Ironia/Humor

Exxon hakuje Yes Menów

Świat | Ekologia/Prawa zwierząt | Gospodarka | Ironia/Humor | Protesty | Technika

Dzień po tym jak Yes Mani opublikowali satyryczną informację jakoby ExxonMobil planował przerobić miliony ofiar zmian klimatycznych w zupełnie nowe paliwo o nazwie Vivoleum, dostawca łącza zamknął Vivoleum.com, “stronę promocyjną” rzekomego paliwa oraz odciął serwer pocztowy Yes Manów, w odpowiedzi na skargę której autora nie chcą zdradzić. Dostawca, Broadview Networks, wymusił także usunięcie wszelkich wzmianek o Exxon ze strony TheYesMan.org zanim przywrócił dostęp do poczty elektronicznej.

Yes Meni zakładają że skargę wystosował Exxon. “Jako że parodia jest broniona przez prawo USA, Exxon musiał uznać że ludzie oglądający stronę przyjmą Vivoleum za prawdziwy produkt Exxon, a nie za parodię” powiedział Yes Man Mike Bonanno. “polityka Exxon już teraz przyczynia się do 150.000 śmierci rocznie wynikających ze zmian klimatycznych” dodaje Yes Man Andy Bichlbaum. “Więc być może to prawdopodobne. Cóż za zasoby!”

Najszybszy Polak

Blog | Ironia/Humor

JP2 spowodował upadek komunizmu i spadek bezrobocia. Zatrzymał powstawanie dziury ozonowej i sprawił, że Kometa Halleya nie uderzyła w ziemię. Łykał ołowiane kule bez żadnej szkody dla organizmu.
Potrafił się wyluzować: nosił ciemne okulary Bono i zażywał kokę wraz z prezydentem Boliwii. Jego jedyną wadą był obfity łupież. Ostatnio, uratował też Kubicę.

Składamy hołd najszybszemu z Polaków i jego sławnemu Papamobile.

Olsztyn: Baner z papieżem na Boże Ciało

Kraj | Edukacja/Prawa dziecka | Ironia/Humor | Kultura

W Olsztynie, w nocy , na głównej trasie corocznej procesji z okazji „Bożego Ciała” pojawił się „nietypowy” baner który można zobaczyć poniżej.

Jak piszą autorzy: Niestety nie dane mu było powisieć dłużej aby cieszyć oczy olsztyniaków. We wczesnych godzinach rannych został usunięty przez lotne patrole fanatycznych ministrantów które sprawdzają wcześniej trasę spaceru stada baranków bożych, tak aby przypadkiem ich głowy nie zostały niczym zmącone. Papież, hasła na banerze i klej były jednak tak mocne, że samo zrywanie nie przyniosło efektów, natchnieni duchem świętym czyściciele musieli użyć wody i szczotek.

I tak zamiast wielkiego plakatu zmuszającego przechodniów do myślenia została szara, brudna ściana – ta sytuacja wspaniale oddaje stan umysłowy polskich katolików i „naszego kochanego” państwa wyznaniowego.

Akcja bilbordowa Olsztyn /anty g8/

Kraj | Ironia/Humor | Protesty

W ramach akcji solidarnościowej ze wszystkimi aktywistami i aktywistkami uczestniczącymi w Antyszczycie i protestującymi przeciwko G8 w Heliegendamm została przeprowadzona w Olsztynie akcja plakatowa na "dużą skalę" :)

Ataku na przestrzeń miejską dokonała grupa Warmia Street Art Terror.Banery zostały wklejone przy najbardziej ruchliwych ulicach Olsztyna.

Włochy: Grzywna za karykatury w łazience

Świat | Ironia/Humor

Grzywnę w wysokości 1666 euro musi zapłacić właściciel pizzerii w Mediolanie za wywieszenie w łazience, wyciętych z antyrządowej gazety "Libero, karykatur polityków. W łazience zawisły głowy Romano Prodiego, dwóch ministrów oraz przewodniczącego partii Demokraci Lewicy Piero Fassino. Policje zawiadomił jeden z klientów, który poczuł się urażony wystrojem łazienki.

Tinky Winky a sprawa polska

Blog | Ironia/Humor

Psychologowie z biura Rzecznika Praw Dziecka - Ewy Sowińskiej - zbadają, czy torebka Teletubisia Tinky Winky promuje homoseksualizm. Nie wiadomo jeszcze jakiej metodologii użyją w swoich badaniach.

Prawdopodobnie do tego badania będą potrzebowali zamkniętego pomieszczenia, kasety wideo z Teletubisiami i chusteczek higienicznych.

Jeżeli Tinky Winky wywoła w nich kosmate myśli, będzie można uznać bajkę za deprawującą.

Sprawa stała się nagląca, od kiedy pani Sowińskiej śni się po nocach Tinky Winky namawiający ją do miłości lesbijskiej. Rząd potraktował sprawę zupełnie poważnie.

Skutki demograficzne działalności niepozornego Tinky Winkiego mogą być dramatyczne. W Ministerstwie Prokreacji mówi się nawet nieoficjalnie o milionach niepoczętych dzieci niedoszłych rodziców nawróconych na homoseksualizm.

Emperor Blush -Poland's Euro Championship Defender!

English | Ironia/Humor

Throw in or Throw up?

Now that it seems likely indeed that the U.S. (mis)administration's Emperor Blush is coming to pollute the Northern Polish Hel peninsula's area of Jurata in early June, the big question arises as to whether U.S. plans for an Anti-Ballistic Missile Defense System in Poland will be in modus operandi for the security of the Polish/Ukraine hosting of the 2012 Euro Football Championships.

Viva Grochola!

Kraj | Blog | Ironia/Humor

We wczorajszy wieczór TVP pokazała film "Ja wam pokażę!", oparty na powieści Katarzyny Grocholi, z majestatyczną muzyką Piotra Rubika. Razem z moją mamą postanowiliśmy wyłączyć ten film w połowie akcji, ponieważ nas śmiertelnie znudził. Można z niego jednak wyciągnąć pouczające wnioski - haruj człeku, tyraj od świtu do nocy, wypruwaj sobie flaki - po to, żeby tak ciekawi ludzie mogli sobie wieść tak niezwykle interesujące życie. A jeśli będziesz grzeczny, spełniał wszystkie polecenia i podlizywał się pracodawcom, to w nagrodę będziesz mógł... sam zaznać takiego życia. Cóż za uskrzydlająca perspektywa! Prawie jak w czasach, kiedy przodownikom pracy przypinano w nagrodę znaczki z portretem Lenina.

Świetlana przyszłość

Blog | Gospodarka | Ironia/Humor | Represje

Kiedy wynaleziono rolnictwo, areał zaoranej ziemi stanowił miarę postępu cywilizacyjnego danego kraju.

Później jednak kraje rolnicze stały się zacofane; miarę postępu stanowił odsetek ludności zatrudnionej w przemyśle.

Obecnie jednak gospodarkę opierającą się na tradycyjnym przemyśle też już uważa się za nienowoczesną; w najwyżej rozwiniętych krajach większość ludzi pracuje w sektorze usług.
Równocześnie wynajduje się coraz to nowe sposoby inwigilacji (np. kamery na ulicach i w zakładach pracy, chipy zakładane pod skórę, szpiegostwo internetowe, psychiatria, policyjne bazy danych i wiele innych).

Działania te wymagają dużego nakładu pracy. Należy się więc spodziewać, że za dwadzieścia parę lat wzorcowy model zatrudnienia dla kraju wysoko rozwiniętego będzie wyglądać mniej więcej tak: 2% w rolnictwie, 8% w przemyśle, 20% w usługach i 70% w sektorze bezpieczeństwa publicznego.

Marks to "groźny anarchista"

Blog | Ironia/Humor | Ruch anarchistyczny

Dłuższy czas na rynku wydawniczym obserwuję zjawisko, które z każdym rokiem zdaje się nasilać. Wychodzi mianowicie moc książek historycznych, które prezentują tzw. obiektywny punkt widzenia. Wiele z tych publikacji dotyczy postaci, które tworzyły ruch lewicowy na przestrzeni dziejów, a które zbrzydły zdecydowanie mieszkańcom Kraju Nadwiślańskiego. Publikacje na ich temat były bowiem pisane obrzydliwym, wręcz martyrologicznym językiem pełnym idealizacji. Do tego zawierały mnóstwo przekłamań historycznych.

Teraz natomiast króluje ów „obiektywizm”. Natknąłem się dzisiaj w księgarni na książkę pt. „Karol Marks” Francisa Wheena. Pełen złych przeczuć przystąpiłem do czytania krótkiego opisu treści, który często znajduje się na okładce. Pierwsze zdanie (!) zbiło mnie z tropu swoim „obiektywizmem” i znajomością tematu. Nie doczytałem zajawki do końca. Sami oceńcie, czy można nie p…, znaczy nie podrapać się w głowę, jak się czyta zupełnie z początku następujące słowa: „ Świeckie bóstwo komunizmu, a zarazem szatan wcielony, obwiniany o całe zło XX wieku. Śledzony przez pruskich szpiegów groźny anarchista i wiktoriański ojciec rodziny." Pomijam już takie określenia jak „szatan wcielony”, ale skoro Marks był anarchistą, to może przyczyny rozpadu pierwszej międzynarodówki wynikły z nieporozumienia? Jej część (w której był Bakunin, a określał ją jako antyautorytarną), wystąpiła z niej w 1872, bo uważała przywództwo Marksa i jego zwolenników za centralistyczne. A tu się nagle okazuje, że Karol był anarchistą, to może się nie dogadali? A może autor „Kapitału” był tajnym agentem Międzynarodowych Braci, a ów zarzucany mu centralizm wprowadził dla niepoznaki?

Dla przeciwwagi, w książce Edwarda Radzińskiego pt. „Aleksander II - Ostatni wielki car” możemy przeczytać o Bakuninie, który jest rzekomo odpowiedzialny za „rozpropagowanie marksizmu w Rosji”, oraz, że „był jego [marksizmu] główny, propagatorem”. Pomijam już, że w książce znajduje się bardzo duża ilość „faktów” niezgodnych z prawdą, a większość sylwetek terrorystów Narodnej Woli opracowanych przez autora, to zwykłe paszkwile. Wracając do Bakunina - w 1869 roku w Locarno przełożył na Rosyjski I tom „Kapitału”, jednak było to jeszcze przed rozpadem międzynarodówki. Można więc powiedzieć, że miał wkład w popularyzację marksizmu w Rosji. Jednak po konflikcie teoretycznie wspierał ruch narodnicki, w którym w większości odrzucano marksizm i dialektykę na rzecz teorii dziejów wywodzącej się od Hercena. Napisanie, że Bakunin był „głównym propagatorem marksizmu” jest zwyczajnym przekłamaniem.

"Dupa Henryka"

Blog | Ironia/Humor

Krótka forma dramatyczna zamieszczona poniżej jest dziełem wielkiego proroka Dyskordianizmu, Roberta Antona Wilsona, który niestety 11 stycznia tegoż roku „wyjechał z miasta”. Do końca swoich dni odmawiał „przyjęcia miliona dolarów”, nie obawiając się przy tym „sprania na kwaśne jabłko”.

W ramach zachęty do zapoznania się z twórczością autora trylogii Illuminatus, zamieszczam poniższy tekst, mając jednocześnie nadzieję, że czytelnicy i czytelniczki w przyszłości „zgłębią głębię” Dyskordianizmu. Przypominam również osobom, które obrały za swą ścieżkę Pastafarianizm, że Dyskordianie są ich starszymi braćmi i siostrami w wierze. Miłej lektury.

„DUPA HENRYKA”
Robert Anton Wilson

Tego poranka ktoś zapukał do mych drzwi. Kiedy je otworzyłem, ujrzałem zadbaną, ładnie ubraną parę ludzi. Mężczyzna odezwał się pierwszy: - Cześć! Ja jestem Jan, a to Maria.

Maria: - Cześć! Przyszliśmy by zaprosić cię, byś pocałował z nami dupę Henryka.

Ja: - Przepraszam?! O czym wy mówicie? Kim jest Henryk, i dlaczego miałbym chcieć całować jego dupę?

Jan: - Jeśli pocałujesz Henryka w dupę, da ci on milion dolarów; a jeśli nie, spierze cię na kwaśne jabłko.

Ja: - Co? Czy to jakieś wariackie rozruchy?

Jan: - Henryk jest miliarderem i filantropem. Henryk zbudował to miasto. Henryk posiada je całe. On może zrobić wszystko co zechce i chce ci akurat dać milion dolarów, ale nie może póki nie pocałujesz go w dupę.

Ja: - To zupełnie bez sensu. Dlaczego...

Maria: - Kim jesteś by poddawać w wątpliwość dar Henryka? Nie chcesz miliona dolarów? Czy nie są one warte małego pocałunku w dupę?

Żartując na temat Rospudy i Tarczy Antyrakietowej

Blog | Ironia/Humor

Dolina Rospudy uratowana – na unikalnym torfowisku powstanie tarcza antyrakietowa

„Wybraliśmy ten teren, bo w torfie łatwo się kopie silosy rakietowe”, powiedział dziennikarzom generał Franciszek Marwicki, główny konsultant projektu uzbrojenia tarczy w rakiety typu torf-powietrze. „Opinia publiczna może być spokojna. Na spornym terenie nie powstanie ani jeden metr szosy. Wszystkie materiały potrzebne do budowy tarczy dostarczymy na miejsce drogą lotniczą, po wcześniejszym wybudowaniu w dolinie małego lotniska. Spocznij!”, zakończył generał.

Jak wynika z poprawionych ostatnio planów zagospodarowania przestrzennego, obwodnicę Augustowa planuje się wybudować w okolicach Kalisza. Droga zostanie obsadzona drzewami przeniesionymi znad Rospudy, wraz z siedzącymi na nich ekologami.

--

Polscy złomiarze zdecydowanie opowiadają się za zainstalowaniem tarczy antyrakietowej

Pikietujący pod krakowskim magistratem złomiarze z Kazimierza domagają się szybkiej instalacji nowego systemu antyrakietowego.

„To bardzo dobry pomysł”, powiedział reporterom Fredek, lat 46. „Uprzątnęliśmy już na te rakiety teren w Nowej Hucie i jak tylko skończymy świętować przeniesienie walcowni zaczniemy na tym miejscu kopać silosy ”.

--
r6
[nowypompon]

Rewolucyjny biust w Wenezueli

Blog | Ironia/Humor | Prawa kobiet/Feminizm

W Wenezueli wkrótce mogą pojawić się rewolucyjne biusty! Z takim pomysłem wyszła właśnie María Eugenia Bellorín, reprezentująca pro-Chávezowską partię PODEMOS w radzie miejskiej w Porlamar, największym mieście popularnej wśród turystów wyspy Margarita.

Maria Eugenia, sama oczywiście posiadająca okazałe, poprawione piersi, zaproponowała utworzenie miejskiego „rewolucyjnego funduszu społecznego”, który finansowałby operacje plastyczne najbiedniejszym dziewczynom. Lewicowa polityk najpoważniej w świecie zaproponowała nawet, aby program „rewolucji plastycznej” nosił nazwę popularnego w Wenezueli serialu „Bez piersi nie ma raju”.

I nie jest to bynajmniej propozycja jakiejś marginalnej polityk szukającej rozgłosu. Ani żart. Maria Eugenia Bellorín jest żoną popularnego i wpływowego mera Porlamar, Eligo Hernándeza...

Wojna Tub

Blog | Ironia/Humor

Od kilku tygodni, siły anarchistyczne oraz socjaldemokratyczne pokojowo podzieliły terytorium przed warszawskim metro Centrum.

Najpierw pojawiła się Praska FA, potem trochę w innym miejscu Pracownicza Demokracja. Dziś FA Praga zmieniła plan zbiórki podpisów, by pojawić się na akcji. Także byliśmy ciekawi jak to będzie wyglądać jeśli trzy organizacje jednocześnie stoją na placu przed metrem - tak jakby cały świat był przeciw wojnie.

Przy naszym ulubionym słupku był teatr uliczny organizowany przez CK-LA. CK-LA? Teatr uliczny? Nie może być! Przecież oni zawsze krytykują taki rozdaj kabaretowych akcji! Ale okazuje się, że w końcu zrozumieli, że nie zawsze trzeba być tak nudnym i takie akcje też można prowadzić.

Ale co na to Pedecja? Więcej niż żałośnie: cały czas próbowali zagłuszyć akcję teatralną. Zamiast teatru ludzie jedynie słyszeli krzyk Filipa - Inicjatywa Stop Wojnie - weź plakaty!
Darmowe gadżety reklamowe! Tu, tu, tu! Chodźcie do naszego stolika! 10 lat na polskim rynku!

Aha. Akcje antywojenne okazały się wojną o serca i dusze narodu! To całkiem nie fair - wszyscy warszawiacy wiedzą o tym, że Filip ma przewagę głosową nad cichym Ciszą, a nawet nad bardziej doświadczonym mówcą Smoleniem.

Ale widocznie czegoś nie rozumie Pedecja, a jest to coś, co każdy antywojenny aktywista powinien wiedzieć - że w wojnie, nie liczy się rozmiar, tylko sprzęt.

Wygląda na to, że mimo swoich dotacji z Londynu, PDcja przegrywa w wyścigu zbrojeń z warszawskimi anarchistami. Nie chodzi o pistolet Ciszy (patrz zdjęcie), czy nieprawdziwą rakietę - tylko o tuby.

Warszawscy anarchiści są uzbrojeni w więcej tub niż wszystkie inne grupy polityczne. Zwycięstwo jest nasze.

W czasie PRLu, tuba była narzędziem pracodawców, by ci mogli krzyczeć rozkazy do pracowników w fabrykach. Ale czasy się zmieniły i teraz największym klientem dla firm produkujących tuby są anarchiści. Pewnie fabryka tub powinna dostać się w ręce pracowników w pierwszej kolejności. Jeśli my mamy tuby, a pracodawcy i politycy nie będą mieli do nich dostępu, świat będzie nasz.

Na akcji okazało się, że ci, którzy mieli więcej tub wygrali. Wiemy, że tow. Cisza ma pewną fascynację tubami, ale nie spodziewaliśmy się takiego pokazu broni!

.

Aż 3 środki nagłośnienia! Nawet bogaci w tuby prażanie musieli podziwiać dużą tubę. Duża tuba skutecznie zagłuszyła nawet Filipa. Tajna broń. Maszyna cudów!

Słyszano na akcji reakcję Filipa: o kurwa! Gdzie można kupić coś takiego? Kurwa, ci anarchiści! Co będzie z naszą hegemonią w ruchu antywojennym? Mają petycje, mają logo, ich jest więcej... a kurwa zobacz jaka tuba! Nie! Nie mogą chodzić na demonstracje z taką tubą! Będą nas zagłuszać! Trzeba pilnie zorganizować ciężarówkę. Zrobić więcej plakatów! Więcej patyków z planszami!

Wygląda na to, że wariactwo zbrojeniowe dotarło do ruchu antywojennego.

W zdecydowanie bardziej pacyfistycznym tonie odbyła się akcją pod chińską ambasadą - ale tam w większości byli pacyfiści i buddyści. Nie interesują się wyścigiem do władzy rewolucyjnej. Widać to było
po rozmiarze ich tuby.

Janusz Kurwin Mickey: Religa to komunista

Blog | Ironia/Humor

Czy ktoś zauważył, jak nasz niby anty-komunistyczny rząd stara się ze wszystkich sił zachować ostatnie resztki systemu komunistycznego? Dobrym przykładem jest to, co się wyprawia w służbie zdrowia. Trzeba było od dawna wszystko sprywatyzować. Kolejny nasz rząd nie jest w stanie tego zrobić, bo brakuje im jaj. Nie chcą wyalienować swojego biednego moherowego elektoratu, więc muszą obiecywać Pani Kowalskiej, że w razie zawału, ktoś będzie tą durną babcię leczyć. Umrzeć mogą po tym, jak Kaczyńscy wyjdą z rządu.

Pan Religa przedstawił nowy plan dla służby zdrowia. Według tego planu, niektórzy mają za darmo korzystać ze służby zdrowia. Po co nam takie ulgi dla niektórych? Jeśli ktoś nie ma pieniędzy na leczenie, to znaczy, że albo zawsze był darmozjadem albo pewnie jest beznadziejnym pijakiem. Czy na pewno chcemy takich ratować?

Według ministra, opiekę mają również otrzymać kobiety w ciąży. Ja akurat uważam, że kobieta powinna być w ciąży - to jest jej rola – ale lepiej niech rodzą bogate, a nie biedne. Po co nam biedna kobieta z dziećmi za które musimy płacić z naszych podatków? Jeśli kobieta nie ma pieniędzy, albo nie ma bogatego męża, wtedy jej dziecko będzie kolejnym darmozjadem. Lepiej takim nie pomagać. Tańsza jest aborcja – ale jestem przeciwnikiem zabijania. Lepsza jest kara śmierci dla takich kobiet. Albo możemy odebrać im dzieci i znaleźć parę z Ameryki, która je adoptuje. To będzie najlepsze rozwiązane. Niech kupują te dzieci – wtedy przynajmniej rodzice będą mieli kapitał, który będą mogli mądrze zainwestować. Moja firma będzie pośredniczyć w tych transakcjach.

Proponuję, by moja partia - Unia Polityki Nierealnej - stworzyła fundusz i miejsce pracy dla tych ludzi, bo pewnie są zbyt głupi by sami wymyślić co zrobić z tymi pieniędzmi. W zasadzie możemy przymusowo wpłacić procent z ich pensji do banku – dla potrzeb zdrowotnych i na emeryturę. To by było zamiast ZUSu. A kto nie choruje, ten może wyjechać na wakacje, jeśli nie ma rachunków w szpitalu. Jeśli ludzie zaczną sobie zdawać sprawę z tego, że ich wakacje zależą od tego, czy chorują, czy nie, wtedy nie będą przesiadywać z nudów w szpitalach i nie będą próbowali naciągać ciężko pracujących przedsiębiorców.

Kanał XML