Lubuska IP ustosunkowała się do oświadczeń Komisji IP z Tarnowskich Gór

Prawa pracownika | Publicystyka | Ruch anarchistyczny | Wybory

UCHWAŁA PREZYDIUM LUBUSKIEJ KOMISJI MIĘDZYZAKŁADOWEJ OGÓLNOPOLSKIEGO ZWIAZKU ZAWODOEGO INICJATYWA PRACOWNICZA Z DNIA 26 LISTOPADA 2010 ROKU

§ 1
Większością głosów w stosunku 3:1 podjęto uchwałę o wydaniu Stanowiska Lubuskiej Komisji Międzyzakładowej Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Inicjatywa Pracownicza o treści jak w załączniku.

§2
Na podstawie zgłoszonego przez Jacka Rosołowskiego wniosku informujemy, że zagłosował on przeciw przyjęciu stanowiska, jednocześnie potępiając działania towarzyszy ze Śląska jako nieodpowiedzialne i będące wyrazem nieposzanowania dla wkładu członków naszej komisji w działania związku.

§3
Zobowiązuje się Piotra Krzyżaniaka do zawnioskowała w imieniu Komisji o umieszczenie stanowiska w publikatorze internatowym związku.

§4
Uchwała wchodzi w życie z dniem podjęcia.

Prezydium Lubuskiej Komisji Międzyzakładowej OZZ Inicjatywa Pracownicza

Przewodniczący Prezydium Jacek Rosołowski

Członek Prezydium Piotr Krzyżaniak

Członek Prezydium Roman Weiss

Członek Prezydium Eugeniusz Maniecki

Zał. jedyny
STANOWISKO LUBUSKIEJ KOMISJI MIĘDZYZAKŁADOWEJ OGÓLNOPOLSKIEGO ZWIĄZKU ZAWODOWEGO INICJATYWA PRACOWNICZA Z DNIA 26 LISTOPADA 2010 ROKU

Odnosząc się do dwóch stanowisk Komisji Środowiskowej OZZ Inicjatywa Pracownicza z Tarnowskich Gór, pierwszego z dnia 21 listopada 2010 roku i drugiego z dnia 23 listopada 2010 roku, sygnowanych jako Inicjatywa Pracownicza – Śląsk, pragniemy wyjaśnić, co następuje.
1. Nieporozumieniem jest twierdzenie, iż Lubuska Komisja Międzyzakładowa OZZ Inicjatywa Pracownicza poparła którykolwiek z komitetów wyborczych, uczestniczących w wyborach do rad gmin, sejmików województw, wójtów, burmistrzów i prezydentów miast wyznaczonych na dzień 21 listopada 2010 roku .
2. Lubuska Komisja Międzyzakładowa OZZ Inicjatywa Pracownicza, pomimo szerokiej autonomii, którą komisją gwarantuje Statut związku, nie posiada odrębnej osobowości prawnej i zgodnie z art. 99 ust. 3 Ustawy z dnia 16 lipca 1998 r. ordynacja wyborcza do rad gmin, powiatów i sejmików województw (Dz. U. Nr 95, poz. 602 z późn. zmian.) nie jest statutowym organem związku mającym zdolność do udzielenia poparcia kandydatom startującym w wyborach, ani też do powołania samodzielnego komitetu wyborczego organizacji zgodnie z art. 64e ust. 1 w/w ustawy.
3. Organem mogącym udzielić takiego poparcia, lub posiadającym uprawnienie do powołania komitetu wyborczego organizacji (patrz pkt 2) jest Komisja Krajowa OZZ Inicjatywy Pracowniczej, będąc organem reprezentującym organizację na zewnątrz i ponoszącym odpowiedzialność prawną za działania związku. Jak nam wiadomo nie udzieliła ona takiego poparcia żadnemu kandydatowi startującemu w wyborach do organów samorządu terytorialnego na terenie woj. lubuskiego.
4. Lubuska Komisja Międzyzakładowa OZZ Inicjatywa Pracownicza nie bierze odpowiedzialności za osobiste zaangażowanie członków komisji w start w wyborach do samorządu lokalnego.

Odnosząc się do języka jakim zostało napisane pierwsze z w/w stanowisk Komisji Środowiskowej z Tarnowskich Gór, stosujemy zasady: „prawem każdego jest dokonywać samodzielnie doboru słów by głosić swoje własne zdanie”, oraz „nie ma pluralizmu bez strofowania i wzajemnych niewybrednych ataków”. To naszym zdaniem są dwie uniwersalne zasady wolności światopoglądowej. Niemniej jednak zobowiązani jesteśmy zaznaczyć iż słowa towarzyszy ze Śląska dotknęły niektórych członków naszej komisji, którzy nie pozostałą bez zasług dla związku i byli wielokrotnie represjonowani za działalność związkową. Kilku z nich do wielu miesięcy nie może znaleźć zatrudnienia.

Pomimo to pragniemy zaznaczyć, iż doceniamy wkład Komisji Środowiskowej OZZ Inicjatywa Pracownicza z Tarnowskich Gór w działania związku i dziękujemy jej za poparcie jakiej dotąd wielokrotnie udzielała w różnej postaci Lubuskiej Komisji Międzyzakładowej, tym bardziej ubolewamy nad złożonym przez tą komisję wnioskiem o wykreślenie z rejestru związku. Mamy nadzieję, że nie jest to decyzja ostateczna, i że nie będzie się ona wiązać z indywidualnymi decyzjami poszczególnych towarzyszy o opuszczeniu związku. Cieszymy się z faktu, iż w ramach Inicjatywy Pracowniczej ścierają się ze sobą różne poglądy i pragniemy by przekładały się one na różnorodny charakter działań związku i podejmowanych taktyk. Utracenie śląskich towarzyszy będziemy odczytywać jako zubożenie tej różnorodności. Apelujemy o nie poddawanie się emocją i o dalszą współprace wszystkich środowisk Inicjatywny Pracowniczej przy wspólnej wymianie światopoglądowej.

W imieniu Komisji

Członek Prezydium Lubuskiej Komisji Międzyzakładowej OZZ IP Piotr Krzyzaniak

Członek Prezydium Lubuskiej Komisji Międzyzakładowej OZZ IP Roman Weiss

Członek Prezydium Lubuskiej Komisji Międzyzakładowej OZZ IP Eugeniusz Maniecki

Co to do chuja pana za

Co to do chuja pana za brednie? ". Nieporozumieniem jest twierdzenie, iż Lubuska Komisja Międzyzakładowa OZZ Inicjatywa Pracownicza poparła którykolwiek z komitetów wyborczych"

A na stronie wyborczej komitetu wyborczego http://www.kostrzyniacy.pl/index.htm

"Postanowiliśmy kandydować w wyborach do Rady Miasta jako koalicja społeczników miasta Kostrzyna nad Odrą. Większość z nas od wielu lat działa społecznie w stowarzyszeniu ,,Człowiekiem jestem", Rodzinnych Ogrodach Działkowych ,,Celuloza"i Ogólnopolskim Związku Zawodowym ,,Inicjatywa Pracownicza""

Wykorzystywaliście szyld związku żeby dorwać się do koryta, prosiliście na stronie związku o datki na dwa dni przed wyborami, a teraz twierdzicie że nie popieraliście???

To kto kurwa popierał? Skąd się wezwanie do wpłacania kasy wzięło na stronie IP? Krasnoludki wstawiły? Teraz się nikt nie chce do tego przyznać. Samosięzrobiło.

Hm , ale z tej strony znów

Hm , ale z tej strony znów nic takiego strasznego. Napisali prawdę- że są członkami związku i tyle. Ja nie widzę w tym nic zdrożnego. Niektórym ortodoksja rzuca się już na głowę.

Kłamać by mieli?

Zatajenie tego faktu, było by kłamstwem. Stwierdzenie faktu, że ktoś należy do IP, FA, ZSP czy czegokolwiek jeszcze nie jest wykorzystaniem nazwy. W innym razie należało by zupełnie zakazać wypowiadania tej nazwy bez odpowiedniego przyzwolenia, tak jak u pogańskich Słowian nie można było wypowiadać na głos nazwy dębu oo za stosownym obrządkiem, bo jak np. Gazeta Wybiórcza użyła by na swoich łamach zwrotu "Inicjatywa Pracownicza" to na tej samej podstawie można by było powiedzieć że Gazeta Wybiórcza posłużyła się nazwą związku. Moim zdaniem użycie nazwy w kampanii wyborczej nastąpiło by wtedy gdyby np. lubuska komisja napisała w swoich ulotkach "IP zachęca do głosowania na takiego a takiego radnego", nie wiem może i tak było, ale na tej stronie nic takiego nie ma. Jest tam tylko suche stwierdzenie faktu, że ten i tamten jest członkiem IP i tyle. A gdyby tak któryś z kandydatów zostałby zapytany czy jest członkiem IP to wedle waszej logiki musiał by skłamać. Wielu katolików przy rożnych okazjach mówią że są katolikami, ale nawet tak feudalna organizacja jak KK nie ustala im limitów na określanie się jako katolik. Problem z tym że działacze IP nie chcą by IP było kolejnym anarchistycznym TABu tylko chcą wyjść do ludzi, no i ludzie którzy się z IP identyfikują nie zawsze są anarchistami. A gdyby tak np. jakaś grupka robotników z IP dała by z jakiegoś powodu na msze, i ksiądź by odczytał w kościele, że jakaś tam komisja IP daje na msze za coś tam. To co tez należałoby ich wykreślić dlatego że użyli nazwy związku w celach sakralnych? Takie żeczy moga sie zdażyc i pewnie beda sie zdażać w IP jeszcze nie raz i nie dwa razy. Bo to nie jest sekta (w pozytywnym znaczeniu tego słowa), tylko próba wywołania masowego ruchu i nie mówie tu o liczbie członków bo nieważne czy ich jest 1000 czy 100, tylko o to ile osób sie z nimi identyfikuje i czy sa to tez ludzie z poza ruchu, a nie tylko anarchiści. Takie informacja jak ta świadczą o tym ze sa tam ludzi z poza ruchu @ i to znaczy ze anarchiści z IP odnoszą sukces bo udało się ich zainspirować ludzi nie bedącymi anarchistami do wspólnej walki. Widac tez że działacze z lubuskiego chłoną też rożne poglądy z ruchu @ np. szanują model autonomiczny związku i zasadę plurealizmu a nie wodzowski model jak to maja niektórzy lewacy np z PPP lub od Ikona, czy MS, bo niespotkałem jeszce lewaka, który by pisał że bez awantur i "niewybrednych docinek" nie ma wolnosci światopoglądowej w organizacji, kazdy inny lewak na taki atak jak Sląsk przypuścił na lubuską komisję już dawno by sie zapluł że naruszono jego godność (prześledźcie sobie komentarze na lewica.pl) i w porównaniu z IP Śląsk, lubuszanie wyglądają na o wiele bardziej wolnościowych w tej dyskusji.

do niektórych nigdy nic nie

do niektórych nigdy nic nie dotrze. Można sto razy powtarzać, a i tak nie zrozumieją. Czarne będzie białe, białe będzie czarne i milion razy te same argumenty "IP nie jest sektą", "Nie wykorzystywali szyldu związku". Na stronie IP też pewnie nie nawoływali do wpłacania kasy na komitet wyborczy. Kłamstwo powtórzone tysiąc razy nie staje się prawdą. Jak ci się podoba taki związek, to w nim bądź. Powodzenia.

tak

tak na stronie związku jest zamieszczony artykuł publicystyczny/ a nie jak podaliście stanowisko IP/ o wyborach opisujący różne podejścia,strategie itd./ jakoś to mało zauważono/

http://www.ozzip.pl/publicystyka/polityka/1141-wybory-samorzdowe-odmowa-...

czytaj/cie ze zrozumieniem/ bo jak na razie uczepiono się tylko niewielkiej części artykułu.
Tak są podane konta z prośbą o wsparcie. należało by zadać pytanie czy to właściwe, jeśli już można mieć zarzuty to do tego artykułu i osoby która go zamieszczała.Jako że w IP i tak miał odbyć się zjazd roboczy i jednym z tematów jest redakcja strony IP to można jeśli ktoś z IP zmienić, zastrzec jakoweś zasady. Cała jazdeczka, poboczne tematy by dowalić IP jest w głowach naszych redaktorów. No ale co jest na forach to już żyje swoim życiem i w ten sposób zaczyna się samospełniająca się rewolucja szkoda tylko że w szklance wody.życzę zaangażowania w walce z takim zaparciem jakiego nie było od kilkunastu lat w ruchu.
XaVIER masz racje do niektórych nigdy nic nie dotrze.

Ważniejsze jest to, że

Ważniejsze jest to, że chcieli zebrać trochę funduszy na rozlepienie kilku plakatów swojego komitetu, niż to że respektują kardynalne zasady anarchosyndykalizmu. Dla mnie poszanowanie dla odmienności zdania i odmiennej taktyki, oraz dla autonomii innych komisji jest bardziej wyznacznikiem anarchosyndykalistycznego podejścia niż stosunek do wyborów. mam gdzieś czy lubszanie startowali w wyborach czy nie. Wolę takich Lubuszan niż ortodoksów w ruchu @. Są dla ruchu mniej niebezpieczni nawet jeżeli maja złudzenia co do startowania w wyborach. Wasze ortodoksyjne złudzenia są bardziej niebezpieczne dla ruchu @, bo przez was się wszystko rozpieprza.

Poczekamy aż wam ktoś

Poczekamy aż wam ktoś założy komisję która zacznie wysadzać banki i podpisywać się jako OZZIP. Wtedy chętnie posłucham dyskusji na temat odmienności taktyk i poszanowania dla odmienności.

A z hasłem "Przez nas się wszystko rozpieprza" zrobię sobie koszulkę :-D. Jak na razie to debilne posunięcia paru osób w ramach IP notorycznie ten związek rozpieprzają, ale oczywiście, jak w PiS, zawsze winni są jacyś Oni.

życie pokaże

wysadzanie banków :-)
pierwsze nie twierdze że się wszystko czy nawet IP rozpieprza, ba uważam wręcz odwrotnie że rozwija, wzmacnia. Niektórzy wreszcie wyskoczyli z dawno wykopanych okopów i mam nadzieje że przejdą do szturmu a nie dziwnej wojny.
ależ wlewasz sobie, nikt z onych nas nie rozpieprza, choć nie kumam rajcowania się z grzebania komuś w dupie.
nie ma sprawy możemy tobie taką koszulkę zrobić w naszym rozbratowym sitodruku jeśli taka wola :-)

Jak nie rozpieprza, jak

Jak nie rozpieprza, jak choćby powyżej ktoś tak napisał, a to nie pierwszy raz. ZSP zawsze wszystkim porażkom ruchu była winna. To wiadomo, to dogmat. Zamiast popatrzeć na to co się dzieje i podejść autokrytycznie to niestety mamy tutaj festiwal pod tytułem "Polacy nic się nie stało". Sami się zamykacie w okopach, zasiekach i bunkrach przed jakąkolwiek krytyką na którą reagujecie drwiną lub agresją.

Drażni mnie też ta nagonka na ludzi którzy śmieli się przeciwstawić centrali. Wcześniej byli ok, teraz są "nic nieznaczącą komisją" i dywagacje gdzie kończy się Śląsk i co jest jej historyczną stolicą (a jest nią Wrocław ;-).

IP

znów sobie i ZSP wlewasz.
nie mówię że nic się nie stało, stało się i to bardzo wiele.
Ciągle nawołujesz nas do autokrytyki(przyznam się że czuje się nie raz jak na zebraniu partyjnym wywoływany do tablicy by złożyć autokrytykę, tylko kto ci dał taką funkcje, mandat?) i uznania waszej krytyki za słuszną i pełną racjonalnych argumentów. większość twoich komentarzy trudno za takową uznać, jak prostujemy nieścisłości, przekłamania coś co nie miało miejsca itd. to że nie uznajemy krytyki. Dyskusja w IP trwa nieprzerwanie owszem z różnym natężeniem i poprzez różne narzędzia lista wewnętrzna, dyskutują niektóre/ wiem o swojej/ komisje, publikacje / min. nad taktykami/, podobnie na stronie naszej, pomiędzy członkami/ nazwijmy to nieformalnie/. Ostatnio się nasiliła ze względu na zjazd roboczy i przygotowania do walnego zjazdu w marcu i potrzebach zmian.
Od prowadzenia sekretariatu, podziału zadań, propagandy, rozwoju związku, po zasady, nowe akcje, kampanie, pomysły itd.
Nie ma też nagonki na śląsk, a śląsk to rożni członkowie i komisje i na prawdę są i tam różne zdania i podejścia, więc niechaj nie wypowiadają się za całość.
Oświadczenia są wydawane przez komisje i na prawdę nie wiedziałem że jedna z tych komisji zwie się śląsk a inne już nie, dlatego chcieliśmy to doprecyzować, ja uważałem że ludzie ze śląska z różnych ekip występują na akcjach jako IP śląsk i ok ,jednak to komisja podejmuje uchwały, przyjmuje członków, wybiera delegatów.
By nie było nie porozumień nie są dla mnie nic nie znaczącą komisją, , nie mam takiego podejścia do jakiejkolwiek komisji czy grupy, pomimo że faktem jest że ostatnio niewiele się tam działo. Uważam że wykonali kupę dobrej roboty z dziewczynami z Opatowa, pomagają innym komisją.

Metys, co ty tak wszystko do

Metys, co ty tak wszystko do siebie bierzesz. Odpowiadam jakiemuś anonimowi u góry, który tutaj naparza już któryś dzień z kolei. Nie wiem czy to jeden, czy kilku. Przejrzyj sobie komentarze i zobacz ile poszło agresji w stosunku do IP Śląsk. Teraz się okazuje że nawet Bielsko-Biała to jakaś komisja anarcho-punkowa. Nikt nie mówi, że to ty piszesz, ale ktoś to pisze. To jest merytoryczna dyskusja?

nawet nie wiadomo czy ta

nawet nie wiadomo czy ta agresja była kierowane ze strony ludzi z IP czy...
Należy też oddzielić agresje od krytykowania czy dyskutowania ze zdaniem tejże komisji, choć granica jest nie raz trudna do uchwycenia.
coż bywa i tak bo kto sieje to i zbiera.
Agresja, nie fajne, mówiąc łagodnie, komentarze i bywało że z dupy szły do IP, rozbratu, konkretnych osób też po nazwisku, do ZSP itd.
też miałeś w tym swój udział, bywa że jest merytoryczna wypowiedz i wsadza się taki kwiatek, rozumiem że to portal, mowa trawa, internet żadna odpowiedzialność, ponoszą kogoś emocje itd. staram się oddzielać to, ale jednak nie mam zamiaru się przyzwyczajać.
Inna rzecz to wielu tu na tym portalu jedyne dyskusje jakie przeprowadza to w internecie, jest coraz mniej nawet anarchistów mających doświadczenie w udziale w spotkaniach, grupach, ustalaniu- ten problem obserwuje już od dawna.
Część twego komentarza odnosiła się do mojej wypowiedzi, nie biorę do siebie no i kumam że komuś odpowiadasz, bywa nieraz się wtrącam. Z ta B-Białą to nie jestem pewien czy chodziło o nich tak apropo.

Xawier

zaczynasz mówić jak ci z PISu, że wobec IP z Tarnowskich Gór używa się języka nienawiści i agresji. przeanalizuj może jeszcze raz po porannym spacerze (koniecznie) te wpisy i powiedz gdzie tam widzisz agresję? czy ktoś tu kogoś wulgarnie wyzywa? i namawia do czegoś? jeśli jest jakieś namawianie to w Twoim wydaniu i w postaci słabo zakamuflowanej: ja co prawda do tego zwiazku nie należe, ale wedlug mnie to a tamto, piutu pitu, ale to wy jesteście w tym zwiazku, wiec sie meczcie, wasza sprawa. i tak w kolko.

Chyba chodziło o ruch

Chyba chodziło o ruch anarchistyczny jako taki, a nie o IP. Toteż nie Oni, a My. I jest sporo racji w tym co pisze - na przykład dużo haseł o demokracji bezpośredniej delegatach jako alternatywie dla reprezentacji itp, a w praktyce jak sie okazuje ze w demokracji bezpośredniej albo za pomoca delegatów tez mozna zostać przegłosowanym, to niektórzy obrażają się za to i podważają sam sposób podejmowania tych decyzji jako "nieanarchistyczny" albo nawet "niedemokratyczny". To jest dosyć niezyciowe kiedy zaczyna się od szczytnych haseł a w praktyce nie potrafi ich zastosować i respektować.

Ale co konkretnie było

Ale co konkretnie było przegłosowane? Użycie szyldu OZZIP w wyborach?

Statut nie zakazujący

Statut nie zakazujący udziału członków IP w wyborach. Został przegłosowany przez delgatów komisji według wszystkich anarchosyndykalistycznych reguł - i krytykujecie nawet nie samą treść statutu, ale SPOSÓB podjecia tej decyzji jako "nieanarchistyczny" Jak chesz cytatów to zaraz mogą być, wiec się nie wypieraj teraz, Yak to wyraźnie napisał ty również - z twojej strony były nawet sugestie że decyzje są w IP "niedemokratyczne".

Jeśli chodzi o szyld, to sam termin "szyld" jest tak nieprecyzyjny że nie wiadomo co to w ogóle znaczy. Czy jak juz ktoś postanowi startować w wyborach czy w ogóle wolno mu powiedzieć że jest w IP - według niektórych komentarzy nie wolno, bo to już jest "szyld IP" Toteż ktoś taki ma kłamać?

Ano. statut nie zakazuje

Ano. statut nie zakazuje udziału członków w wyborach, ale przecież nie o to tutaj toczy się dyskusja, tylko o posługiwanie się w wyborach nazwą związku, a także jego zasobami (strona internetowa, nawoływanie do poparcia komitetu wyborczego bez zgody członków).

Jak widać kolejna juz komisja IP wydała oświadczenie, że było to nadużycie, a ty w kółko to samo. Nic się nie stało?

Dodatkowo doszły pytania o to jakim prawem komisja krajowa rozstrzyga kto ma słuszność a kto nie. To już jest centralizacja co najmniej na poziomie Solidarności.

Oczywiście że to samo i to

Oczywiście że to samo i to dobrze że dotarło, bo jeszcze tutaj pisaliście obaj co innego:
tzn że decyzje (a podjął je zjazd delegatów) są podejmowane w zły sposób i dlatego IP nie jest anarchosyndykalistycznym związkiem: https://cia.media.pl/oswiadczenie_komisji_krajowej_ip_w_zwiazku_z_udziale...

Co do reszty to w sumie nie moja sprawa, tak jak i nie twoja, ale jeśli chodzi o komisję z B-B to przecież o to chodzi - pisza tam, że nie zgadzają się z tym i będa się domagać zmiany statutu. Wg mnie to odpowiednie podejście.

Jesli chodzi o centralizm, to IP Śląsk domagała się usunięcia komisji lubuskiej i odpowiedzią na to było oświadczenie KK wiec to chyba dośc jasne kto tu domagał sie centralistycznych posunięć. Gdyby chcieli decentralistycznych domagaliby się tak jak komisja z B-B, dyskusji na zjeździe i zmiany statutu, skoro im się nie podoba.

Kwestię szyldu i tak będa musieli sobie przemyśleć bo jest z nią taki problem jak napisałem - co to jest ten szyld i jak konkretnie nie wolno go używać (a gdyby znalazł się zapis w statucie ze nie wolno "używać szyldu" to potem będzie krytyka że nieprecyzyjny zapis i za wszystkim stoją bolszewicy wyprowadzający ruch na manowce, tak jak w tym przypadku...)

Oczywiście, że decyzje są

Oczywiście, że decyzje są podejmowane w zły sposób od lat i nie chodzi mi tu o zjazd delegatów. A co do próby zmiany od środka na zjeździe, to niech próbują, choć nie wróżę im sukcesów, bo coraz mniej mają w IP ludzi, którzy chcieliby coś naprawdę zmienić. Nic z tego nie będzie raczej, to tylko próba rozwleczenia w czasie tego, tak jak było poprzednimi razami, jak było w sprawie rejestracji związku, współpracy z PPP itd. Historia wciąż się powtarza i tak naprawdę niewiele się w tym związku zmienia.

Tak, wiem już że decyzje

Tak, wiem już że decyzje nie powinny być podejmowane przez delegatów tylko przy pomocy ogólnego referendum. Cóż mogę powiedzieć tylko tyle że to niewykonalne. Jeśli chodzi o rejestrację związku to było jak było, problem jednak polega na tym, ze gdyby stało sie inaczej ta Inicjatywa skończyłaby prawdopodobnie jak wiele innych podobnych inicjatyw pod róznymi nazwami, których było pełno w ruchu i pozostały potem tylko na papierze

Kto mówi, że decyzje nie

Kto mówi, że decyzje nie powinny być podejmowane przez delegatów, tylko przez referendum???? Czy ty w ogóle rozumiesz co ja do ciebie od iluś dni piszę?

Nieformalna IP nie istniała tylko na papierze, ale działała w bardzo konkretnych sprawach. Widać żeś niedawno się pojawił, skoro o tym nie wiesz.

Nie mam siły już na to. Groch o ścianę.

wyluzuj to już ostatni post

wyluzuj to już ostatni post i pisz sobie dalej spokojnie, poza tym jestem tylko anonimem wiec tym bardziej się nie denerwuj :)

Yak w odpowiedzi, ze kwestię wyborów rozstrzygnął zjazd: "Anarchistyczne byłoby przeprowadzenie referendum w tej kontrowersyjenj sprawie, a nie opieranie się na ankiecie sprzed 1,5 roku i jej interpretacji, ktorej dokonało 5 osób"
https://cia.media.pl/oswiadczenie_komisji_krajowej_ip_w_zwiazku_z_udziale...

No więc jak mówi, że

No więc Yak mówi, że ankieta jest niedobra, a referendum dobre, a nie że zjazd jest niedobry. Decyzje tego rodzaju powinny być podjęte albo przez zjazd albo formalne referendum, a nie przez jakąś ankietę. I to piszę przez cały czas.

ankieta

ankieta nie była formą głosowania za lub przeciwko.
Decyzje podjął zjazd delegatów komisji nad konkretnymi propozycjami a delegaci mieli możliwości przedyskutowania ich z komisjami/ każde 10 osób- 1 delegat, 15,18- 2 delegatów, 21,29- 3 delegatów itd./ankieta miała wiele innych pytań do członków związku w różnych tematach i dała możliwości dowiedzenia się jak ludzie myślą na różne tematy które często wykraczały poza bezpośrednią aktywność związku, zwracała uwagę co jest dla nich ważne. Jest to narzędzie z którym każda komisja czy członek związku może zrobić coś w praktycznej działalności.
tutaj dwie wiadomości z naszej strony związane z ankietami / bo z tego co pamiętam używano już ankiet dwukrotnie/
http://www.ozzip.pl/publicystyka/strategie-zwiazkowe/371-ankieta-inicjat...

http://www.ozzip.pl/serwis-informacyjny/ogolnopolskie/644-ankieta-zwiazk...

Nadużyciem jest że podstawą do takiego a nie innego stanowiska KK była ankieta, co podczas tych dyskusji insynuowano i wmawia się na forach zagranicznych. Powołano się na wyniki ankiety ale nie to było podstawą ale jak już któryś raz powtarzam głosowanie delegatów, na ankietę może powołać się każdy, wykorzystywać jej wyniki, interpretować. Zapewne będzie następna przed zjazdem, uważam że to ciekawe narzędzie którego ruch szerzej nie wykorzystuje. Referenda jak na razie robiliśmy strajkowe w zakładach pracy.
ale jak rozumiem za chwile znów sie do czegoś dogrzebiecie, doczepicie- no i ładnie.

ale jak konkretnie brzmiała

ale jak konkretnie brzmiała decyzja podjęta przez zjazd, czego dotyczyła i kiedy została podjęta?

Może jestem zmęczony już,

Może jestem zmęczony już, ale nie mogę się tam doszukać niczego o wchodzeniu w koalicje wyborcze, popierania komitetów wyborczych, itd. (nawet na poziomie samorządów lokalnych). Mało tego, czytam tam takie zdania jak:

Nasz ruch jest także reakcją na skorumpowanie i skrajne upolitycznienie związków zawodowych. Musimy odrzucić konieczność istnienia przywódców - zbyt często zdradzali oni sprawę, o którą początkowo walczyli. Jesteśmy za oddolną, bezpośrednią demokracją jako formą organizowania się ruchu protestu pracowniczego

a dalej:

Wypowiadamy się przeciwko akcji politycznej i wykorzystaniu ruchu pracowniczego do celów politycznych i bieżących interesów partii politycznych.

Wstępujący do IP pracownik, przeczytawszy tę deklarację, ma prawo uważać, że OZZIP nie będzie wykorzystywany do walk klik politycznych także na poziomie lokalnych, ani nie będzie wykorzystywany w celu popierania konkretnego komitetu wyborczego. Słowem, członkowie IP Śląsk, czy Komisji z Bielska-Białej mogą czuć się oszukani i domagać się działania zgodnego z literą tej deklaracji. Czy się mylę?

związek ani też

związek ani też startujący Lubuszanie nie popierali żadnej partii politycznej stworzyli oni koalicje z działaczami społecznymi ze swoich miejscowości, nie wykorzystywali tego do celów politycznych ale do zasygnalizowania nie istniejących w debacie społecznej, która jest formatowana przez liberałów różnych odcieni, problemów.
po raz któryś powtarzam związek, ani komisja tamtejsza nie brał udziału w wyborach, brali udział członkowie związku/ działacze społeczni wiedząc że nie mają ani środków ani szans na wygraną.
osiągnęli swój cel gdyż problemy te zaczęły funkcjonować w debacie publicznej owszem nie łudzmy się nie jest to zadawalające i cała reszta zapewne będzie robiona innymi metodami.
nie odrzucamy też samorządu lokalnego, pomimo że przepisy, ustawy i rzeczywistość w tym temacie są dalekie od naszych wyobrażeń, tak jak i związku zawodowego, stowarzyszeń, kodeksu pracy, umów o prace, ubezpieczeń, funkcjonowania służby zdrowia . Są to narzędzia a nie cele i nie są to jedyne narzędzia.
Jak wiesz dobrze przywódców nie ma ale nieformalni liderzy są nawet w CIA, ZSP czy chcesz tego czy nie, jeśli takowi czerpią korzyści z bycia nimi to już jest nie halo. i o jaką klikę tobie chodzi no i drugie cytatami można się przerzucać jednak to cały dokument a nie jego fragmenty mówią w czym rzecz.

"Wypowiadamy się przeciwko

"Wypowiadamy się przeciwko akcji politycznej" - akcja polityczna to nie tylko popierania formalnych partii politycznych, ale jakiekolwiek startowanie wwyborach, popieranie komitetu wyborczego, czy działanie na jego rzecz. Milion razy już pisałem tu, że zasoby (strona internetowa) oraz nazwa OZZIP została wykorzystana w kampanii wyborczej i jest to złamanie zasad, które sami sobie uchwaliliście. Dobrze o tym wiesz, bo jak sądzę potrafisz czytać ze zrozumieniem.

Tymczasem Komisja Krajowa raczyła wyrazić interpretację dokumentów i uchwał związku wbrew ich literze i duchowi, łamiąc przy okazji zasady demokracji (nie pierwszy zresztą już raz niestety). Nie dziwię się wobec tego wkurzenia Ślązaków. Być może tylko im już w tym związku zależy na zachowaniu zasad, stąd te emocje. Reszta albo wykorzystuje związek do swoich celów, albo kładzie lachę i zwisa im to w jakim są związku i co tam sobie uchwali.

Róbcie tak dalej, a będziecie tracić ludzi, którzy czegoś chcą więcej niż tylko załatwienia swojej sprawy jak ci z opolskiego urzędy statystycznego. I nie będzie temu winny ZSP, czy CIA, ale wasze własne łamanie zasad i uchwał.

Amen

Chłopaki sypią paragrafami jak Wrona 13 grudnia 81.

trafne porównanie :) te

trafne porównanie :) te paragrafy mnie rozbroiły .

To dobre, wolnościowe

To dobre, wolnościowe oświadczenie, które podkreśla anarcho-syndykalistyczny charakter tego związku.

klamcy

klamcy

Kurwa, teraz wyscigi na

Kurwa, teraz wyscigi na oswiadczenia - przeczuwalem ze tak bedzie. Śląsk Was kopnie w dupe i tyle bedziecie z tego mieli ...

Jak się już zacznie to nie

Jak się już zacznie to nie spodziewaj się rychłego końca.

Poza tym CIA nakręca ten

Poza tym CIA nakręca ten konflikt.

Sugerujesz, że nie

Sugerujesz, że nie powinniśmy wstawiać tego oświadczenia, żeby nie narazić się na zarzut "nakręcania"? Jestem za, ale wtedy inni (a nawet ci sami) zarzucaliby nam, że cenzurujemy.

Jemu/jej moze chodzi o to,

Jemu/jej moze chodzi o to, żebyś przestał pisać rzeczy w rodzaju "W IP panuje struktura feudalna, tam nikomu nic się nie chce. Chce mu sie jak stamtąd wyjdzie", bo naprodukowałeś całe tony równie rzeczowych wpisów w komentarzach do tej sprawy w ciągu ostatnich paru dni

o kurde! naprawdę odejście

o kurde! naprawdę odejście śląskiej alko-komisji ze struktur IP to poważny kop w dupę dla związku :D
Najbardziej zindustralizowany obszar w kraju i największa nędza jeśli chodzi o działalność @.

naprawde komentarz na

naprawde komentarz na poziomie, proponuje sie podpisywac pod takimi wypocinami

pojechaliście równo z tym

pojechaliście równo z tym komentarzem... :)

:-B

No to Lubuszanie tymi paragrafami i numerowaniem zadali bobu anarchistom.

Skończcie już jątrzyć.

Skończcie już jątrzyć.

Pewien towarzysz przez

Pewien towarzysz przez ostatni czas spał, a gdy się obudził to z mocnym wykopem.

Dodać trzeba, że wykop

Dodać trzeba, że wykop wykonany w pośpiechu. Trochę szkoda, że tak się to potoczyło. To przykre, ale stało się. Zobaczymy co dalej, bo wbrew tytułowi innej wiadomości sprawa KŚ OZZ IP w TG jeszcze nie jest przesądzona.

Może esteta, który to

Może esteta, który to wkleił raczy wyjaśnić co miał na myśli? :)

Xavier: i dywagacje gdzie

Xavier: i dywagacje gdzie kończy się Śląsk i co jest jej historyczną stolicą (a jest nią Wrocław ;-)

Xavier masz racje, są tu tacy którzy mają jakąś fiksację na tym punkcie, ale oceniając innych spójrzmy również, a może przede wszystkim, na swoją działalność - nierzadko również zafiksowaną. Pozdrawiam.

Dodaj nową odpowiedź



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.