Edukacja/Prawa dziecka

Kurdystan: Protesty przeciw przymusowemu poborowi

Świat | Edukacja/Prawa dziecka | Militaryzm | Represje

W syryjskim Kurdystanie w dniach 27 i 30 grudnia odbyły się protesty przeciwko przymusowym wcieleniom do Powszechnych Jednostek Obrony podlegającym Kurdyjskiej Partii Pracy PKK walczącym przeciwko dżihadystom z ISIS.

Protesty dotyczyły głównie sprawy 15-letniej Hemrin Aidi wcielonej do armii wbrew swojej woli. Nie jest to pierwszy przypadek dokonywania przymusowego poboru w Kurdystanie. Podobne protesty miały miejsce w październiku 2014 i dotyczyły czterech osób.

Odmowa służby w Powszechnych Jednostkach Obrony jest karana więzieniem. Taka polityka spotyka się z krytyką Powszechnych Jednostek Obrony ze strony zachodniej lewicy oraz Human Rights Watch według której miał miejsce przypadek zabicia więźnia, który odmówił służby.

Turcja: brutalny atak policji na nauczycieli sprzeciwiających się islamizacji edukacji

Świat | Dyskryminacja | Edukacja/Prawa dziecka

Turecka policja zatrzymała w Ankarze 150 nauczycieli - uczestników protestu przeciwko prowadzonej przez rząd przymusowej islamizacji oświaty.

Policja zaatakowała demonstrantów, używając armatek wodnych i gazu łzawiącego. Uczestnicy protestu, członkowie tureckiego związku zawodowego nauczycieli Egitim-Is demonstrowali na placu Tandogan w stolicy kraju przeciwko wprowadzeniu obowiązkowych lekcji religii islamskiej oraz przeciwko niskim zarobkom.

Jak napisał dziennik „Daily Hurriyet”, policja przypuściła brutalny atak na nauczycieli, gdy ci próbowali przejść w pochodzie na główny plac Ankary, Kizilay.

Moskwa: Bezterminowy strajk głodowy w szpitalu dziecięcym

Świat | Edukacja/Prawa dziecka | Strajk

Rodzice pacjentów i lekarze z Dziecięcego Szpitala Klinicznego w Moskwie ogłosili bezterminowy strajk głodowy po decyzji Ministerstwa Zdrowia w sprawie reorganizacji szpitala.

9 września Ministerstwo Zdrowia ogłosiło wdrożyć zlecenie dotyczące fuzji różnych oddziałów szpitala w których leczy się dzieci chorujące na różne choroby krwi (w tym oddział hematologiczny).

Reorganizacja jest jednak przeprowadzona tak, iż ubędzie 10 miejsc dla krytycznie chorych dzieci.

W konsekwencji od 100 do 120 dzieci rocznie mimo konieczności hospitalizacji będzie odsyłanych do domów. Rządania strajku głodowego są następujące:

Boliwia: Zalegalizowano pracę dzieci od 10 roku życia

Świat | Edukacja/Prawa dziecka | Tacy są politycy | Ubóstwo

Zdominowany przez Ruch Na Rzecz Socjalizmu, partię słynnego prezydenta Evo Moralesa przegłosował ustawę umożliwiającą pracę dzieciom od 10 roku życia. Do tej pory wiek uprawniający do pracy wynosił lat 14.

Według Moralesa dziecko pracujące cechuje "większa świadomość społeczna", a według głównego lobbysty ustawy, Javiera Zavalety, ustawę usprawiedliwia sytuacja w kraju. Ma ona być jednym z kroków do likwidacji ubóstwa do roku 2025.

W Boliwii pracuje zawodowo 850 000 dzieci i młodzieży od 5 do 17 roku życia z czego większość, 87% w najcięższych zawodach takich jak budownictwo lub górnictwo.

Według oficjalnych statystyk 354 000 pracuje w mieście, 446 000 na obszarach wiejskich.

Kartkówki z Jana Pawła II? Co musi "wiedzieć" dziecko w 3 klasie

Kraj | Edukacja/Prawa dziecka | Klerykalizm

Porozumienie Kobiet 8 Marca udostępniło na swoim profilu fotokopię strony z podręcznika dla nauczyciela dla klasy 3 szkoły podstawowej wydawnictwa Nowa Era. Rozdział 31 dotyczy dotyczy wiedzy o Janie Pawle II.

Okazuje się, że dziecko w trzeciej klasie musi "wiedzieć", że Jan Paweł II jest postacią zasłużoną dla kraju i świata. Nie ma miejsca na odmienną ocenę ani tym bardziej na jakiekolwiek uargumentowanie z góry założonej tezy.

Musi również umieć wykonać portret papieża Polaka oraz znać najważniejsze daty z życia Jana Pawła II. Lekcja przewiduje również gromadzenie materiałów do portfolio oraz zredagowanie i zapisanie notatki biograficznej pod tytułem "Dlaczego Polacy mogą być dumni z Jana Pawła II".

Komentarz: Warto zauważyć, iż jest to podręcznik do nauczania początkowego, a nie podręcznik dla katechetów. Klauzuli sumienia dla nauczycieli krytyczniej oceniających papieża oraz politykę Watykanu nie przewidziano.

Kraków: Strajk studentów Uniwersytetu Rolniczego przeciw likwidacji Jednostki Międzywydziałowej

Kraj | Edukacja/Prawa dziecka | Strajk

Studenci międzywydziałowych studiów biotechnologicznych zorganizowali pokojowy strajk przeciwko likwidacji swojej jednostki.

Studenci rozpoczynali swoje studia jako "studia międzywydziałowe". Zostały one bez ich wiedzy zmienione na "jednostkę międzywydziałową biotechnologia". Później władze uczelni chcieli przyłączyć nowo powstałą jednostkę do Wydziału Ogrodniczego.

Wiązało by się to z otrzymaniem innego dyplomu oraz wymianą kadry. Pierwszym krokiem studentów były rozmowy z rektorem, prorektorem ds. studenckich i członkami senatu uczelni. Postulaty studentów zignorowano, a pracownikom wspierającym studentów zagrożono zwolnieniem dyscyplinarnym. Dziś o 9:00 zebrali się pod gmachem uczelni na Alejach Mickiewicza 21. Godzinę temu zawiesili strajk w związku z osiągnięciem głównych postulatów.

Profesor UAM wzywa do strajku

Kraj | Edukacja/Prawa dziecka

Historyk sztuki, Piotr Piotrowski krytykuje system szkolnictwa: "Zamiast więc narzekać na na młodzież, która zagłosowała na Korwin-Mikkego, uderzmy się w piersi. To myśmy nie nauczyli jej zadawania pytań i wyciągania wniosków." - mówi.

Narzeka na korporacyjny model uniwersytetów i opłaty za drugi i każdy kolejny kierunek: "Studiowanie dwóch i więcej kierunków winno być standardem, a nie luksusem. Nie tylko dlatego, że należy do rudymentów uniwersytetu". Nawołuje do działań ze strony pracowników uczelni.

"Mój pomysł jest radykalny. Należy sięgnąć po wszystkie możliwe w systemie demokratycznym środki, ze strajkiem oraz obywatelskim nieposłuszeństwem włącznie.

Madryt: Aresztowanie studentów

Świat | Edukacja/Prawa dziecka | Represje | Strajk

Policja zatrzymała 54 osoby podczas eksmisji przeprowadzonej w rektoracie na Uniwersytecie Complutense w Madrycie, jak donoszą źródeła w Komendzie Głównej Policji w Madrycie.

Unia Studentów powołała 48-godzinny strajk w szkolnictwie średnim, do którego przystąpiły uniwersytety. Celem było zaprotestowanie przeciwko cięciom i Ustawie Organicznej Poprawy Jakości Edukacji ( LOMCE ), studenci i uczniowie domagają się też dymisji ministra edukacji, kultury i sportu Jose Ignacio Werta.

Władze Uniwersytetu Complutense poprosiły o interwencję policji, która przeprowadziła eksmisję, co zbiegło się z dniem strajku zorganizowanego przez organizacje studenckie.

Opiekunowie dzieci niepełnosprawnych okupują Sejm

Kraj | Dyskryminacja | Edukacja/Prawa dziecka | Tacy są politycy

Opiekunowie dzieci niepełnosprawnych w liczbie około 30 okupują budynek Parlamentu. Powodem jest odebranie im zasiłków. Zapowiadają, że są gotowi zostać w gmachu Sejmu nawet cztery dni.

Chcą by ich całodobowa opieka nad niepełnosprawnymi dziećmi traktowana była przez państwo jako zawód. Mają ze sobą jedzenie oraz napoje. Otrzymali propozycję noclegu w hotelu sejmowym od marszałkini sejmu, Ewy Kopacz. Odmówili.

Będą cięcia w oświacie, więcej na Olimpiadę i religijną uczelnię

Kraj | Edukacja/Prawa dziecka | Klerykalizm | Tacy są politycy

Sejm uchwalił budżet na rok 2014. Dochody państwa mają wynieść przeszło 276,9 miliarda złotych, a wydatki nie będą wyższe niż 324,6 miliarda.

Zmniejszone zostaną wydatki na Instytut Pamięci Narodowej, którego pracownik (archiwista) zarabia dwa razy więcej od pracownika archiwum państwowego. Zostanie za to utworzony specjalny fundusz finansujący badania identyfikacyjne partyzantów podziemia antykomunistycznego.

Przekazane zostaną natomiast dodatkowe środki na rzecz promocji kandydatury Krakowa do organizacji Zimowej Olimpiady w 2022.

Zmniejszone zostaną również wydatki bieżące na szkolnictwo wyższe, ale utworzona zostanie rezerwa celowa, z której będzie finansowana... Chrześcijańska Akademia Teologiczna.

Prawdziwe oblicze reformy Kudryckiej

Kraj | Edukacja/Prawa dziecka | Publicystyka | Tacy są politycy

Ustawa o płatnym drugim kierunku studiów przeszła bez większego echa. Co prawda była powszechnie krytykowana przez studentów, jednak nie kryły się za tym konkretne działania. Protesty ograniczyły się do kilku pism i zaskarżenia ustawy do Trybunału Konstytucyjnego. Te działania podejmowały jednak nieliczne grupy, zaś ogół studentów podchodził do sprawy z obojętnością, w myśl zasady „mnie to nie dotyczy”.

Jak bardzo niebezpieczne i szkodliwe są poczynania ministerstwa, przeprowadzane w myśl „podnoszenia standardów kształcenia” przekonujemy się obecnie, gdy na większości publicznych uczelni studentom każe się płacić za wszystko, co wykracza ponad narzucone z góry minimum określone programem i limitem punktów ECTS. Każdy przedmiot uniwersytecki ma ich określoną ilość, która – wg standardów przyjętych w procesie bolońskim – odzwierciedla wysiłek potrzebny do przygotowania się na zajęcia i zaliczenia ich. Teoretycznie, im więcej nauki tym wyższa powinna być liczba ECTSów. Wprowadzenie takiej punktacji ma w założeniu również ułatwić podejmowanie i kontynuowanie studiów na innych uczelniach, zarówno w kraju jak i zagranicą.

W praktyce jednak, abstrakcyjna wartość punktowa staje się o wiele ważniejsza niż wartość merytoryczna zajęć. Studenci często rejestrują się na przypadkowe przedmioty, niezgodne z ich zainteresowaniami, ale odbywające się w dogodnym terminie i mające odpowiednią ilość punktów. Biurokracja doprowadziła do tego, że studia nie są już okresem poszerzania horyzontów, rozwoju pasji i przygodą intelektualną, lecz „etapem, na którym należy wyrobić 120 pkt ECTS” oraz pilnować, aby w wirtualnym świecie Uniwersyteckiego Systemu Obsługi Studentów (USOS) wszystko wyglądało „tak, jak należy” (co bynajmniej nie musi odpowiadać rzeczywistości), po czym można z dumą odebrać swój „papierek” (bo dyplom nie znaczy nic ponadto).

Lecz biada tym, którzy byli zbyt ambitni! Studenci, którzy chcą chodzić na dodatkowe zajęcia w imię samorozwoju – to znaczy, wszyscy ci, którzy ośmielili się przekroczyć wyznaczoną mu przez los i państwo liczbę punktów – słono za to zapłacą. Do tej pory płatności dotyczyły niezaliczonych przedmiotów, czyli tzw. warunków (co jest zupełnie zrozumiałe i powszechne). Teraz jednak do zapłaty będzie zobligowany również każdy, kto nie tylko lekceważy sobie zajęcia (lub nie zalicza ich z innych powodów), ale kto wychyli również w tę dobrą stronę. Jak określiła to Barbara Kudrycka, wraz z nową ustawą „studenci zyskują nowe prawa, szanse i przywileje”. Dziękujemy! Prawo do płacenia za „bezpłatne” studia na publicznej uczelni nie jest dla nas żadnym przywilejem.

Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego twierdzi, że „reforma służy temu, aby student był partnerem dla uczelni, aby zdobywał wysokiej jakości wykształcenie i miał większe szanse na rynku pracy.” Dalej minister Kudrycka dodaje: „Mamy bardzo zdolną młodzież, dlatego musimy stwarzać im warunki do najlepszego rozwoju”. Czy zamykanie studentom możliwości do bezpłatnego dostępu do zajęć uniwersyteckich rzeczywiście stwarza warunki do najlepszego rozwoju? Na pewno nie intelektualnego.

Jak wiele cynizmu trzeba mieć by przekonywać studentów, że ograniczanie ich praw, mnożenie procedur, wprowadzanie opłat za dodatkowe zajęcia, niszczenie idei uniwersytetów gwarantuje „lepszy dostęp do bezpłatnych studiów”? Możliwe, że osobie związanej z prywatnym szkolnictwem wyższym po prostu zależy na umyślnym niszczeniu szkół publicznych celem poprawienia uczelniom prywatnym pozycji na rynku.

Niestety, kampania i retoryka stosowana przez ministerstwo na określenie działań dążących do likwidacji darmowego szkolnictwa wyższego do tej pory przynosiły skutki. Studenci nie zdecydowali się na wyraźny protest, gdy trwały prace nad nowa ustawą, ponieważ ministerstwo prowadziło celowe działania mające na celu dezinformacje i zatajanie prawdziwych efektów reformy. Na uczelniach trwał (i trwa nadal!) chaos, wiele spraw pozostawało nieokreślonych i niejasnych. Nikt dokładnie nie wiedział za co i ile trzeba będzie płacić, tymczasem Kudrycka przekonywała: „Jestem przekonana, że uczelnie wykorzystają nowe możliwości, by coraz lepiej kształcić studentów – przyszłą elitę naszego kraju.”

Teraz, gdy widzimy i odczuwamy prawdziwe oblicze, tej „prostudenckiej” reformy przypieczętowanej przez karierowiczów z samorządów uniwersyteckich powinniśmy w końcu powiedzieć DOŚĆ! Niech przesłaniem dla nas będą słowa naszej drogiej pani minister: „Studentom życzę codziennego zapału do nauki, prawdziwego głodu wiedzy i tych wszystkich uroków czasu studenckiego.” A zatem korzystajmy i róbmy rewolucję, a nie podpięcia!

Organizujmy się!
https://www.facebook.com/ProtestStudentow
(PS. nie tylko na fejsie :-)

Jerzmanice-Zdrój: Bunt w poprawczaku

Kraj | Edukacja/Prawa dziecka | Represje

Policja zatrzymała czterech wychowanków Zakładu Poprawczego w Jerzmanicach-Zdrój (woj. dolnośląskie), po tym jak zaatakowali oni strażnika i zdemolowali placówkę. Do buntu w zakładzie poprawczym doszło w poniedziałek.

Przyczyną konfliktu była kłótnia pomiędzy 19-letnim wychowankiem a jednym ze strażników. Nastolatek rzucił w strażnika donicą, a następnie uderzył go drewniana pałką i zaczął wybijać szyby na terenie szkoły. Do nastolatka dołączył jego 18-letni kolega i wspólnie zaczęli demolować budynek poprawczaka. Po tym jak dyrektor placówki zdecydował się na wezwanie policji, oboje zabarykadowali się w toalecie.

Ministerstwo po raz kolejny okradnie studentów

Kraj | Edukacja/Prawa dziecka

Do tej pory uczelnie publiczne pobierały opłaty od studentów studiujących bezpłatnie, tylko w przypadku, gdy ci nie zaliczyli przedmiotu lub mieli jakieś braki programowe. Ministerstwo szykuje jednak zmiany w tej kwestii i od tej pory będzie pobierać pieniądze od studentów, którzy zrobili więcej niż powinni, ponieważ chodzili np. na wykład, który ich zainteresował, ale nie przewidywał go program studiów. Jak widać nie warto być zbyt wyrywnym na państwowej uczelni, jeśli chce się bez problemów i opłat otrzymać dyplom.

Od kilku lat zarówno studenci jak i pracownicy naukowi zostali wtłoczeni w ramy wyznaczane przez tzw. usos i punkty ECTS. Wszyscy na uniwersytetach muszą trzymać się ściśle wyznaczonych zbiurokratyzowanych programów i limitów.

USA: Aresztowano szóstkę studentów za protest

Świat | Edukacja/Prawa dziecka | Militaryzm

Grupa studentów zorganizowała akcję przeciwko nominacji Davida Petraeusa na City University of NY na wykładowcę tegoż uniwersytetu.

Studenci uważają Petraesusa za zbrodniarza wojennego, niegodnego takiej nominacji. Studenci zostali oskarżeni z kilku paragrafów w tym "atak na administrację rządową". Część środowiska akademickiego zaapelowała o surowe ukaranie ich.

Ostrołęka: Zmuszanie dzieci do pracy?

Kraj | Edukacja/Prawa dziecka | Prawa pracownika

W internecie pojawiło się zdjęcie zrobione w Ostrołęce przedstawiające małe dzieci pracujące przy rozdawaniu ulotek. Oto co napisał internauta na portalu moja-ostroleka.pl:

Zbulwersował mnie dzisiaj fakt rozdawania ulotek przez zaledwie kilkuletnie dzieci przed Polo Marketem przy ul. Hallera. Dwóch małych chłopców, bez żadnej opieki, rozdają ulotki jednego z gabinetów związanych m.in. z kosmetyką. Fakt wykorzystywania do tego dzieci uważam za skandaliczny. Nie wiem czy dzieci są tam z własnej woli czy nie, i czy zarabiają na tym jakiekolwiek pieniądze nawet choćby "na lody", ale moim zdaniem dzieci powinny mieć wakacje przed domem, a nie pod sklepem. To nie Kambodża, aby dzieci musiały pracować!
żródło: http://www.moja-ostroleka.pl/skrzynka-skarg-to-nie-kambodza-by-dzieci-mu...

Kanał XML