Emerytowany anglikański arcybiskup Toronto Terence Finlay został ukarany zakazem prowadzenia jakichkolwiek ceremonii ślubnych, bo pobłogosławił związek pary lesbijek. Kobiety były przyjaciółkami jego rodziny.

Akcja kanadyjskiej diecezji jest kontratakiem w stosunku do reformatorskich ruchów we Wspólnocie Anglikańskiej, które ujawniają się szczególnie od czasu wyboru na urząd biskupi zdeklarowanego homoseksualisty Gene Robinsona z Episkopalnego Kościoła USA.

Jak informuje chińska agencja prasowa Xinhua, testy jakości wody z najdłuższej chińskiej rzeki, Jangcy, wykazały, że ponad jedna czwarta jest tak skażona, że nawet po oczyszczeniu woda nie nadaje się do picia.

Raport Komisji ds. zasobów wodnych Jangcy stwierdza, że woda z 27,5 procent próbek pobranych z tej rzeki nie nadaje się nawet po oczyszczeniu do picia, w porównaniu w 20 procentami w roku 1998. W zeszłym roku do tej rzeki trafiło około 30 mld ton zanieczyszczonej wody - o 50 procent więcej niż w 1998 roku.

Wzdłuż Jangcy i jej dopływów żyją miliony ludzi, a jej dorzecze obejmuje jedną piątą powierzchni Chin.

Colm O'Gorman w programie BBC "Sex Crimes and the Vatican" ujawnił, że Watykan nadal tolerował i krył pedofili w mimo ujawnienia w Irlandii i USA przypadków pedofilii wśród księży w 2002 roku.

O'Gorman, sam jako chłopiec molestowany przez księży w Irlandii, kieruje organizacją charytatywną pomagającą dzieciom w takich sytuacjach. Jego zdaniem za polityką ukrywania pedofili stoi były kardynał Joseph Ratzinger, obecnie papież Benedykt XVI, który przez 20 lat odpowiadał za egzekwowanie tajnej instrukcji Watykanu Crimen Sollicitationis z 1962 roku, która pod groźbą ekskomuniki nakazywała milczenie pokrzywdzonym dzieciom, duchownym badającym zarzuty przeciwko księżom i świadkom. Kardynał Ratzinger miał ją dodatkowo wzmocnić nalegając, by wszelkie przypadki pedofilii wśród księży odsyłać bezpośrednio do Watykanu.

Jak pisze "Trybuna", telewizja publiczna przygotowuje wielkie widowisko na rzecz wolnej Czeczenii. Gwiazdą programu mają być muzycy rodziny Pospieszalskich. Honorarium twórców ma wynieść 200 000 zł.

Szok dla polityków z PO: policja rozpytuje o uczestników antyrządowych manifestacji w stolicy. W całym kraju dzwonią policjanci i pytają o liczbę działaczy, którzy wybierają się na antyrządową manifestację do Warszawy 7 października. Pytają również o godzinę wyjazdu do stolicy, numery rejestracyjne autokarów i kto nimi będzie jechał. Policja twierdzi, że także pytają o uczestników manifestacji LPR-u.

Jednak Robert Strąk z LPR twierdzi, że nikt z pomorskiej policji ich nie sprawdzał.

Donald Tusk także zdradził, że PO wynajęło ok. 700 ochroniarzy dla swoich manifestantów. Anarchiści podejrzewają, że takim sposobem chcą zwiększyć frekwencję na demonstracji. Pewnie każdy ochroniarz będzie miał dwie plansze, jak Pracownicza Demokracja.

W miejscowości Kladno w środkowych Czechach odbyła się zalegalizowana demonstracja nacjonalistycznego Frontu Patriotycznego, w której udział wzięło około 150 osób. Demonstracji przyglądało się wielu anarchistów, Cyganów i dzieci wykrzykujących prowokacyjne hasła do maszerujących faszystów. Po demonstracji doszło do starć pomiędzy anarchistami, a faszystami. Policja aresztowała trzech nazi-skinheadów.

W Stoczni Gdańskiej odbył się wiec poparcia dla rządu. Tłum skandował "Dziękujemy","Niech żyje premier" i "Precz z komuną". Jarosław Kaczyński odpowiedział "Precz z postkomuną". W Stoczni zebrało się ponad 2 tysiące osób - sympatyków i członków PiS z całej Polski. Wśród nich byli Anna Walentynowicz, Andrzej Gwiazda i ks. prałat Henryk Jankowski.

Po rozpoczęciu wiecu wyemitowano film krytykujący Platformę Obywatelską. Kiedy na telebimach pojawiały się twarze liderów PO - Donalda Tuska, Bronisława Komorowskiego i Jana Rokity - tłum gwizdał i rozlegały się salwy śmiechu. Jednym z punktów programu wiecu ma być projekcja filmu Jacka Kurskiego "Nocna zmiana". Kurski jest pomysłodawcą wiecu. Akurat on dostał zadanie ratowania wizerunku PiS-u.

Zamiast zapowiadanej reformy imigracji, m.in. proponowanej przez prezydenta Busha legalizacji tymczasowej pracy w USA pracujących "na czarno" imigrantów, Kongres uchwalił ustawę o budowie "muru" na granicy z Meksykiem.

Ustawa przewiduje wzniesienie na kilku odcinkach granicy USA z Meksykiem o łącznej długości około 1100 km, wzmocnionego ogrodzenia z betonu i metalu, wyposażonego w czujniki elektroniczne i kamery. Ma ono chronić przed napływem nielegalnych imigrantów.

Nie wolno dyskryminować pracowników, nie wolno odmówić zatrudnienia kobiety w ciąży, jednak jeśli firma zatrudnia taką kobietę, może ona być podejrzana o zawarcie umowy, bo jest w ciązy.

Katarzyna Konkol, 24-letnia pracująca studentka, wychowuje syna samotnie. Ojciec wyjechał z Polski i nie płaci alimentów. Katarzynę z synem utrzymuje teraz jej mama ponieważ ZUS odmawia wypłaty zasiłku macierzyńskiego. Podejrzane dla urzędników okazało się to, że Katarzyna dostała etat, gdy była na początku ósmego miesiąca ciąży.

Ubrany tak jak więźniowie z obozu Guantanamo na Kubie w pomarańczowy kombinezon członek AI wcielił się w rolę torturowanego na pl.Zamkowym w Warszawie. Amnesty International poinformowało, iż prawa człowieka są zagrożone, bo zakaz tortur i innego okrutnego, nieludzkiego i poniżającego traktowania jest powszechnie kwestionowany. W czasie "wojny z terroryzmem" rządy, stosują tortury wobec ludzi i znęcają się nad nimi, usprawiedliwiając swoje postępowanie twierdząc, że takie postępowanie jest uzasadnione i konieczne.

W Guantanamo przetrzymywanych jest ok. 450 więźniów, przeważnie muzułmanów aresztowanych w czasie wojny w Afganistanie i w początkowej fazie wojny. Nie mają oni statusu jeńców wojennych, który dawałby im prawa wynikające z konwencji genewskich.

Trybunał Konstutucyjny orzekł, że przepis ustawy o związkach zawodowych przyznający status zakładowych organizacji związkowym tylko tym organizacjom, które zrzeszają co najmniej 10 członków, jest zgodny z konstytucją.

Przepis zaskarżyła Konfederacja Pracy, która uważa, że obowiązujący art. 251 ustawy o związkach zawodowych utrudnia prowadzenie działalności związków zawodowych i przez to jest niekonstytucyjny.

- Przepisy te są po to, by ułatwić przedsiębiorcom sprawniejsze zarządzanie mniejszymi zakładami, kierowanie nimi, w tym także zwalnianie pracowników - powiedział w uzasadnieniu czwartkowego wyroku Trybunału Konstytucyjnego sędzia Bohdan Zdziennicki.

Odpady z Europy, m.in. Brytyjskie - opakowania jednorazowe, torebki nylonowe i tacki trafiają do Chin, zabijając ludzi i zatruwając środowisko, informuje brytyjski dziennik "Mail on Sunday".

Zamiast, posegregowane wcześniej przez obywateli Europy Zachodniej odpady trafić do ponownego użytku, trafiają m.in. na chińskie wysypisko pod Kantonem.

O stronie internetowej RedWatch pisaliśmy nie raz na CIA. Policjanci zatrzymali i przeszukali domy dwóch mieszkańców Lublina, którzy mogą mieć związek z zamieszczaniem informacji na stronie. Strona była już trzykrotnie zamykana przez policję.

Około 400 uczniów wodzisławskich szkół średnich wyszło na ulice, żeby zaprotestować przeciwko zmianom w zasadach przyszłorocznych matur. Policja wylegitymowała demonstrantów. Demonstracja była spontaniczna i nie zarejestrowana.

Fundacja MaMa rozpoczyna nową akcję skierowaną do matek w Polsce, polegającą na zbieraniu tzw. ‘Opowieści Grozy’, czyli przykładów łamania prawa matek w Polsce. Pytają: Zwolnili Cię z pracy, bo zaszłaś w ciążę? Lekarz odmówił Ci skierowania na badania prenatalne? Szef nie chciał Cię zwolnić z pracy, żebyś poszła do lekarza z chorym dzieckiem? A może "po prostu" mu się to nie podobało? Znasz jakąś kobietę, która doświadczyła dyskryminacji ze względu na bycie matką?