Wrocław: Atak nacjonalistycznej bojówki na uczestników koncertu charytatywnego

Kraj | Represje

W sobotę wieczorem grupa nacjonalistycznych bojówkarzy związanych z częścią kibiców Śląska - zaatakowała uczestników punkowego koncertu charytatywnego w klubie Brooklyn przy ul. Nowej. Koncert był zorganizowany w ramach Hardcore Help Foudation Day i miał na celu zebranie pieniędzy dla chorej na serce 1,5 rocznej Julii. Koncert mimo napadu się odbył.

Według świadków, do klubu ok. godz. 16 przyszedł młody mężczyzna, który zapowiedział, że wieczorem nastąpi atak większej grupy. Napastnicy pojawili się ok. godz. 22.30. W klubie grało wieczorem pięć kapel punkowych. - Staliśmy na zewnątrz, kiedy nadbiegła chmara kiboli z okrzykiem: "jebać lewaków" - opowiada uczestnik koncertu.

Najpierw pobili ludzi stojących przed klubem, potem do środka wrzucili granat z gazem łzawiącym. Gdy wtedy z klubu wybiegło więcej osób, napastnicy uciekli na pl. Dominikański, gdzie wsiedli do taksówek. Na miejsce przyjechały trzy radiowozy i karetka pogotowia. Nikt nie został zatrzymany - nim policja przyjechała na miejsce, sprawcy zdążyli się już oddalić.

Tomasso, poczytaj troche i

Tomasso, poczytaj troche i nie pisz bredni, gaz rozpyliła ochrona i uczestnicy koncertu.

"Ochrona klubu, żeby

"Ochrona klubu, żeby zatrzymać agresorów, dodatkowo rozpyliła gaz łzawiący. Inna wersja mówi o tym, że to jeden z napastników wrzucił granat łzawiący. Wtedy część uczestników koncertu wyszła z klubu, gdzie miało dojść do kolejnych starć."
http://bit.ly/Y3y8Ym

Przed klubem wyłapała

Przed klubem wyłapała jedna osoba, a nie kilka osób. Od nich też jeden oberwał, więc starcie zakończone remisem.

To napiszcie cos wiecej, jak

To napiszcie cos wiecej, jak to wygladalo. To, co w artykule, to przeklejka z Wyborczej...

Jaki kurwa remis? To nie

Jaki kurwa remis? To nie partyjka w brydża, tylko napad bandytów-kiboli na koncert charytatywny.

Chciałbym zauważyć, że

Chciałbym zauważyć, że często niektorzy uważają że nacjonalistyczne bojówki składają się z ludzi "biednych" lub "wykluczonych". Biednych na rozbijanie się taksówkami nie stać.

moze 1 z nich to

moze 1 z nich to taryfiarz;p

(A)
"Guernica Y Luno - Hymn Miłości"
Międzynarodowe Stowarzyszenie Pracowników

Bez przesady, jazda

Bez przesady, jazda taksówką w 4 osoby to kwestia 2-5 zł.

Nie wiadomo ilu było w

Nie wiadomo ilu było w taksówce - poza tym taryfa nocna już była, więc więcej kasy. Dodajmy do tego, że wracali z meczu wyjazdowego (bilet na mecz+kasa za przejazd). Na takie coś kasy trzeba trochę mieć.

Dla ciebie może to nic, ale dla realnie biednych to jest sumarycznie kupę kasy .

Pojechali taksówkami

Pojechali taksówkami Śląsk Wrocław ;-)
https://www.facebook.com/TaxiSlaskWroclaw

Najbardziej prostacka

Najbardziej prostacka korporacja we Wrocku...

w sumie to to nie jest takie

w sumie to to nie jest takie smieszne, prawiczki we wro maja wiele roznych opcji, a tubylce huja z tym robia :*

(A)
"Guernica Y Luno - Hymn Miłości"
Międzynarodowe Stowarzyszenie Pracowników

Atak kibicow

Wroclaw NOPem stoi i Slask a wraz z nim R Zielinski od zawsze fascynuja sie skrajna prawica(jego dzielo o znamiennym tytule Jak pokochalem Adolfa Hitlera)mowi za siebie.
Ten caly ruch Narodowy to nie zadna ex skinowska zulia.
Kibole-to kolesie na jakims juz poziomie zawodowym i materialnym bo nie kazdego stac jechac autem np 2000km w obie strony na wyjazd.Druga sprawa czesc z nich to jakies grupy przestepcze, w bojowkach sa tez i policjanci.Specyficzna ekipa mocnych wrazen.Marian Kowalski z Lublina tez mial jak pisali kibole jakies kontakty z Policja i zamieszany we wsypanie szalikowca.
Nacjonaly i kibole sa "obserwowani"i wykorzystywani przez grupy przestepcze czy np ochroniarskie do roznych ciemnych interesow a dzis w czasie ulicznej propagandy na osiedlach skierowali swoj wzrok na scene alternatywna.Ich ideologi jest prosta jak cep anty red.bij Zyda i pedala ,wielka Polska katolicka.Jest kryzys ,wyplynelo gowno

Na początku wpadło ich 3.

Na początku wpadło ich 3. Wpadli i rzucali butelkami z okrzykami "White Power, kurwa!". Szybko się zmyli. To taka zapowiedź była... Może jakby wtedy jeden wyłapał butelką w głowę, to później druga fala by nie przyszła.

Dlatego obowiązkiem

Dlatego obowiązkiem antyfaszysty/-tki jest reagować na napad i natychmiast wyprowadzać kontrę, jeśli to możliwe.
Niestety, lektura (i ćwiczenia) o kontroli stresu pola walki będzie następnym obowiązkowym anarchist cookbookiem.
I bynajmniej mnie to nie cieszy.

To czeka większość miast

To czeka większość miast jeżeli nie zaczniemy coś robić by powstrzymać rozwój tego pseudo patriotycznego motłochu. Wczoraj Wrocław, a dzisiaj czy jutro może być inne miasto, a Wrocław to już ma ewidentnie pecha...

albo przejdziemy do

albo przejdziemy do kontrofensywy albo ugrząźniemy na mieliźnie "moralizatorskich" bajdurzen . Oni albo my , tu nie bedzie miejsca dla współpracy czy kooegzystencji ..

to proponuje zaczac zmieniac

to proponuje zaczac zmieniac swiat od siebie- przestan chlac, wez sie za siebie i trenuj. kazdy pierdoli, ze trzeba zaczac COS robic, a wlasnej osoby nie potrafia ogarnac...

nic ująć, nic dodać.

nic ująć, nic dodać.

co trenuj? pomyliłeś

co trenuj? pomyliłeś uliczny lifestyle z rzeczywistą sytuacją fizycznej konfrontacji, gdzie rządzi nierównowaga sił, brutalność i przypadek. wygrywa zawsze najliczniejszy, najbardziej agresywny i pozbawiony skrupułów w użyciu broni ( nawet palnej)

No raczej nie jogging i nie

No raczej nie jogging i nie siłownia. Krav maga albo muay thai dwa razy w tygodniu wystarczą.

nacjonalistryczne bojowki

nacjonalistryczne bojowki trenouja 5 razy w tyg i maja najlepszych trenerow, W takich sytuacjach z treningiem 2 razy w tyg mozesz sie schowac....

Kiedyś dawno temu przez

Kiedyś dawno temu przez Warszawską Federacje Anarchistyczną były organizowane treningi. Może można by było do tego wrócić? Nie trzeba się oglądać na innych tylko trenować. Najlepiej po prostu dla siebie:)

Wielu trenuje, zapewniam.

Wielu trenuje, zapewniam. Bierzmy przykład z Włochów, kluczem jest SAMOORGANIZACJA...
http://www.youtube.com/watch?v=rkawe-0HzZI

Beating the fascists

I tak trzymać! Też mnie zachwyciły ich filmiki. Trudno przecenić korzyści z regularnych treningów. Wiem, co mówię!! ;-) Zresztą nietrudno przewidzieć, że będą liczne okazje do sprawdzania umiejętności... Najciekawsze dopiero przed nami...

Panie i panowie, panki i pankowie, Milo ma rację: alko i fajki w kąt, samoorganizacja, dyscyplina i na maty! :-)

W stolicy na przykład warto zajrzeć tu:
http://www.facebook.com/GorilaAkademia?fref=ts

oraz tu: http://www.boksklubwarszawa.pl/ Bez chamstwa, dresiarstwa i nac-kibolstwa.

Na takie kluby "antifa fight

Na takie kluby "antifa fight clubs" trzeba oprócz chętnych, kadry trenerskiej. Ilu ludzi z naszej strony ma konkretne przeszkolenie, by trenować innych? Ja sam się uczę, nieco podpowiadają kumple ongi walczący tu i ówdzie, trenuję sprawność i siłę samemu. Ale ilu jest takich zapaleńców, którzy widzą w tym głębszy sens? Niewielu niestety.

Ales mnie rozbawil:D no tak,

Ales mnie rozbawil:D no tak, lepiej nie robic nic, tylko balowac bo i tak dostaniesz wpierdol od wiekszej grupy?
ogarnij sie chlopie, trenowanie sportow walki daje wiele, nie tylko na poziomie fizycznosci, ale ty chyba nalezysz do tych, co wola sie zamknac w klubie, zaszyc sie jak szczur w kacie i przeczekac. najlepiej, zeby odparciem ewentualnego wjazdu zajal sie KTOS.
podejrzewam, ze jedyna fizyczna konfrontacja w jakiej uczestniczyles to polozenie sie grzecznie na ziemi i przyjmowanie butow...
nie chcesz sie nauczyc chociazby bronic? moc w razie czego obronic siebie i swoja dziewczyne?
a tak, po co, jak i tak zawsze znajdzie sie liczniejszy, agresywniejszy i pozbawiony skrupulow, haha:D
cholera, ile zyciowych kalek sie porobilo...kiedys facet byl facetem, a nie pipa...

po chuj jedziesz

po chuj jedziesz personalnie? pewnie jesteś nadpobudliwym małolatem, który uważa się za wzór anarchola, ale swoją wypowiedzią pokazałeś że w pizdu ci daleko do anarchizmu. jesteś przykładem mentalnego nazi, dla którego odmienne opinie są nie warte namysłu, bo ty wszystko sam wiesz najlepiej. w zasadzie powinienem cię zignorować, ale kiedy ja zakładałem pierwszy gym, ty pewnie szczałeś w portki, a teraz pełen buty odgrywasz rolę mędrca. nie odróżniasz pojedyńczego przypadku, gdy trening może rzeczywiście się przydać od zaplanowanych starć bojówek, gdzie wygrywa w ostateczności ten, którego opisałem. dobija mnie taka postawa w środowisku, które ma być wolnościowe a w rzeczywistości staje się ograniczonym gettem pełnym uprzedzonych tępaków.

hm, odnosilem sie do TWOJEJ

hm, odnosilem sie do TWOJEJ wypowiedzi, wiec nie dziwne, ze jade personalnie, ogarniaj troche. nie jestem malolatem, ani "anarcholem", wiec istotnie moze byc mi "daleko" do anarchizmu. inne opinie sa dla mnie wazne, ale jesli ktos, tak, jak ty w tym przypadku, nie pierdoli od rzeczy. ogarniaj bajere z tym "szczaniem w portki", anonimie.
a kupienie sobie do domu expandera i drazka do podciagania nie nazwal bym zakladaniem "gym'u", haha.
coz to za gym zalozyles, pochwal sie?:)
Czyli co, uwazasz, ze trenowanie nic nie da w przypadkach "zaplanowanego ataku bojowki"? zal mi ciebie, naprawde:) tym bardziej, ze pietnastu parobkow nazywasz bojowka:D
podejrzewam, ze jestes typem, ktory na koncertach woli zachlac pale, zamiast ogarnac swoje zycie i potrafic sie samemu obronic.
jak widzisz, w przeciwienstwie do ciebie, obylo sie bez inwektyw w mojej wypowiedzi.
sam taplasz sie w getcie pelnym uprzedzonych tepakow, pewnie takze sam nim jestes. nie jestem "ze srodowiska", tak na koniec jeszcze skrobne.

za zaplanowany atak bojówki

za zaplanowany atak bojówki na tle ksenofobicznym uważam przygotowaną napaść uzbrojonej ekipy na niczego nie podejrzewającą grupkę przypadkowych celów ( często też pojedynczego gościa) gdzie nierównowaga sił i zaskoczenie stanowi stały element strategii ataku, mający zapewnić jego skuteczność. jeśli uważasz, że twoje umiejętności mogą odegrać w takim wypadku znaczącą rolę to chodzi ci zapewne jedynie o ochronę swej cennej czaszki przed zbyt groźnym urazem. ale dla ciebie to i tak pierdolenie od rzeczy.

Hm, widze zignorowales

Hm, widze zignorowales pytanie odnosnie twojego cudnego "gym'u", ok:D
Niczego nie podejrzewajaca grupa celow? No tak, straszna wrozka trzeba byc, zeby domyslic sie, ze ci panowie wpadna po raz drugi na koncert, skoro wczesniej jeden z nich wlazl na jana na koncert i nie wylapal w pysk:D
zreszta, chyba zawsze powinno sie brac pod uwage taki scenariusz, szczegolnie jak sie jest, tak jak ty, ze "srodowiska". nie mowie tu o przygotowywaniach nie wiadomo jakich, ale sama swiadomosc, ze moze to nastapic powinna wystarczyc.
oczywiscie, ze te umiejetnosci odegralyby znaczna role, zwlaszcza, gdy ludzie by sie za siebie wzieli i takich osob bylo wiecej.
ale wedlug twojego nastawienia- po co sie meczyc i cwiczyc, skoro i tak sie dostanie wpierdol...
nawet przy nierownowadze sil i zaskoczeniu mozna z powodzeniem sie obronic, ale dla ciebie to pewnie przegrana sprawa i kladlbys sie od razu na ziemi...
dlatego podtrzymuje- twoje gadanie to pierdolenie od rzeczy.
i nie naduzywaj slowa "bojowka", chyba, ze chlopakom z prawej strony lubisz bardzo slodzic:D

Łapcie motywator:

Tego sie wlasnie boje jak

Tego sie wlasnie boje jak jakis naziol wyjmie nóż to nie jeden pomyśli sobie przeciez chodze na sztuki walki dam rade a ten swir go podźga nozem ;( praktycznie nie da sie obronic przed nozem ten gosc co wytrocil noz na filmie w rzeczywistosci nie dal by rady

Przed nożem trudno się

Przed nożem trudno się obronić, można w ostateczności starać się zmniejszyć uszkodzenia ciała, czyli narazić ręce, żeby chronić części ciała istotne dla życia. Chyba, że trafi się na nożownika nieudacznika.

Prawdziwy nożownik podźga

Prawdziwy nożownik podźga cię a ty nawet nie zauważysz, że wyjął nóż, tak działają profesjonaliści

Dajcie na CIA info o Fuck

Dajcie na CIA info o Fuck Fascism Fest. Sala musi być kurwa pełna! http://www.facebook.com/fakfascismfest

potrzebne są oddziały

potrzebne są oddziały paramilitarne gotowe pod bronią do szybkiej reakcji a finanse na to trzeba czerpać z .... hymmm no .... wiecie

Czytam tu o wyprowadzeniu

Czytam tu o wyprowadzeniu kontry, dobre rady żeby trenować i inne analizy fachowców. Ok. Ja trenowałem rok samoobronę mieszane style: kick-boxing, boks, jiu jitsu, boks tajski. Półkontakt niektórzy traktowali bardzo serio i można było spróbować mniej więcej czym pachnie starcie z zawodnikiem w realu. Zamiast pisać wyssane z palce teorie na ten temat, wybierzcie się na trening jakiegokolwiek klubu samoobrony - najlepiej sportów walki, żeby to cokolwiek przypominało rzeczywistą bijatykę. Pierwszy trening najczęściej jest za darmo - to tak gdyby ktoś miauczał, że szkoda kasy. Tam popróbujcie sił w sparingach, macie dużą szansę trafić na świra, dużo takich chodzi na treningi po prostu się ponaparzać.

Jeszcze rozmaitym mędrkom przypomnę, że jest zasadnicza różnica między zawodnikami wyćwiczonymi na salce - nawet najbardziej zajebistymi, a zawodnikami, którzy próbują się na meczach z dresiarstwem i policją. Jeśli na imprezę wpadnie ta druga kategoria, to ma się do czynienia z regularnymi bandytami, którzy nie przebierają w środkach i skrupułów nie mają - nie wahają się, bo kto się zawaha, może nałapać.

Ale o czym tu rozmawiacie? I

Ale o czym tu rozmawiacie? I tak skasują pewnie co napiszę ...

Ja się chce wygrywać, to trzeba znaleźć metodę. Bandyci, ten wyjmie nóż ... Oni są bandytami,bo im się na to pozwala. A nóż możesz wyciągnąć ty pierwszy. Albo coś lepszego.

Nie wiem, czy wy w ogóle zdajecie sobie sprawę z tego, co tu się odbywa - goście z tamtej strony trenują faktycznie po 5 dni w tygodni przekrojowo, tłuką się na meczach, biorą wspomaganie ... A wy dyskutujecie, czy by na kick boksing albo muay thai dwa razy w tygodniu nie chodzić. Idźćie na balet, więcej pożytku będziecie mieli.

Zapomniano, o co tu chodziło - o wygraną. A leżymy na całej linii, tak, prawaki, jak czytacie to, możecie być dumni - Polska łyknęła faszyzm, nacjonalizm, i jej z tym coraz lepiej. Czemu ludzie do nich lgną? Bo dają przykład i imponują, nie tylko te dyrdymały o wskazywaniu wroga odpowiedzialnego za wszystko, że kryzys itp. Niestety, nasze środowisko, to prócz kilkunastu osób w skali kraju, to ludzie z którymi nie ma co myśleć o fizycznej konfrontacji.

Po co walczyć, jeśli nie chce się wygrać? A jak chcecie wygrać, jak nie będziecie lepsi? Policje wezwiecie, czy do Nigdy Więcej napiszecie, bo kurwa patrzę na ten antyfaszyzm i kontrkulturowość, i ni cholery nie wiem już o co chodzi.

Bez przesady.

Bez przesady. Co zostało z tych buńczucznych haseł wygłaszanych podczas marszy niepodległości? Raczej niewiele bo ci co byli w nacjonalistycznej kibolskiej ekipie nadal w niej tkwią a nowych raczej niewielu przybyło. Obalanie republiki, drugie Węgry, straż niepodległości... litości w skali 40 milionowego kraju to jest śmiech nie rewolucja. Ich lokomotywa straciła cały impet i już zaczyna zdychać dlatego z taką desperacją próbują te resztki zapału podtrzymać czy też na nowo rozniecić robiąc dziecinne prowokacje. Bandyckie napady to inna sprawa ale dochodziło do nich zawsze a z tego co pamiętam w latach 90 działo się znacznie więcej i zdarzały się trupy.

A ja ci powiem ,że niestety

A ja ci powiem ,że niestety doszło wieeelu młodych. Wiem to po obserwacji własnego podwórka.

Jasne, naziole trenują u

Jasne, naziole trenują u najlepszych trenerów 5 dni w tygodniu. :D Napisz jeszcze, że mają na stanie kałachy i kamizelki kuloodporne. Przecież to jest śmiech na sali. Większość z nich to typy które myślą, że umieją się bić, gdy mają duży biceps i biorą 160 kg na klatę. Inna kategoria to typy, które się Romana naczytały i myślą, że mają nie wiadomo jaką moc. Wielu z nich może i groźnie wygląda, jest dużych, masywnych, nosi dres i kaptur na łysym łbie - ale gdy takiemu założysz duszenie, to ni chuja nie wie, co zrobić.

Teraz są najlepsi trenerzy?

Kiedyś to oni wszyscy byli po legii cudzoziemskiej albo strzelali w Jugosławii. a teraz cwicza MMA. Nie wieżcie w ich bajki, chociaż część z nich to silni zawodnicy

tak samo jak wsrod naszych

tak samo jak wsrod naszych jest wielu konkretnych zawodnikow, wiec nic tylko prać się po mordach i zabijać, A WŁADZA I TAK SIĘ WYKARMI i swoje przyszłe pokolenia, tylko że my przez te bratobójcze walki najwięcej stracimy.
po ch* wam ten nacjonalizm - jak już rozpie* sie kraj to nie bedziecie mieli sie z czego cieszyc oprocz wygranej ideologii bo nie macie nic do zaoferowania. jak skonczyli hitlerowcy to wiadomo. nie doprowadzajcie do tego.
wiec tak - kibice (tez jestem!) zajmuja sie kolejnymi zdobyczami na przeciwniku z innego klubu, a politycy niech zdychaja, z lewa i z prawa, z centrum tez!

Krótko pisząc: chrzanisz.

Krótko pisząc: chrzanisz.

prawda leży po środku

nie ma co sie bać, ale nie ma co lekceważyć, bo sie można niemiło zdziwić, jak sie dostanie po mordzie

Tak, niczym uzasadniona

Tak, niczym uzasadniona pogarda dla przeciwnika to jest to. 160 kg i biceps jak twoje udo to nic? No to spróbuj się nawet po 5 latach BBJ z takim schabem z bramki, otrzaskanym na stadionach i przy wymuszeniach. Powodzenia.

Nie mają najlepszych trenerów - ale co z tego, ja my nie mamy żadnych, a większość trenuje mosh albo masaż dupska przy piwie podczas kolejnej nasiadów rewolucyjnej.

To prawda, lata 90 były dużo ostrzejsze. Nie było dnia, aby nie było czegoś na mieście. Ale nie ma wcale powiedziane, że to nie może wrócić, popatrzcie na Rosję, Rumunię, Węgry.

To nieprawda, że zdychają im inicjatywy - są coraz lepsi, a napływ w końcu sympatycznych dziewczyn, a nie takich morświnów jak dawniej bywało też mówi sam za siebie. Studentki dbające o siebie w otoczeniu kiboli i boneheadów? Kiedy coś takiego było? Myślę, że to bardzo znamienne. A ponadto, oni się nie boją - wchodzą na nasze dema, koncerty, zastanówcie się, o czym to świadczy .... To już nie jest nawet defensywa.

Władza i tak się wykarmi, odkryłeś jakiś bon mot? To gratuluję, tylko co z tego? Władzy i kapitałowi to my możemy skoczyć, jesteśmy statystycznym marginesem, chcesz się brać za władzę z jej służbami spec., armią, gdy nie potrafisz sobie poradzić z troglodytami na ulicach? Wróć się bawić foremkami.

Chcecie walczyć? To od dziś, nie za tydzień, od jutra,za miesiąc na treningi, zakupy suplementów, dobra micha i wiedza. A jak nie, to zajmijcie się chociaż swoim życiem, a nie masturbujcie fikcją, jak to walka trwa i trzeba stawiać opór. Może jak jeden z drugim odchowany na soji, browarach i jaraniu przeżuci te kilkanaście kilo na treningu i nie zemdleje po drugiej zadaniówce na boksie, zda sobie sprawę z kim ma się lać.

Bravo.

Bravo.

Dodaj nową odpowiedź



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.