Andrychów: Wypędzić Romów

Nie jedno dziecko pobiło drugie, tylko nie romskie dzieciaki są notorycznie okradane prze romskich "kolegów". Temu chłopczykowi dostało się za to, że nie chciał oddać pieniędzy. A to jest tylko jeden z wielu przejawów romskiej "aktywności" w Andrychowie.
A wszystkim zawodowym obrońcom uciśnionych proponuję zamieszkać w bloku z przewagą rodzin romskich. Łatwo mówi się o problemach których nie odczuło się na własnej skórze!

Jeżeli nawet to prawda o czym piszesz to konkretne osoby powinny ponieść konsekwencje a nie cała nacja bo to są już metody faszystowskie. Czy oburza Cię nagonka na Polaków w Holandii czy Anglii? To przecież te same metody. Nie nacja a konkretne osoby są bandytami. Nie odpowiedzialność zbiorowa a indywidualna.

Oczywiście, odpowiedzialność powinni ponosić konkretni ludzie ale udawanie, że problem patologii nie istnieje głównie w obszarze konkretnej nacji to chowanie głowy w piasek. Wychowywanie w przyzwoleniu na kradzież, skrajny patriarchat, pedofilia itd. itp. zdarzają się wszędzie, różnicą jest skala. Wśród Romów zjawiska te są powszechne. Problemem jest również przyzwolenie na nie w ich społeczności.
Nie uważam, że kogokolwiek powinno się wysiedlać, ale nie oceniajcie też tak kategorycznie ludzi którzy po prostu boją się o swoje dzieci.

wypędzenie niczego nie zmieni, tylko przeniesie problem w inny rejon. Powinna być dostępna pomoc w edukacji dzieci, tak by nauczyły się innych możliwości niż kradzież i pobicia. wyrzucając ich i separując tylko się tą sytuację pogarsza.

Droga Ewo, czy orientowałaś się jak się ma skala pomocy dla dzieci romskich w porównaniu z dziećmi Polskimi? Zapewniam Cię, że nikt nie otrzymuje w tym kraju takiej pomocy w edukacji. Jeżeli jednak oni nie chcą się uczyć, to nie ma jak ich zmusić. To nie jest kwestia braku możliwości, ale całkowitego braku chęci.

widziałaś kiedyś dziecko romskie w szkole? u mnie w mieście one w ogóle nie chodzą do szkoły, starsi nie pracują, oni nie chcą się asymilować ze społeczeństwem tylko do maksimum ciągnąć kasę od władz i ludzi

Widzę, że wszędzie to samo pierdolenie. Ktoś dostał szkolenie na Bałkanach, czy co? "Nie chcą się asymilować ze społeczeństwem" - znasz jełopie definicję słowa "asymilacja"? Bardzo dobrze że nie chcą się asmilować. Jebać ZUS i policję.

"Nie uważam, że kogokolwiek powinno się wysiedlać, ale nie oceniajcie też tak kategorycznie ludzi którzy po prostu boją się o swoje dzieci."

To znaczy?

"Oczywiście, odpowiedzialność powinni ponosić konkretni ludzie ale udawanie, że problem patologii nie istnieje głównie w obszarze konkretnej nacji to chowanie głowy w piasek."

Jeśli mają odpowiadać konkretni ludzie, to to nie jest chowanie głowy w piasek, to jest bycie konsekwentnym.

"Wychowywanie w przyzwoleniu na kradzież, skrajny patriarchat, pedofilia itd. itp. zdarzają się wszędzie, różnicą jest skala. Wśród Romów zjawiska te są powszechne. Problemem jest również przyzwolenie na nie w ich społeczności."

I co z tego? Co to ma do rzeczy, co by zmieniło twoje podejście? Bo mnie się wydaje, że najwyżej, gdyby miało mieć jakikolwiek skutek, to taki, że zaczęto by traktować każdego Cygana jak problem. A nie tego, kto stanowi problem.

nie jesteśmy sobie nic dłużni - Max S.

ja na wlasnej skorze codziennie odczuwam jak moj "rodak" z sarmackim wasem i szlacheckim nazwiskiem, moj pracodawca mnie wykorzystuje. To mi wystarczy.Ale nie twierdze ze kazdy Polak jest zlodziejem i walkarzem jak moj szef... To ze ogladam co jakis czas oszalalego z nienawisci rydzyka nie oznacza ze kazdy katolik jest taki jak on. proste - ale widac nie dla wszystkich.

Zwolnij się, weź kredyt na parę baniek, otwórz firmę i wypłacaj każdemu po średniej krajowej. By żyło się lepiej.

W twym rozumowaniu jest pewna logiczna nie ścisłość ty moja przyszłości narodu
otóż jeżeli się zwolnię to nie dostanę kredytu :D
No ale może za parę lat jak już skończysz podstawówkę to ...

To nie pracuj u "złodzieja" i "wałkarza", a jeżeli Cię oszukał idź do sądu i na policję. Miej odwagę cywilną i staraj się coś zmienić a nie płacz po forach w internecie jaki biedny/biedna jesteś. A Rydzyk nie jest oszalały z nienawiści tylko jest dobrym biznesmenem, który wyczuł koniunkturę na pewne poglądy w społeczeństwie.

Masz jakiekolwiek statystki dotyczące poziomu kradzieży dokonywanej przez cyganów i przez ludzi spoza tej grupy? Stawiam dolary przeciwko orzechom, że przestępczość dokonywana przez nie-Cyganów będzie wyższa (jestem pewien, że zdecydowanie więcej nie-Cygańskich dzieci okrada nie-Cygańśkie dzieci na przykład. W szkole). Zwyczajnie Cyganów jest bardzo mało. "Notoryczność" o której piszesz to prawie na pewno bzdura, która rodzi Ci się w głowie albo ze złej woli, albo pożałowania godnego rozżalenia. Pożałowania godnego, bo co to za człowiek, który za krzywdę wyrządzoną przez konkretne osoby wini jakąś zbiorowość? W moim słowniku ciul lub głupia pizda.
No i zapraszam do Krakowa, gdzie jak najbardziej nie-Cyganie rozwiązują konflikty maczetami, a jeden doktorant planował wysadzić sejm w pizdu. Żyjemy w kraju nerwowych ludzi, skłonnych stosować przemoc, dziecko, przełknij tą gorzką pigułkę, może Ci się poprawi.

nie jesteśmy sobie nic dłużni - Max S.

"Żyjemy w kraju nerwowych ludzi, skłonnych stosować przemoc" - twoje uogólnienia nie są lepsze.

Czy mógłbyś mi napisać z jakiej definicji faszyzmu korzystasz? Nie to żebym uważał że płyniesz, ale chętnie się dowiem.

Czyli jeżeli jakiś ksiądz molestował kleryków, a wy krzyczycie "wszyscy księża to pedofile" - to jesteście faszystami? Jeżeli jakiś policjant kogoś pobił a wy krzyczycie "każdy policjant to bandyta" - to jesteście faszystami? Jeżeli krzyczycie "wszyscy pracodawcy to złodzieje" bo jakiś pracodawca nie wypłacił pensji to również jesteście faszystami? Wygląda na to że CIA to faszystowski portal.

Ja mam. Zmień strony internetowe, na których się udzielasz. Przywoływanie Konecznego na portalu anarchistycznym to zdecydowane 10/10, twój post powinien wylądować na Menażerii.

Eeee.... integracja?

Nie, bo to za trudne.
Aha, jak piszesz "nasze normy", to może przedstaw się konkretnie, żebym wiedziała, czyje.

Normy przynajmniej dwie, powszechnie uznawane w Polsce:
1. Kradzieże NIE SĄ normalną działalnością gospodarczą, z której utrzymuje się siebie, rodzinę i całą wspólnotę
2. Żadna wspólnota ani osoba nie może być uważana za wyjętą spod oceny albo lepiej traktowana z racji np. przynależenia do mniejszości.
Cyganie (i Żydzi)- są tak właśnie w Polsce traktowani przez lewicowo-liberalne elity, są faktycznie uprzywilejowani, ale w/w zasada jednak jest przynajmniej formalnie uznawana.

Co zaś dotyczy Konecznego - jego (i np. Huntingtona) tłumaczenie tu bardzo pasuje do problemu. Ot po prostu na jednym terenie mieszkają dwie (lub więcej) wspólnoty o różnych systemach etycznych i prawnych - to element różnic cywilizacyjnych o których pisali - i tylko z tego powodu MUSI dojść do konfliktu. U Bakunina ani Kropotkina wyjaśnienia tego się nie znajdzie. Choćby dlatego że obaj wierzyli w to że ludzie są równi - tj. tacy sami i pragną tego samego (wolności). Nie rozumowali w kategoriach różnic cywilizacyjnych, a na naszych oczach to rozumowanie się sprawdza, nie tylko w Andrychowie.