Klerykalizm

Iran: Zaoczna kara śmierci za utwór muzyczny

Świat | Klerykalizm | Kultura | Represje

Shahin Najafi niemiecki raper pochodzenia irańskiego może przypłacić zyciem napisanie utworu "Naki" rzekomo obraźliwego dla dziesiątego szyickiego imama Aliego an-Nakiego, żyjącego w IX w. Utwór ten nie spodobał się irańsikim duchownym tak bardzo, że muzyk został zaocznie skazany na karę śmierci. Fatwę na artystę wydał ajatollah Safi Golpayegani.

Najafi już od dawna jest na celowniku religijnych fundamentalistów szyickich, którzy rządzą Iranem od czasu obalenia szacha. 31-letni raper uciekł z rodzinnego Iranu i znalazł schronienie w Niemczech, gdyż w ojczyźnie zabroniono mu występów z powodu tworzenia muzyki społecznie zaangażowanej. Jego utwory poruszają takie tematy jak teokracja, seksizm, bieda, cenzura, narkotyki, wykorzystywane w pracy dzieci oraz kara śmierci. W swojej twórczości odwołuje się także do filozofii i poezji.

Rosja: Fani Pussy Riot zaśpiewają w cerkwi w obronie aktywistek

Świat | Klerykalizm | Protesty

Fani zespołu, obrońcy praw człowieka i zwolennicy rosyjskiej opozycji wykonają kontrowersyjną pieśń, z powodu której członkinie Pussy Riot trafiły do aresztu. Wokalistki Pussy Riot naraziły się władzom, kiedy w moskiewskiej cerkwii Chrystusa Zbawiciela odśpiewały modlitwę odejścia z rosyjskiej polityki Władimira Putina. W efekcie zostały zatrzymane i od ponad dwóch miesięcy przebywają w areszcie.

Prokuratura uznała wykonanie pieśni "Bogurodzico wygoń Putina" za chuligaństwo, w związku z czym wokalistkom grozi nawet 7 lat więzienia. Teraz w akcie solidarności z artystkami podobnego aktu chcą dokonać fani zespołu, obrońcy praw człowieka i niektórzy przesdstawiciele opozycji.

Osoby popierające członkinie zespołu planują przeprowadzić podobne akcje we wszystkich rosyjskich cerkwiach. Akcja ma się nazywać "Bogarodzico wypędź Putina”. 

Czeski rząd planuje podarować kościołowi katolickiemu ponad 2 miliardy euro

Świat | Klerykalizm | Tacy są politycy

W czeskim parlamencie trwają debaty nad kontrowersyjną ustawą dotyczącą przekazania nieruchomości należących do państwa kościołowi. Ustawa ma szanse zostać przyjęta pomimo, iż istnieją poważne wątpliwości co do wartości majątku, który ma zostać sklerykalizowany. Projekt ustawy przewiduje przekazanie kościołowi 59 miliardów koron w ciągu 30 lat. Przy uwzględnieniu inflacji, suma ta może wynieść w końcu od 78 do 96 miliardów koron.

W ramach transferu majątku, przekazane zostaną również lasy o łącznej powierzchni 6% wszystkich lasów w Republice Czeskiej. Zwolennicy kościoła starają się bagatelizować sprawę: „Prawdopodobnie kościół nie będzie chciał przekazania całego majątku, do którego uprawnia go ustawa” – stwierdziła Alena Hanakova, minister kultury, nie tłumacząc podstawy swojego przypuszczenia.

Ile płacimy za religię w szkołach?

Blog | Klerykalizm

Wydatki na religię w niektórych szkołach w Mielcu w 2010 roku

Informacje pochodzą prosto z Urzędu Miejskiego. Pamiętajmy, że chodzi tu jedynie o niektóre mieleckie szkoły. Szkoły średnie utrzymuje Starostwo. Liczby porażają!

Całościowy koszt utrzymania etatów nauczycieli religii w okresie od 1 stycznia do 31 grudnia 2010 r.

Gimnazjum nr 1 59 911,02
Gimnazjum nr 2 100 923,31 (W 2009 r. było to 94 212 zł)
Gimnazjum nr 3 153 645,87
Gimnazjum nr 4 70 084,00

Szkoła Podstawowa Nr 1 101 270,00
Szkoła Podstawowa Nr 2 41 489,72
Szkoła Podstawowa Nr 3 152 697,00 (W 2009 r. - 130 767 zł.)
Szkoła Podstawowa Nr 6 173 366,77 (W 2009 r. było to 162 207 zł)
Szkoła Podstawowa Nr 9 88 073,53
Szkoła Podstawowa Nr 11 133 040,65 (W 2009 r. - 116 373 zł.)

Razem 1 074 501,87 zł

Źródło: http://mielec.blox.pl/2012/01/Wydatki-na-religie-w-niektorych-szkolach-w...
---

Pomyśleć tylko, na co mogłyby szkoły wydać te pieniądze, zamiast indoktrynować.

Egipt: Bractwo Muzułmańskie łączy się z wojskiem, by zniszczyć ruch pracowniczy

Świat | Klerykalizm | Militaryzm | Tacy są politycy

Jak donosi portal anarkismo.net, Bractwo Muzułmańskie rozpoczęło atak przeciw anarchistom i rewolucyjnym socjalistom działającym w Egipcie. W dniu 28 grudnia, członek Bractwa Muzułmańskiego złożył doniesienie przeciw trzem socjalistom, w tym Jaserowi Abdel Kawi, znanemu anarchiście działającemu w Egipskim Ruchu Wolnościowych Socjalistów. Prokurator Generalny przekazał sprawę do Nadzwyczajnego Trybunału Bezpieczeństwa, utworzonego w ramach stanu wyjątkowego.

Pomimo swojej małej liczebności, egipscy anarchiści byli widoczni wśród uczestników styczniowej rewolucji w Egipcie. Byli zawsze obecni na ulicach, gdy państwo poddawało protestujących represjom. Z drugiej strony, Bractwo Muzułmańskie współpracuje coraz ściślej z rządzącą juntą wojskową. Tylko członkom Bractwa pozwolono na zajęcie miejsca w komitecie przygotowującym zmiany konstytucji, za co fundamentaliści odwdzięczyli się odmową udziału w protestach wymierzonych przeciwko władzy wojskowej.

Kraków: Przedstawiciele Watykanu nie pomogą lokatorom

Kraj | Klerykalizm | Lokatorzy

Przedstawiciele Watykanu nie pomogą w rozwiązaniu trudnej sytuacji lokatorów z ulic Józefa i Bożego Ciała. Odpowiedź Nuncjatury Apostolskiej w Polsce na list mieszkańców  poza tym informuje, iż zakon Kanoników Laterańskich Regularnych już od kilku lat planował dzierżawę budynków, a co za tym idzie eksmijsę lokatorów.

Przypomnijmy, w kamienicach przy ulicach Bożego Ciała 24 oraz Józefa 9 i 11, należących do Zakonu Kanoników Laterańskich Regularnych mieszka około 300 osób i mieści się kilka punktów usługowych. Ponad rok temu budynki zostały wydzierżawione firmie De Silva Haus, która zamierza opróżnić je z lokatorów i przekształcić w luksusowe centrum konferencyjno-hotelowe.

Mieszkańcy kamienic przy wsparciu Federacji Anarchistycznej Kraków rozpoczęli akcję protestacyjną. Zebrano kilka tysięcy podpisów pod petycją w sprawie zachowania charakteru budynków, w koście odpowiedzialnym za plany eksmisji odbyła się msza zamówiona przez lokatorów w intencji zachowania ich domostw. Ostatnio zwrócono się z prośbą o pomoc do przedstawicieli Watykanu w Polsce. - Poszliśmy za radą księdza Roberta Nęcka [przypis red. rzecznika archidiecezji krakowskiej]. Tłumaczył nam że zakon nie podlega kurii tylko bezpośrednio Watykanowi - wyjaśnia Jakub Wróblewski z Federacji Anarchistycznej.

Ochrona danych osobowych nie obowiązuje KK

Kraj | Klerykalizm

Generalny Inspektor Ochrony Danych Osobowych zaniedbał swoje obowiązki, bo zlekceważył zawiadomienie osoby, która chciała usunąć swoje dane z ksiąg parafialnych - taki jest wyrok w pierwszym takim procesie w Polsce. Jak twierdził GIODO, według ustaleń z Episkopatem Polski nie zajmuje się takimi sprawami a proboszczowie nie usuwają z ksiąg danych dotyczących okresu, kiedy dana osoba należała do Kościoła.

Śląski prawnik Robert Binias dziewięć lat temu dokonał apostazji i wystąpił z Kościoła katolickiego. Domaga się teraz usunięcia swoich danych z ksiąg parafialnych. - W roku 1992, od razu po tym, jak skończyłem 18 lat, wypisałem się z Kościoła. Byłem u księdza, zrobiłem to na ich zasadach. Po paru latach udałem się do parafii swojego chrztu i okazało się, że figuruję w księgach i jestem pełnoprawnym katolikiem - mówi.

Brazylia: Sześćdziesiąt lat dla księdza pedofila

Świat | Blog | Klerykalizm

Brazylijski ksiądz José Afonso Dé został skazany na 60 lat więzienia za nadużycia seksualne wobec ośmiu młodocianych w wieku od 12 do 16 lat. Ksiądz prowadził swój proceder w mieście Franca 400 km od Sao Paulo. Do końca procesu nie przyznał się do winy.

Czyny miały miejsce w latach 2001, 2009 i 2010. Ponadto ksiądz w 1995 r. w seminarium miasta Capinópolis w stanie Minas Gerais też doszło do podobnego zdarzenia z udziałem tego księdza. (Telesur)

USA: Ofensywa klerykałów przeciw kobietom

Świat | Klerykalizm | Prawa kobiet/Feminizm

W zeszłym tygodniu Izba Reprezentantów przyjęła ustawę H.R. 358, znaną też pod nazwą “Ustawa pozwól kobietom umrzeć”. Ustawę silnie wspierało lobby katolickie. Nowa ustawa eliminuje pokrycie aborcji jako takiej ubezpieczeniami prywatnymi i publicznymi i zwalnia szpitale z odpowiedzialności za nie wykonanie aborcji w sytuacji, gdy jest to jedyny sposób, by uratować kobietom życie. Ustawa jest kolejną, w długiej serii ustaw ograniczających prawo do aborcji, które zostały wprowadzone w Stanach Zjednoczonych w ciągu ostatniego roku.

Lobby katolickie za wszelką cenę stara się odwrócić uwagę od kolejnych skandali seksualnych z udziałem księży i ukrywania tego przez hierarchię kościelną. Ostatnim przypadkiem jest biskup Robert W. Finn z Kansas, który jest sądzony za robienie pornograficznych zdjęć dziewczynkom.

Godzina Krytyczna - Godzina Apostazji [mp3]

Kraj | Klerykalizm

W jaki sposób występuje się z Kościoła katolickiego w Polsce? Z jakimi trudnościami można się spotkać przy tym procesie? Ilu jest aktualnie apostatów? Czy procedura apostazji jest sprawiedliwa i przejrzysta, czy może dochodzi przy niej do nadużywania władzy przez Kościół? Jak ma się członkostwo w Kościele do problemu ochrony danych osobowych?

Godzina Krytyczna - Godzina Apostazji [mp3]

Na te i inne pytania postaramy się odpowiedzieć w Godzinie Krytycznej. Porozmawiamy o nich z naszymi gośćmi, którymi będą:
- Jarosław Milewczyk - redaktor portalu Apostazja.pl
- Robert Prochowicz - redaktor portalu Apostazja.info
- Przemysław Witkowski - członek wrocławskiego klubu Krytyki Politycznej, organizator akcji zbiorowej apostazji we Wrocławiu.

Program poprowadzą: Maciej Mikulewicz, Karina Bugdał.

Kościół prawosławny w Grecji pozostaje nietykalny

Świat | Klerykalizm | Publicystyka | Tacy są politycy

Podczas gdy kraj boryka się z kryzysem i jego skutkami, drastyczne kroki oszczędnościowe podejmowane przez rząd wciąż omijają dobra Kościoła prawosławnego. To pewien rodzaj tabu, za którym stoją bliskie związki Kościoła z państwem i jego polityczne wpływy.

Kościół grecki i greckie klasztory nie zapłacą wielce niepopularnego podatku od nieruchomości wprowadzonego w pośpiechu 11 września br. przez rząd, w celu wypełnienia założeń fiskalnych wyznaczonych przez "udzielających pomoc". Kościół będzie płacił podatki od dóbr przeznaczonych do użytku komercyjnego, jak podkreślił rzecznik ministerstwa finansów, co było reakcją na wrzawę, jaka podniosła się po podaniu informacji do wiadomości publicznej. Zwolnione z podatku mają być miejsca kultu i organizacje charytatywne. Jednak granica między tym, z tytułu czego ma się płacić, a tym, gdzie płacić nie trzeba, jest dość płynna, a rachunki Kościoła prawosławnego nadal zbyt przejrzyste nie są.
Finanse Kościoła są w dalszym ciągu w Grecji tematem tabu. Jego dochody podlegają opodatkowaniu, ale jest z tym dwojakiego rodzaju kłopot. Nie ma systemu, który pozwoliłby szczegółowo ustalić jego prawdziwe dochody. Co więcej, nikt nie zna obszaru posiadanych przez niego nieruchomości, ponieważ nie istnieje coś takiego jak księgi katastralne.

Sytuacja jest na rękę i jednej, i drugiej stronie. Politycy nie mają ochoty psuć sobie stosunków z władzami Kościoła prawosławnego. Kościół grecki jest Kościołem narodowym, a to oznacza, że istnieją związki polityczne między nim a państwem, które przyznało mu przywileje. Jego rola duchowa jest ściśle związana z jego rolą polityczną, co doprowadza do zatarcia różnicy między "wiernymi" a "obywatelami", wykorzystywanego przez zabiegających o głosy polityków.

Kler na utrzymaniu państwa.

Prawosławni duchowni są ciałem opiniotwórczym, którego politycy wolą nie urazić. W grudniu 2010 r. Święty Synod złożony z trzynastu biskupów skrytykował w liście pasterskim, rozpowszechnianym we wszystkich parafiach, „trójkę”, czyli przedstawicieli Międzynarodowego Funduszu Walutowego, Komisji Europejskiej i Europejskiego Banku Centralnego, nazywając ich „zagranicznym okupantem”. Kościół prawosławny jest jednym z elementów składowych narodu greckiego. Konstytucja została napisana „w imię współistniejącej i niepodzielnej Świętej Trójcy”. Księża prawosławni błogosławią nauczycieli i uczniów na początku roku szkolnego oraz kolejne rządy. Lekcje religii odbywają się w szkołach publicznych, zaś ludzie, bez względu na wiek, czynią znak krzyża, przechodząc obok świątyni.

W marcu 2010 r. "socjalistyczny" rząd Jeoriosa Papandreu postanowił obłożyć kościoły podatkiem wysokości 20% od dochodów komercyjnych i 5–10% od zadeklarowanych darowizn. 10 000 popów i biskupów prawosławnych opłacanych jest przez państwo, które przeznacza na ten cel 220 milionów euro rocznie. Były minister finansów, Jeorios Papaconstantinu, próbował ograniczyć udział państwa w tych wydatkach, ale gdy tylko wychodziło to na jaw, rząd wycofywał się z projektu. Obecny minister finansów, Evangelos Venizelos, nie miewa już tego rodzaju ciągot.

Kościelne bogactwo "jest mitem".

Pod wpływem polemik, jakie wzbudziło zwolnienie jego instytucji z nowego podatku od nieruchomości, Kościół postanowił ujawnić 16 września, wbrew swoim dotychczasowym zwyczajom, wysokość uiszczonych przez siebie podatków. Według kierownictwa jego służb gospodarczych zapłacił on w 2010 r. 2,5 miliona euro podatku gruntowego i podatku od dochodów. Służby te wskazały mimochodem, że w ich rękach znajduje się trzydzieści posiadłości w Atenach (z czego sześć niezajętych) i czternaście w Salonikach. Gdy tylko ktoś ośmieli się zaatakować Kościół grecki w związku z posiadanym przez niego majątkiem, co zdarza się coraz częściej, arcybiskup Aten Hieronim, najwyższa władza w tymże Kościele, odpowiada, że to bogactwo „jest mitem”. Podobno zostało mu już tylko 4% majątku, jaki posiadał przed rewolucją grecką 1821 r., a jego dobra były wielokrotnie konfiskowane przez państwo.

Gazety opublikowały dokumenty dotyczące majątku Kościoła prawosławnego. Według centroprawicowej Kathimerini jego dobra szacowane były w 2008 r. na 700 milionów euro. Były minister gospodarki, Stefanos Manos, ocenia ich wartość na ponad miliard euro. W zestawieniu z tymi niepotwierdzonymi oficjalnie kwotami 2,5 miliona podatku uiszczonego przez Kościół państwu wydaje się sumą mizerną.

Ale chodzi tu tylko o część dóbr, zarządzanych przez służby Kościoła na szczeblu centralnym. Podane liczby nie dotyczą parafii, z których część jest niezwykle bogata. Ani dóbr stanowiących bezpośrednią własność 80 greckich biskupstw, posiadających znaczną autonomię. Nie obejmują też dóbr należących do 450 klasztorów podlegających bądź nie (jak monastyry na Górze Atos, które mają szczególny status) Kościołowi greckiemu. Żeby lista była pełna, należałoby do niej dodać dobra stanowiące własność patriarchatów prawosławnych z Konstantynopola, z Jerozolimy czy z Aleksandrii.

Kościół- Drugi co do wielkości właściciel ziemski.

Kościół jest drugim co do wielkości (po państwie greckim) właścicielem gruntów – włada 130 000 hektarami ziemi. Chodzi o lasy i tereny nieprzeznaczone pod zabudowę, ale także o budynki w eleganckich dzielnicach stolicy lub bogatych nadmorskich kurortach na południe od niej. Kościół jest udziałowcem Narodowego Banku Grecji (1% akcji), ma w Radzie Nadzorczej Banku swojego przedstawiciela, biskupa Ioanniny, Theoklitosa, który według magazynu finansowego Forbes otrzymał w 2008 r. za zasiadanie w Radzie ryczałtowe wynagrodzenie wysokości 24 000 euro.

Nawet gołe grunty mogą się okazać dobrym interesem. Zakonnicy z bogatego klasztoru Penteli, położonego na północ od Aten, poszukują inwestorów gotowych wyłożyć miliard euro na urządzenie na części ich góry parku fotowoltaicznego do pozyskiwania energii słonecznej. To nowa oficjalna strategia Kościoła: należy osiągnąć jak największe zyski z posiadanych dóbr i przeznaczyć je na działalność własnych organizacji charytatywnych. Kościół wydał w 2010 r. ponad 100 milionów euro na tego rodzaju działalność, która się nasiliła wraz z narastającym kryzysem.

Jednak działalność filantropijna jest w Kościele prawosławnym sprawą dość nową, co więcej wstrząsnęło nią już parę skandali. W 2010 r. trzeba było zlikwidować stowarzyszenie Solidarność i zmienić jego nazwę z powodu fatalnego zarządzania przez kleryków.

Kraków: Protest przeciw eksmisji 300 osób z Kazimierza

Kraj | Klerykalizm | Lokatorzy | Protesty

Mieszkańcy kamienic przy ul. Józefa oraz Federacja Anarchistyczna-Kraków zorganizowali w niedzielę protest przeciw wysiedleniu prawie 300 osób z trzech kamienic (ul.Józefa 9,11 i Bożego Ciała 24). Oprócz rodzin, które stracą miejsce zamieszkania, ma zostać zlikwidowanych kilkanaście punktów usługowych. Właściciel kamienic – Zakon Kanoników Regularnych – wydzierżawił budynki wraz z mieszkańcami firmie De Silva Haus, która ponad 300-letnie kamienice chce przerobić na hotel.

Jak piszą organizatorzy: "Oprócz tego, że dach nad głową straci masa osób, to inwestycja ta spowoduje nieodwracalne straty kulturalne, a nasz magiczny Kazimierz powoli zacznie przeobrażać się w kolejną, bezduszną, komercyjną komórkę pełną banków, fastfoodów i ekskluzywnych butików."

Mieszkańcy o planowanych eksmisjach nie dowiedzieli się od księży lecz poprzez specjalnie wynajęta kancelarie prawniczą (której zadaniem jej także pozbycie się lokatorów w ciągu dwóch lat), dlatego zamówili w swojej parafii (prowadzonej przez zakon) mszę „O siłę i zdrowie dla mieszkańców kamienicy przy ul. Józefa i Bożego Ciała zagrożonych eksmisją”. Intencja nie została odczytana przez księdza co spotkało się z protestem lokatorów. Siedzący w pierwszych rzędach lokatorzy sami powiedzieli swoją intencję co dzięki doskonałej akustyce rozniosło się po całym gmachu świątyni. Gdy chcieli dodać kolejne zdania – już przez mikrofon – nagle nagłośnienie zostało wyłączone. Również podczas mszy na tacę wrzucane były listy protestacyjne.

Zamiast szkoły do kościoła marsz!

Kraj | Edukacja/Prawa dziecka | Klerykalizm

Uczniowie katowickiego Zespołu Szkolno-Przedszkolnego nr 4 sądzili, że w piątek będą mieć normalne lekcje. Ale dyrektorka zarządziła wyjście do kościoła. Interweniowało kuratorium - czytamy w dzisiejszej "Gazecie Wyborczej".

Opowiada mama jednej z dziewczynek, która nie chodzi na religię: - 1 września były występy w sali gimnastycznej, spotkania w klasach z wychowawcami. Byłam pewna, że piątek będzie już zwykłym dniem szkolnych zajęć. Ale zarządzeniem dyrektorki uczniowie poszli do kościoła i spowiedzi.

- Dzień przed końcem roku szkolnego było podobnie. Wyjścia związane z nauczaniem religii zdarzają się bardzo często w tej szkole. Dotąd córka nie spotkała się z nietolerancją ze strony rówieśników, ale takie sytuacje, jak ta z 2 września, podkreślają odmienność dzieci z rodzin niewierzących - dodaje.

Włochy: Rośnie poparcie społeczne dla cofnięcia ulg podatkowych dla kościoła

Świat | Klerykalizm | Tacy są politycy

W związku z planowanymi przez włoski rząd cięciami socjalnymi coraz głośniejsze stają się głosy, by znieść zwolnienia podatkowe, z których korzysta kościół katolicki w odniesieniu do swoich 100 tys. nieruchomości. Zwolnienia podatkowe wynoszą około 3 miliardów euro rocznie. Coraz więcej Włochów nie zgadza się na cięcia służby zdrowia, rent i emerytur i usług lokalnych, podczas gdy kościół w żadnym stopniu nie jest obciążony kosztami kryzysu kapitalizmu.

Wśród obiektów zwolnionych z podatków od nieruchomości, znajuje się 8779 szkół, 26300 budowli kościelnych i 4714 szpitali i klinik. Obecnie, przedsiębiorstwa kościelne nie są traktowane jak każde inne przedsiębiorstwa. Zwolnienia podatkowe zostały wprowadzone w 2005 r. przez rząd Silvio Berlusconiego.

O bezprecedensowym ataku szatanistów z CNT

Blog | Klerykalizm

Na blogu Salon24 można przeczytać ciekawą historię. Oto wybór pysznych fragmentów. W zasadzie tekst można zamieścić bez komentarza, bo świetnie się broni sam, a bezbożnicy mogliby się po prostu wstydzić!
http://historieodklamane.salon24.pl/335469,jeszcze-o-madrycie-czyli-o-be...

"W nocy z 17 na 18 sierpnia br. byliśmy świadkami niebywałej wprost agresji wobec wiernych Chrystusowi. Oto bowiem z okazji XXVI Światowych Dni Młodzieży w Madrycie, wojujący ateusze, anarchistyczno-komunistyczne bojówki oraz homoseksualiści po raz pierwszy w historii tego rodzaju Spotkań dopuścili się bezpośredniego ataku na pielgrzymów.

Gdy nadeszły czasy „wojującego postępu” i pielgrzymkom oraz przyjazdom papieskim zaczęły towarzyszyć coraz częstsze wystąpienia niewierzących aktywistów i ogarniętych antyreligijną fobią radykałów. Tym razem w Madrycie doszło jednak do wydarzenia bezprecedensowego. Przeciwnicy religii rzymsko-katolickiej poza zwyczajowym demonstrowaniem pełnym prymitywnych i obraźliwych akcentów antypapieskich, pozwolili sobie na bezpośrednie zakłócenie publicznego zlotu młodych katolików.

Za pretekst do wystąpień antyreligijnych posłużyły rzekomo duże koszty wizyty Benedykta XVI, jakie mieliby ponieść z tego tytułu borykający się z kryzysem gospodarczym Hiszpanie. Zauroczeni eurosocjalizmem i komunizmem osobnicy, którzy na co dzień przyzwalają na grabież ze strony socjalistycznego państwa oraz zwolennicy anarchistycznych wspólnot – nagle zdecydowali się gardłować przeciwko niepotrzebnym wydatkom państwowym.

O sprzeciw w obliczu przyjazdu Benedykta XVI zaapelowała działająca od 2001 r. organizacja o nazwie Europa Laicka (Europa Laica) zrzeszająca ponoć 140 ugrupowań ateistycznych i antyklerykalnych, m.in. Madryckie Stowarzyszenie Ateistów i Wolnomyślicieli (Asociación Madrileña de Ateos y Librepensadores). Wsparcia udzieliły im organizacje homoseksualistów oraz anarchosyndykaliści z Krajowej Konfederacji Pracy * (Confederación Nacional del Trabajo – CNT). Ci ostatni zainicjowali kampanię “Peligro, que viene el Papa!” (Niebezpieczeństwo, przybywa Papież!), wyzywając katolików od sekciarzy, faszystowskich hord i dewotów. Na swej stronie towarzysze anarchiści zorganizowali konkurs na najlepszy plakat krytykujący ŚDM. Nie muszę dodawać, że zdecydowana ich większość prezentowała wyjątkowo niski, rynsztokowy poziom. No, ale czegoż wymagać od zanarchizowanego lumpenproletariatu?

Zamieszki madryckie doskonale wpisują się w tradycję wojującej, bezbożnej Hiszpanii z „gorącego okresu” poprzedzającego wojnę domową w latach 1936-1939.

* Pełna nazwa ugrupowania brzmi: Confederación Nacional del Trabajo Asociación – Internacional de los Trabajadores (CNT-AIT). Jest to hiszpańska anarchosyndykalistyczna centrala związków zawodowych należąca do Międzynarodowego Stowarzyszenia Pracowników. CNT powstała w 1910 r. Członkowie milicji CNT ponoszą odpowiedzialność za zabójstwa duchownych oraz osób przyznających się do katolicyzmu podczas hiszpańskiej wojny domowej. Formacja ta wzywa do radykalnej przemiany społeczeństwa za pomocą rewolucji społecznej."

Kanał XML