Dodaj nową odpowiedź

ALF robi więcej złego niż dobrego.

Nie to znaczy, że nie można skazywać na całkowitą zagładę kilkunastu gatunków rodzimej fauny tylko, dlatego że jest się wrażliwym na okrucieństwo człowiekiem. ALF robi więcej złego niż dobrego. Według mnie są jak myśliwi oni też zasłaniają się dobrem zwierząt. Podobna sytuacja jest z kotami przez ich niekontrolowany rozród znacznie spadła liczebność jaszczurek, węży i niektórych gatunków gryzoni. W warszawskich parkach wiewiórki dziesiątkowane są właśnie przez zdziczałe koty domowe. Aby nie było wątpliwości ja lubię koty, do norek też nic nie mam, ale w przyrodzie najwspanialsza jest różnorodność, która nie może istnieć bez równowagi.

Odpowiedz



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.