Odpowiedź osób współtworzących Od:Zysk

Publicystyka

Do Reclaim The Fields Polska

W związku z opublikowanym przez wasz profil tekstem „Od:zysk nie na sprzedaż nie znaczy nie” prosimy o publikację naszej odpowiedzi:

Tekst „Nie znaczy nie” zawiera zbyt dużo nieścisłości i przeinaczeń by uznać go za prawdziwy. Osoba go pisząca jest nam znana i faktycznie mieszkała na Od:Zysku, jednak od półtora roku nie uczestniczy w życiu kolektywu, stąd informacje, które przedstawia może znać z drugiej ręki lub plotek. W związku z tym nie mamy zamiaru polemizować z jego treścią. Jedyne o co mamy żal to fakt, że tekst ten ukazał się publicznie, bez próby porozmawiania z nami jak wyglądała prawda.
Ponieważ nie chcemy odpowiadać anonimem na anonim podpisujemy się jako osoby współtworzące to miejsce:

Kawka, Bartek, Gosia, Waszeć, BarT, Przemek, Lena Sz., Bradius, Diana, Weronika, Wiktoria, Tosia, Blondi, Agata, Kasztan, Ada, Oskar (Gaszpar), Kasia, Marc, Ola, Franek, Basia, Marcin “

No proszę :)

Cóż za zgodność w kolektywie :) Tekst narobił wstydu FA? Uderz w stół itd.? ;) Takie oświadczenie nie odnoszące się w ogóle do masy podanych w tekście faktów, wygląda na potwierdzenie jego tezy - że ludzie z Odzysku zostali zastraszeni przez FA i bojówkę tej organizacji (co każdy kto zna działalność FA uzna za wysoce prawdopodobne...). Sami podpisani przyznają, że autorem był ich ziomek, a nie prowokator, czy w ogóle ktoś spoza środowiska. A akurat mechanizmy ukrytej oligarchizacji FA mógł pokazać na podstawie swoich wcześniejszych doświadczeń jeśli od półtora roku już tam nie mieszka.

A co do Odzysku - ja wszystko rozumiem, czasem trzeba się cofnąć (choć to zupełny bezsens w tym przypadku - lepiej było chyba FA wyczyścić go z elementów destrukcyjnych - o ile takie były - i zacząć od nowa, zrobić tam porządny remont i cokolwiek, przestrzeń jest idealna do działalności). Może bez naiwnych bajek o demokracji oddolnej itd. - oficjalna dyktatura FA i cześć;)) ale za takie GROSZE? Wiem, że dla ruchu bez większej kasy to sporo, ale za to nawet nowej kawalerki na uboczu nie kupicie, a oddaliście budynek za wiele milionów... Jeszcze w takim miejscu... W dodatku z takimi możliwościami mobilizacyjnymi? Przecież sporo ludzi na ew. blokady by przyjechało z innych miast, no i od czegoś macie tą antifę - chyba nie służy tylko do walki z opozycją wewnętrzną ;P Jakby Rozbrat się postarał to i z innych krajów by ludzi ściągnęli. OMG, żal serce ściska... Chciałoby się być na ich miejscu :(
Kogo spotykam, z naprawdę różnych środowisk, nie może wyjść z podziwu jacy obrotni są Poznaniacy - nawet anarchiści sami czyszczą z mieszkańców squoty żeby sprzedać je deweloperowi za ułamek wartości ;)))

Może-wiecie-kto ;)

a możecie opowiedzieć w takim razie...

...jak to było? Ja czytałem ten poprzedni artykuł i przyznam, że nie tyle mnie zasmucił, co zaszokował.
Chciałbym, żeby ktoś powiedział, że było zupełnie inaczej, a forsa nie przeszła z rąk do rąk.

Dodaj nową odpowiedź



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.