Niewolnicza praca w Myślenicach
Policjanci zatrzymali właściciela zakładu krawieckiego z Myślenic który zmuszał do niewolniczej pracy kobiety z Mongolii. "40-letni mężczyzna prowadzący dochodowy zakład krawiecki dostał zezwolenie od Małopolskiego Urzędu Wojewódzkiego na zatrudnienie u siebie cudzoziemców. Jako pomoce w szwalni, zatrudnił od kwietnia tego roku sześć kobiet w wieku od 22 do 30 lat, które przyjechały do Polski z Mongolii. Nie znającym języka kobietom zabrał paszporty i kazał pracować po 16 godzin na dobę, także w soboty" - powiedział prasie rzecznik małopolskiej policji Dariusz Nowak.
Mongołki mieszkały w szóstkę w jednym pokoju. Pracodawca nie pozwalał im wychodzić z pokoju, nawet kiedy miały wolny czas. Właścicielowi zakładu krawieckiego został przedstawiony zarzut ukrywania dokumentów oraz naruszania praw pracowniczych.