarchosyntezyzm jest szkołą w której łączy się anarchokomunizm jako ideę i anarchosyndykalizm jako metodę urzeczywistnienia go, a anarchoindywidualizm jako bazę na podstawie której ewaluuje się akcje" . Dodalbym do tego: w ciagu dnia mozna byc anarchosyndykalista pomagajacym pracownikom lub bedac nim samemu zalozyc zwiazek zawodowy w miejscu pracy, a noca mozna byc insurekcjonista. Dla scislosci oraz nie konstruktywnych krytykow dodaje, bynajmniej nie mam na mysli tej samej nocy!

Konflikt pomiedzy anarchosyndykalistami vs insurekcjonistami przypomina mi konflikt z wielu demonstracji i protestow pomiedzy czarnym blokiem, a przeciwnikami przemocy. Zawsze potarzam dla kazdego jest miejsce! Najwazniejszy jest opor przeciw panstwu i kapitalizmowi! Jedni moga rzucac kamienimi w policje i podpalc banki, a inni moga urzadzac blokady (w mysl hasla "Jestem barykada na rzadowej drodze"), ktore tez sa bardzo skuteczne, a czasami skuteczniejsze niz rzucanie kamieniami i budowanie barykad. Drodzy czytelnicy jestesmy rozni i mamy rozne temperamenty. Niech kazdy wyraza siebie we wspolnym buncie przeciw panstwu i kapitalizmowi. Amen!

Odpowiedz



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.