Kraj

Kraków: deweloper oszukał na 51 mln zł.

Kraj | Lokatorzy

Zarzut oszukania 120 klientów oraz wykonawców osiedla "Żubr" w Niepołomicach, na kwotę 51 mln zł postawiła w czwartek krakowska prokuratura holenderskiemu deweloperowi Marcelisowi B.

"Prokuratura wystąpiła do sądu z wnioskiem o aresztowanie Marcelisa B."

-powiedziała PAP rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Krakowie Bogusława Marcinkowska.

Marcelis B. został zatrzymany w środę na polecenie krakowskiej prokuratury, która od 2009 roku prowadzi śledztwo w sprawie budowy osiedla "Żubr" w Niepołomicach. O możliwości popełnienia przestępstwa zawiadomili prokuraturę klienci, ponieważ inwestor nie dokończył budowy i zamknął biura.

Pabianice: dzieci od podstawówki uczą się o Radiu Maryja

Kraj | Klerykalizm

Dzieci z pierwszej klasy na lekcji religii miały wykład o 19-leciu Radia Maryja. Potem dostały… przekazy pocztowe na wpłaty dla rozgłośni księdza Rydzyka.

Rzecz miała miejsce w Szkole Podstawowej nr 17 przy ulicy Warszawskiej.

- "Na lekcji religii dzieci, zamiast uczyć się paciorka, musiały słuchać siostry rozwodzącej się na temat tegorocznego jubileuszu Radia Maryja. Na koniec otrzymały ulotki, w których znajdowały się trzy przekazy pocztowe na wpłaty na poczet działalności Tadeusza Rydzyka."

- relacjonuje rodzic, który ze względu na dobro swojej córki pragnął zostać anonimowy.

Już 2 mln Polaków ma problemy z wypłacalnością

Kraj | Ubóstwo

Nasze zadłużenie wciąż rośnie. Coraz więcej Polaków ma problem z terminowym opłacaniem rachunków i rat kredytów. Tylko w ciągu ostatnich 3 miesięcy do grona zadłużonych dołączyło 50 tys. Polaków - informuje RMF FM.

Biuro Informacji Gospodarczej przygotowalo kolejny raport dotyczący zadłużenia Polaków. Wynika z niego, że z regularnym płaceniem rachunków i rat ma problem już 2 mln Polaków. W ubiegłym roku ich liczba wzrosła o 300 tys.

Tak zwany przeciętny klient podwyższonego ryzyka, czyli osoba mająca problemy z terminowym opłacaniem rat i rachunków, to mężczyzna w wieku 30-39 lat, mieszkający w woj. śląskim lub mazowieckim. Jego średnie zadłużenie to 13 tys. 861 zł - informuje dziennik.pl.

Kazik Staszewski pozywa znanego blogera

Kraj | Kultura

Piotr Miączyński jest dziennikarzem „Gazety Wyborczej”. Prowadzi również blog, w którym opisuje absurdy polskiego życia gospodarczego z punktu widzenia konsumentów. I właśnie konsument stał się przyczyną problemów blogera.

W nagłówku blogu znajdował się niewielki napis – „Konsument mówi, że je aby jeść”. Jest to cytat z jednego z utworów Kazika, odnoszący się do poruszanych przez autora blogu treści. Te kilka słów okazało się powodem, dla którego reprezentująca Kazika kancelaria prawna przysłała blogerowi niezbyt sympatyczny list. Pismo od prawników zawierało dwa żądania: usunięcie feralnego cytatu ze strony i… udostępnienia statystyk blogu uwzględniających „liczbę wywołań, plików, stron, wizyt, lokalizacji oraz pobranych kilobajtów”. Ma to pozwolić na obliczenie zysków, jakie uzyskał bloger dzięki wykorzystaniu cytatu z utworu Kazika.

Kobieta bita za drzwiami - akcja mailowa

Kraj | Blog | Prawa kobiet/Feminizm

Mężczyzna pochyla się nad kobietą, podciąga rękawy, jakby chciał ją pobić. Wszystko w eleganckim wnętrzu z fortepianem w tle. Tak wygląda nowa kampania reklamowa firmy produkującej drzwi. Ich hasło reklamowe to "Nasze drzwi, Twoje sekrety". "Nie znamy jego zamiarów, ale mroczny przekaz kreacji sugeruje, że nie jest co codzienna sytuacja" - tak zachęcają do zakupów producenci drzwi.

Za produkcję kampanii odpowiada agencja Papert, zdjęcia zrobił świetny młody fotograf Szymon Badziak. Jego sesje słyną z łamania stereotypów, kipią seksem, często ocierają się o perwersję. Prace jego prawie zawsze wzbudzały silne emocje, fotografował już dla Playboya, robił liczne kampanie reklamowe. Często na swoich zdjęciach zestawia nagie ciała w kontrowersyjnych pozach lub przy zaskakujących czynnościach. Na pewno to jeden z najlepszych polskich fotografów młodego pokolenia. Jest laureatem licznych nagród, wyznacza nowe trendy w reklamie i fotografii. Lecz o ile reklamy z dużą ilością seksu, gołych ciał przestały już kogokolwiek wzruszać (wcześniej już wykonywał takie zdjęcia do reklam), teraz czas na agresję. Agencja odpiera zarzut używania elementów przemocy, "interpretację pozostawiamy klientowi"- tłumaczy Agata Polak z agencji Papert. Tak jak sztukę trudno jest interpretować jednoznacznie, podobnie jest z tą forma reklamy. Jednak nawet cień wątpliwości, który pojawia się przy interpretacji, powinien zastanowić producentów, czy jest to etyczne.

Lublin: Podwójny gwałt - dla policjanta 3 lata

Kraj | Prawa kobiet/Feminizm

Grzegorz K., policjant z Lublina usłyszał dziś wyrok 3 lat bezwzględnego więzienia za zarzucane mu czyny. Funkcjonariusz oskarżony został o zgwałcenie jednej kobiety i molestowanie kilku innych. Wszystkie zdarzenia miały miejsce w policyjnej izbie zatrzymań w Lublinie.

Przypadek gwałtu sprzed 4 lat dotyczył studentki farmacji, przywiezionej w stanie nietrzeźwości na komisariat. Dziewczyna twierdziła, że policjant zgwałcił ją 2 razy. Na pościeli, na której spała znaleziono materiał DNA należący do funkcjonariusza. Na jego spodniach natomiast wykryto jej krew.

Dziewczyna zwróciła się o pomoc w czasie trwania Tygodnia Pomocy Ofiarom Przestępstw. Dzięki jej zgłoszeniu ujawniono pozostałych 8 przypadków nadużyć seksualnych wobec kobiet zatrzymanych na komisariacie, w którym pracował funkcjonariusz.

ALTERGODZINA - o energii atomowej i Manifie 2011

Kraj

ALTERGODZINA - audycja społecznie zaangażowana W każdą środę o godz. 22:00 w Akademickim Radiu LUZ w Internecie (www.radioluz.pwr.wroc.pl) i we Wrocławiu na 91,6 FM

Gościem najbliższej ALTERGODZINY będzie Radosław Gawlik – ekolog. Porozmawiamy o tym, czy energetyka atomowa jest ekologiczna i dlaczego rząd chce, żeby w Polsce powstały elektrownie atomowe. Poza tym Marta Trawinska z Interdyscyplinarnej Grupy Gender Studies zaprosi nas na manifę, która odbędzie się już w tę niedzielę.

Do rozmowy w trakcie audycji zapraszamy też słuchaczki i słuchaczy. Kontakt za pośrednictwem komunikatora pod numerem 8704567.

Sąd: Niespełnienia obietnicy wyborczej nie można traktować poważnie

Kraj | Tacy są politycy

Wczoraj sąd oddalił pozew mieszkańca Szczecina, który pozwał PO za niespełnienie obietnicy wyborczej. Bo tej nie można traktować jako umowy, czyli poważnie - stwierdził sąd. Dominik Jafra ze Szczecina pięć lat temu podpisał się pod akcją PO "4 x tak dla Polski". Chodziło o zmniejszenie liczby posłów do 230, wprowadzenie okręgów jednomandatowych, zniesienie Senatu i zniesienie immunitetu. Zebrano wówczas 750 tys. podpisów pod pomysłem referendum. Referendum nie było, a karty z podpisami zniszczono.

- Popierałem PO, ale teraz dążę do sprawiedliwości - przyznaje Jafra. Zażądał od PO symbolicznej złotówki za straty moralne, która miała być wpłacona na rzecz Towarzystwa Przyjaciół Dzieci. Sąd odrzucił pozew. - Przedwyborczej obietnicy nie można traktować jako umowy albo przyrzeczenia publicznego - podsumowała sędzia Aleksandra Różalska-Danilczuk. I dodała, że strata zaufania do PO na, jaką wskazywał Dominik Jafra, nie była naruszeniem dóbr publicznych.

Ruda Śl.: Spotkanie z autorem oraz promocja książki "Rewolucyjni Mściciele"

Kraj
2011-03-05 16:00
2011-03-05 18:00

Spotkanie z autorem oraz promocję książki "Rewolucyjni Mściciele - śmierć z browninigiem w ręku" poprowadzi Adrian Sekura.
Wstęp wolny.

Kiedy i gdzie:
ADK Berza
Ruda Śl. ul. Dworcowa 2
5.03.2011
godz. 16:00

Organizatorzy: FA-Śląsk i ADK Berza

http://fas.bzzz.net

Katowice: ciąg dalszy po wiecu antyfaszystowskim

Kraj | Antyfaszyzm | Represje

Po wiecu antyfaszystowskim w Katowicach, sprawa tajniaka z bronią nabrała tempa. Całe zdarzenie miało miejsce na ulicy Dyrekcyjnej. Za antyfaszystami, którzy próbowali ominąć policyjny kordon ruszyła nieoznakowana Skoda, która wjechała w środek grupy, po czym gwałtownie hamując przed biegnącymi, zablokowała wylot z ul. Dyrekcyjnej.

- Ze środka wyskoczył ubrany po cywilnemu mężczyzna z papierosem w ustach. Bez słowa ostrzeżenia wyciągnął spod kurtki pistolet, wymierzył w nas i kazał natychmiast wypierdalać. Mężczyzna nie krzyknął, że jest policjantem, nie miał też na szyi legitymacji (taki zwyczaj mają oficerowie operacyjni wkraczający do akcji), a na dachu auta nie było koguta. Chwilę potem ze skody wyszedł drugi mężczyzna. Widok uzbrojonego mężczyzny zatrzymał antyfaszystów na Dyrekcyjnej.

Początkowo myślałem, że to jakiś gangster, dopiero po chwili, gdy zobaczyłem kajdanki dyndające przy jego pasku, zrozumiałem, że to policjant - opowiada uczestnik wiecu antyfaszystowskiego.
Z tłumu padają hasła: "Strzelaj", co irytuje policjanta. "Chcesz się bić?" - krzyczy z pistoletem w dłoni do jednego z antyfaszystów.

Bytom: Pikieta pod OBI

Kraj | Prawa pracownika | Protesty

26 lutego w Polsce i w Niemczech odbył się Międzynarodowy dzień solidarnościowy z pracownikami OBI zainicjowany przez FAU oraz ZSP. Pikiety miały miejsce pod sklepami sieci w prawie 20 miastach - w Berlinie, Kielu, Aachen, Bonn, Hamburgu, Solingen, Opladen, Hilden, we Freiburgu, Halle, Russelsheim, Recklinghausen, Warszawie, Krakowie, Dąbrowie Górnicznej, Katowicach, Częstochowie i Wrocławiu. Dnia 28 Lutego pikieta odbyła się również w Bytomiu. Organizowana przez Federacje Anarchistyczną Śląsk i Inicjatywę Pracowniczą. Przez pierwsze 15 minut aktywiści i aktywistki z niczym nie zmąconym spokojem rozdawali ulotki, trzymając baner ,,dość łamania praw pracowniczych’’, który zawsze spotyka się z dużym poparciem ze strony przechodniów. Dalej sytuacja zaczęła przebierać groteskowy obrót wydarzeń.

Do pikietujących wyszła ,,silna’’ reprezentacja ochrony i kierownictwa sklepu, żądając wylegitymowania się i pokazania ,,legitymacji związkowych’’. Po usłyszenie, że takowych nie posiadamy bo nie mamy takiego obowiązku, jak również nie mamy obowiązku wylegitymowania się kierownikowi, próbowano uświadomić nam, że nie mamy prawa tu stać i rozdawać ulotek ponieważ zawierają one kłamliwe treści a do tego znajdujemy się na ich prywatnym terenie. Nie reagując na te prośby dalej kontynuowaliśmy protest. To zmotywowało ,,szefów’’ do podjęcia bardziej desperackich prób zakończenia go.

Nauczyciele na bezrobocie. Uczniowie dalej w przepełnionych klasach

Kraj | Edukacja/Prawa dziecka | Prawa pracownika | Zwolnienia

W tym roku środowisko nauczycielskie czeka drastyczna redukcja miejsc pracy i utrata wielu uprawnień. Gminy tną etaty i likwidują szkoły.

Tylko w ubiegłym roku gminy postanowiły zlikwidować 335 szkół. W tym roku ta liczba może się podwoić. Radni na podjęcie uchwał o likwidacji szkół mają czas do dzisiaj włącznie. Wiele szkół gminy przekażą stowarzyszeniom, czyli sprywatyzują. To pozwoli zastąpić gwarantowaną Kartą Nauczyciela strukturę płac i zatrudnienia innymi, bardziej elastycznymi umowami o pracę.

Tymczasem uczniowie przenoszeni są do wielkich zespołów szkół, co nie rozładowuje problemu przepełnionych klas, podczas gdy takie były założenia - gdy zmniejszy się liczba dzieci, będzie można zmniejszyć ich liczbę w klasach i zwiększyć tym samym jakość kształcenia.

Poznań: Kolejna osoba została uniewinniona w sprawie protestu na terenie Międzynarodowych Targów Poznańskich

Kraj | Represje

23 lutego b.r. Sąd Rejonowy w Poznaniu uniewinnił kolejną z trzech osób oskarżonych o naruszenie nietykalności funkcjonariusza policji podczas protestu na terenie Międzynarodowych Targów Poznańskich 8 marca 2010 roku. Wyrok nie jest prawomocny.

W uzasadnieniu sąd uznał zeznania policjantów za niespójne i niejednoznaczne, zestawiając je z rzeczowymi zeznaniami uczestników protestu, którzy byli świadkami wydarzeń, sędzia - jak stwierdził - nie mógł uznać winy oskarżonego. (rozbrat.org)

Katowice: Relacja z wiecu antyfaszystowskiego

Kraj | Antyfaszyzm

W sobotę w Katowicach odbyła się pod hasłem “obrony polskości Ślaska” demonstracja środowisk skrajnie prawicowych zorganizowana przez Ligę Obrony Suwerenności. Narodowcy rozpoczęli swój pochód w liczbie około 30 osób i skierowali się w obstawie policji w stronę rynku. Na wysokości teatru śląskiego przebieg marszu zakłóciła kontrmanifestacja.

Zorganizowana przez antyfaszystów kontrdemonstracja zebrała około 100 osób. Zanim nacjonaliści ruszyli spod pomnika, pod teatrem rozdano przechodniom ulotki i odbyło się przemówienie. Na rynku odbyła się pierwsza próba zablokowania marszu. Do blokowania użyto 6 metrowego baneru z napisem "Faszyzm nie przejdzie". Marsz niestety został ochroniony przez swoich policyjnych sprzymierzeńców. Doszło do przepychanek z policją, która brutalnie zareagowała na próbę blokady.

Starczanowo: Nielegalne zwolnienie założycieli związku zawodowego w firmie Matex

Kraj | Prawa pracownika

Dziewięciu pracowników Mateksu ze Starczanowa, firmy produkującej meble tapicerowane na rynek zachodni i polski, zostało zwolnionych za założenie związku zawodowego. Zebranie założycielskie zakładowej Solidarności odbyło się w sobotę 12 lutego.

Jak podaje serwis wrzesnia.info.pl, dzień później -13 lutego - o tej samej godzinie do domów inicjatorów związku zapukali pracownicy biurowi Mateksu i wręczyli wypowiedzenia ze wsteczną datą 11 lutego. Manewr zastosowano, by obejść zapis ustawy o związkach zawodowych, chroniący członków komisji założycielskiej.

Kanał XML