Więzień CIA torturowany w Polsce?

Kraj

Amnesty International zebrała wspomnienia Jemeńczyka Khaleda al-Maqtari, który przez 3 lata był więziony przez CIA. Organizacja twierdzi, że był przetrzymywany i torturowany także w Polsce. Khaled al-Maqtari został schwytany w styczniu 2004 r. w Iraku. Najpierw był torturowany w cieszącym się złą sławą Abu Ghraib, potem przewieziono go na krótko do Afganistanu. W kwietniu trafił do bazy znacznie oddalonej od Bliskiego Wschodu. Na podstawie zeznań Jemeńczyka eksperci Amnesty International wskazują, że mogła to być Polska.

Podróż musiała trwać co najmniej trzy godziny. Kolejną podróż odbył śmigłowcem - trwała ok. dwóch godzin. - Potem pół godziny jechaliśmy samochodem - najpierw asfaltem, potem jakąś nieubitą drogą - zeznawał al-Maqtari. - Droga była na jednym poziomie - ani w górę, ani w dół. W bazie, do której trafił, spędził ponad 2 lata. W klimatyzowanych pojedynczych celach, bez okien, z kamerą.

Gdy latem wyprowadzono go wreszcie na dwór, "było wystarczająco ciepło, by się spocić, ale nie upalnie".

Ważnym składnikiem zeznań Khaleda al-Maqtari jest koc, jaki dostał pod koniec pobytu w tajemniczym więzieniu. Znalazł na nim napis: "Na Kubę, do Maroka, do Rumunii i do tego miejsca. Abu Ubeidah al Hadrami". Zdaniem ekspertów Amnesty, ten podpis świadczył o tym, że wykonał go jeden z 14 najważniejszych więźniów CIA i o tym, że Jemeńczyk znajduje się właśnie w "tym miejscu".

We wrześniu 2006 roku wsadzono go do samolotu, którym leciał ok. 6 godzin. To pozwala na pokonanie od 2500 do 5000 tysięcy km. Jemen, gdzie wylądowano, leży 4500 km od naszego kraju.

A co za roznica gdzie?

A co za roznica gdzie?

Dodaj nową odpowiedź



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.