Dodaj nową odpowiedź

Jakimś dziwnym trafem "ataki personalne nie mające nic wspólnego z merytoryczną dyskusją" autorstwa XaViera przeciwko OZZ IP pojawiają się zawsze i przy każdej okazji (nawet przy tematach nie związanych z IP, jak w niniejszym bloku komentarzy). Ale do rzeczy...

Głosy co do współpracy OZZ IP z PPP/Sierpniem/KPiORP są podzielone - zapewne głosów jest tyle co członków IP (czyli około pół tysiąca). Ja osobiscie zawsze byłem za tym ażeby nie wypuszczać z ręki KPIORP - IP współtworzyła ten projekt, jest to inicjatywa cenna a IP jest takim samym członkiem komitetu jak Sierpy. Niestety tylko w teorii - praktycznie IP nie ma zadnego wpływu na te organizację (co zaznaczyliśmy też w piśmie).
Z drugiej strony Sierpień 80 to najbardziej radykalny związek zawodowy w Polsce - nie myślę tutaj o Ziętku który w sposób perfekcyjny został opisany ostatnio na Redwatchu, ale o zwykłych szeregowcach. Podczas obrzucania siedziby Impela we Wrocławiu petardami spod budynku wszyscy uciekli - zostali tylko anarchiści i Sierpy ze Śląska (bez Ziętka, of course...). Poza tym wielu z nich jest w tym związku ponieważ jest kurewnie skuteczny jeśli idzie o walkę związkową i nie idzie na układy z pracodawcami (jak np Solidaruchy). Nic ich nie obchodzi wielka polityka. Do takich właśnie ludzi IP chciała - przynajmniej w moim odczuciu - docierać. Niestety jest to trudne to zrobienia - wierchuszka PPP stosuje zasadę Ein Volk, Ein Fuehrer, Ein Reich (swobodne tłumaczenie: Jeden Związek, Jedna Partia, Jeden Ziętek). No i jesteśmy w punkcie wyjścia.

Co do fragmentu o tym, ze PPP i tak nie zdobędzie władzy - zwracam honor. Na wp.pl pojawiłą sie informacja o tym iż powstaje nowe porozumienie partyjne pod nazwą POROZUMIENIE LEWICY w skład którego wejdzie szereg mniejszych partii, m.in. przybudówki SLD w rodzaju Ordynackiej, OPZZ, ZNP, wielu eks-działaczy SLD. Oprócz tego Demokratyczna Partia Lewicy, PPS, Racja czy...PPP również. Na zebraniu inicjatywnym pojawi sie także Lepper. Sami LiD zostali zaproszeni, aczkolwiek nie skorzystają.

Miejmy nadzieje że to tylko plotka. Jeśli jednak nie, myślę że będzie to najlepsze co mogła PPP zrobić by przekonać niezdecydowanych IP-owców do bojkotu KPIORP.