Historia

Opór anarchistów wobec faszystowskiej kontrrewolucji

Antyfaszyzm | Historia | Publicystyka | Ruch anarchistyczny

Pojawienie się ruchu faszystowskiego na mapie politycznej Włoch (a następnie świata) oznaczało wkroczenie walk klasowych pomiędzy proletariatem a burżuazją na kolejny etap – jeszcze brutalniejszy, bardziej bezwzględny i bardziej okrutny ze strony posiadających.

Faszyzm stanowił bowiem brutalne i bezlitosne narzędzie kapitału, skrywane pod maską oficjalnej antyklasowości, mające służyć obronie istniejącego status quo oraz zdyscyplinowaniu, ujarzmieniu i spacyfikowaniu proletariatu w ogóle – bez względu na koszty oraz liczbę ofiar. Stanowił więc formę burżuazyjnej i konserwatywnej „prewencyjnej kontrrewolucji”mającej umożliwić trwanie, poważnie zagrożonej, kapitalistycznej tyranii.

Anarchosyndykaliści oraz anarchiści analizując zjawisko faszyzmu najczęściej dochodzili do wniosku, iż ten posiadał dwa zasadnicze zadania, czemu podporządkowane zostały wszystkie cele operacyjne. Od strony praktycznej, faszyzm dokonać miał – przy użyciu wszystkich możliwych środków i bez względu na koszty – prewencyjnej kontrrewolucji, która miała na celu spacyfikowanie kiełkującej rewolucji oraz ujarzmienie proletariatu w ogóle, tym samym chroniąc przed upadkiem, drżący w posagach, kapitalistyczny reżim społeczno-ekonomiczny, zabezpieczając tym samym tyranię oraz wyzysk mas przez kapitalistów.

Jak bolszewicy zaorali socjalizm - czyli wspólny wróg a różne cele

Historia | Publicystyka | Ruch anarchistyczny

Poniższy tekst jest kontynuacją artykułu Czarne flagi nad kopalnią w Czeremchowie.

W styczniu 1918 roku Czeremchowski Sowiet przyjął rezolucję o bezpłatnym przekazaniu wszystkich kopalń i fabryk w ręce kolektywów robotniczych. Pensje w czeremchowskich kopalniach zaczęły przewyższać 1,5 - 2 razy pensje wypłacane w innych kopalniach. W kwietniu anarchiści postanowili podwyższyć 30-rublową dniówkę o 150 procent. Bolszewicy oskarżyli anarchistów o niegospodarność, ponieważ pensje podwyższano kosztem funduszy na działalność produkcyjną.

Według rezolucji podpisanej przez Bujskiego uspołeczniona miała być również Troicka Fabryka Spirytusu. Podczas przejmowania fabryki doszło do strzelaniny z ochroną, lecz zakład został w końcu zdobyty. Sukces uczczono obdarowaniem każdego mieszkańca Czeremchowa jedną butelką spirytusu.

Chorwacja '41-45: Katolickie Eldorado

Historia | Klerykalizm | Publicystyka

Chorwacja przed pierwszą wojną światową była jedną z prowincji Austro-Węgier. Po wojnie weszła w skład Królestwa SHS (Serbów, Chorwatów i Słoweńców, w 1929 król zmienił nazwę państwa na: Jugosławia).

Wprawdzie w królestwie nasilały się niesnaski i konflikty między Serbami (prawosławni) i Chorwatami (katolicy), lecz mniejszościowa religia katolicka (wśród 12 mln ludzi, było 5,5 mln prawosławnych i 4,7 mln katolików) nie doznawała ucisku, a nawet przeciwnie — rozwijała się pomyślnie. Podręcznik historii Kościoła podaje: "Życie kościelne rozkwitało. Rozwój dawał się zauważyć szczególnie w prasie, szkolnictwie i organizacjach, w duszpasterstwie i zakonach".

W roku 1935 zawarto nawet konkordat z Watykanem. Wyjątkowe jest nie tylko to, że religia katolicka stanowiła tam mniejszość, ale i fakt bardzo korzystnych dla niej ustanowień. Watykan reprezentował E. Pacelli. Art. 1 stwierdzał, że Kościół katolicki ma pełne prawo do swobodnego i publicznego pełnienia swej misji. Duchowieństwu przyznano przywileje i państwową ochronę spełniania swych funkcji (czego naruszenie, np. poprzez obrazę, karane miało być zgodnie z prawem państwowym). Dochody kleru otrzymywane z tytułu pełnienia funkcji miały być zwolnione od podatku, tak jak dochody funkcjonariuszy państwowych.

Rewolucja Hiszpańska - czas milicji

Historia | Publicystyka | Ruch anarchistyczny | Tacy są politycy

Kiedy opadł kurz bitewny po 19 lipca 1936 roku - który był początkiem antyrepublikańskiego puczu generała Franco - rząd znalazł się w osobliwej sytuacji. Pozostawał rządem, ale nie był w stanie sprawować faktycznie swojej władzy.

Większa część armii otwarcie się zbuntowała. Tam, gdzie rebelia została stłumiona, armię rozpędzono i robotnicy chwycili za broń. Związki zawodowe i lewicowe organizacje zaczęły natychmiast organizować tych uzbrojonych robotników. Sformowano milicje, które stały się jednostkami armii rewolucyjnej. Dziesięć dni po zamachu w szeregi milicji Katalonii zaciągnęło się 18 000 robotników. Większość z nich należała do największego na świecie, bo liczącego dwa miliony członków anarchosyndykalistycznego związku zawodowego Confederacion Nacional del Trabajo (CNT). CNT miała już za sobą spektakularne zwycięstwo w bitwie o Barcelonę. W sumie było 150 000 ochotników, chętnych do walki tam, gdyby byli potrzebni.

To nie była zwyczajna armia. Nie miała mundurów (o przynależności organizacyjnej milicjanta świadczyła zazwyczaj chustka noszona na szyi) ani oficerów, którzy byliby uprzywilejowani w stosunku do zwykłych żołnierzy. To była armia rewolucyjna i odzwierciedlała rewolucyjne zasady tych, którzy byli w jej szeregach.

Hiszpania Franco

Świat | Historia | Klerykalizm | Publicystyka

Analiza reżimu frankistowskiego autorstwa historyka zajmującego się prawicowymi dyktaturami w XX wieku. Autor unika klasyfikowania frankizmu jako reżimu faszystowskiego analizując go jako oddzielną ideologię opartą na nacjonalizmie i skrajnym katolicyzmie.

Jesienią 1938 roku nie ma wątpliwości co do nadchodzącej klęski militarnej republikanów. W lutym 1939 roku francuski rząd Eduarda Daladiera, pragnąc uniknąć otoczenia Francji przez reżimy faszystowskie wysyła do Burgos ambasadora znanego z konserwatyzmu narodowego i katolickiego.

Jest nim marszałek Philippe Petain, którego hiszpański Caudillo przyjmuje z zadowoleniem. Marszałek pozostaje w Brugos do kwietnia 1939 roku, kiedy to zostaje powołany do rządu Paula Reynauda. 1 kwietnia 1939 roku Francisco Franco wkracza do Madrytu. Chociaż Franco w lipcu 1936 był tylko jednym ze spiskowców, i to bynajmniej nie najbardziej wyróżniającym się, to jednak udaje mu się od 1 października 1936 roku, dzięki zgrabnym manewrom i wygodnemu sukcesywnemu znikaniu potencjalnych oponenów, zająć pozycję szefa państwa i pierwszego generała. 9 kwietnia 1937 roku zostaje szefem jedynej partii hiszpańskiej. W oczach pół miliona republikanów, którzy zmuszeni są do ucieczki poza granice państwa, i w oczach Europy Franco jest w tamtym czasie chętnie uznawany za faszystę. O ile wchodzące w rachubę emocje uzasadniają użycie tego terminu, o tyle jest zupełnie inaczej na poziomie epistemologicznym. Oczywiście Franco skorzystał z pomocy logistycznej i strategicznej Mussoliniego i Hitlera, której rezultatem było zbombardowanie Guerniki przez Luftwaffe w 1937 roku.

Czarne flagi nad kopalnią w Czeremchowie

Świat | Historia | Publicystyka | Ruch anarchistyczny

W styczniu 1917 roku w mieście Czeremchowo we wschodniej Syberii było zaledwie sześciu anarchistów. Wszyscy byli zesłańcami. Jeden anarchosyndykalista – Aleksander Bujski, górnik z Anżero-Sudżeńska (w 1911 skazany za namawianie żołnierzy do dezercji) i pięciu anarchokomunistów. Kilka miesięcy później niemal całe miasto stało się anarchistyczną komuną.

Czeremchowo, położone przy Kolei Transsyberyjskiej, na trasie Irkuck – Krasnojarsk, liczyło kilkadziesiąt tysięcy mieszkańców. Było centrum zagłębia węglowego. Większość węgla wydobywano metodą odkrywkową. Od końca XVIII wieku cały region był miejscem zsyłki wrogów caratu.

Wybuch rewolucji lutowej okazał się wielką szansą dla nielicznych czeremchowskich anarchistów. W lutym 1917 odwiedził miasto znany gruziński bojownik anarchistyczny.

George Orwell: W hołdzie Katalonii

Antyfaszyzm | Historia | Publicystyka | Ruch anarchistyczny

"W hołdzie Katalonii" Goerge'a Orwella to wspomnienia autora z hiszpańskiej wojny domowej.

Orwell przybył do Hiszpanii jako apolityczny dziennikarz, by relacjonować wydarzenia na froncie. Po przybyciu postanowił wstąpić w szeregi milicji, by walczyć z faszyzmem i jednocześnie być bliżej wydarzeń. Relację rozpoczyna od opisu szkolenia wojskowego po wstąpieniu w szeregi milicji POUM. Pierwsze refleksje Orwella dotyczą faktu, iż media zachodnie milczą o rewolucji społecznej w Hiszpanii, która jest widoczna na każdym kroku. Pisarz szybko pojął, że trzeba o nią walczyć.

"W hołdzie Katalonii" to niezwykła książka. Wiele jest, co prawda, wspomnień i pamiętników byłych żołnierzy wszelakich wojen; rzadko się jednak zdarza, by autorem była literacka osobistość z najwyższej półki. Wyczuwa się to w wielu momentach, uwagę zwraca jednak wielkie dążenie do maksymalnej przejrzystości i precyzji faktograficznej. Było to o tyle konieczne, że przy pobieżnym zgłębianiu zagadnień związanych z wojną domową (Guerra Civil Española) bardzo łatwo natrafić na propagandowe przemilczenia, niedomówienia, a nawet odwrócenia faktów.

W wydanej po raz pierwszy w Polsce w 1985 roku publikacji najwięcej jest przemyśleń i spostrzeżeń autora. Tłem dla nich jest ogarnięta rewolucyjnym entuzjazmem Barcelona, tłem są okopy linii frontu, tłem jest Katalonia. Książka ta charakteryzuje, z ciekawej perspektywy – przybysza z zewnątrz – społeczeństwo hiszpańskie, lecz z pewnością nie jest to książka „o Hiszpanach”. Ukazuje wszystko, co widział i w czym brał udział autor, lecz nie jest to jej głównym celem. Ale po kolei.

Krótko o "Lesbijsko-Gejowskich Grupach Wsparcia" podczas strajku górników

Dyskryminacja | Historia | Prawa pracownika | Publicystyka

Bardzo często działaczy gejowskich niesłusznie uważa się za liberałów nie mających nic wspólnego z lewicą, a już tym bardziej ruchem pracowniczym. Oto przypadek z historycznego strajku z 1984.

Zanim rozpoczął się strajk górników ciężko było sobie wyobrazić, iż kiedykolwiek zobaczy się na oczy górniczego mini-busa w okolicach Dualis Valley w Południowej Walii z hasłem napisanym na masce i na drzwiczkach „Ten pojazd został sfinansowany przez Lesbijsko-Gejowską grupę wsparcia dla górników”.

Górnicy stanowili większość wśród osób, które zostały w 1984 roku poszkodowane. Kopalnie były zamykane lub sprzedawane, a ludzie byli pozbawieni podstawowego źródła dochodu. Wielu protestujących przeciwko polityce rządu Thatcher było brutalnie represjonowanych i umieszczanych w więzieniach.

"Pomóż Madrytowi!!" - anarchistyczny film z 1936 roku.

Antyfaszyzm | Blog | Historia | Kultura

“¡¡Ayuda a Madrid!!” (Pomóż Madrytowi!!) - Dokument wyprodukowany w ramach kampanii pomocowej dla Madrytu w pierwszych miesiącach jego oblężenia przez frankistowskie wojska w 1936 roku. Przedstawia proces przygotowania transportu żywności, przez barcelońskie anarchosyndykalistyczne syndykaty. Film opatrzony jest komentarzami opisującymi przebieg załadunku wysyłki i wzywającymi do solidarności ze stolicą Hiszpanii.

Reżyseria: -
Rok produkcji: 1936
Czas: 7 min.
Inny tytuł: CNT/FAI pomaga Madrytowi
Produkcja: CNT-FAI, Sindicato de la Industria del Especáculo (SIE)
Język: Hiszpański
Tłumaczenie: Radykalny Kinematograf

Nowa publikacja o polskim anarchiście Wacławie Machajskim

Historia | Ruch anarchistyczny

Dzięki staraniom prof. Lecha Dubela, badacza życia i dorobku Machajskiego, ukazała się książka "Robotnik umysłowy 1911". Bazuje ona na rosyjskojęzycznym rękopisie Machajskiego, datowanym na rok 1911, w oryginale nie posiadającym tytułu. Rękopis znajduje się w zbiorach International Institute of Social History w Amsterdamie. O losach tekstu niewiele wiadomo – prof. Dubel przypuszcza, że jest to skrócona, popularyzatorska wersja wcześniejszych jego prac, zawierających kluczowe tezy teorii Machajskiego.

Tamte teksty wydano w niewielkim nakładzie i na początku II dekady XX wieku były właściwie niedostępne – prawdopodobnie zatem Machajski przygotował publikację syntetyczną, jednak z nieznanych powodów nie doczekała się ona edycji. Jak pisze prof. Dubel, Czytelnik poznaje tu czołowe założenie Machajskiego: wykształcenie jest formą własności, zatem jest podstawą pozycji klasowej inteligencji. Zdaniem Machajskiego inteligencja jest częścią klasy wyzyskującej proletariat...

Podziemna działalność polskich anarchosyndykalistów podczas okupacji hitlerowskiej

Historia | Publicystyka | Ruch anarchistyczny

Organizacja o której mowa była jedną z wielu lewicowych organizacji konspiracyjnych. Jej powstanie było efektem dość wyrazistej linii politycznej Związku Syndykalistów Polskich narzuconej przez lewicowych działaczy wywodzących się ze Związku Patriotycznego.

Wśród ludzi niejako wykluczonych z ZSP znaleźli się działający przed wojną w związkach zawodowych anarchiści. SOW należy do jednej z najbardziej tajemniczych organizacji polskiego podziemia o której niewiele wiadomo jednak jej wkład w walkę z wrogiem był nie był dużo mniejszy od innych grup lewicowych. Stąd też należy się im poświęcenie uwagi.

Genezą powstania dwóch organizacji konspiracyjnych o profilu syndykalistycznym była jak już wspomniałem duża separacja ideowa ZSP. Jej korzenie sięgają jednak jeszcze czasów przedwojennych. ZSP było tworzone przez dawnych liderów tzn. Kazimierza Zakrzewskiego, Jerzego Szuriga, Stefana Szwedowskiego i Stefana Kapuścińskiego. W tworzeniu organizacji brała też udział lewicowa frakcja Związku Patriotycznego. Jeszcze przed wojną dość często dochodziło do konfliktów między tym środowiskiem, a anarchistami działającymi w Związku Związków Zawodowych. To również wywarło wpływ na kształt organizacji.

25 lat reformizmu

Historia | Publicystyka | Ruch anarchistyczny

25 lat upłynęło od chwili zjednoczenia się umiarkowanego kierunku robotniczych związków zawodowych. Z okazji tej święci Międzynarodowa Federacja Związkowa w Amsterdamie jubileusz, związany z „tygodniem propagandy” w poszczególnych krajach na terenie międzynarodowym.

W związku z tym chcemy zobrazować politykę Międzynarodówki Amsterdamskiej wskazać jakimi drogami iść winna międzynarodowa walka ekonomiczna.

Celem międzynarodowej organizacji robotniczej, stojącej na gruncie walki klas, powinno być praktyczne zbratanie wyzyskiwanych wszystkich krajów i zespolona walka międzynarodowa z kapitalizmem o polepszenie bytu ogółu robotniczego całego świata i o zapanowanie wolnego ustroju socjalistycznego.

Kim byli Sacco i Vanzetti?

Historia | Publicystyka | Represje | Ruch anarchistyczny

W latach dwudziestych władze Stanów Zjednoczonych rozpoczęły szeroko zakrojoną akcję represji, skierowaną przeciwko ruchom antykapitalistycznym. W szczególności uderzyła ona anarchistów i anarchosyndykalistów. Symbolem tych dni jest historia Sacca i Vanzettiego.

15 kwietnia 1920 w Massatchusets, dokonano zuchwałego napadu nakasjera firmy obuwniczej. W wyniku strzelaniny zginął konwojent. Kasjer zmarł później w wyniku odniesionych ran.

Ponieważ sprawcy wyglądali na cudzoziemców, policja rozpoczęła poszukiwania wśród emigrantów. Wkrótce aresztowani zostali podejrzani: 28-letni szewc Nicole Sacco i 32-letni sprzedawca ryb Bartolomeo Vanzetti. Ponieważ posiadali broń, oskarżono ich o udział w napadzie. Dodatkowo byli oni anarchistami i aktywnie działali na rzecz obalenia kapitalizmu.

W latach dwudziestych władze Stanów Zjednoczonych rozpoczęły szeroko zakrojoną akcję represji, skierowaną przeciwko ruchom antykapitalistycznym. W szczególności uderzyła ona anarchistów i anarchosyndykalistów. Rozbita została wówczas między innymi anarchosyndykalistyczny związek zawodowy IWW (Robotnicy Przemysłowi Świata) oraz amerykańska partia socjalistyczna. Wszystkie strajki robotnicze, które miały miejsce w tym okresie były traktowane jako "bolszewicka dywersja", tak jak w przypadku strajku w Seattle, kiedy to burmistrz zdecydował się na skierowanie przeciw protestującym policji i wojska. Również demonstracje pierwszomajowe były brutalnie atakowane przez policję. Przybierały na sile represje.

Polscy narodowcy ręka w rękę z okupantem - marzec 1940

Kraj | Historia | Publicystyka | Rasizm/Nacjonalizm

Artykuł dość dosadnie pokazujący co robili polscy narodowcy po przejęciu władzy przez Hitlera.

„Jesteśmy jednym z tych ruchów, które jak faszyzm we Włoszech, hitleryzm w Niemczech, obóz Salazara w Portugalii, karlizm i falanga w Hiszpanii obalają stary system masońsko – plutokratyczno – socjalistyczno – żydowski i budują porządek nowy, porządek narodowy.”

- Jędrzej Giertych – Stronnictwo Narodowe (O wyjście z kryzysu (1938), s. 31.)

Dzieje polskiej prawicy narodowej w okresie II wojny światowej przedstawiane są jako dzieje chwalebne. Nacjonaliści mówią „ginęliśmy w Palmirach”, „walczyliśmy w Powstaniu Warszawskim” albo „broniliśmy Żydów”, a każdy nasz wróg był zdrajcą. Problem pojawia się, kiedy zagłębiamy się bardziej w historię wojny i okupacji na terenie Polski, a konkretniej Warszawy. Zauważamy, że oprócz Związku Jaszczurczego stworzonego przez ONR-ABC istniała jeszcze jedna organizacja nacjonalistyczna stworzona przez drugi odłam ruchu narodowo-radykalnego – RNR „Falangę”.

Zanim jednak przejdziemy do kwestii stosunków politycznych, opiszę wydarzenia, jakie miały miejsce w Warszawie przed objęciem władzy politycznej przez gestapo.

Antysemityzm promowany przez lata w Polsce miał swoje odpryski w trakcie okupacji niemieckiej. Po wkroczeniu Niemców i akcjach pomocy charytatywnej Nationalsozialistische Volkswohlfahrt, antysemityzm można dostrzec choćby w szeregach policji granatowej. Według relacji Waltera Hebenbrocka działającego w NSV, kiedy wyznaczeni do funkcji tłumaczy policjanci zostali poinformowani, że akcja dożywiania ma wykluczać Żydów policjanci, przyjęli to z wielkim aplauzem. Wspomina również, że Polacy troszczyli się o to, aby żaden Żyd nie dostał się do żywności. Niemiec w swojej relacji oburza się na fakt, iż Żydzi próbują udawać volksdeutschów.

Prowokowanie pogromów

Kraj | Historia | Publicystyka | Rasizm/Nacjonalizm

Poniżej przytaczamy konspiracyjny Biuletyn Informacyjny z 29 marca 1940 roku ukazujący poczynania polskich narodowców w okupowanej Warszawie.

Poczynając od drugiego dnia Świąt Wielkanocnych poszczególne dzielnice i ulice Warszawy są codzienną widownią zajść antyżydowskich. Dzieci i wyrostki (od 9 do 14 lat) oraz różne pojedyncze podejrzane indywidua wybijając szyby, inicjują grabieże sklepów, biją do krwi przechodzących Żydów. Władze niemieckie nie reagują. Policja polska bez skutku usiłuje opanować sytuację. Na Marszałkowskiej i Woli stwierdzono filmowanie zajść przez Niemców. Mamy do czynienia z typową robotą agentów niemieckich. Wyzyskując polski antysemityzm oraz słabe wyrobienie mas polskich - akcja ta ma na celu: a - odwrócenie uwagi mas od okupantów, b - "sublimowanie" nagromadzonej nienawiści do Niemców przez przerzucenie jej na Żydów, c - poderwanie sympatii propolskich w krajach alianckich i w USA, d - rozbicie frontu antyniemieckiego w kraju na wzajemnie zwalczające się grupy.

Kanał XML