Ekologia/Prawa zwierząt

W zeszłą środę aktywiści Earth First demonstrowali w Sofii przeciwko ograniczaniu obszarów chronionych ze względów przyrodniczych. O 9:30 rano aktywiści czekali na ministrów podążających na posiedzenie Rady Ministrów i wręczyli im symboliczne “Betonowe Bułgarie” w uznaniu ich zasług w zamienianiu Bułgarii w betonową pustynię.

Według World Wildlife Federation, ponad połowa obszarów cennych przyrodnicza została usunięta z programu Natura 2000, w tym prawie całe wybrzeże Morza Czarnego. Stało się tak z powodu „zainteresowania inwestorów” tymi terenami.

50 tys. ludzi z miejscowości w Rodopach, w dolinie Skriny i Zemen podpisało petycję żądającą natychmiastowego powstrzymania nielegalnych robót budowlanych w obszarach chronionych nad Morzem Czarnym i w górach.

Stop rzezi fok w Kanadzie - akcja informacyjna 17.03.07 godzina 14:00 pod Pomnikiem Kopernika w Toruniu - zaproszenie

Marzec jest miesiącem, w którym odbywają się masowe polowania na foki w Kanadzie.

W ciągu ostatnich kilku lat z przyzwoleniem rządu Kanady zabito blisko 1 000 000 fok. Większość z nich było foczymi dziećmi, nie starszymi niż 3 miesiące, a warto wspomnieć, że przeciętna długość życia fok to 30 lat. Często zabijane są nawet kilkunastodniowe foki. Nie potrafią jeszcze dobrze pływać, niechętnie opuszczają lód i są ufne wobec człowieka, przez co stają się bardzo łatwym łupem. Wiele z nich wciąż żyje podczas obdzierania ich z futer.

Według badań lekarzy weterynarii 79 proc. myśliwych nie sprawdza, czy foka jest martwa, zanim obedrze ją ze skóry. 42% czaszek zabitych fok nie miało w ogóle lub miało minimalne pęknięcia, co sugeruje, że były świadome podczas obdzierania ze skóry.

Foki zabijane są w wyjątkowo okrutny sposób, m.in. za pomocą pałek. Ta rzeź ma miejsce wbrew opinii publicznej i protestom na całym świecie. Nie znajdujemy wytłumaczenia dla tego barbarzyństwa. Usprawiedliwieniem nie może być ani wątpliwy interes ekonomiczny, ani rzekoma konieczność krwawej regulacji przyrody, jak również odwołanie do tradycji.
Polska jest znaczącym importerem foczych skór. W 2002 i 2003 r. zajmowaliśmy odpowiednio 4 i 3 miejsce na świecie jeśli chodzi o wartość importu.

Dlatego też w marcu w całej Polsce jak i w innych miejscach na świecie odbywają się demonstracje oraz pikiety, w których domagać się będziemy zaprzestania importu foczych futer oraz produktów pochodzących z zabitych fok oraz nawoływać rząd kanadyjski do zaprzestania tego haniebnego procederu.

Znów jest radioaktywny przeciek z elektrowni atomowej w Temelinie. To drugi w ciągu tygodnia. Wyciekło 1000 litrów wody o niskim poziomie radioaktywności.

Premier Litwy wsparł problematyczną dla Polski budowę autostrady przez Dolinę Rospudy. Dlaczego? Bo to była świetna politycznie decyzja!

W piątek, 2 marca, premierzy Polski i Litwy podpisali dokument w sprawie projektu odbudowania mocy elektrowni atomowej w litewskim Ignalinie. Oprócz tego premier Litwy, Gediminas Kirkilas, wsparł Kaczyńskiego (który chyba nie może się zdecydować, który wariant obwodnicy popiera – chyba, że za granicą nie obowiązują jego polskie poglądy) i stwierdził, że Dolina Rospudy musi zostać przecięta.

Dziś uwięziono trójkę brytyjskich aktywistów działających na rzecz praw zwierząt, za udział w pokojowej kampanii przeciwko Huntingdon Life Sciences - firmie przeprowadzającej doświadczenia na zwierzętach. Wokół HLS zrobiło się głośno już w latach 80, kiedy to aktywiści z m.in. PETA zatrudnili się w laboratoriach firmy i ujawnili szereg faktów dotyczących okrutnego traktowania zwierząt.

Cała trójka została obwiniona o bycie inicjatorami i kluczowymi osobami w realizacji kampanii wymierzonej w firmy powiązane z HLS. Akt oskarżenia dotyczy nielegalnego wtargnięcia na teren biur firm współdziałających z HLS i żądania od nich natychmiastowego zaprzestania dalszej współpracy. Oskarżenie dotyczy również organizowania nielegalnych demonstracji przeciwko owym firmom oraz robienia zdjęć osobom w nich pracującym.

Dokumentacja przyrodnicza sporządzona na użytek budowy obwodnicy Augustowa zawiera błędy i nie odzwierciedla rzeczywistego wpływu budowy drogi na torfowiska Rospudy - uważa Państwowa Rada Ochrony Przyrody.

Rada w sprawie obwodnicy Augustowa wypowiadała się wcześniej już trzykrotnie.

Według Rady, sporządzone dotychczas ekspertyzy, prognozy i analizy nie usuwają poważnych wątpliwości, co do ujemnego oddziaływania budowy estakady na stosunki wodne torfowiska doliny. Rada podkreśla, że badanie wpływu budowy estakady na przepływ wód w torfowisku zostało sporządzone z uwzględnieniem powierzchniowego typu zasilania tego ekosystemu w wodę, podczas gdy na torfowiskach doliny Rospudy dominuje zasilanie wodami gruntowymi. - Nawet niewielkie zaburzenia tego zasilania, a także zmiany parametrów wód zasilających, (...) mogą uruchamiać nieodwracalne procesy degeneracyjne w tego typu ekosystemie - pisze Rada.

Politycy napędzający augustowian zapowiadają blokady drogi. Tymczasem Szyszko może obroni Dolinę Rospudy i wyda rozkaz egzekucji na kolejne po wilkach i bobrach zwierzęta - może niedźwiedzie? Szukaj też pytania konkursowego!

W piątek Minister Szyszko zaprosił na spotkanie - “Rola sieci Natura 2000 w stymulowaniu zrównoważonego rozwoju Polski”. Szyszko “wyjaśniał, że Natura 2000 nie jest systemem stworzonym przeciw człowiekowi, lecz elementem kontroli jego działalności w środowisku. Jest to również gwarant zrównoważonego rozwoju naszego kraju. Dzięki sieci ochrony ptaków i siedlisk możemy rozbudowywać infrastrukturę, nie niszcząc przyrody. “ -mówił (podobno) niesamowity Minister Środowiska, a pisał w komunikacie Sławomir Mazurek, rzecznik prasowy profesora Szyszko. Czy to może być prawda? Czyli torfowiska będą bezpieczne! Viva! Szyszko jest z Nami! Chwila. Przecież to nie musi oznaczać obrony Doliny Rospudy, lecz “może”! W końcu “możemy” przestrzegać prawa, ale do czasu, aż nikt nas nie ukarze - nic nie musimy! Według tej zasady postępują głównie złodzieje, skorumpowani politycy i handlarze narkotyków, a później “może” czeka ich więzienie (chociaż w przypadku polityków to morze wątpliwości się pojawia, albo pojawią, zależy). “Może” to świetne miejsce dla Ministra. Napisałem “może”! Nic mi nie grozi. Może.

Romek, 05 marca 2007
więcej: http://z-doliny-rospudy.blog.onet.pl/

Aktywiści z organizacji Atomstopp zorganizowali w środę blokadę czesko-austriackiej granicy. Blokowali ponad godzinę granicę w Wullowitz/Dolni Dvoriste. Od lat ekolodzy protestują przeciwko istnieniu elektrowni w Temelinie. Kilka dni temu, 2 tys. litrów radioaktywnej wody wyciekło z tej elektrowni atomowej.

Ekolog z Częstochowy, jeden z uczestników protestu w obronie Rospudy, spadł dzisiaj podczas zjeżdżania na linie z drzewa z wysokości ok. sześciu metrów w czasie likwidacji obozu. Ma złamaną miednicę, ale jest przytomny.

Do wycieku 2 tys. litrów radioaktywnej wody doszło we wtorek w elektrowni jądrowej w Temelinie, w Czechach. Informacje podano do publicznej wiadomości dopiero dzisiaj rano. Austria wyraża oburzenie i domaga się wyjaśnień dlaczego czekano ponad 50 godzin z informacją o awarii. Elektrownia atomowa w Temelinie (zbudowana w połowie lat 90-tych, wg technologi radzieckiej) należy do jednej z najniebezpieczniejszych na świecie. Do roku 2004 doszło do 74 awarii, najgroźniejszą był wyciek 20 tys. litrów radioaktywnej wody.

Jej budowa, uruchomienie i częste defekty są powodem ciągłych konfliktów Czech z Austrią - EJ Temelin znajduje się ok. 60 km od granicy z Austrią. Austriacy od wielu lat bezskutecznie domagają się zamknięcia EJ - Temelin, strona czeska twierdzi, że elektrownia jest bezpieczna.

Dobre podsumowanie głupoty zwolenników budowy autostrad z pogwałceniem przyrody i ludzi jest zawarte w tym filmie TVP3 Opole o autostradzie przez Górę Świętej Anny. Budowa zniszczyła chroniony park przyrodniczy i nic nie przyniosła w zamian (oprócz zysków prywatnych firm budujących autostradę).

Link do filmu: http://ww6.tvp.pl/video/2007/02/26/111059/film.asf

Wczoraj ktoś pobił przyjaciela dziennikarza zaangażowanego bezpośrednio w obronę Rospudy Adama Wajraka. Wcześniej także obrzucono butelkami dom Wajraka. Pisze na swoim blogu:

Czuję się strasznie głupio, że wykrakałem, ale na butelkach, które zostały rzucone w okno naszego domu w Teremiskach się nie skończyło. Mój najlepszy przyjaciel z Teremisek, Marek, leży właśnie w szpitalu, prawdopodobnie z pękniętą czaszką. Ktoś go zaatakował, gdy poszedł na spacer z psami. Zaatakowano go (parę godzin temu), wszyscy wiedzą, że przyjaźni się ze mną. Mówi, że nie widzi na jedno oko.
Na razie nikogo nie zatrzymano. Wiem jednak, że takie są efekty propagowania przez niektórych polityków haseł typu „ekolog twój wróg”. Oczywiście - być powodem incydentu były jakieś dawne waśnie - ale moim zdaniem nie jest przypadkiem, że stało się to właśnie teraz.

Wczoraj na antenie radiowych Sygnałów Dnia, Jarosław Kaczyński stwierdził, że rząd ma gotową alternatywną wersję trasy obwodnicy Augustowa. Zaznaczył, że nie ma na myśli „amatorskiego przedsięwzięcia jakiegoś ekologa”, tylko „poważniejsze plany”. – Mogą one być zrealizowane, ale oznacza to, że obwodnica będzie gotowa za 8-10 lat, czyli będzie budowana 5-7 lat dłużej i znacznie drożej – powiedział.

Ministerstwo Środowiska zgadza się, by drogowcy w Dolinie Rospudy wypłoszyli chronione ptaki i zniszczyli ich siedliska.

Na prośbę Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad główny konserwator przyrody wiceminister Andrzej Szweda-Lewandowski zezwolił 20 lutego na płoszenie chronionych gatunków ptaków i niszczenie ich siedlisk na całej długości planowanej obwodnicy Augustowa przez cały rok.

Jest to sprzeczne z podpisaną na początku lutego przez ministra środowiska decyzją środowiskową. Zastrzega ona, że na obszarach Natura 2000, a więc w Dolinie Rospudy i otaczających ją lasach, między 1 marca a 31 lipca nie wolno prowadzić żadnych prac powodujących hałas ze względu na okres lęgowy kilkunastu chronionych gatunków ptaków.

Pszczelarze w USA biją na alarm: w przynajmniej 22 stanach odnotowano dramatyczny spadek populacji pszczół. Nadal nie ustalono przyczyny dla której pszczoły masowo giną lub nie wracają do uli. Ubytki rojów pszczół stanowią nie tylko tragedię dla pszczelarzy, ale również zagrażają uprawom alfalfy, migdałów, pomidorów, ogórków, słoneczników, jabłek, wiśni i innych owoców, jagód, melonów i kabaczków.

Według różnych szacunków, aż jedna trzecia ludzkiej diety jest pośrednio lub bezpośrednio uzależniona od roślin zapylanych przez owady. Pszczoły zapewniają 80% potrzeb w tym zakresie.