Dodaj nową odpowiedź

Fajnie, tylko...

Nadal nie widze argumentow przemawiajacych za bojkotem wyborow.

Jasne, politycy to swinie, traktujmy ich z dystansem, nie wierzmy im, organizujmy sie sami. Wszystko prawda. Tylko co da sam gest bojkotu? Pokaze, ze mamy ich w dupie? Oni to wiedza. Idzcie na demonstracje lepiej, bedzie bardziej efektownie. Frekwencja na wyborach jest zalosnie niska, i jest to bardziej spowodowane powszechnym w Polsce "tumiwisizmem" niz anarchistycznymi haslami. Tyle, ze niska frekwencja nie zlikwidujemy w magiczny sposob panstwa. Nawet jesli 1% obywateli pojdzie do urn wybory beda wazne.

Lepiej juz zaglosowac niz wychodzic z zalozenia ze "a, w sumie to mnie nie obchodzi". Jasne, przeciez w TV jest fajny film, po co sie przemeczac. Glosowanie nic nie kosztuje, a zawsze lepiej upewnic sie ze do wladzy nie dojda LPRowscy faszysci czy inne zjeby. Z jednymi wladzami latwiej sobie poradzic niz z innymi.

Odpowiedz



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.