Ruch anarchistyczny

Samorządna Rzeczpospolita a Anarchizm

Publicystyka | Ruch anarchistyczny

Szanownemu czytelnikowi, który zdecydował się na lekturę niniejszego pisma należy się wyjaśnienie rzeczy podstawowej, a mianowicie przyczyn skłonności polskich anarchistów do szukania inspiracji w programie 'Samorządnej Rzeczpospolitej'.

Pierwsza przyczyna jest banalnie oczywista. Po prostu każda inicjatywa i projekt zmierzający do samostanowienia jednostek ludzkich zasługuje na naszą uwagę i czynne wsparcie. Że walka o władzę nad sensem i znaczeniem wykonywanej pracy jest jedną z dewiz anarchizmu, nie muszę chyba specjalnie wyjaśniać. Program 'Samorządnej Rzeczpospolitej' okazuje się dla nas właśnie dlatego, że pozwala wszystkim pracownikom najemnym zdobyć sobie wolność w miejscach pracy. Do wyzyskania jest również okoliczność, że tak wiele związków zawodowych w naszym kraju powołuje się na dziedzictwo pierwszej 'Solidarności' z lat 1980-81.
Zwykle nie wychodzą poza przywdziewanie historycznych kostiumów i kombatanckie wspominki, z których właściwie nic nie wynika dla Polski w XXI wieku. Należy więc wypominać im, że zapomnieli o treści tamtego ruchu społecznego. Przypominać, że szło o ideę samorządności pracowniczej służącej konstrukcji alternatywnych (wobec biurokratycznego państwa) struktur społecznych. Zwróćmy też uwagę, iż nie planowano wówczas przeistoczenia przedsiębiorstw w prywatną własność zatrudnionych tam osób. Zdawano sobie sprawę, że byłoby to rozwiązanie krzywdzące ludzi, którzy jeszcze (lub już) tam nie pracowali. Chodziło o zasadę, że majątek wytworzony wspólnym wysiłkiem przeszłych i obecnych pokoleń ludzi pracy winien być oddany do dyspozycji całego społeczeństwa (a nie państwa lub biznesmenów, nawet gdyby ci ostatni wywodzili się z części dawnych pracowników najemnych). Zamierzano powołać 'przedsiębiorstwa społeczne'.

Komunikat Rozbratu z 21.02.2008

Kraj | Protesty | Ruch anarchistyczny

Dla wszystkich zainteresowanych kwestią obrony poznańskiego "Rozbratu" podajemy najnowsze informacje dotyczące naszej sytuacji. Tak jak podawaliśmy już wcześniej przed sądem toczy się postępowanie egzekucyjne w stosunku do Szymona Wojciechowskiego z firmy "Darex", właściciela działki, na której znajduje się większa część "Rozbratu" (sprawa ma sygnaturę akt: 1KM 2000/07). Jednym z wierzycieli w postępowaniu egzekucyjnym toczącym się, co do tej nieruchomości jest Mazowiecki Bank Regionalny. Darex był winny temu Bankowi 218 tys. zł; dziś wraz z odsetkami ta kwota wynosi łącznie 372 tys. zł.

Nie wykluczone, że wierzycieli jest więcej. Oczywiście kwota uzyskana z ewentualnej sprzedaży tej działki będzie wyższa. Decyzję co do ostatecznej wyceny gruntu podejmie sąd do 22 lutego 2008 r. NAJPRAWDOPODOBNIEJ W POŁOWIE MARCA ODBĘDZIE SIĘ LICYTACJA. Już dziś wzywamy do mobilizacji, gdyż obrońcy skłotu planują wtedy DEMONSTRACJĘ! Liczymy na was! Spodziewajcie się kolejnych komunikatów dotyczących sytuacji "Rozbratu" na www.rozbrat.org

Ruch anarchistyczny w Kolumbii

Publicystyka | Ruch anarchistyczny

Kolumbia - już samo wymienienie tej nazwy przywołuje nam obraz kraju bardzo gwałtownego i wiecznie trapionego narkotykowymi problemami, ale jest to też inny kraj, mimo tego iż nie zanosi się tam na jakieś znaczące zmiany. W kraju tym obecnie istnieje pięć ciągle działających armii. Po stronie partyzanckiej mamy FARC (Rewolucyjne Siły Zbrojne Kolumbii), ELN (Armia Wyzwolenia Narodowego) i EPI (Ludowa Armia Wyzwolenia). Armie te liczą w sumie ponad 20 000 członków a podejrzewa się, iż mogą zmobilizować jeszcze więcej. Ich główna działalność to porwania, wymuszanie dużych pieniędzy od spółek naftowych działających na ich terenach oraz handel narkotykami. Po stronie rządowej zaś stoi Armia Narodowa oraz coraz silniejsze i bardziej niezależne od swych sponsorów (rządu kolumbijskiego) siły paramilitarne (szwadrony śmierci) specjalizujące się w masakrach ludności cywilnej podejrzewanej o wspieranie partyzantki.

Oświadczenie poznańskiej FA w sprawie protestu na Jeżycach

Kraj | Ruch anarchistyczny

Poznańska sekcja Federacji Anarchistycznej wydała oświadczenie w związku z planowanym na 21 lutego protestem dotyczącym planów zagospodarowania zajezdni na ul. Gajowej. W oświadczeniu czytamy:

Federacja Anarchistyczna sekcja Poznań z reguły przychylnie odnosi się do wszelkich oddolnych inicjatyw i prób odzyskania przez wspólnoty lokalne swobody w decydowaniu o własnym losie. Wiele razy stawaliśmy w jednym szeregu z mieszkańcami poznańskich dzielnic, będąc przekonanymi o konieczności pogłębiania samorządności. Występowaliśmy przeciwko władzy, która drogą administracyjną, a czasami przemocą, chciała narzucić ludziom to jak mają żyć, w jakim otoczeniu, na jakich zasadach. Naszym ideałem jest przekazanie kompetencji decyzyjnych mieszkańcom i wiemy, że taki program jest możliwy do zrealizowania.

mp3: ALTERGODZINA o poznanskim sklocie Rozbrat

Kraj | Audio | Ruch anarchistyczny

W dzisiejszej audycji telefonicznym gościem był Marek Piekarski, działacz poznańskiej sekcji Federacji Anarchistycznej, związany ze skłotem Rozbrat (www.rozbrat.org). Rozmawiano o inicjatywach społecznych i kulturalnych realizowanych w tym istniejącym od 1994 roku poznańskim ośrodku ruchu wolnościowego. Poruszano również temat sytuacji prawnej Rozbratu i perspektywy obrony skłotu przed usunięciem go przez właścicieli gruntu, na którym się znajduje. Ponadto do rozmowy o ruchu skłoterskim i jego obecnych problemach w Polsce i Europie zaprosilismy jednego z działaczy związanych z wrocławskim Centrum Reanimacji Kultury.

Ponadto usłyszycie Alter-Serwis, czyli przegląd wydarzeń społeczno-politycznych ostatniego tygodnia, widzianych z perspektywy ruchów społecznych krytycznych wobec polityki "głównego nurtu". Towarzyszyć będzie także muzyka artystów i artystek zaangażowanych społecznie.

Pobierz: ALTERGODZINA o poznanskim sklocie Rozbrat (mp3)

Jak taktyka nonviolence chroni państwo

Świat | Militaryzm | Publicystyka | Ruch anarchistyczny

Amerykański anarchista Peter Gelderloos był ostatnio gościem liwerpoolskiego centrum społecznego Next To Nowhere. Na spotkaniu w piątek 25 stycznia b.r. odbyła się dyskusja na temat ograniczeń nonviolence jako strategii pozwalającej osiągnąć zmiany społeczne. Dyskusja została sprowokowana książką Petera – „Jak nonviolence chroni państwo”.

Gelderloos – oskarżony w zeszłym roku w Hiszpanii z politycznych powodów zakłócanie porządku publicznego (organizowanie nielegalnych protestów ze skłotersami i imigrantami) – mówił do pokaźnej grupy uczestników piątkowego spotkania. Rozpoczął 40 minutową prezentacją, po czym wyraził swoje, czasem kontrowersyjne przemyślenia, co wywołało na sali burzliwą dyskusję.

Anarchizm to moje życie

Publicystyka | Ruch anarchistyczny

Poniższa rozmowa została przeprowadzona z panem Danganowem, zwanym również przez śląskich anarchistów Bułgarem Pan Danganow jest z pochodzenia Bułgarem i tam też spędził swoje dzieciństwo oraz młodość. W Bułgarii też zetknął się po raz pierwszy z anarchizmem co miało wpływ na całe jego życie. Rozmowa ta przeważnie jest właśnie o jego życiu, mniej trochę o ideach czy ruchu anarchistycznym bo pan Danganow był takim zwykłym, szeregowym anarchistą a nie jakimś wielkim bojownikiem czy działaczem spod czarnego sztandaru. W następnym numerze pisma postaramy się przedstawić nieco szerzej historię jak i dzień dzisiejszy anarchizmu w Bułgarii.

Anarchizm - pragnienie normalnego życia

Publicystyka | Ruch anarchistyczny | Tacy są politycy | Ubóstwo

Anarchizm był zawsze dla mnie drogą do normalnego, swobodnego życia. Jest próbą ustalenia ludzkich stosunków i ludzkiego świata. Jest też dla mnie jedyną, idealną, drogą jaką powinien iść rozwój cywilizacji by uchronić się przed barbarzyństwem i nędzą. A całkiem możliwe, że i przed totalną destrukcją.

I kto tu jest terrorystą?

Publicystyka | Ruch anarchistyczny

NOAM CHOMSKY

Mówi się, że terroryzm jest bronią słabych, ale to zakłamanie. To przede wszystkim broń silnych. Własny terroryzm Ameryka nazywa walką z terroryzmem - mówi amerykański dysydent nr 1

Artur Domosławski: Uważa Pan, że Stany Zjednoczone są "czołowym państwem terrorystycznym". Dla Polaków brzmi to dość niedorzecznie. Mógłby Pan to jakoś uzasadnić?

- Stany Zjednoczone są jedynym krajem, które odrzuca decyzje Międzynarodowego Trybunału Sprawiedliwości. Kiedyś robiły to w towarzystwie Envera Hodży i Muammara Kaddafiego, jednak teraz Albania i Libia uznają już decyzje Trybunału, a USA wciąż trwają w wielkopańskiej izolacji.

Nowy numer "Cuba Libertaria"

Świat | Ruch anarchistyczny

Ukazał się nowy numer gazety Cuba Libertaria będącej organem prasowym kubańskich anarchistów z Movimento Libertario Cubano. W numerze m. in. o „reformach” Raula Castro, przegranym referendum konstytucyjnym przez Chaveza, recenzja książki demitologizującej postać Ernesto Che Guevary. Autorami są Jorge Masetti (syn najbliższego współpracownika Che) oraz Canek Sanchez Guevara (wnuk el comendante).

Opisana jest również sytuacja w Wenezueli po referendum, znajdziemy też krytyczne spojrzenie na FARC popełnione przez anarchistę Ivana Dario Alvareza z Bogoty. W zeszłym roku na CIA publikowaliśmy wywiad z uczestnikiem Movimento Libertario Cubano na temat sytuacji na Kubie. Przeczytać go można w artykule Anarchiści a kubański reżim.

Rewizje Bakunina

Kraj | Publicystyka | Recenzje | Ruch anarchistyczny

W warszawskim wydawnictwie Aletheia ukazała się książka dr Jacka Uglika "Michała Bakunina filozofia negacji".

Informacje o książce:
Niniejsza rozprawa, Michała Bakunina filozofia negacji, stanowiąca zmodyfikowaną wersję doktoratu, nie jest wbrew pozorom poświęcona problemowi anarchizmu. Kwestia ta rzeczywiście zostaje omówiona na kartach książki, ale nie jest wyłącznym jej tematem. W publikacji podjąłem bowiem próbę całościowego omówienia filozoficznego dorobku Bakunina w celu przekonania Czytelnika, że myśl ta, zogniskowana wokół kategorii negacji, okazuje się w ostateczności wyrazem konsekwentnej afirmacji człowieka konkretnego, a zatem filozofia Bakunina daleka jest od formułowania teoretycznych postulatów zniszczenia zawsze aktualnej rzeczywistości w imię nieokreślonej przyszłej harmonii.
Jacek Uglik (rocznik 1976), doktor filozofii, adiunkt w Instytucie Filozofii Uniwersytetu Zielonogórskiego. Specjalizuje się w filozofii rosyjskiej - zainspirowany głównie dziełem Dostojewskiego oraz dziewiętnastowiecznym anarchizmem. Od kilkunastu lat wydaje artzine'a "Blasfemia", jest autorem tomu poetyckiego, jeszcze nie całkiem umarły (Portret, 2005), a także szkiców z zakresu literatury, filmu i dramatu publikowanych na łamach ogólnopolskich periodyków kulturalnych. Wybrane teksty zamieszcza w sieci pod adresem www.blasfemia.blog.onet.pl

Pozycja do nabycia pod adresem http://www.unus.shop.pl/unus/skrypty/ks_wyd.pl?294

Prymitywizm - radykalna alternatywa i krytyka cywilizacji

Publicystyka | Ruch anarchistyczny

„Jeżeli Biosfera jest naroślą na powierzchni planety, bestia, niszcząca ją jest również naroślą. Niszczyciel Ziemi jest rdzą czy nimbem na powierzchni ludzkiej społeczności. Nie jest wydzielony przez każdą społeczność, przez rodzaj ludzki. Możliwe, że trupia bestia została wydzielona tylko przez jedną społeczność spośród miriad.”

- Fredy Perlman

Prymitywizm - radykalna alternatywa i krytyka cywilizacji

- Bartosz Bobkowski -

Nurt prymitywistyczny, zwany również anarcho-prymitywizmem, radykalnym prymitywizmem, ruchem anty-cywilizacyjnym czy technologicznym -niestety jest właściwiej opisany niż nazwany. Nie należy go również mylić z prymitywizmem w sztuce. Pod hasłem zachodniego prymitywizmu, powrotu do korzeni, źródeł - powierzchownie może się kryć również idea anarcho-prymitywizmu. Prawdopodobnie zawiodę niektórych z was - jednak rzecz ma się trochę inaczej. Niestety często jest tak, że radykałowie także pozostają na tej powierzchownej, wydawać by się mogło dość atrakcyjnej idei - powrotu do źródeł. Wyobrażenia prymitywu, które bierze się z takiego myślenia często było wykorzystywane do uprawomocnienia rasizmu i imperializmu w historii Zachodu. Teza, że Zachód czy inna polityczna-kulturowa część naszej cywilizacji może odkryć swoje źródła przez podróż do prymitywu, zawiera wiele sprzeczności.

Po pierwsze mylna jest teza, iż prymitywi zamieszkują świat - wieczny i nie zmieniający się. Historia, jak trafnie określa Perlman mianem „swojej opowieści”, jest opowieścią dominacji i kontroli, która jest swym narratorem. Prymitywy jednak wbrew powszechnym przekonaniom nie należą do struktur tejże opowieści, zatem nie zajmują tego typu miejsca w chronologii. Ponadto wyobrażenie to odmawia prymitywom możliwości rozwoju, co zostało historycznie wykorzystane do scharatkteryzowania ich jako - zacofanych, uzasadniając tym samym potrzebę zachodniej interwencji w imię postępu.

Anarchizm Rosyjski /lata 1917 - 1964/

Publicystyka | Ruch anarchistyczny

Despotyzm przeszedł z pałaców królów do rewolucyjnych komitetów./.../
W kraju nastąpiła tylko zmiana w ubiorze.
/Jean Varlet „Explosion” 1793/

Ludu Powstań! Socjaldemokratyczni krwiopijcy gnębią ciebie. Ci, którzy przedtem krzyczeli za wolnością, braterstwem i równości , teraz czynią straszną przemoc! Zabijaj więźniów bez procesów i śledztw, i nawet bez „rewolucyjnych” trybunałów …
Bolszewicy stali się monarchistami …
Nie ma wolności mowy, pracy, nie ma wolności pobytu w miejscu. Wszędzie widzimy tylko krew, jęki, łzy i przemoc …
Ludu, musisz powstać !/.../ Zniszczyć wszystkich wyzyskiwaczy! Stwórz sam sobie szczęście i wolność /.../ nie daj się gnębić nikomu /.../ Powstań! Stwórz Anarchię i Komunę.
/Apel Brańskiej Federacji Anarchistów, lipiec 1918/

Nigdy nie było tak wielkich podziałów między wyzyskiwaczami i wyzyskiwanymi.
/"Anarchiia” Nr 1, 29.IX.1919/

Anarchizm w Izraelu

Publicystyka | Ruch anarchistyczny

Ruch anarchistyczny w Izraelu jest starszy niż samo państwo. Zarówno w Europie jak i Palestynie istnieje bardzo silna tradycja historyczne żydowskiego anarchizmu. Na przykład, wczesny ruch wspólnotowy w Palestynie zainspirowany został przez żydowskich anarchistów Gustava Landlauera i Rudolpha Rockera, którzy pracowali razem z mówiącymi w języku jidysz robotnikami z East Endu w Londynie. Niektórzy komunardzi w Palestynie przeciwstawiali się utworzeniu odrębnego państwa żydowskiego i szukali poparcia u Arabów.

Od 1967 roku regularnie przez 30 lat starzy izraelscy anarchiści publikowali czasopismo w języku hebrajskim i jidysz. Była tez grupa anarchistyczna powstała w 1967 roku która nosiła nazwę BLACK FRONT (Czarny Front). Byli to młodzi ludzie podobni do amerykańskich hipisów. Wydawali oni swoje pisemko „Freaky”, które było w swoim czasie jednym z nielicznych protestów przeciwko trwającej wojnie.

PR anarchizmu?

Blog | Ruch anarchistyczny

Ostatnio tak sobie kombinuje - anarchizm jest ideologią bazująca na podstawowych ludzkich wartościach, przysłowiowe “wolności, równość, pomoc wzajemna” tkwią w każdym, w przypadku naszego kraju powszechny jest też jak brak zaufania do rządu i polityków czy wiara że ktoś coś zmieni (tu niestety dotycząca także braku wiary w to że samemu można coś zmienić), tak ogólnie, wiecie o co chodzi - teoretycznie jest to idealne podłoże dla myśli anarchistycznej, ale poprzez wykluczenie anarchizmu z dyskusji społecznej czy nawet “świadomości społecznej” nie ma ona szansy rozwoju w społeczeństwie.

każdy(a) działacz(ka) ruchu już to zna, osoby które nie wiedzą czym jest anarchizm znające go tylko z wrażej anarchistom propagandy (media korporacyjne i państwowe, kolejne rządy) są negatywnie nastawione w dyskusji bo nie mają jakiegokolwiek innego punktu odniesienia niż owa szczątkowa wiedza a jednocześnie przeważnie chcą pokazać że mają swoje zdanie na dany temat. ludzie zostali wtłoczeni w wąski korytarz ideologii akceptowanych w systemach neoliberalnej demokracji parlamentarnej i zapomnieli że są diametralnie inne koncepcje i że nie jest to porządek świata który “był, jest i będzie”, że to też ich życie i mogą czy wręcz powinni uczynić je jak najlepszym. jak ktoś może nas popierać jeśli nie ma żadnej wiedzy na nasz temat innej niż tak stworzona przez nieprzychylne nam media?

Kanał XML