Reklamy rujnujące zdrowie

Kraj | Lokatorzy

Tysiące mieszkańców wielkich miast ma zasłonięte okna wielkoformatowymi reklamami. Pan Jerzy z Warszawy nie wytrzymał takiej sytuacji. Po dziewięciu miesiącach życia z kolorową płachtą za oknem, wyciął w niej otwory oraz stworzył stronę internetową "Reklama na budynkach", gdzie opisuje swoją walkę o godne życie.

O walce z reklamami rujnującymi zdrowie możecie poczytać oraz obejrzeć reportaż tutaj.

Warszawska FA powinna

Warszawska FA powinna zrobić jakieś demo i petycje w tej sprawie. Bo to naprawdę przegięcie. Najpierw ludzie, później zyski!

Są ważniejsze sprawy.

Są ważniejsze sprawy. Ludzie sami powinni organizować w swoich współdzielniach mieszkaniowych jeśli nie chcą takich reklam, na spotkaniu mogą tak głosować. Mogą odwolać zarząd budynku jeśli mają prawo głosować. Sami mieszkańcy powinni protestować - my nie będziemy walczyć za nich jeśli są bierni. Możemy jednak popierać akcje protestu.

W moim budynku mieszkańcy chcą kaplicę a ja nie. Co robic?

Ale z tego co tam pisze

Ale z tego co tam pisze wynika że tych osób jest za mało. Nie mówię żeby robić jakieś wielkie manify, ale właśnie uświadamiać tym ludziom jak mogą się bronić. A co do tej kaplicy. Pozwij ich za dyskryminację religijną ;) ale nie wróżę sukcesu

Zgadzam się, że ludzie

Zgadzam się, że ludzie mogą być zaszczuci na zebraniach wspólnoty mieszkaniowej. Jeśli zarządca naświetlił inwestycje w odpowiedni sposób i przedstawił pana Jerzego jako "oszołoma" może być z tym bardzo trudno walczyć. To problem z ludźmi którzy nie mają zasłoniętych okien i nie mają nic przeciwko temu, żeby remont ich kamienicy dokonywał się kosztem czyjegoś prawa do normalnego oświetlenia mieszkania.

Dodaj nową odpowiedź



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.