Ekologia/Prawa zwierząt

Niemcy: Rząd sceptyczny wobec wydobycia gazu łupkowego

Świat | Ekologia/Prawa zwierząt | Gospodarka

Niemiecki rząd na razie sprzeciwia się wydobywaniu gazu łukowego w Niemczech ze względu na wątpliwości dotyczące metody tzw. szczelinowania hydraulicznego - informuje w niedzielę tygodnik "Der Spiegel". Według tygodnika, który powołuje się na źródła w niemieckim rządzie, minister środowiska Norbert Roettgen i minister gospodarki Philipp Roesler bardzo sceptycznie oceniają technikę tzw. szczelinowania hydraulicznego, stosowaną przy wydobyciu gazu z łupków.

Jak pisze "Spiegel", niemieccy ministrowie krzyżują plany koncernów energetycznych, które natrafiły na złoża gazu łupkowego w północnych i wschodnich Niemczech. Budząca wątpliwości niemieckich polityków metoda szczelinowania hydraulicznego polega na pompowaniu pod dużym ciśnieniem dużej ilości wody z niewielką domieszką substancji chemicznych pod powierzchnię ziemi, aby rozsadzić podziemne skały i uwolnić gaz. Zdaniem naukowców niektóre toksyczne chemikalia mogą prowadzić do skażenia wód gruntowych.

Japonia: Wszystkie reaktory jądrowe zostały wyłączone

Świat | Ekologia/Prawa zwierząt

Po raz pierwszy od ponad 40 lat Japonia będzie całkowicie pozbawiona energii atomowej. W ten weekend zostanie wyłączony ostatni z 54 działających w tym kraju reaktorów. Wszystkie zamknięte będą bezterminowo. Po wycieku radioaktywnym w elektrowni atomowej Fukuszima w marcu zeszłego roku w Japonii wyłączano kolejne reaktory. Inżynierowie mówią, że muszą przeprowadzić testy bezpieczeństwa.

- Miernik wskazuje zero. Nie produkujemy żadnej elektryczności - mówi Shiro Arai, wicedyrektor wyłączonej elektrowni Kashiwazaki, która zasilała Tokio. Teraz unieruchomiony zostanie ostatni działający reaktor w Tomari. Przed katastrofą w Fukuszimie Japonia czerpała prawie jedną trzecią elektryczności z energii atomowej. Teraz braki uzupełnia na przykład gazem ziemnym.

Włochy: Uwolniono psy przeznaczone do wiwisekcji

Świat | Ekologia/Prawa zwierząt

Koło Brescii na północy Włoch kilkudziesięciu obrońców praw zwierząt weszło na teren wielkiej hodowli psów przeznaczonych głównie do wiwisekcji. Otworzyli klatki i uwolnili wiele szczeniaków rasy beagle.

Zakończona w sobotni wieczór akcja w miejscowości Montichiari miała na celu uratowanie psów oraz ponowienie żądań zamknięcia działającej tam od 12 lat firmy Green Hill specjalizującej się w hodowli psów dla potrzeb laboratoriów, jedynej takiej we Włoszech. W klatkach przetrzymywanych jest na tym terenie 2500 czworonogów.

Część z nich uwolnili działacze organizacji obrony praw zwierząt, którzy pokonali ogrodzenia i weszli na teren hodowli wznosząc okrzyki: "Mordercy!" pod adresem właścicieli firmy i jej pracowników. Doszło do przepychanek i próby sił z przybyłymi na miejsce oddziałami policji. Funkcjonariusze zatrzymali 13 osób, które odpowiedzą za wejście na prywatny teren, wyrządzenie szkód, kradzież i stawianie oporu policji.

Uwolnione małe beagle zostaną przekazane organizacjom niosącym ratunek zwierzętom oraz rodzinom, które zechcą się nimi zaopiekować.

Warszawa: Atomowy zawrót głowy

Kraj | Ekologia/Prawa zwierząt | Protesty

W dniu 26 kwietnia, w rocznicę katastrofy w Czarnobylu, związany z Unią Polityki Realnej fundator fundacji „Volenti non fit iniuria” Jerzy Lipka, zorganizował pod Urzędem Rady Ministrów pikietę pro-atomową. Na stronie swej nie ukrywał nawet, że chodzi o ubiegnięcie przeciwników atomu. W ulotce nawoływał do „obrony energii jądrowej przed populistyczną wrzawą”.

Oprócz kilku zapowiedzianych prawicowców, na miejscu pojawiły się osoby z planszami prezentującymi sugestywne, mroczne grafiki Skaina Maya o anty atomowej treści. Wywiązały się dyskusje, w których prawicowcom trudno było wyjaśnić paradoks łączenia opcji wolno rynkowej i nacjonalistycznej z postulatem państwowego finansowania wielkiej zagranicznej, korporacyjnej inwestycji. Obecne na transparencie i skandowane hasło „Tak dla atomu, nie dla demagogii” zostało szybko przez niespodziewanych uczestników podchwycone i zmodyfikowane: „Nie dla atomu, nie dla demagogii”.

Bułgaria: Malwersacje finansowe przy budowie elektrowni atomowej

Świat | Ekologia/Prawa zwierząt | Tacy są politycy

Sofijska prokuratura wszczęła w środę dochodzenie w sprawie malwersacji finansowych przy budowie drugiej elektrowni atomowej w Belene nad Dunajem, z której ostatecznie zrezygnowano. Według rzecznika prokuratury w grę wchodzi suma co najmniej 200 mln euro.

Dochodzenie wszczęto na podstawie raportu Państwowej Inspekcji Finansowej, która analizą wydatków poniesionych na Belene zajęła się po podjętej w marcu decyzji centroprawicowego rządu Bojko Borysowa o rezygnacji z dalszej budowy tej drugiej elektrowni atomowej w kraju.

Gdańsk: Nie dla atomu!

Kraj | Ekologia/Prawa zwierząt | Protesty
2012-04-28 12:00
2012-04-28 16:00

Demonstracja przeciwko budowie elektrowni atomowej w Polsce
Gdańsk, Długi Targ (zbiórka pod Neptunem), sobota, 28 kwiecien, godz.12.00, Pomorska Inicjatywa Antynuklearna.

Spotkanie z likwidatorami Czarnobyla
Gdańsk, Sala BHP Stoczni Gdańskiej, godz. 14.30

W ramach Europejskiego Tygodnia Akcji „Dla przyszłości bez Czarnobyla i Fukuszimy” Polskę odwiedzą likwidatorzy skutków katastrofy w elektrowni jądrowej w Czarnobylu w 1986 roku oraz świadek zeszłorocznych wydarzeń w Fukuszimie.

1) prof. dr hab. nauk medycznych Angelina Nyagu jest narodowym ekspertem Ukrainy do spraw medycyny nuklearnej. Wspólnie z agendami ONZ oraz Światową Organizacją Zdrowia zorganizowała sześć międzynarodowych konferencji nt. konsekwencji katastrofy w Czarnobylu. Jest prezeską stowarzyszenia "Lekarze Czarnobyla" oraz redaktorką naczelną „International Journal of Radiation Medicine”.

2) Toshinari Hata, wraz z rodzicami prowadził ekologiczne gospodarstwo rolne w odległości około 50 km od Fukuszimy; działacz organizacji promujących organiczne rolnictwo w Japonii. Obecnie również działacz ruchu antynuklearnego.

3) Borys Derkacz, jako żołnierz armii ZSRR od 28 kwietnia 1986 roku przez wiele tygodni brał udział w akcji likwidacji skutków katastrofy w elektrowni jądrowej w Czarnobylu. Pracował w strefie najwyższego skażenia. Obecnie rencista.

4) Valerii Lutsyv, w 1986 roku jako żołnierz stacjonujący w mieście Prypeć (położonego obok Czarnobyla) brał udział w akcji ratunkowej już od pierwszego dnia po wybuchu w elektrowni jądrowej. Od 1993 roku rencista. Jest działaczem Związku Czarnobylców Ukrainy walczącego o przyznanie likwidatorom prawa do świadczeń socjalnych i opieki zdrowotnej.

5) Wladlen Lepskyi, lekarz, od listopada 1986 roku pełnił służbę w szpitalu w czarnobylskiej „zonie”, gdzie pracował jako starszy ordynator oddziału diagnostycznego, a później jako naczelnik służby medycznej przy Czarnobylskiej Elektrowni Atomowej.

Katowice: Dzień Przeciw Wiwisekcji

Kraj | Ekologia/Prawa zwierząt
2012-04-24 17:00
2012-04-24 18:00

Co: Międzynarodowy Dzień Przeciwko Wiwisekcji w Katowicach, 24.04.
Kiedy: 24.04.12. (wtorek), godz. 17.00
Gdzie: Katowice, ul. Stawowa

W trakcie organizowanej przez Fundację Viva! akcji będzie można dowiedzieć się, jak dokładnie wyglądają testy przeprowadzane na zwierzętach, sprawdzić, które firmy dopuszczają się tego okrutnego procederu, pomóc i zaadoptować zwierzęta uratowane z laboratoriów, a także przetestować i dowiedzieć się jak zrobić naturalne domowe kosmetyki.

Testy na zwierzętach można próbować uzasadniać na różne sposoby, ale fakty są takie, że różne gatunki mają różne organizmy, to, co jest lekiem dla człowieka, może być trucizną dla kota, co na jeden gatunek działa uspokajająco, dla innego może być substancją niemal neutralną. Jednocześnie istnieje cały szereg alternatywnych metod badań (testy na tkankach, symulacje komputerowe itp). Wreszcie: o ile można dyskutować o lekach, kompletnie bezsensownymi są testy kosmetyków, czy nawet herbat (testowany na zwierzętach był m.in. Lipton).

Więcej o wiwisekcji: Stop testom na zwierzętach.

Awaria w ukraińskiej elektrowni atomowej

Świat | Ekologia/Prawa zwierząt

Mieszkańcy okolic Południowoukraińskiej Elektrowni Atomowej w okręgu Mikołajowskim mają powody do niepokoju. Zepsuł się główny transformator drugiego bloku energetycznego elektrowni. Blok został odłączony od sieci energetycznej Ukrainy - informuje ruvr.ru. Blok energetyczny jest kontrolowany na minimalnym poziome. Pracownicy elektrowni podejmują działania w celu likwidacji usterek - informuje MInisterstwo Sytuacji Nadzwyczajnych Ukrainy. Władze zapewniają, że poziom promieniowania na terenie elektrowni utrzymuje się w granicach normy.

Południowoukraińska Elektrownia Atomowa jest jedną z największych w Europie. Znajduje się około 80 km na północny zachód od Mikołajowa na południu kraju. Ma obecnie trzy reaktory - pierwszy z nich został oddany do użytku w 1983 roku.

Łódź: Spotkanie z likwidatorem skutków katastrofy w Czarnobylu

Ekologia/Prawa zwierząt
2012-04-25 18:00

Spotkanie z Borysem Derkaczem, likwidatorem skutków katastrofy w Czarnobylu i
projekcja dokumentu Only Believe the Wind

25 kwietnia 2012, środa, godzina 18:00
Świetlica Krytyki Politycznej w Łodzi
Ul. Piotrkowska 101 (lewa oficyna, I piętro)

W obliczu rządowych planów budowy w Polsce elektrowni atomowych i trwającej debaty nad energetyczną przyszłością kraju katastrofa w elektrowni atomowej w Czarnobylu i jej skutki dla milionów mieszkańców Ukrainy i Białorusi zasługuje na szczególne przypomnienie.
Choć minęło od niej 26 lat, dramat ofiar Czarnobyla trwa nadal. W wyniku promieniotwórczego skażenia po wybuchu w elektrowni trzeba było wysiedlić 350 tysięcy osób, a w promieniu 30 kilometrów od zakładu utworzyć zamkniętą strefę ochronną. Co najmniej dwa miliony mieszkańców Ukrainy i Białorusi cierpi na choroby wywołane promieniowaniem, w tym nowotwory, choroby serca czy wady rozwojowe u dzieci. Większość z nich, z powodu sytuacji ekonomicznej w tych krajach i rozmyślnej polityki władz, ukrywających rzeczywiste rozmiary następstw katastrofy pozbawionych jest statusu ofiary Czarnobyla i związanych z nim praw.
Dla przeszło 400 tysięcy wojskowych i cywilów, jacy bezpośrednio po wybuchu z narażeniem życia brali udział w likwidacji skutków katastrofy 26 kwietnia 1986 był początkiem długiej walki ze skutkami napromieniowania i radziecką, a później ukraińską biurokracją, odmawiającą czarnobylskim „likwidatorom” prawa do podstawowych świadczeń socjalnych i opieki medycznej, jakiej wymagają. Jednym z nich jest Borys Derkacz, gość środowego spotkania, w roku 1986 żołnierz 731 Batalionu Specjalnego armii czerwonej biorącego udział w akcji ratunkowej w Czarnobylu.
Organizatorem spotkania jest Klub Myśli Nieoswojonej przy współpracy z Krytyką Polityczną.
Przyjazd Borysa Derkacza możliwy był dzięki Stowarzyszeniu Wspólna Ziemia i Fundacji H. Boella.

Borys Iwanowicz Derkacz, urodzony 3 maja 1952 w miejscowości Piskiwka, region kijowski, w roku 1969 ukończył szkołę średnią, po czym wstąpił do armii ZSRR. Jako żołnierz 731 Batalionu Specjalnego od dnia 28 kwietnia 1986 roku brał udział w likwidacji skutków katastrofy w elektrowni atomowej w Czarnobylu, przez wiele tygodni przebywając w strefie najwyższego skażenia wokół zniszczonego reaktora.
W wyniku następstw promieniowania, w tym przebytej choroby nowotworowej niezdolny do dalszej służby wojskowej. Brał udział w kampanii na rzecz praw socjalnych uczestników akcji ratunkowej w Czarnobylu, w tym w protestach przed ukraińską Radą Najwyższą i okupacji ministerstw. Od roku 2003 na rencie chorobowej.
Za udział w likwidacji skutków katastrofy czarnobylskiej odznaczony orderem „Za męstwo” oraz medalem „Za odwagę w sytuacji nadzwyczajnej.”

Only Believe the Wind - Czernobyl 20 lat później
Only Believe the Wind - Czernobyl, 20 lat później to zrealizowany przez niezależnego, białoruskiego dokumentalistę Wiktara Korzuna film, przedstawiający następstwa katastrofy w elektrowni nuklearnej w Czarnobylu. Na dokument składają się dwie, równolegle prowadzone narracje: zapis podróży autora po zamkniętej strefie otaczającej czarnobylską elektrownię i wywiad z jednym z naukowców, pracujących w roku 1986 przy likwidacji skutków wybuchu w elektrowni (obecnie przewodzi ruchowi przeciwników budowy kolejnych elektrowni nuklearnych na Białorusi).
Twórca zestawia beznamiętną opowieść towarzyszącej mu w podróży przez Zonę dozymetrystki z emocjonalnymi wypowiedziami naukowca-aktywisty przedstawiającego przerażające statystyki zachorowań na nowotwory na terenach w pobliżu elektrowni.
Film uczestniczył w Międzynarodowym Festiwalu Filmów Przyrodniczych Matsalu w Estonii w roku 2007 i w kanadyjskim przeglądzie filmów ekologicznych Planet in Focus.

Only Believe the Wind - Czernobyl 20 lat później 33'
Reżyseria: Wiktar Korzun
Białoruś, 2007
Język: Białoruski, polskie napisy

Poznań: Pikieta przeciwko wyzyskowi ludzi i zwierząt w ZOO Centrum

Kraj | Ekologia/Prawa zwierząt | Prawa pracownika | Protesty

31 marca odbyła się kolejna pikieta przez sklepem ZOO Centrum w Poznaniu, w Centrum Handlowym M1, zorganizowana wspólnie przez działaczy na rzecz praw zwierząt z Inicjatywy „Otwarte Klatki” oraz działaczy związkowych z Inicjatywy Pracowniczej. Razem pikietowali przed sklepem przeciwko wyzyskowi ludzi i zwierząt w sieci ZOO Centrum, z transparentami i plakatami o treści: „ZOO Centrum = Zło Centrum”, „ZOO Centrum = głodowe płace i mobbing”, „Zwierzę nie jest rzeczą – bojkotuj ZOO Centrum!” (zobacz stronę bojkotu) oraz „Dość wyzysku ludzi i zwierząt”. Rozdawano ulotki, której treść publikujemy poniżej.

Na pikiecie zjawili się również byli pracownicy firmy, którzy latem 2011 r. dołączyli do Inicjatywy Pracowniczej, by zacząć walkę o poprawę sytuacji pracowników w ZOO Centrum. O ich problemach pisaliśmy już kilkukrotnie (zobacz wywiad z pracownikiem, relację z poprzednich pikiet oraz relację filmową). Jako że sytuacja w sklepie w ciągu ostatniego roku niewiele się zmieniła, w zeszłym tygodniu jeden z nich zwolnił się na własne życzenie, co było gestem oporu przeciwko złym warunkom zatrudnienia, głodowym pensjom, wyzyskowi, a także przeciwko szykanowaniu pracowników, którzy próbują się organizować. Na pikiecie obecna była też pracownica, która wytoczyła sprawę właścicielowi sieci z powodu zaległości płacowych i domaga się blisko 20 tys. zł – kolejna rozprawa odbędzie się 12 kwietnia w Sądzie Pracy w Poznaniu. Przesłuchiwany na niej będzie w charakterze świadka członek Inicjatywy Pracowniczej.

WHO a wegetarianizm

Ekologia/Prawa zwierząt

Kilka dni temu ukazała się informacja na jednym z niszowych portali, a potem powielona m.in. przez Onet, o tym jakoby Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) uznała wegetarianizm za chorobę psychiczną.

Światowa Organizacja Zdrowia nie wydała żadnego oświadczenia, dokumentu, etc sugerującego zależność między dietą wegetariańską lub restrykcyjną a chorobą psychiczną. Zarówno główna grupa diagnostyczna klasyfikacji ICD 10 (zaburzenia osobowościowe i zachowania osób dorosłych) F60-F69 ani kategoria F63.8 nie zawierają żadnych odniesień do jakichkolwiek preferencji żywieniowych. Ich treść nie wiąże się w żaden sposób z dietą wegetariańską lub surową.

- czytamy w oświadczeniu.

Informacja o "wegetarianizmie jako chorobie psychicznej" skopiowana ze wspomnianego portalu przez czytelnika i dodana do kolejki, została przez nieuwagę zamieszczona także i na CIA przez jednego z redaktorów. Dość szybko jednak została zdjęta przez redakcję po sprawdzeniu strony WHO pod kątem tego rodzaju rewelacji.

Mimo to chcielibyśmy zamieścić oficjalną odpowiedź na pytanie w tej sprawie polskiego biura WHO, aby sprawę wyjaśnić do końca, skoro zostaliśmy w nią przypadkiem wciągnięci. Przy okazji zalecamy czytelnikom większą dozę krytycyzmu wobec tego co pojawia się na podejrzanych portalach lansujących teorie spiskowe. Nie wszystko co pojawia się w Internecie jest prawdą (niby oczywiste, ale jednak warto o tym przypominać).

Poniżej pełna treść oświadczenia.

Tarnowskie Góry: Pikieta antycyrkowa

Kraj | Ekologia/Prawa zwierząt | Protesty
2012-03-29 16:00
2012-03-29 17:30

Co: pikieta przed cyrkiem "Arena"
Gdzie: Tarnowskie Góry, ul. Kościuszki
Kiedy: Czwartek, 29.03.2012, godz. 16.00-17.30.

W czwartek 29 marca w Tarnowskich Górach pojawi się cyrk "Arena". Jako "atrakcje" zapowiadane jest wykorzystywanie zebr, wielbłądów, koni, lam, osłów i kangura. Gdy poprzednim razem cyrk ten pojawił się w Tarnowskich Górach powitała go demonstracja. Również i tym razem jest ona zapowiedziana!

UWAGA! Zapowiadane miejsce występu to okolice Carrefoura przy ul. Kościuszki. Prawdopodobnie jest to inna lokalizacja niż poprzednim razem.

Akcja ma się rozpocząć punktualnie o 16:00. Dla punktualnych przewidziany jest wegański poczęstunek.

Estonia: Tallinn wprowadzi bezpłatną komunikację miejską

Ekologia/Prawa zwierząt | Gospodarka | Transport

Mieszkańcy Tallinna w zakończonym w niedzielę referendum opowiedzieli się za bezpłatnym transportem publicznym. Propozycję, która od 1 stycznia 2013 roku znosi opłaty za komunikację miejską, poparło 75,5 proc. głosujących - podały władze estońskiej stolicy.

W plebiscycie zorganizowanym na wniosek zarządu miasta, od zeszłego poniedziałku wzięło udział 68 tys. mieszkańców Tallinna, czyli ok. 20 proc. uprawnionych do głosowania.

- Dzięki bezpłatnej komunikacji miejskiej ograniczymy korzystanie z samochodów, zwiększymy mobilność biednych rodzin, a także przyczynimy się do ochrony środowiska w wymiarze lokalnym oraz globalnym - twierdzi burmistrz Tallinna Edgar Savisaar z Partii Centrum, która ma większość w miejskiej radzie.

Łupki: Mieszkańcy Żurawlowa zablokowali prace Chevronu

Kraj | Ekologia/Prawa zwierząt | Protesty

19 stycznia 2012 roku w remizie strażackiej w Żurawlowie (gmina Grabowiec) pojawili się przedstawiciele Chevronu, w tym John Claussen i Marian Sewerski, by przekonywać lokalnych mieszkańców do akceptacji poszukiwania gazu łupkowego w obrębie miejscowości. Po krótkiej chwili jednak, wraz z pozostałymi członkami delegacji koncernu na Zamojszczyźnie, opuścili salę spotkań, tłumacząc swoją decyzję obecnością „agresywnych, demagogicznych grup ekologicznych”.

Podczas trwającego nadal spotkania, wielu z obecnych w remizie mieszkańców Żurawlowa i miejscowości ościennych, wyrażało głębokie wątpliwości co do przejrzystości procesu szczelinowania hydraulicznego i zasygnalizowało wolę odrzucenia prac związanych z lokalizacją pokładów łupków, nie tylko w Żurawlowie lecz także na terenie całej gminy Grabowiec. Wcześniej podobną opinię wyrazili mieszkańcy sąsiedniego Rogowa.

Szokujący nowy raport: Roundup zagraża całej biosferze

Świat | Ekologia/Prawa zwierząt

Wg magazynu Current Microbiology, główny składnik herbicydu Monsanto o nazwie Roundup, glyfosat może bezpowrotnie niszczyć mikrobiologię gleb, zagrażając zdrowiu całego życia. Glyfosat zmienia i niektórych przypadkach niszczy drobnoustroje, od których zależy zdrowa gleba oraz korzyści z surowej i fermentowanej żywności. Niektóre bakterie niezbędne do wszczęcia kultur jogurtu, np. Lactobacillus cremoris, zupelnie zniknęły z niektórych rejonów, gdzie rpzedtem ich nie brakowało. Wg badań, obserwowano śmierć i zakłócenie wzrostu wybranych mikroorganizmów niezbędnych dla żywności, przy stężeniach Roundupu niższych niż w rolnictwie.

Znaczy to, że rolnicy stosujący coraz więcej Roundup i podobnych środków opartych na glyfosacie, by opanować coraz odporniejsze na glyfosat super chwasty w uprawach GMO, nie tylko niszczą zdrowie gleby bezpośrednio, ale i przyszłą pulę drobnoustrojów niezbędnych do inicjajcji żywności i żyzności gleby.

Kanał XML