Dodaj nową odpowiedź

"Opór to życie!"

Brak słów obrazujących kontekst relacjonowanych tu zdarzeń powoduje, iż zdarzenia te traktowane są jak tania sensacyjka rodem z prasy brukowej. Zanim zamieści się informacje o protestach przeciwko praktykom stosowanym w Rojavie, należałoby napisać czym jest sam projekt Rojava, chyba że autor myli istnienie nacjonalistycznego kurdystanu w Iraku z wolnościowymi kantonami zachodniej Syrii. Abstrahując od kwestii kontekstu motyw przewodni – protest antymilitarystyczny w miejscu, w którym od zdolności bojowych zależy życie ludzkiego ducha, zdaje się co najmniej groteskowy. Jakiż sens ma protest wymierzony przeciwko możliwościom stawiania oporu. Czyż dramatem można nazwać sytuację osób, które mają możliwość stawiania oporu prześladowcom, czy też raczej okrutne działania prześladowców są czymś dramatycznym?
Czym innym jest militaryzm państwowy a czym innym militaryzm wolnościowy. Czyż biorący udział w hiszpańskiej rewolucji anarchiści byli tyle samo warci co monarchiści tylko z tej racji, że prowadzili działania militarne? Oczywiście z pacyfistycznej (defetystycznej) perspektywy wszyscy walczący są siebie warci, niezależnie bowiem od intencji które walczącymi kierują sam fakt podejmowania walki skazuje ich na potępienie w oczach pacyfisty. Czy to słuszna ocena potępiać wszystkich walczących, jak robią to pacyfiści? A może należałoby zastanowić się nad sensownością samego pacyfizmu potępiającego wszelki (podkreślam wszelki - w tym wolnościowy) - militaryzm?
„Opór to życie!”Solidarność z Kobane!(A)

Odpowiedz



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.