Łódź: Faszystowskie ataki na ulicach

następnym razem postaraj się bardziej bo ci nie wyszło

...I nie wypisuj takich pierdół. proszę.

???????????????

Całkiem zabawne hehe

Masz rację. Nic się nie dzieje. Czytaj prasę głównego nurtu i chowaj głowę w piasek. Tak będzie najbezpieczniej.

Sami w artykule napisaliscie "Jak podaje gazeta Wyborcza, kierownicy sali myślą..." wiec to wy czytacie prase głównego nurtu, wiec wyjątkowo bardzo sie ośmieszyłes, i widac ze to co tu piszecie to tylko manipulacje kóre wykorzystujecie tylko na swoja korzysc,nie piszecie obiektywistycznie.

Polecam poczytać nacjonalistyczne strony, na których bydło chwali się atakami na ludzi, uznanych za lewaków (np. dlatego, że mają dredy czy arafatki). Na pewnym portalu po 11 listopada chełpili się, że to oni byli stroną agresywną i że to całe medialne gadanie o policyjnej prowokacji jest słabe. Polsat tymczasem na gorąco donosił, że Antifa sprowokowała Marsz Niepodległości. Rozumiem, że uwierzysz Polsatowi?

podaj adres jakiejs takiej strony

Dam cytaty, można wyguglać:

Kilkaset osób zalało parking Dworca, wybiegło do nich kilku, chyba niepełnosprawnych umysłowo, ochroniarzy i psów. Za chwilę w popłochu spierdalali do swoich nor i samochodów służbowych by na sygnale uciekać przed demonstrantami. Leci w nich dużo gruzu i pirotechniki. Podczas powrotu z tej akcji powstaje kolejna fama (?), że w jakimś przejściu podziemnym są nasi przeciwnicy światopoglądowi. Pobliskie „kebaby” tracą krzesła, które są przerobione na sprzęt, ale ostatecznie nikogo na „Warszawa Śródmieście” nie uświadczono.

jest faktem, że wielu Polaków chciało się z psami napierdalać i doszło do rzucaniny. Błąd części prawicowych oficjeli polega na tym, że zwalają wszystko na psy („dziennikarze” różnych stacji od razu odbijają piłeczkę, że awanturowało się znacznie więcej ludzi i „nie róbmy sobie jaj, że to policja rzucała się z policją” – częściowo mają rację, należy podkreślać szczegóły). Trzeba zaznaczyć – nawet jak psy zaczęły, a tak prawdopodobnie było – to chętnie się dołączono, bo policja jest po patriotycznej stronie ulicy znienawidzona. W ruch szła pirotechnika (na pożegnanie jej –legalności-, eh), kostka brukowa i wszystko, co było pod ręką. Psy początkowo przyjmują wszystko na tarcze, a potem gazują i nawet strzelają z broni gładkolufowej. Tłum cofa się, ale po chwili wraca z nowymi kamieniami i taka zabawa w kotka i myszkę trwa jakiś czas. W pewnym momencie psy zaczęły pałować tłum, są zatrzymani, widzę też kilka rozbitych głów.

Nigdy nie zapomnę uciekającego radiowozu z typem w kominie na jego dachu… Nastąpiła próba rozjebania tego gównianego radaru, ale milicjanci z kupą w majtkach uciekali bocznymi uliczkami szarżując swoim wynalazkiem. Koleś wskoczył na dach, psy ruszyły z piskiem, a on nie tyle, co próbował utrzymać się na tym dachu, co trzymając się – jeszcze napierdalał w ten radiowóz. Po czasie spadł z tego dachu, otrzepał się i poszedł dalej

I piękny film z pokojowej demonstracji: http://www.youtube.com/watch?v=lMRoWRGCVR4

Dziennik Lodzki wczesniej promowal ten marsz bardzo pozytywnie wiec pewnie maja w redakcji "swojego czlowieka" wiec akurat nie ma sie co dziwic, ze tam nie uswiadczy sie takiej informacji.

Masz rację.

Dmowski może i był inteligentny, ale styl pisania miał straszny...

spalono wiele flag - izraelską podobno, może nie.

@Odhibernowane mamuty?
"Przecież od przeszło 20 lat nie ma już żadnej "komuny"
- Ano nie ma, więc teraz mają odwagę z nią walczyć. Jak była to klęczeli i mordy w kubeł trzymali, lub nie było ich na świecie a teraz są największymi specami od komuny.

Tak, jeszcze ktoś popierał wprowadzenie stanu wojennego? Jakieś myszki? jednorożce?

Wracając z Twojego świata do realnego. Podaj mi dziobek jeden powód którym Ci "endecy londyńscy" argumentowali zasadność wprowadzenia stanu wojennego. Jak wyskoczysz z czymś w stylu, żeby uciskać lud pracujący to sobie daruj.

Pozdrawiam.

albo wejdź na myslpolska.pl lub konserwatyzm.pl - i tam sobie znajdziesz argumentację.

Jeżeli nie posiadasz daru samodzielnego docierania do wiedzy, to przytoczę taki krótki fragment z artykułu J. Giertycha z 1982 roku.

"Powtarzam: nie wiem, kto to jest naprawdę generał Jaruzelski i jakie jest jego rzeczywiste duchowe oblicze. Ale bez względu na to, czy stał się dyktatorskim władcą katolickiego kraju, odczuwając utajoną solidarność z duchem tego kraju, czy też tylko okoliczności przypadkowe go do roli tego władcy doprowadziły, jest faktem że – być może tylko w wyniku tych okoliczności przypadkowych, a być może całkowicie świadomie – znalazł się w położeniu gdy chce i może, lub tylko jest zmuszony prowadzić politykę słuszną. Może się on nam podobać lub nie, ale w istniejącej sytuacji nic sposób nie uznać, że reprezentuje on politykę prawidłową i że wszyscy Polacy kochający ojczyznę i życzący jej dobra, powinni mu w jego dzisiejszej roli sternika polskiej nawy państwowej udzielić poparcia.

Tym, którym powyższe słowa nie trafiają do przekonania, stawiam pytanie; w takim razie komu chcecie udzielić poparcia? Chcecie by faktyczną – a może i formalną – władzę w Polsce objęli Kuroń, Michnik, Geremek, Bujak i im podobni? – Wolne żarty!"

Kuroń, Michnik, Geremek - złota trójca pro-PRL-owskiej, ksenofoicznej prawicy, zwanej niekiedy endekomuną. Nie zaistniała ona w 1981 wraz z powstaniem ZP Grunwald, ani w 1968, podczas nagonki antysemickiej, lecz znacznie wcześniej. Wódz RNR Falanga, Bolesław Piasecki, i kierowany przez niego PAX, wspierał stalinowskie władze od 1945 r.

To dość oczywiste przecież, że naziole poprą każdą formę zamordyzmu, nie ważne jakiej maści. Chodzi o pragnienie bycia baranem w tłumie, a nie o jakieś przekonania polityczne.

Z tych samych względów, gdy zamordyzm zostanie obalony, będą twierdzić że zawsze byli przeciw. To jest nudne aż do bólu.

I - co gorsza - nie mamy własnych, poczytnych mediów, w których moglibyśmy zadać kłam skrajnie prawicowej propagandzie.

a także nad tym jak sam traktuję oponentów, a przede wszystkim niezorientowanych. Prawica stosuje chwyty marketingowe, dba nie o prawdę czy poziom, lecz o pozyskanie ludzi.
Tego potrzeba lewicy - zaufania. Jak je zdobyć?

Różnica jest taka, że oni potrzebują kolejnych wyborców (i tylko tego), a my potrzebujemy ludzi, którzy autentycznie będą walczyć o swoje prawa i przekonania. Czyli mamy trudniejsze zadanie, bo musimy zmieniać przekonania ludzi, a oni tylko muszą zachęcić do polubienia. Nie jesteśmy drugą stroną barykady - między anarchizmem a innymi ruchami jest spora różnica jakościowa.

od zawsze wiadomo że środowiska naziolskie składają się z kryptopedałów

Nie no nie jest złe, ale palenie flagi Izraela podczas rocznicy Stanu Wojennego ma się tak do tematu jak flaga Palestyny na blokadach eksmisji. Mnie najbardziej rozśmieszyły banery "zakaz pedałowania" pod domem Jaruzela.

Ale z drugiej strony we Wrocławiu wprowadzili świąteczny akcent, więc nie zawsze jest tak, że ni w chuj ni w oko.
http://gfx.mmka.pl/newsph/434491/1212351.3.jpg

When we can't dream any longer we die.
Emma Goldman