Dodaj nową odpowiedź

tak to akurat prawda z tym piciem.... / pracowalam w impelu , tyle ze ja mam pozytywne doswioadczenie procz kilku scysji.... z pracownikami pijakami.

brygadzistow mielismy super, dobzre sie z nimi dogadywaliusmy ja nie mialam konfliktow. lubuili mnie mdobrze pracowalam.
trzymali strone pracownikow, jak cos - wybronili przed dyrekcja.
poszli na reke choc sami potem za to oberwali....
nie bylo rezimu.

wolne mielismy czesciej niz w ustawie , w sumie 2 godziny na 8.
a jak wiedzieli mze ktos sie obija to 2 pracownika wysylali -aby mu powiedizal... ze brygadzista idzie. :-))

i brygadzisci u nas - to tym pijusom najgorsza robote wcislaki , a mlodym kulturalnym, inteligentnym jak najlzejsze....

JA BYLAM ZADOWOLONA :-))

tylze mze wyzsza dyrekcja faworyzowala tych co lubia wypic i tych po wyrokach sa - bylych zlodzieiii ect.
jak taki sam sie obija , a zobaczyl ze ty cos tam niedotarles , plamka jakas ect... to zaraz na skarege i ze sie obijasz ....
bo wyszedles na kawe do stolowki wczesniej - a wtym czasie taki byk spal 2 godz!!!! na stolowce wlasnie lub na kanapach na hali....
i jescze potrafili dodac sobiem przekrecic.... a ty oberwales od dyrekcji.... a on zostal tez jakim twoim przelozonym hahahahah

- raz taki jeden spzratal ten sam poziom co ja .... a ja akurat dostalam mopa do dostowania od brygadzisty - a wczesniej nigdy...
on zapytal ( sadzilam ze zartem ,wiec zartem odpowiedzialam )
-co pani robi ??? ja na to - aaa obijam sie hahahaha
on jak to sie obijsz.... ja -normalnie udaje ,ze pracuje ... hahahah
i poszlam dalej....
na to on podlecial do mnie i pyta - a kierownik kazal dostowac ....
ja a ty nie mas z sowjje pracy,ze sie moja interesujesz....

i pogonilam go... !!!! hahahah
zasmialam sie tylko.....
a potem na koniec zmiany mialam rozmowe kieroiwnictwem , pani i....
doszly ans sluchy ,ze sie pani obija... ze udaje ze pracuje , jak to jest !!!! dalismy pani najlzeja prace m lubimy pania a pani pzreciw nam..... zarety sobie pani z nas robi....!
- na co ja , a zlapal mnie kieriownik na obijaniu ???!!!! A monitoringu sie niema!!! - slepy kierownik jest !!!! niech kireownik
spojzy na nagrania... kto sie obija.....
- kazal kierownik dostowac ,prawda to dostowlam - ale jak debil mysli ze ktos sie obija - to jego problem !!!!! NIE MOJ !!!!
i powiedialam mjaka byla sytuacja mze zamiast mnie zagadywac i pilnowac to powinien sie swoja praca zajac !!!!!!

NA 2 DZIEN - OWY WSPOLPRACOWNIK NIE ODZYWAL SIE DOMNIE :-)) HAHAHAH

ja dostawal wolne kiedy chcialam , i nie romanoswalam tam z nikim...
jestem uczciwa, natomiast jak wszyscy szli na pzrerwe to ja tez ....
po co sie wylamywac.... mimo ze przerwa nie 20 minut tylko 2 godz.

ja zawsze zostawalam na hali.... a tam kaery.