Foto: Staliniści blokują wejście na plac Syntagma w Atenach
Poniżej publikujemy fotoreportaż oraz film przedstawiający sytuację od której zaczęły się podczas wczorajszych protestów walki z bojówką Komunistycznej Partii Grecji. Widać na zdjęciach, jak w pobliżu Hotelu Grande Bretagne ustawił się tłum członków stalinowskiego związku zawodowego PAME, który nie chce wpuścić na znajdujący się przed parlamentem plac Syntagma w Atenach, nikogo z przedstawicieli innych organizacji lewicowych (także anarchistycznych), czy innych związków zawodowych. Gdy jedna z kobiet i kilku mężczyzn próbowali przekonać członków PAME, żeby ich przepuścili, ci odmówili. Wreszcie doszło do kłótni i przepychanek, a chcących przejść staliniści biją pałami. A gdy ludzie dalej domagali się przejścia, pojawiła się bojówka młodzieżówki stalinowskiej partii KKE. Wtedy dopiero doszło do poważniejszych starć, bo anarchiści postanowili przerwać kordon, nie uznając władzy uzurpowanej sobie przez stalinistów na ulicach.
Kłamstwem okazały się rozpowszechniane w korporacyjnych mediach oraz na niektórych stronach lewicowych (a zwłaszcza związanych z partiami komunistycznymi) informacje o tym, że "nie wiedzieć czemu" anarchiści zaatakowali pokojowe zgromadzenie, które nikomu nie wadziło. Warto zwrócić uwagę, że zdjęcia nie potwierdzają informacji, jakoby przepychanki wywołały "zamaskowane bojówki". Widać że do pierwszego starcia doszło pomiędzy zupełnie niezamaskowanymi osobami (jeśli już ktoś jest zamaskowany, to bojówkarze z młodzieżówki KKE, którzy mają m.in. kaski motocyklowe). Teza o "zamaskowanych prowokatorach", którzy dążyli rozmyślnie do konfrontacji, więc upada. Poniższe zdjęcia, a także opis wydarzeń, pochodzą z greckich Indymediów.