Dodaj nową odpowiedź

"Co do śmiania się z

"Co do śmiania się z pikiet. Nigdy się nie spotkałem żeby ktoś śmiał się z pikiety. Nie raz urząd na Pradze był zamykany w obawie, że zrobimy bardachę na korytarzu a petentów przyjmowano przez zakratowane okno. A ty jako zwolennik wyborów lokalnych możesz tylko posłuchać jak wygląda realna działalność w praktyce."

Chwalenie się czymś takim, i nazywanie tego dumnie "bardachą", świadczy jak infantylni jesteście. Faktycznie, ultragroźna, załogancka akcja bezpośrednia. System zachwiał się w posadach.

Co do mieszkania na squacie - nie poza systemem, ale to już jest coś. W realiach, nie w majakach masturbacyjnych internetowych. Punki ze squatów, czy ci których znałem z europejskich wagenbourgów nie czytali Bakunina czy innych w oryginale, i czasem nawet nie wiedzieli nic o nich. Za to żyli w anarchistyczny sposób. Wykpiwanie tego na rzecz garstki nie mogących sobie poradzić w życiu osób, normalsów domagających się innych stosunków płacowych, nie rozumiejących że życie nie polega na pracy, stojących z jakąś szmatą w kilku z ponurymi minami - pokazuje jak blisko wam do anarchizmu ... Na dobrą sprawę, to wy powinniście być w jakieś bardziej radykalnej opcji SLD, a nie nazywać się A.

Odpowiedz



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.