Dodaj nową odpowiedź

Wychodzi na to, że

Wychodzi na to, że reklamowany tu "lewicowy antyfaszyzm" w praktyce polega na strzelaniu z ucha. Czyli w gębach wielcy "antyfaszyści", a w rzeczywistej walce z marginalnymi, faszyzującymi grupkami politycznymi nie mają oporów przed legitymizowaniem dużo gorszego faszyzmu policyjnej proweniencji. Faszyzmu - trzeba koniecznie podkreślić - będącego antidotum Kapitału na rosnące sprzeczności systemu akumulacji.

Fakt, to zagranie konfitur z MS jest mało śmieszne. Raczej, kurwa, żałosne.

---

A odnośnie artykułu Marata, to nietrudno odnieść wrażenie, że jego "lewicowość" ma wybitnie wspominkowo-subkulturowy charakter. Mamy tu więc silnie eksponowany sentymentalizm (te rzewne odwołania do "złotego wieku" lewicy...) i ostentacyjne przywiązanie do "lewicowej" estetyki oraz symboliki. Biorąc pod uwagę, że taka maniera jest typowa raczej dla konserwatywno-tradycjonalistycznej prawicy, otrzymujemy w istocie "lewicowy rewizjonizm" - a dosadniej rzecz ujmując, po prostu prawicowca strojącego się w "lewicowe" piórka...

Dziękuję bardzo za taką "lewicę", postoję, nie skorzystam. Wolę już te "apolityczne", "bezideowe" i "kibolskie" bojowe ekipy antify.

Z pozdrowieniami od komunisty i sympatyka lewicy (tej autentycznej, społecznej).

Odpowiedz



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.