Edukacja/Prawa dziecka
Rosja: Docent uniwersytetu w Niżnym Nowogrodzie został zwolniony z uczelni za anarchistyczne poglądy polityczne
Yak, Nie, 2009-03-15 09:41 Świat | Edukacja/Prawa dziecka | RepresjeBuczenkow pracował przez pięć lat na Państwowym Uniwersytecie Pedegogicznym Wołgi jako docent na wydziale Filozofii. Zwolniono go w pięć minut. Odbyło się to w ten sposób:
Dnia 5 marca b.r. dziekan wydziału filozofii Prochorow wszedł na salę w trakcie mojego wykładu i poprosił, bym poszedł z nim do prorektora. W biurze prorektora spytał mnie, czy jestem członkiem Akcji Autonomicznej (AD) i czy mam coś wspólnego z pismem "Sytuacja". Buczenkow przyznał się, że jest członkiem AD i że wydał pismo.
Wtedy dziekan zaczął wyliczać niedociągnięcia wykładowcy, twierdząc, że jak na docenta, jego aktywność nie jest wystarczająca i że seminarium "System polityczny Federacji Rosyjskiej na poziomie lokalnych samorządów" nie jest na wystarczająco dobrym poziomie.
Jak opowiedział Buczenkow, od początku było jasne, że zarzuty przeciwko niemu są stronnicze. Jeśli uznano, że docent nie wykłada na poziomie uniwersytetu, dlaczego pozwolono mu tam pracować przez 5 lat? Prawdziwym powodem były jego poglądy polityczne. Postawiono mu następującą propozycję: albo odejdzie „dobrowolnie”, albo zostanie powołana specjalna komisja, do oceny jego pracy i zostanie zwolniony z adnotacją w świadectwie pracy.
Gdynia: dyskusja o edukacji i filmy
Yak, Czw, 2009-03-12 12:41 Edukacja/Prawa dziecka26. marzec 2009 r. godzina 17 w Gdyńskim klubie "Adersen" (ul. 10 Lutego 24 budynek PLO) odbędzie się dyskusja nad projektami, których celem jest przywrócenie edukacji jej pierwotnej misji, tj. stwarzania ludzkiego życia bardziej zrozumiałym i w ten sposób czynienia go bardziej znośnym. W trakcie spotkania będzie możliwość podjęcia dyskusji o podobnych działaniach prowadzonych na lokalnym podwórku.
W trakcie odbędzie się między innymi dyskusja o filmie Indeks (reż. J. Kijewski) oraz Zasoby
ludzkie (reż. L. Cantet) Będzie można nabyć prasę, książki oraz suweniry.
6-letnie dzieci poświęcone na ołtarzu większej produktywności
Yak, Śro, 2009-03-11 20:26 Kraj | Edukacja/Prawa dzieckaObniżenie wieku obowiązku szkolnego z siedmiu do sześciu lat ma nastąpić od września 2009 r. i ma być rozłożone na trzy lata. W tym czasie do pierwszych klas szkół podstawowych będę trafiały dzieci z dwóch różnych roczników. Taki harmonogram przedstawiono w poniedziałek na konferencji przygotowanej przez Ministerstwo Edukacji Narodowej pt. "Edukacja skuteczna, przyjazna i nowoczesna".
Równolegle przez pierwsze dwa lata dla dzieci sześcioletnich, które nie pójdą do szkoły, będą funkcjonowały obowiązkowe "zerówki", czyli roczne obowiązkowe wychowanie przedszkolne; w ostatnim zaś roku wprowadzone zostaną obowiązkowe "zerówki" dla pięciolatków.
Polskie Towarzystwo Dysleksji, w opinii na temat projektu Podstaw Programowych Kształcenia Ogólnego wyraziło przekonanie, że próba wdrożenia go w życie pociągnęłaby za sobą wiele negatywnych następstw dla nauczycieli, rodziców, a przede wszystkim dzieci. Zdaniem Towarzystwa, propozycja reformy programowej służy głównie osiągnięciu celów finansowych, bowiem skrócenie o rok czasu przebywania dzieci i młodzieży w szkole pozwoliłoby na poczynienie oszczędności w budżecie państwa.
Sekretarz Jana Pawła II krył pedofili
Czytelnik CIA, Nie, 2009-03-08 09:09 Świat | Edukacja/Prawa dzieckaZrzekł się praw i obowiązków diecezjalnych, ale wciąż jest biskupem. Były sekretarz Pawła VI, Jana Pawła I i Jana Pawłą II biskup John Magee jest oskarżany, że nie zawiadomił policji ani służb socjalnych o przypadkach molestowania seksualnego nieletnich przez dwóch księży w irlandzkiej diecezji Cloyne.
W sporządzonym 19 grudnia 2008 roku raporcie kościelnej komisji ds. ochrony dzieci NBSC (The National Board for Safeguarding Children) stwierdzono, że władze diecezjalne nie zrobiły niemal nic, by chronić dzieci pomimo wiarygodnych skarg na księży, czym naraziły nieletnich na dalsze upokorzenia.
Otwarty Komitet Uwalniania Przestrzeni Édukacyjnych
satkow, Pią, 2009-02-27 12:00 Edukacja/Prawa dzieckaZaprasza aktywnych ludzi z pomysłami i chęcią działania na spotkanie robocze w sprawach: płotu i zamykanych bram, kamer, kontroli w bibliotece, oraz solidarności ze studentami uniwersytetów, których autonomia jest naruszana. Prosimy o przynoszenie prześcieradeł.
Cele:
*opracowanie instrukcji postępowania dla studentów, doktorantów i pracowników UG w razie interwencji policji lub straży uniwersyteckiej na terenie kampusu;
*likwidacja płotu, a tymczasowo – przekształcenie go w otwartą galerię;
*dyskusja na temat stanu autonomii uniwersytetu i działania na rzecz jej przestrzegania;
*i inne.
Czas: 11 marca 2009, godz. 17:00
Miejsce: Uniwersytet Gdański, budynek Wydziału Nauk Społecznych, pokój doktorantek i doktorantów, sala A304
Kontakt: okupeUG[przy]gmail.com
USA: Okupacja Uniwersytetu Nowego Jorku (NYU)
Akai47, Czw, 2009-02-19 11:07 Świat | Edukacja/Prawa dziecka | ProtestyOk. 50 studentów z koalicji Take Back NYU (Odzyskać NYU) zajęło centrum studenckie Kimmel Centre należące do uniwersytetu NYU. Studenci domagają się większej jawności w sprawach ekonomicznych uniwersytetu oraz utworzenie studenckiego komitetu nadzorczego, który mógłby zagwarantować, że inwestycje uniwersytetu są "etyczne". Studenci chcą odzyskać prawo głosu w kwestii inwestycji uniwersytetu.
Oprócz tego studenci domagają się m.in. dobrych warunków pracy dla wszystkich pracowników uniwersytetu, uznania nowego związku zawodowego, otwarcia jednej z bibliotek uniwersyteckich dla wszystkich z zewnątrz, ponownego rozpatrzenia odwołania bojkotu produktów Coca Coli, stabilizacji opłat za studia, przyznania darmowych studiów dla 13 studentów z Palestyny oraz przeznaczenia niepotrzebnych materiałów z uniwersytetu dla Uniwersytetu w Gazie.
Francja: Wspólne demonstracje pracowników naukowych i studentów
Akai47, Śro, 2009-02-11 08:00 Świat | Edukacja/Prawa dziecka | ProtestyWczoraj w różnych miastach uniwersyteckich Francji tysiące naukowców, studentów i licealistów, demonstrowało przeciwko rządowej reformie statusu nauczycieli akademickich. Manifestacje odbyły się w Paryżu, Lyonie, Marsylii, Rennes, Tuluzie, Strasburgu i Nantes. Największa demonstracja w Paryżu liczyła 50 tysięcy osób.
Kanada: Profesor-anarchista zawieszony za wystawienie wszystkim najwyższych ocen
Vino, Nie, 2009-02-08 01:47 Świat | Edukacja/Prawa dziecka | Represje | Ruch anarchistycznyPierwszego dnia zajęć prowadzonych studentom czwartego roku na Uniwersytecie Ottawa profesor Denis Rancourt obwieścił, że już wystawił wszystkim oceny. Każdy otrzymał A+. Jak później wyjaśniał, nie należy do jego obowiązków ocenianie dla przyszłych pracodawców umiejętności studentów lub trenowanie ich, by stali się "maszynami do transferu informacji" cytującymi na żądanie szereg faktów. Zwolnieni z presji zdania testów, młodzi ludzie zostaną "naukowcami, nie automatami", dowodzi profesor.
Niestety, przez porzucenie tradycyjnych ocen prof. Rancourt najwyraźniej przypieczętował swoją własną "ocenę niedostateczną": W grudniu fizyk został zawieszony w nauczaniu, zamknięto jego laboratorium i powiedziano, że administracja uniwersytecka zarekomendowała jego zwolnienie i wyrzucenie z kampusu. Zwalnianie profesorów jest samo w sobie zjawiskiem niezwykle rzadkim, ale dwa tygodnie temu na władze uniwersyteckie poszły o krok dalej: Gdy profesor Rancourt wszedł na teren campusu by przeprowadzić swoje regularne spotkania dyskusyjnego klubu filmów dokumentalnych, został zatrzymany przez policję, zakuty w kajdanki i oskarżony o wtargnięcie.
Kanada: Profesor-anarchista zawieszony w pracy, bo dał wszystkim najwyższą ocenę
Akai47, Pią, 2009-02-06 22:01 Świat | Edukacja/Prawa dzieckaProfesor matematyki na uniwersytecie w Ottawie stracił pracę, ponieważ dał wszystkim studentom A+ (6)... na początku semestru. Profesor-anarchista stwierdził, że nie wierzy w system ocen.
Uniwersytet chce 51-letniego profesora zwolnić, ale studenci i stowarzyszenie profesorów go wspierają.
Bułgaria wprowadza godzinę policyjną dla dzieci i młodzieży
Pawulon, Pią, 2009-02-06 14:48 Świat | Edukacja/Prawa dzieckaBułgarski parlament uchwalił dzisiaj nowelizację ustawy o ochronie dzieci. Państwo zabroniło dzieciom poniżej 14 roku życia samodzielnego wychodzenia z domów po godzinie 20, a młodzież w wieku 14-18 ustaliło ten próg na godzinę 22. Rodzicom, których niepełnoletnie dzieci złamią przepis grozi kara, w wysokości 500 euro.
Włochy: Księża torturowali i wykorzystywali seksualnie głuchonieme dzieci
XaViER, Pią, 2009-01-23 11:35 Świat | Edukacja/Prawa dziecka | KlerykalizmGłuchonieme dzieci, przebywające w kościelnym instytucie w Weronie były seksualnie wykorzystywane, bite i poniżane przez około 25 księży - informują włoskie dzienniki. Tortury trwały od lat 50. do roku 1984. Dopiero teraz dawni wychowankowie, 60 osób, odważyło się opowiedzieć światu swój koszmar z dzieciństwa. Żaden z księży nigdy nie odpowiedział za swe czyny.
Byli podopieczni instytutu nie chcą żadnego finansowego odszkodowania , ale tylko tego, by księża, którzy ich wykorzystywali, już więcej nie wyrządzili nikomu krzywdy; tak jak obiecał papież - pisze "La Stampa".
Studenci pracownikami uniwersytetów
satkow, Pią, 2009-01-09 11:01 Edukacja/Prawa dziecka | PublicystykaNiezwykle rzadko rozmowa w sprawie pracy nie zahacza o problem doświadczenia zawodowego. Jedni absolwenci studiów wyższych się wiją, inni po prostu wymieniają co robili w trakcie swoich studiów. Mało kto twierdzi, że studia były po prostu pracą. Co więcej, pracą na rzecz postępu ludzkości.
Bo czym innym jest relacja między studentami a wykładowcami? Mamy do czynienia z dobrowolnością tej relacji (nikt nikogo do studiowania nie zmusza) i mamy do czynienia z odpłatnością (w formie stypendiów w zależności od jakości wykonanej pracy oraz w formie niepieniężnej w postaci tytułu naukowego). Szczególnie wiele uwagi społeczność akademicka poświęca problemowi osobistego świadczenia pracy – plagiatem nazywając wszystko to, co nie pochodzi z pracy rąk studentów. Egzaminy przypominają o tym, że miejsce i czas pracy studenta są ściśle określone. Wymaga się też od studentów staranności (w tym metodologicznej), a także podporządkowania wykładowcom daleko wykraczającego poza problematykę bezpieczeństwa i higieny pracy! A są to cechy stosunku pracy określone w Kodeksie Pracy.
Niektórzy studenci próbują indywidualnie zwrócić uwagę legalnych pracowników nauki na pracę swoich rąk (bo jest to praca rąk). Wynikami pracy studentów na ogół się jednak gardzi. Kto czyta prace studentów? Obowiązuje zwyczaj niecytowania ich. A co by to było, gdyby studenci zaprzestali cytowania prac wykonanych przez establishment?! Prace studentów są ostatnimi jakie wprowadza się do systemów bibliotecznych. Praca studentów jest warta tyle, ile zostało za nią zapłacone. Dobrze wiedzą o tym, ci co składają na zaliczenie ściągnięte z sieci „gówna”.
Student studiów pierwszego stopnia w Polsce za swoją pracę dostaje nawet mniej niż zawodowy żołnierz szeregowy! I to mimo tego, że na wojny Rzeczpospolita wysyła tylko ochotników, a stosunek zabitych podczas działań wojennych cywilów do mundurowych jest współcześnie ogromny. Można wręcz przyjąć, że bycie żołnierzem stało się „ciepłą posadką” – ostatnią w której pracodawcy zależy na życiu i zdrowiu pracowników. Ale gdy przychodzi kryzys gospodarczy to o ludziach z wyższym wykształceniem będzie się mówiło jako o tzw. zdrowych fundamentach gospodarki.
Podobnie instrumentalny jest stosunek uniwersytetu do studentów – wyzyskiwanych pracowników Nauki. Przykładowo, podczas inauguracji tego roku akademickiego na Uniwersytecie Gdańskim sukcesem nazwano przyjęcie 9 tysięcy nowych studentów – o 2 tysiące więcej niż rok wcześniej. Takie liczby przeliczają się na etaty akademickiego establishmentu! Nie wspomniano o ilości obronionych przez studentów tytułów. Nie wspomniano też o tym, że te 2 tysiące więcej studentów zapchało domy studenckie. Uczelnia opiekuje się prywatnymi dobrami swoich legalnych pracowników utrzymując dla nich parking, a nielegalnych pracowników tłoczy w robotniczych slumsach.
Jedynym w gruncie rzeczy akceptowanym obrazem studentów są juwenalia. Widok pijanych i roześmianych studentów jest telewizyjnym potwierdzeniem założenia, że wszystko jest w porządku. Studenci lubią być biedni. Nie można płacić im za studiowanie tak jak dzieje się to w krajach skandynawskich, bo wszystko, po prostu, przepiliby ze szczęścia. Polska to kraj, który stać na zbrojenia, wysyłanie wojsk w różne części świata; kraj, który w trakcie cywilizacyjnego skoku nie jest w stanie zagospodarować oferowanych mu w Unii Europejskiej pieniędzy. A jednocześnie ci, których obecność legitymizuje taki postęp, zgadzają się za darmo wykonywać złożone polecenia. O ile można by jeszcze mieć zrozumienie dla studentów pierwszego roku akceptujących ideologię (nazywającą pracę przywilejem, a biedę wolnością), to jednak dziwi przyzwolenie na wyzysk ze strony studentów drugiego, a nawet trzeciego stopnia!
Oczywiście łatwo powiedzieć, że nie czas walczyć o prawa pracownicze, gdy kryzys finansowy zagląda bankom w oczy. Jeśli jednak obecny kryzys gospodarczy okaże się czasem zmiany paradygmatu, to przy ustanawianiu nowego porządku tylko te interesy zostaną uwzględnione, które zostaną właśnie w tym czasie wyartykułowane. Milcząca reszta zostanie zmarginalizowana i czekać będzie kolejnej okazji. A najgorzej zorganizowani zostaną „wydojeni” – ktoś w końcu będzie musiał i naszym bankierom zasponsorować podtrzymanie ich „europejskiego” stylu życia.
Ciekawi jesteśmy czy polscy studenci – ta najtaniej w Europie wykorzystywana grupa zawodowa – będzie w stanie sięgnąć do tradycji studenckich rewolt i wywalczyć kraj, w którym będzie miejsce dla wszystkich i każdego. Kraj, w którym każdy człowiek będzie miał prawo do podjęcia normalnych studiów; będzie za swój wysiłek wynagradzany; I będzie mógł podjąć się tego zadania w takim okresie swojego życia, gdy uzna za najlepszy dla swojego rozwoju.
Przynajmniej gdańscy studenci są na strategicznie dogodnych pozycjach do wszelkich negocjacji. Nowy budynek Wydziału Nauk Społecznych został dowcipnie ulokowany w sąsiedztwie McDonalda (najlepszy pracodawca dla studentów) i... stacji benzynowej! Widać czterdzieści lat od studenckiej rewolty roku 68 pozwoliło decydentom zapomnieć, że kampusy buduje się po to, by wyprowadzić studentów z miast. A kampus Uniwersytetu Gdańskiego, jak gdyby nigdy nic, leży sobie tuż przy głównych arteriach komunikacyjnych Trójmiasta.
Piotr Kowzan
Tekst ukazał się w najnowszym numerze pisma reVOLT. Jest odpowiedzią na pojawiające się także w Polsce propozycje wprowadzenia opłat za studia. Propozycje te są efektem (ubocznym?) Procesu Bolońskiego. Dotychczas podczas protestów w Europie studenci bronili po prostu statusu quo. Ale system edukacji wyższej w krajach postneoliberalnych ;) jest już dużo bardziej zreformowany, by było czego bronić. Między 20-27.04.2009 odbędzie się Reclaim your Education - Global Week of Action 2009.
Polityka Izraela i jej koszta: Bilans społeczny, biznesowy, godpodarczy
pankin, Śro, 2009-01-07 23:21 Świat | Edukacja/Prawa dziecka | Militaryzm | Represje | Tacy są politycy | UbóstwoPojawiają się pierwsze szacunki dotyczące bilansu społecznego i gospodarczego masakry w Gazie dla samego Izraela. Mimo że ministerstwo finansów wstrzymuje się od prognoz, izraelska prasa zaczyna szacować możliwe koszty wojny.
Według redaktorów prestiżowej Haaretz dobrze poinformowane źródła podają, że pierwszy tydzień bombardowań pochłonął "zaledwie" 700 mln szekli (140 mln euro). Jednak "eskalacja operacji przeciwko Hamasowi, począwszy od nalotów aż po inwazję lądową, podnosi nie tylko intensywność walk: Znacznie wzrosną również koszta. Do kosztów bomb i użycia samolotów dochodzi użycie wozów pancernych i marynarki, amunicja i oczywiście koszta aktywnej służby dziesiątek tysięcy rezerwistów" - pisze Haaretz.
Samo utrzymanie rezerwisty kosztuje 450 szekli czyli 90 Euro dziennie, pomijając żołd, koszty strat w ludziach i "szkodę dla gospodarki", wynikającą z odpływu siły roboczej. Punktem odniesienia dla obliczeń jest druga wojna libańska, która kosztowała 30 miliardów szekli, w tym 9,6 miliardów przeznaczono "na przygotowanie nowej wojny", zakładając jednocześnie wzrost wydatków wojskowych o 3 miliardy rocznie.
Wiadomości o greckiej rebelii
Akai47, Wto, 2008-12-30 17:08 Świat | Edukacja/Prawa dziecka | Prawa pracownika | Protesty | Represje | Ruch anarchistycznyAktualizacje:
17 stycznia W czwartek 15 styczna odbyła się akcja w porcie Astakos, która miała zapobiec przetransportowaniu broni dla wojsk izraelskich. Co prawda rząd grecki wycofał się z transportu, jednak ludzie sprzeciwiający się rzezi w Gazie przybyli na miejsce, by nie okazało się, że był to jedynie wybieg. Na miejscu zastali zasieki z drutu kolczastego, policję i wojsko. Demonstranci przedarli się przez pierwszą "linię obrony" i zostali zablokowani dopiero przez prewencję. Greccy antymilitaryści donoszą, że w oddziałach policji byli również funkcjonariusze powiązani z nacjonalistycznym "Złotym Świtem". Dostępne są zdjęcia z akcji oraz film.
Hiszpania: Represje wobec protestów przeciwko planowi Bolonia
H2, Pią, 2008-12-19 13:26 Świat | Edukacja/Prawa dziecka | Protesty | RepresjeOdpowiedzią Autonomicznego Uniwersytetu w Barcelonie na protesty, które odbyły się w zeszłym roku akademickim przeciwko planowi Bolonia, było rozpoczęcie procedur dążących do wyrzucenia oraz zastosowania innych kar dyscyplinarnych wobec 28 studentów. Dzisiaj, władze tego uniwersytetu ujawniły, że 6 z nich zostało wyrzuconych, a pozostali dostali nagany. Mimo tego protesty nadal trwają.
Okupacje, manifestacje i akcje informacyjne to środki, których najczęściej używają studenci w walce z wprowadzeniem dyrektyw Europejskiej Przestrzeni Wyższej Edukacji (EEES).
Autonomiczny Uniwersytet w Barcelonie odpowiedział wyrzuceniem 6 studentów, którzy znajdowali się na pierwszym i trzecim roku studiów oraz naganą 28 z nich. Studenci zostali oskarżeni o uczestniczenie w zamieszkach oraz obrazę i brak lojalności wobec tejże instytucji.