Gospodarka

Słowenia na skraju bankructwa?

Świat | Gospodarka

Po Cyprze Słowenia może być następnym kandydatem do stanięcia na granicy bankructwa z powodu ratowania rozdętego sektora bankowego. Premier Alenka Bratuszek, która rządzi zaledwie od sześciu tygodni, stara się zapobiec konieczności ubiegania się przez Lublanę o unijny pakiet "pomocowy".

W poniedziałek wieczorem rząd zapowiedział, że 9 lub 10 maja przedstawi wymagany przez Komisję Europejską plan cięć finansów publicznych i restrukturyzacji sektora bankowego, który przewiduje między innymi sprzedaż państwowych aktywów. Ma on objąć najprawdopodobniej prywatyzację głównej państwowej grupy telekomunikacyjnej oraz jednego banku.

Plan rządu przewiduje wprowadzenie "podatku kryzysowego", który będzie odprowadzany od wszystkich wynagrodzeń, podniesienie podatku VAT oraz opodatkowanie nieruchomości - poinformował w poniedziałek słoweński dziennik "Finance". Rząd ma również podjąć negocjacje w sprawie dalszego zamrożenia emerytur oraz kolejnych obniżek pensji w sektorze publicznym, w którym wynagrodzenia obniżono już o 8 proc. w 2012 roku.

Rośnie bezrobocie wśród absolwentów uczelni wyższych

Kraj | Gospodarka

W końcu marca w urzędach pracy zarejestrowanych było 266,6 tys. bezrobotnych po studiach – wynika z najnowszych danych resortu pracy.

To o 13,1 proc. więcej niż przed rokiem. W efekcie pobity został nowy rekord. Nigdy wcześniej w Polsce nie było tak dużo osób z dyplomem wyższej uczelni, które nie mają zajęcia. Nie dość tego, ich liczba rośnie najszybciej. Bezrobotnych z wykształceniem zasadniczym zawodowym przybyło w ostatnim roku o 8,6 proc., liczba tych z policealnym i średnim zawodowym wzrosła o 7,7 proc., a tych z średnim ogólnokształcącym – o 6 proc.

– Nie mamy ofert pracy m.in. dla absolwentów filologii, historii, pedagogiki, zarządzania czy marketingu. I prawdopodobnie długo ich nie będzie – twierdzi Jerzy Bartnicki, dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy w Kwidzynie. Między innymi dlatego, że kurczy się liczba etatów w oświacie. Powód jest prosty – dzieci jest coraz mniej. Ponadto także administracja na ogół nie przyjmuje nowych pracowników. – W sytuacji gdy nie ma wcześniejszych emerytur i wydłużony został wiek emerytalny, etaty w niej są zablokowane na długie lata – mówi Bartnicki.

Grecja: Rząd zaaprobował wielotysięczne redukcje etatów

Świat | Gospodarka | Zwolnienia

Grecki parlament zaaprobował w nocy z niedzieli na poniedziałek ustawę, pozwalającą na restrukturyzację sektora publicznego i zwolnienie z niej kilkunastu tysięcy pracowników. Za reformą głosowało 168 z 292 obecnych na sali parlamentarzystów. Przeciw było 123 deputowanych.

Rząd w Atenach zobowiązał się do uszczuplenia sektora publicznego pod naciskiem zagranicznych kredytodawców (EBC, MFW, UE). Przeciw zmianom w prawie protestowały w niedzielę w stolicy Grecji setki związkowców. Do końca maja pracę straci około 2 tys. funkcjonariuszy publicznych, kolejne 2 tys. otrzyma wypowiedzenia do końca roku. W 2014 roku zwolnionych ma być jeszcze 11 500 pracowników sektora publicznego.

Kryterium zwolnień ma być zła dyscyplina pracy, słaba efektywność lub nieudolność pracowników. Inne osoby stracą zatrudnienie w wyniku fuzji lub likwidacji instytucji rządowych. Zwolnionych częściowo zastąpi młodszy personel.

Hiszpania: Dalsze niepokoje i starcia z policją przed parlamentem

Świat | Gospodarka | Protesty | Ubóstwo

Wczoraj, tj 26 kwietnia, w hiszpańskiej stolicy Madrycie, policja starła się z antyrządowymi protestantami, którzy obrzucili kordony policji szklanymi butelkami i kamieniami. Policja odpowiedziała gazem łzawiącym i użyła policyjnych palek by rozgonić tłum. Protesty odbyły się w odpowiedzi na nowe plany rządowe, mające ratować hiszpańską gospodarkę.

Do zamieszek w okolicach parlamentu doszło już dzień wcześniej, w czwartek, wśród tłumu demonstrantów domagających się natychmiastowego ustąpienia rządu. Wtedy to ok. 1000 protestujących zgromadziło się wokół policyjnych barier okalających Madrycką niższą izbę parlamentu; część z bardziej nerwowych i krewkich demonstrantów próbowała zniszczyć i przewrócić bariery. W międzyczasie w stronę kordonów policji posypały się butelki, kamienie i petardy, policja odpowiedziała szarżami na protestujących, bijąc kogo popadnie pałkami.

Hiszpański dziennik El Pais na swoich stronach internetowych, poinformował w piątek wczesnym rankiem o 29 rannych osobach, z czego 14 z nich stanowili funkcjonariusze policji; 15 osób zostało aresztowanych. Wobec zaistniałej sytuacji, tego dnia parlament odwołał swoje obrady. Protest społeczny ochrzczony „Oblężenie Parlamentu” uformował się zaledwie w kilka godzin po tym, gdy rząd ogłosił, że bezrobocie w kraju osiągnęło poziom 27 proc., co w przełożeniu na liczby oznacza ponad 6,2 mln ludzi pozostających bez zatrudnienia.

Hiszpania: Kolejny rekord bezrobocia

Świat | Gospodarka | Ubóstwo

Według raportu opublikowanego przez hiszpański urząd statystyczny w pierwszym kwartale 2013 liczba bezrobotnych wzrosła o 237.400 osób i na koniec marca wynosiła 6.202.700. W porównaniu do analogicznego okresu w roku ubiegłym bezrobocie wzrosło o 563.200 osób.

Stopa bezrobocia wzrosła o ponad jeden punkt procentowy w porównaniu do ostatniego kwartału 2012 i wynosi 27,16 proc. W ujęciu rocznym wzrost wyniósł 2,72 procent. Stopa bezrobocia wśród imigrantów wynosi 39,21 proc., 14,1 punktów procentowych więcej niż wśród osób narodowości hiszpańskiej (25,11 proc.). W ciągu ostatnich dwunastu miesięcy liczba gospodarstw domowych, w których wszystkie osoby aktywne zawodowo są bezrobotne wzrosła o 10,28 proc. i wynosi 1.906,1 tys.

Według danych hiszpańskich urzędów pracy w lutym zasiłki dla bezrobotnych pobierało 3.034.866 osób, czyli 48,93 proc.* ogółu bezrobotnych. 22,91 proc. bezrobotnych (1.421.053) otrzymywało podstawowy zasiłek dla bezrobotnych w średniej kwocie 860,30 euro miesięcznie, 26,01 proc. (1.613.813) zasiłki opiekuńcze w kwocie 426 euro miesięcznie, 51,07 proc. bezrobotnych (3.167.834) nie ma prawa do żadnego zasiłku dla bezrobotnych.

Wrocław - spotkanie: "Kto się boi prekariatu"

Kraj | Gospodarka | Prawa pracownika
2013-04-24 17:00
2013-04-24 19:00

Wystąpienia/debata, w której udział wezmą:

Małgorzata Maciejewska, Instytut Socjologii Uniwersytetu Wrocławskiego
Krzysztof Król, Inicjatywa Pracownicza
Marta Trawińska, Feministyczna Akcja Krytyczna
Mateusz Karolak, Praktyka Teoretyczna

prowadzenie:
Przemysław Wielgosz, redaktor naczelny Le Monde diplomatique - edycja polska

Pokaz filmów dokumentalnych o walkach pracowników-prekariuszy w Hiszpanii i we Włoszech.

Wsparcie Fundacja im. Róży Luksemburg

Środa
24 kwietnia 2013
godz. 17.00
Café Księgarnia
Tajne Komplety
ul. Przejście Garncarskie 2
Wrocław

Wrocław - spotkanie: "Kto się boi prekariatu"

Kraj | Gospodarka | Prawa pracownika
2013-04-24 17:00
2013-04-24 19:00

Wystąpienia/debata, w której udział wezmą:

Małgorzata Maciejewska, Instytut Socjologii Uniwersytetu Wrocławskiego
Krzysztof Król, Inicjatywa Pracownicza
Marta Trawińska, Feministyczna Akcja Krytyczna
Mateusz Karolak, Praktyka Teoretyczna

prowadzenie:
Przemysław Wielgosz, redaktor naczelny Le Monde diplomatique - edycja polska

Pokaz filmów dokumentalnych o walkach pracowników-prekariuszy w Hiszpanii i we Włoszech.

Wsparcie Fundacja im. Róży Luksemburg

Środa
24 kwietnia 2013
godz. 17.00
Café Księgarnia
Tajne Komplety
ul. Przejście Garncarskie 2
Wrocław

Iran: Ogłoszono bojkot pistacji w proteście przeciw wysokim cenom

Świat | Gospodarka

Irańscy obywatele zaczęli odmawiać kupowania pistacji, które są jednym z głównych irańskich specjałów. Kampania bojkotu rozpoczęła się na Facebooku i według telewizji publicznej, otrzymała poparcie 87 procent populacji. Przyczyną była dziesięciokrotny wzrost cen pistacji.

Wzrost cen nie wiąże się z nagłym niedoborem tego towaru, ale świadomej polityce rządu dążącej do maksymalizacji sprzedaży pistacji zagranicą. Hamid Purmand, mieszkaniec Teheranu powiedział: "Po raz pierwszy od 30 lat na naszym stole przy okazji swięta Nauruz nie było pistacji i innych orzechów. Można powiedzieć, że to był bojkot ze względu na rosnące ceny.”

Iran jest drugim po USA eksporterem pistacji na świecie. Eksport pistacji jest kluczowy dla budżetu państwa. Szczególnie po wprowadzeniu sankcji międzynarodowych. Rząd ma nadzieję, że spadek popytu krajowego pomoże zdobyć więcej waluty dzięki sprzedaży na rynkach zagranicznych.

Warszawa: Nieznani sprawcy podrabiają karty miejskie

Kraj | Gospodarka | Technika | Transport

W związku z podwyżkami cen biletów i w związku z tym ograniczenie możliwości swobodnego poruszania się po Warszawie powstała platforma do zbijania kasy dla hakerów. Ładują karty miejskie za 1/4 ceny. Niejaki Sebastian Inbicki skarży się Gazecie Wyborczej i ZTM, że w akademikach ciężko znaleźć osobę, która nabywa bilet w sposób legalny.

"Docierają do nas sygnały o procederze nielegalnego ładowania kart. Wszystkie sprawdzamy. Zajmujemy się wdrażaniem dodatkowych zabezpieczeń kart miejskich. Wszelkie potwierdzone przypadki oszustw kierujemy do organów ścigania. Nie mogę jednak zdradzać szczegółów." - powiedział ZTM. Jak stwierdził informatyk "Gazety", ryzyko przyłapania stawiających opór pasażerów jest mniejsze w przypadku kodowania kart na okaziciela.

Media liberalne starają się ukazywać to zjawisko jako "okradanie miasta". Stwierdzają, że "miasto traci". Trudno się było spodziewać, że miasto nie straci... na podwyżkach cen biletów.

(Prima Aprilis) Okazuje się, że sprawa szczawiu na nasypach ma poważne konotacje gospodarcze

Kraj | Ekologia/Prawa zwierząt | Gospodarka

Własność firmy DuPont Po skandalizującej wypowiedzi posła Stefana Niesiołowskiego, który stwierdził, że problem głodu wśród polskich dzieci nie istnieje bo gdyby były głodne, zjadałyby cały szczaw z nasypów kolejowych, podniosło się wiele głosów oburzenia. Jednak okazuje się, że poseł będzie mieć kłopoty nie tylko z opinią publiczną, która już zdążyła go ochrzcić mianem „drugiej Marii Antoniny”.

Do ataków na posła przyłączyła się również firma DuPont, której nie podoba się niekontrolowane korzystanie z nielicencjonowanego materiału siewnego produktu firmy DuPont o nazwie Rumex Patientia (znanego powszechnie pod nazwą „szczaw”).

Przedstawiciel firmy DuPont Polska w oświadczeniu do prasy napisał:

Nielicencjonowana produkcja materiału siewnego jest piractwem, które szkodzi wszystkim: rolnikom, firmom nasiennym, hodowcom. Wpływa negatywnie na polskie rolnictwo i nasz wizerunek na świecie. Korzystanie z pirackich wersji naszych produktów rosnących na nasypach jest nie tylko nieetyczne, ale też zwyczajnie szkodzi rozwojowi gospodarczemu i przyszłości polskiego rolnictwa. Gdy odbierze się prywatnym firmom (a wiadomo, że to one są źródłem bogactwa społeczeństw) zachęty finansowe do rozwijania tak skomplikowanych i wymagających wieloletnich badań produktów, jak szczaw, nie wiadomo co może się stać.

Niewolnicze umowy w supermarkecie - niskie zarobki i wysokie kary

Kraj | Gospodarka | Prawa pracownika

Nowy jeleniogórski supermarket sieci Real korzysta z pracy kasjerów zatrudnionych na postawie niewolniczych umów. Pracownicy są skazani na niskie zarobki i szeroki wachlarz kar: 15 zł za niewłaściwy ubiór, 150 zł za niezgłoszoną dwa dni wcześniej nieobecność w pracy lub 2 tys. zł za ujawnienie poufnych informacji dotyczących zleceniodawcy, np. treści umowy.

Pracowników do sklepu Reala przysyła krakowska agencja pracy tymczasowej Biuro Promo. Oferuje im 6,78 zł brutto za godzinę pracy. Dodatkowo kasjerzy dostają 60-groszową premię, jeśli utrzymają średnie tempo skanowania 24 produktów na minutę (jeden co 2,5 sekundy).

Przy takich stawkach trudno osiągnąć poziom ustawowej płacy minimalnej (1600 zł brutto). Zakładając, że kasjer będzie pracował przez 40 godzin w tygodniu, zarobi jedynie 1180 zł brutto. Po potrąceniu podatku, składki na ZUS i ubezpieczenie zdrowotne pozostaje mu jedynie 858 zł, o ile nie zostanie za nic ukarany.

PWC nie potwierdza fikcji o wysokich kosztach zatrudnienia pracowników w Polsce

Kraj | Gospodarka

W Polsce nakłady na zatrudnienie pracowników są o połowę mniejsze niż w Europie Zachodniej i w USA - wynika z analizy firmy doradczej PwC. Dla zachodnich firm nadal jesteśmy wysoko wykwalifikowaną, ale tanią siłą roboczą.

Z badania, które ogłoszono w poniedziałek, wynika, że w 2011 r. roczne koszty pracodawcy ponoszone na wynagrodzenia i świadczenia (wraz z podatkami oraz ZUS) wzrosły w stosunku do 2010 r. o 8,1 proc. i wyniosły przeciętnie na jednego zatrudnionego 90 tys. 392 zł brutto.

Komornicy działają bez żadnego nadzoru

Kraj | Gospodarka | Ubóstwo

Drastycznie wzrosła liczba egzekucji komorniczych. Pięć lat temu komornicy prowadzili 1,7 mln postępowań, a w roku ubiegłym już prawie trzy razy tyle. Równocześnie sądy zasypywane są skargami na działalność komorników - informuje "Dziennik Polski".

Jarosław Gowin w ostatnim czasie postanowił po raz kolejny zwiększyć liczbę komorników. W listopadzie 1997 roku, gdy wchodziła w życie nowa ustawa o komornikach, działało ich 582. Dziś jest już 1089, a decyzją ministra jeszcze w tym roku ma być 1309.

Temu lawinowemu wzrostowi nie towarzyszy wzmocnienie sądów zajmujących się administracyjnym nadzorem nad pracą komorników i weryfikacją ich działań.

Bank Światowy w raporcie "Doing Business" już pięć lata temu (gdy egzekucji było dużo mniej) zarzucił Polsce, że w praktyce nikt skutecznie nie kontroluje komorników.

Cypr: Trojka przejmuje aktywa zdeponowane w bankach

Świat | Gospodarka | Tacy są politycy

Ministrowie finansów strefy euro i szefowa MFW Christine Lagarde uzgodnili w sobotę nad ranem tzw. „pakiet ratunkowy” dla zagrożonego niewypłacalnością Cypru w wysokości 10 mld euro. Uzgodniony po wielogodzinnych nocnych negocjacjach pakiet ma głównie na celu dokapitalizowanie cypryjskich banków. Do pakietu pomocy dołączono szereg ostrych warunków. Depozyty bankowe powyżej 100 tys. euro będą obciążone jednorazową opłatą w wysokości 9,9 proc., a depozyty poniżej tej kwoty mają być obciążone 6,7 proc. opłatą. Jak było do przewidzenia, decyzja spowodowała masowy run obywateli na bankomaty, choć władze zarzekają się, że jest to bezużyteczne, bo pieniądze zostały już „zabezpieczone”.

Cypr przez wiele lat był uznawany za raj podatkowy, pozwalający unikać obciążeń występujących w innych krajach, oraz ukrywać pieniądze z niejasnych interesów. Wiele spółek zakładało filie na Cyprze, by ukryć nielegalną działalność. Zwłaszcza rosyjscy oligarchowie chętnie korzystali z banków cypryjskich, by ukryć nielegalne dochody. Tylko w zeszłym roku, przedsiębiorcy z Moskwy i Petersburga przelali na cypryjskie konta ok. 60 miliardów dolarów. Lista rosyjskich inwestorów na Cyprze dość dokładnie pokrywa się z listą najbogatszych ludzi w Rosji.

Banki tuczą się na "kryzysie"

Kraj | Gospodarka

Zeszły rok był najbardziej dochodowy w historii polskiej bankowości. Łączny zysk banków nadzór szacuje na 16,1 mld zł - wynika z danych Komisji Nadzoru Finansowego.

Jak informuje "Gazeta Wyborcza" ponad 14,3 mld zł banki zarobiły na prowizjach, które pobrały od klientów z tytułu prowadzenia rachunków, udzielania kredytów czy obsługi kart płatniczych.

Bankowcy sprawnie manewrują marżą odsetkową, czyli różnicą między oprocentowa­niem kredytów i depozytów - wyjaśnia dziennik. Zdaniem ekspertów czasem bankowcy przesadzają, np. zaświadczenie potrzebne do rozliczenia ulgi odsetkowej w niektórych bankach kosztuje nawet 100 zł.

Kanał XML