Policjant zaatakowany przez anarchistów

Wczoraj w ateńskiej dzielnicy Exarchia grupa około 50 anarchistów okupowała biuro refomistycznego zwiazku zawodowego GSEE, protestując przeciwko uwięzieniu ich towarzysza, oskarżonego wcześniej o pobicie szefa GSEE. Kiedy grupa opuszczała budynek, natknęła się na dwóch tajniaków, którzy przyjechali na motorze sprazwdzić sytuację. Policjanci zostali zaatakowani. Jeden z nich został ciężko pobity, zabrano mu też służbowy rewolwer. Motor podpalono. Interweniującą drużynę prewencji obrzucano kamieniami i mołotowami. Policja odpowiedziała gazem, który rozproszył anarchistów.

12 listpada nieznani sprawcy zaatakowali Ministerstwo Finansów. Teraz wszyscy oczekują na 17 listopada. W rocznicę buntu studentów w 1973 roku przeciwko dyktaturze corocznie odbywaja się demonstracje i zamieszki.

Aborcyjna akcja: "coming out"

Kraj | Prawa kobiet/Feminizm

Ok. 50 osób demonstrowało pod Sejmem. Pięć kobiet uczestniczących w demonstracji przyznało się do aborcji. To była pierwsza akcja przeciw ustawie antyaborcyjnej w Polsce, podczas której kobiety głośno mówiły, że miały aborcję. Jedna w ostatniej chwili poprosiła o niepublikowanie zdjęcia i nazwiska. - Jestem z małej miejscowości, gdzie właśnie wygrał LPR. Nie chcę mieć kłopotów - tłumaczy.

Jej aborcja była legalna w czasie, kiedy ją miała 15 lat temu. Wtedy miała 15 lat i została zgwałcona.

Joanna Piotrowska usunęła ciążę dziesięć lat temu: - Znajomi z zagranicy pomogli mi i przysłali pigułki. Uważam, że mam do tego prawo, i chcę przełamać milczenie. Nie chcę, żeby kobiety umierały z powodu źle przeprowadzonej nielegalnie aborcji, albo traciły zdrowie czy życie, bo lekarz odmówił aborcji.

Meksyk: Protesty przeciwko Wal-mart

Świat | Protesty

Ok. 1000 osób protestowało we wtorek przed marketem Wal-Mart, na przedmieściu stolicy, oskarżając firmę o sprzedawanie towarów po nadmiernie zaniżonych cenach. Aktywiści twierdzą, że Wal-Mart sprzedaje, zwłaszcza artykuły rolne, poniżej kosztów produkcji. W rezultacie lokalni producenci ponoszą straty a właściciele małych sklepów są wypierani z rynku. Demonstranci wdarli się do wnętrza supermarketu i przez pewien czas blokowali dostęp do półek z towarami.

Kolejni Polacy wykorzystywani we Włoszech

Kraj | Świat | Prawa pracownika

Polacy wraz z Rumunami, Bułgarami i Rosjanami pracowali po 10 godzin w fabryce produkującej wyroby z drewna w miejscowości Mondragone. Zarabiali dziennie 2-3 euro.

W zakładzie interweniowali karabinierzy. W firmie, produkującej między innymi skrzynki na warzywa i owoce oraz drewniane podesty i panele, pracowało 30 cudzoziemców bez prawa pobytu. Niektórzy imigranci, jak się okazało, byli tam już od ponad dwóch lat. Funkcjonariusze, którzy przybyli na miejsce, określili warunki pracy i życia robotników jako "nieludzkie i krytyczne".

Strajk listonoszy w Gdańsku rozszerza się. W Poznaniu pikieta solidarnościowa

Kraj | Prawa pracownika | Protesty

Gdańscy listonosze nadal strajkują. Do protestu przyłączają się także listonosze z innych miast: Sopotu i Gdyni. W Poznaniu w dniu 14 listopada Inicjatywa Pracownicza zorganizowała pikietę solidarnościową pod budynkiem dyrekcji Poczty, w której wzięło udział ok. 20 działaczy IP i Federacji Anarchistycznej. Akcja miała na celu poinformowanie opinii publicznej o sytuacji pracowników Poczty Polskiej. Dalsze pikiety solidarnościowe zapowiada nie tylko Inicjatywa Pracownicza, ale także WZZ Sierpień'80. Z informacjami o sytuacji w Gdańsku Inicjatywa Pracownicza zamierza dotrzeć także do pracowników poszczególnych urzędów pocztowych.

Antypiracki obłęd

W Stalowej Woli i Rzeszowie wybuchła w ostatnich dniach panika. Ludzie na gwałt kasują dyski z pirackimi kopiami programów, chowają do piwnic płyty z MP3. Przed kilkoma dniami rzeszowscy policjanci ujawnili przypadek "nieuprawnionego wykorzystywania w działalności gospodarczej programu komputerowego" przez jedną z firm.

Powstało nowe rozwinięcie hasła "CHWDP" - "Chowaj Windows Do Piwnicy". Zaczęły docierać sygnały o chodzących po mieszkaniach "trójkach" oszustów, którzy podając się za policjantów zabierają komputery lub chcą gotówki na poczet kary za posiadanie nielegalnego oprogramowania.

- Nie ma nalotów na prywatne mieszkania na chybił trafił - uspokaja komisarz Mariusz Skiba, rzecznik podkarpackiej policji. - Nie chodzimy po mieszkaniach. Żaden z naszych prokuratorów tego nie robił - potwierdza Renata Krut-Wojnarowska, zastępca prokuratora rejonowego w Rzeszowie.

Domagasz się pensji? Pożegnaj się z pracą

Kraj | Prawa pracownika

W szczecińskim FSM Polmo pracownicy śmieli domagać się wypłaty zaległych pensji, więc kapitalista zwolnił ich z pracy. Wczoraj, jeden z pracowników, Marek Rusiecki rozpoczął strajk głodowy do czasu wypłaty pieniędzy pracownikom.

Prezes Polmo ogłosił zwolnienie z pracy 13 pracowników. Jego zdaniem, brali oni udział w strajku okupacyjnym, który odbył się 31 października. Pracownicy mówią, że nie było żadnego strajku okupacyjnego. W tym dniu pracownicy mieli otrzymać pensje, co osobiście gwarantował im prezes Grzegorz Walukiewicz. Gdy ich nie otrzymali, poczuli się oszukani. Poszli do biurowca, by wyjaśnić, dlaczego nie dostaną pieniędzy. Prezes poprosił pracowników, którzy czekali na pieniądze, by skorzystali z sali konferencyjnej. A później powiedział, że okupowali tę salę.

Tego dnia tylko część pracowników otrzymała zaliczkowo po 200 zł. Pozostałe pieniądze załoga miała otrzymać 2 listopada, ale ich nie dostała.

Strajk na poczcie w Gdańsku

Kraj | Prawa pracownika | Protesty

Gdańscy listonosze wzywają do strajku generalnego pracowników poczty.

Zła sytuacja pracowników Poczty Polskiej, zwłaszcza listonoszy, jest poważnym problemem od wielu lat. Do największych mankamentów należą: zadaniowy czas pracy, który powoduje, że bardzo często listonosze pracują więcej niż 8 godzin dziennie; nadmierne przeciążenie toreb (m.in. drukami reklamowymi, tam gdzie je jeszcze roznoszą listonosze); wreszcie niskie zarobki i nieprecyzyjny system płac. 13 listopada w listonosze z Gdańska rozpoczęli spontaniczny strajk, domagając się załatwienie wyżej wymienionych problemów.

Posłowie jadą na kongres "wrogów narodu"

Kraj

Senatorowie Ryszard Bender i Jan Szafraniec z LPR oraz Czesław Ryszka z PiS pojadą na kongres Unii Stowarzyszeń i Organizacji Polonijnych Ameryki Łacińskiej (USOPAL), który odbywa się w dniach 14-23 listopada w Urugwaju. Założycielem i szefem USOPAL jest Jan Kobylański, milioner z Ameryki Południowej, sponsor Radia Maryja. Jest on podejrzewany przez IPN o udział w wydaniu w czasie wojny w ręce gestapo żydowskiej rodziny. W 1952 r. Kobylański wyjechał do Paragwaju i współpracując z dyktatorem gen. Alfredo Stroessnerem, zbił fortunę.

Newsweek o Kononowiczu

Kraj

Jak napisano na CIA, za kandydatem Kononowiczem stoi prawicowy radykał i były Wszechpolak Adam Czeczetkowicz z faszystowskiej Polskiej Partii Narodowej Leszka Bubla. O tym jest artykuł także w Newsweeku w tym tygodniu. Według Newsweeka Kononowicza "wymyślił" doktor historii Marek Czerniawski, członek Polskiej Partii Narodowej. - Chcieliśmy, żeby kandydatem naszego komitetu był znany białostocki przedsiębiorca, ale się nie zgodził. Wpadliśmy na pomysł, że jak nie bogaty, to bezrobotny. Kononowicz pasował - mówił Newsweekowi Czeczetkowicz.

Jak zarobić na ograniczaniu wolności: konferencja w Arizonie

Świat | Dyskryminacja | Gospodarka | Militaryzm

W dniach 13-14 listopada w Tucson w Arizonie odbywa się konferencja COMDEF 2006, na której zebrali się „eksperci od spraw globalnego bezpieczeństwa”. Celem konferencji jest ułatwienie współpracy sektora publicznego i prywatnego kapitału dla zwiększenia zakresu i zyskowności przedsięwzięć związanych z „globalnym bezpieczeństwem”.

Na konferencji będą obecni przedstawiciele Departamentu Bezpieczeństwa Narodowego USA, prywatnych firm, takich jak Raytheon, Lockheed Martin, Boeing i dyplomaci Izraela, Kanady, Meksyku, Południowej Korei, Indii, Norwegii i Australii.

Jedną z inicjatyw promowanych na konferencji będzie FlexiBorder, inicjatywa firmy Strategic Defense Solutions LLC, która ma na celu umożliwienie jak najbardziej płynnego przepływu towarów i kapitału przez granice, jednocześnie maksymalnie ograniczając swobodę poruszania się ludzi. Plan zakłada rozszerzenie muru granicznego pomiędzy USA a Meksykiem daleko na terytorium Meksyku, aby chronić trasy handlowe, porty, kurorty i inne strefy inwestycyjne, odcinając jednocześnie dostęp potencjalnym nielegalnym imigrantom.

17 listopada - Międzynarodowy Dzień Solidarności z 11 z Sagady

Kraj | Represje | Ruch anarchistyczny

17 listopada odbędzie się Międzynarodowy Dzień Solidarności z anarchistami zatrzymanymi na Filipinach. Prosimy o wsparcie: każdy może zadzwonić, wysłać faks protestacyjny albo podpisać petycję.

14 lutego grupa 11 turystów pojechała na festiwal kwiatów w Baguio na Filipninach, a potem do Sagady. Wszyscy byli przedtem na festiwalu muzycznym. Jechali stopem i byli w ciężarówce, kiedy policja ich zatrzymała. Szukali partyzantów Nowej Armii Ludowej. Turyści wyglądali inaczej – byli punkami, anarchistami i działaczami Food Not Bombs – więc policja ich zatrzymała – i trzyma ich już 9 miesięcy.

Protest pracowników cudzoziemców w Hongkongu

Świat | Dyskryminacja | Prawa pracownika | Protesty

Około 2000 opiekunek, kucharek i służących przemaszerowało ulicami Hongkongu. Demonstrantki były głównie z Filipin, Tajlandii oraz Indonezji i protestowały przeciwko nowemu prawu, które nakazuje im opuścić miasto, jeśli po zwolnieniu nie znajdą nowego zatrudnienia w ciągu dwóch tygodni. Pracownice także domagały się lepszych płac i mniejszej opłaty dla agencji pracy.

W Hongkongu pracuje ponad 216 tys. takich kobiet, może nawet więcej. Związek Indonezyjskich Migrantów Pracowników twierdzi, że większość tych pracowników dostaje od 149-199 euro miesięcznie. Jednak minimalna pensja dla pracowników domowych w Hongkongu jest o wiele wyższa - 338 euro.

Głosuj na PiG!

Kraj | Tacy są politycy

W piątek przed Teatrem im. St. Wyspiańskiego w Katowicach odbył się happening przedwyborczy zorganizowany przez grupę katowicką FA Śląsk. Namawiano do głosowania na świniokształtnego Stanisława Chrumczeka, którego głównym hasłem wyborczym było "Po pierwsze pieniądze". Happening trwał ok. pół godziny do rozdania wszystkich ulotek. Cieszył się dużym zainteresowaniem przechodniów. Uczestników happeningu z nieznanych przyczyn spisała policja.

Zabójstwo Politkowskiej: Gra dla władzy?

Świat

Zabójstwo Politkowskiej to prowokacja wymierzona we władze - przekonuje w rządowej publikacji "Rossijskaya Gazieta". "Morderstwo ma rzucić cień na władzę, którą krytykowała Politkowska." Gazeta już w kilka dni po zabójstwie Politkowskiej sugerowała, że zleceniodawcami mordu mogą być "osoby mieszkające za granicą", które dążą do skompromitowania prezydenta Putina. Dla rosyjskich czytelników jest to równoznaczne z oskarżeniem oligarchy Borysa Bierezowskiego.