Dodaj nową odpowiedź

Najpierw "arabska wiosna"

Najpierw "arabska wiosna" czyli niby rebelia przeciwko wojskowym rządom Mubaraka - której kibicowali europejscy lewacy, a teraz ludzie wiwatują na cześć armii, która pomownie przejmuje władze - i tym razem europejscy lewacy kibicują armii? Za jakiś czas pewnie wszyscy będą mieli pretensje do armii bo nie zechce oddać władzy, a tak być musi gdy jedna czwarta społeczeństwa popiera islamskich radykałów. Inne państwa, które dotknęła "arabska wiosna" mają dziwnie podobne problemy - lewacka niby rebelia przyniosła radykalne ograniczenia praw jednostki.

Wojsko już mianowało "prezydenta" (tak, ten został mianowany) a kurorty są bezpieczne... Cieszmy się!

Marzy mi się świat, w którym ludzie posługują się zdrowym rozsądkiem a nie boczą się na siebie za flagę jakiegoś koloru czy nazwę organizacji zawierającej jakieś tam słowo.... to marzenia, a w realu dziękuję wszystkim bogom wymyślonym przez ludzkość za to, że europejscy lewacy nie są w stanie wywołać rewolucji - jakoś nie uśmiecha mi się życie w ultrakatolickiej Europie, sorry.

Odpowiedz



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.