Kraj
Zarabiamy coraz mniej, choć pracodawców stać na podwyżki
Czytelnik CIA, Czw, 2013-09-19 21:55 Kraj | Gospodarka | Prawa pracownika | PublicystykaCzy warto już upominać się u pracodawcy o podwyżkę? Kondycja firm się poprawia, a tymczasem pracownicy zarabiają coraz mniej. W sierpniu płace spadły o dwa procent w stosunku do lipca, a w poprzednich kilkunastu miesiącach skąpe podwyżki zjadała inflacja.
Tymczasem w drugim kwartale tego roku przedsiębiorcy zainwestowali o 1,6 procent więcej w porównaniu z danymi z 2012 roku - podał dziś Narodowy Bank Polski. Firmy zanotowały też ponad 17-procentowy wzrost zysku brutto. Z raportu NBP wynika też, że po raz pierwszy od 1991 roku - czyli od kiedy prowadzi się wiarygodne statystyki - poziom eksportu w Polsce był wyższy od poziomu importu.
Optymizmem nastraja również wskaźnik bezpieczeństwa działalności gospodarczej sporządzany przez BIG InfoMonitor. W trzecim kwartale tego roku wzrósł o ponad pięć punktów i osiągnął tym samym wynik 14 punktów. Tak dobrze nie było od 3,5 roku.
Co więcej, według profesora Ryszarda Bugaja, w polskich firmach nawet w ostatnich latach w ogóle nie było źle.
- Kryzys nie przyniósł dramatycznych spadków zysku w przedsiębiorstwach. Owszem, wzrosła liczba tych, które znalazły się w tarapatach, ale znaczna większość radziła sobie nad wyraz dobrze - mówi prof. Bugaj. - Z tego punktu widzenia dobrze by było, żeby się teraz podzieliły tymi zyskami z zatrudnionymi.
Profesor Bugaj jest znany ze swojej przychylności wobec pracowniczej strony rynku pracy. Twierdzi, że bilans pomiędzy zyskami firm, a płacami ich pracowników, nie osiągnął jeszcze równowagi, która byłaby dobra dla całego rynku.
Przedsiębiorcy w pewnego rodzaju krótkowzroczności zjadają swój ogon. Wyczekują poprawy koniunktury, która jest dla nich związana ze zwiększeniem popytu wewnętrznego, a jednocześnie nie chcą dawać podwyżek. Gdzie tu logika, jak ludzie mają więcej kupować? - pyta ekonomista.
To, że Polacy nie mają za co walczyć o lepszą koniunkturę, pokazuje zestawienie inflacji i wynagrodzeń. Wczoraj Główny Urząd Statystyczny opublikował najświeższy odczyt tego drugiego wskaźnika. Jasno i wyraźnie widać, że przez zeszły rok inflacja zżerała nasze podwyżki i dopiero ostatnie miesiące przynoszą poprawę w tej kwestii. Choć ostatni odczyt znów napawa niepokojem. Dynamika wzrostu spadła z 3,5 procent do 2.
Czy podwyżki Polakom się należą? Ekonomista Marian Noga, były członek Rady Polityki Pieniężnej, przekonuje, że jak najbardziej. Wskazuje, że jedynym wskaźnikiem gospodarczym, który niezmiennie rośnie od czasów transformacji, jest wydajność pracy. Co prawda ciągle nam daleko do średniej Unii Europejskiej, ale powoli, sukcesywnie zbliżamy się do efektywności pracownika UE.
- W takim kontekście zupełnie uprawniony byłby stały minimalny wzrost płacy w okolicach dwóch procent - mówi prof. Noga. - Co więcej, uważam, że gdyby wzrost płac był co miesiąc wyższy o jeden punkt procentowy od inflacji, to firmom też by się nic nie stało. Przy takim wzroście wydajności pracy to bezpieczne.
Przedsiębiorcy zdają siebie sprawę, że ponad 13 procent osób w wieku produkcyjnym stoi pod ich drzwiami i czeka na zatrudnienie. Dlatego - jak zauważa profesor Noga - utrzymują oni "optymalnie najniższe wynagrodzenie" dla swoich kadr. - Myślę jednak, że zdają sobie sprawę, iż powolutku znów wchodzimy w ten okres, kiedy prośba o podwyżkę będzie uzasadniona i nie będzie można jej zbyć wymówką w postaci kryzysu - dodaje ekonomista.
Ale o rozwagę w domaganiu się większych pensji postulują sami związkowcy. Kazimierz Kimso, szef dolnośląskiej Solidarności uważa, że o podwyżkę, owszem, można iść, ale trzeba wiedzieć w jakiej firmie i branży. Przyznaje że na Dolnym Śląsku - gdzie stosunkowo dużo związków zawodowych jest w zakładach prywatnych - podwyżki udawało się wywalczyć nawet w kryzysie.
- Ale zawsze spoglądamy na wyniki ekonomiczne zakładu pracy. Nie ma co podcinać gałęzi, na której się siedzi - mówi Kimso. - Ja jestem pragmatykiem i fakt, że we wskaźnikach widać koniec kryzysu nie oznacza, że trzeba z automatu biec do szefa po podwyżkę.
Zapędy w staraniach o podwyżkę najmniej pochwala prof. Stanisław Gomułka. Według niego, nasze przedsiębiorstwa ucierpiały na kryzysie, zmalała ich zyskowność, a managerowie nabrali dużej ostrożności w wydawaniu firmowych pieniędzy.
- Tym bardziej, że nasze przedsiębiorstwa nie mają zgromadzonych aż takich zasobów, jak to się przedstawia" - wyjaśnia prof. Gomułka. - "Jeśli na ich kontach jest około 50 czy 160 miliardów, a średnie roczne wydatki inwestycyjne wynoszą w Polsce 300 miliardów, to nie możemy mówić o jakieś zawrotnej kwocie. Gdyby firmy miały na kontach 500 czy 600 miliardów, wtedy domaganie się podwyżek byłoby dużo bardziej uzasadnione.
Źródło: http://www.regiopraca.pl/portal/rynek-pracy/zarobki/zarabiamy-coraz-mnie...
Варшава: Солідарні з жертвами націоналістичного насильства
wiatrak, Czw, 2013-09-19 18:41 Kraj | Antyfaszyzm | Inne języki Сьогодні вранці в центрі Варшави з`явилися банери, які інформують про нещодавні випадки націоналістичного насильства: вбивство Павлоса Фіссаса, а також важке побиття Павла Миронова.
(Пірей, Греція)
Павлос Фіссас (відомий також під псевдонімом Killah P) був виконавцем хіп-хопу, активним діячем антифашистського і профспілкового рухів. У ніч з вівторка на середу підчас прогулянки з дівчиною на нього вчинила напад група з кількох десятків неонацистів, пов`язаних з партією «Золотий світанок». Внаслідок атаки Павлосу Фіссасу нанесли смертельні удари ножем. Декілька днів раніше в тій самій околиці жорстоко побили вісьмох інших лівих активістів. Виконавцями нападу також були грецькі неонацисти. Один із заарештованих зізнався у вбивстві, а також в тому, що належав до «Золотого світанку».
Zdrada Związku Nauczycielstwa Polskiego
wiatrak, Czw, 2013-09-19 11:49 Kraj | ProtestyZwiązek Nauczycielstwa Polskiego, który w 1994 roku zezwolił na odebranie pensji strajkującym nauczycielom jako pierwszy wyłamał się z protestów związkowych i chce wrócić do komisji trójstronnej.
Zdaniem prezesa związku Sławomira Broniarza to jedyne możliwe forum do prowadzenia negocjacji. Jest on przeciwny zawieszeniu udziału Ogólnopolskiego Porozumienia Związków Zawodowych w rozmowach komisji.
Komentarz: Wygląda na to, że przez ostatnie 10 lat ZNP nie zmieniło się i nadal jest tym samym łamistrajkowym związkiem. Nic nie wskazuje na to, żeby kiedykolwiek miało się to zmienić.
Warszawa: Solidarnie z ofiarami nacjonalistycznej przemocy
Antyfaszystowsk..., Czw, 2013-09-19 11:18 Kraj | AntyfaszyzmDziś rano w centrum Warszawy pojawiły się banery odnoszące się do aktów nacjonalistycznej przemocy, które miały miejsce w ostatnim czasie – zamordowania Pavlosa Fyssasa oraz dotkliwego pobicia Pavla Myronova.
(Pireus, Grecja)
Pavlos Fyssas (znany także pod pseudonimem Killah P.) był artystą hip-hopowym oraz aktywnym działaczem antyfaszystowskim i związkowym. W nocy z wtorku na środę został napadnięty podczas spaceru z dziewczyną przez grupę kilkudziesięciu neo-nazistów związanych z partią “Złoty Świt”. Podczas ataku zadano mu śmiertelne ciosy nożem.
Tablica pamiątkowa pod Kancelarią Premiera
Czytelnik CIA, Śro, 2013-09-18 08:45 Kraj | ProtestyPodczas Ogólnopolskich Dni Protestu, dnia 14 września 2013 r. grupa niezrzeszonych działaczy społecznych postanowiła uczcić pamięć wszystkich tych, którzy stali się śmiertelnymi ofiarami nieludzkiej polityki uprawianej przez rząd Donalda Tuska i tego dnia zaprotestować już nie mogli.
O godz. 11:00 na chodniku w Alejach Ujazdowskich, naprzeciwko Kancelarii Prezesa Rady Ministrów umieścili oni plastikową tablicę upamiętniającą samospalenie się w tym miejscu w dniu 13 czerwca 2013 r. Andrzeja Filipiaka, 56-letniego mieszkańca Kielc, który w tak drastyczny sposób postanowił zaprotestować przeciwko biedzie i braku perspektyw na godne życie.
Napis na tablicy brzmiał: "W tym miejscu w dniu 13 czerwca 2013 r. ANDRZEJ FILIPIAK dokonał samospalenia w geście protestu przeciwko nieludzkiej polityce i biedzie. Zmarł On śmiercią męczennika za godność zwykłych ludzi w dniu 20.06.2013 r. Cześć Jego pamięci!"
Demonstracja związkowa w Warszawie - Antyfaszystowski Toruń
Czytelnik CIA, Wto, 2013-09-17 22:04 Kraj | Blog | Protesty Około 200-300 osób wzięło udział w bloku antykapitalistycznym podczas warszawskiej demonstracji związkowej w dniu 14 września. Część antykapitalistyczną zorganizowały OZZ Inicjatywa Pracownicza, Warszawska Federacja Anarchistyczna, Pracownicza Demokracja, Polska Unia Lokatorów, Warszawskie Stowarzyszenie Lokatorów oraz członkowie i członkinie grup wolnościowych z całej Polski.
http://antyfaszystowskitorun.wordpress.com/
Demonstranci zebrali się przed budynkiem Ministerstwa Pracy i Polityki Socjalnej.
Po krótkim wiecu blok ruszył spod ministerstwa i połączył się z główną demonstracją związkową. Na czele bloku niesiono transparenty „Władza precz” oraz „Czas na strajk generalny”, a także “Stop roszczeniowym pracodawcom” i “Walcz, protestuj, stawiaj opór”. Skandowano „Uderz, uderz w kapitalizm, naszą drogą syndykalizm!”, „Wolność, równość, pomoc wzajemna!” oraz „Strajk, strajk generalny!”. Duży entuzjazm wśród innych protestujących wywołało hasło „rząd na bruk, bruk na rząd”.
Blok przy dźwiękach gwizdków i trąbek przeszedł otoczony transparentami do Placu Zamkowego, gdzie kończyła się demonstracja związkowa. Rozdawane były biuletyny i ulotki dotyczące strajku generalnego.
Wzieliśmy udział w demonstracji, ponieważ nie godzimy się na przywileje dla przedsiębiorców, na reformy zmierzające do degradacji roli związków zawodowych i wzmagające wyzysk pracowników i pracownic. Taka polityka prowadzi do coraz głębszych podziałów na biednych i bogatych, wzrostu ubóstwa i wykluczenia oraz bogacenia się wąskich elit. Rząd w liberalnym zaślepieniu zamienia nasz kraj w republikę bananową, której atutem jest tania siła robocza.
Uważamy, że konieczna jest szeroka koalicja wszystkich środowisk, które sprzeciwiają się polityce rządu pod dyktando kapitału. Chcemy wspólnie opracować strategię postępowania i formę uczestnictwa w protestach społecznych. Jest tak źle, że wszystkie związki zawodowe razem wychodzą na ulice. Nie można ani chwili dłużej czekać z protestem. Następnym krokiem powinien być strajk generalny, by wywalczyć prawa pracownicze i związkowe dla wszystkich pracujących.
Komentarz redakcji: Według szacunkowych obliczeń demonstracja związkowa zmobilizowała nawet 100 000 osób. W związku z tym był to największy protest w Polsce od 1988 roku.
Tirem zablokował Warszawę. Przeciw wyzyskowi Polaków.
Czytelnik CIA, Wto, 2013-09-17 20:51 KrajNiedaleko Arkadii utworzyły się ogromne korki. Kierowca tira zablokował rondo Radosława, dawne Babka. Z kartki wsadzonej za szybę wynikało, że to jego protest "przeciwko wyzyskowi Polaków". Z protestującym przez dwie godziny negocjowała policja. W końcu zjechał z ronda.
- Policjanci negocjują. Kierowca tira, mniej więcej 50-letni mężczyzna, ma uchylone okienko i w ten sposób rozmawia z funkcjonariuszami. Ci zwracają się do niego "panie Henryku" i próbują nakłonić, by zjechał ze skrzyżowania - relacjonował nasz reporter Dariusz Borowicz tuż po godz. 17. W godzinach największego szczytu kierowca blokował jeden pas ruchu na odcinku ronda bliższym centrum. W okolicy natychmiast powstały gigantyczne korki. W dodatku całkowicie wstrzymany był ruch tramwajów w al. Jana Pawła II.
Wcześniej mężczyzna z kabiny wyrzucał na ulicę awiza i dokumenty bankowe. Za przednią szybą widać kartkę, na której napisał: "Polsko, pozwól żyć normalnie w tym kraju, bez stresu, wyzysku Polaków". Kierowca zapowiedział, że jego protest potrwa do godz. 20.
Ogólnopolskie Dni Protestu w Krakowie
Yak, Pon, 2013-09-16 00:20 Kraj | Blog | Prawa pracownika | Protesty"Możliwość zakładania związków i 8-godzinny dzień pracy wywalczyli robotnicy 150 lat temu. Dziś rządzący próbują nam to odebrać, stosując zasadę "dziel i rządź" - na młodych i starych, etatowych i śmieciowych itd., a także zwykłą arogancją i bezczelnością. Mówimy: NIE!" Protest zorganizowany w przez Federację Anarchistyczną Kraków 11 września w ramach Ogólnopolskich Dni Protestów.
Warszawa: Udział ZSP Związku Wielobranżowego w protestach pracowniczych
Yak, Nie, 2013-09-15 23:37 Kraj | Prawa pracownika | Protesty W dniach 11 i 14 września, Związek Syndykalistów Polski wziął udział w protestach związków zawodowych w Warszawie. W dniu 11 września, członkowie ZSP byli obecni pod Ministerstwem Zdrowia, gdzie rozdawali materiały informacyjne, w tym specjalny numer "Akcji Bezpośredniej". W ulotkach poruszono temat salowych i pielęgniarek, które utraciły bezpośrednie umowy i zostały przesunięte do firm outsourcingowych, takich jak Impel, oraz pracowników ochrony zatrudnianych wbrew prawu pracy na umowach śmieciowych z głodowymi stawkami przez Ministerstwo (za pośrednictwem znanej z problemów z nieterminowymi wypłatami firmy Impuls).
W piątek 13 września ZSP-Związek Wielobranżowy Warszawa zorganizował własne stoisko w miasteczku namiotowym pod Sejmem. Namiot był obwieszony banerami m.in. "Walczymy o godne warunki pracy i życia", "Stop impelizacji" (chodzi o antypracownicze praktyki firmy Impel), "Dość arogancji władzy", oraz "ZSP-Międzynarodowe Stowarzyszenie Pracowników". W namiocie dystrybuowano ulotki informacyjne o ZSP, oraz pisma "Zapłata" oraz "Akcja Bezpośrednia", zawierające opisy bieżących walk pracowniczych oraz sukcesów, które mogą osiągnąć działający konsekwentnie w obronie swoich praw pracownicy.
Wrocław - pikieta solidarnościowa z Ogólnopolskimi Dniami Protestu
Ewa Małkiewicz, Pią, 2013-09-13 19:06 Kraj | Protesty Dzisiaj we Wrocławiu odbyła się pikieta pod hasłem “Sprawy zaszły za daleko!”. Pikieta miała miejsce pod biurami poselskimi PO. Uczestnicy manifestowali swoje poparcie dla żądań związkowych m.in. przywrócenia 8 godzinnego dnia pracy, podwyższenia płac, oraz zaprzestania stosowania umów śmieciowych.
Około 15 osób rozdawało gazetki informacyjne o Strajku Generalnym Inicjatywy Pracowniczej. Przedstawiono także krytykę systemu kapitalistycznego, wspieranego przez machinę państwową na służbie korporacji i firm, z pominięciem praw pracowniczych.
13-14 września: dni protestu przeciw antyspołecznej polityce rządu!
Yak, Wto, 2013-09-10 11:20 Kraj | ProtestyW dniach 13-14 września Związek Syndykalistów Polski – Sekcja Wielobranżowa zaprasza na dni protestu przeciw antyspołecznej polityce rządu i alternatywę wobec protestów głównych związków zawodowych
W dniu 13 września pod Sejmem począwszy od godz. 14:30, odbędzie się konferencja prasowa z udziałem wykluczonych opiekunów pozbawionych świadczeń, pracowników poszkodowanych przez firmę Impel pozbawionych pomocy sądowej i lokatorów reprywatyzowanych kamienic, pozbawionych od 10 lat dostępu do wody i bez nadziei na pomoc.
W konferencji wezmą udział również działacze związkowi zwolnieni za swoją działalność, którzy walczą o swoje prawa. Konferencja odbędzie się w namiocie oznaczonym napisem „DOŚĆ AROGANCJI WŁADZY”.
W dniu 14 września o godz. 11:00 zapraszamy pod Pałac Prezydencki, na jedyną demonstrację niezależną od partii politycznych.
Później przejdziemy na Rondo De Gaulle, by przyłączyć się do głównej demonstracji.
Informacje na temat pracowników Impelu: http://zsp.net.pl/byli-pracownicy-lotu-i-impel-cleaning-walcza-o-sprawie...
Informacje o wykluczonych opiekunach: http://www.wykluczeniopiekunowie.fora.pl/tresc-listu-otwartego,15/list-o...
Informacje o lokatorach pozbawionych dostępu do wody: http://lokatorzy.info.pl/od-10-lat-bez-wody-przy-ul-potrzebnej-15-we-wlo...
Warszawa: Akcja solidarnościowa pod konferencją organizowaną przez Fundację im. Heinricha Bölla
Yak, Sob, 2013-09-07 22:41 Kraj | Prawa pracownika | Protesty W dniu 7 września, polska Partia Zieloni i Fundacja Heinricha Bolla współorganizowały wraz z dwoma związkami zawodowymi konferencję "Europa Społeczna". Konferencja miała miejsce w tygodniu międzynarodowych akcji solidarnościowych z pracownikami Fundacji zrzeszonymi w anarcho-syndykalistycznym związku FAU. Chodzi o nielegalne zatrudnianie przez Fundację pracowników za pośrednictwem agencji zewnętrznych, choć zgodnie z niemieckim prawem powinni być zatrudniani bezpośrednio przez Fundację. Pracownicy żądają też wyższych stawek godzinowych, odpowiadających porozumieniom zbiorowym w branży. Związek Syndykalistów Polski, na prośbę FAU, zorganizował pikietę solidarnościową.
Przed Konferencją, niektórzy członkowie Partii Zieloni starali się bronić praktyki zatrudniania pracowników Fundacji Heinricha Bolla na umowach śmieciowych i marginalizować spór i działania anarchosyndykalistów. Ze strony kierownictwa Partii Zieloni pojawiły się również insynuacje, że konflikt jest wykorzystywany do wspierania konkurentów Zielonych, Die Linke, w niemieckich wyborach! Polski oddział fundacji opublikował nowe oświadczenie, w którym wspomniał o rzekomych "próbach wykorzystania politycznego sporu". Pozostaje jednak faktem, że Fundacja Heinricha Bolla odmówiła dotąd rozmów ze związkowcami z FAU. Nawet po wyroku berlińskiego sądu, który uznał nielegalny charakter zatrudniania jednego z pracowników przez zewnętrzną firmę, która nie miała statusu agencji pracy tymczasowej, Fundacja stara się bagatelizować sprawę i podtrzymuje stanowisko, że zatrudnianie zewnętrznych pośredników w oparciu o najtańszą z możliwych ofert jest zdrowym podejściem do polityki zatrudnienia i nie jest sprzeczne z deklarowaną polityką.
Wyciek profilu Holochera
Ewa Małkiewicz, Czw, 2013-09-05 11:21 Kraj | Rasizm/NacjonalizmWikileaks opublikował pełny profil Przemysława Holochera byłego przywódcę Obozu Narodowo-Radykalnego i obecnego członka władz Ruchu Narodowego i Stowarzyszenia Marsz Niepodległości.
W plikach możemy znaleźć rozmowy ze światem polityków, kilka ciekawych nazwisk, opisy bijatyk i grup, kto z kim i co, a także jak minęły wakacje oraz że Anna Holocher lubi kebaby.
Zapraszamy do lektury:
http://wlstorage.net/file/fb_onr/
Katowice: Marsz zapomnianych Bohaterów
Papug, Pon, 2013-09-02 09:33 Kraj | Antyfaszyzm | Protesty Pierwszego września w Katowicach odbył się marsz zapomnianych bohaterów, zorganizowany przez ZSP – Górny Śląsk. Wydarzenie miało na celu upamiętnienie socjalistów, anarchistów i syndykalistów walczących z hitlerowcami w czasie drugiej wojny światowej. Dziś mało kto pamięta o Batalionach Chłopskich, 104 Kompanii syndykalistów polskich czy anarchistycznej organizacji wolność. Polska jest chyba jedynym krajem gdzie historia zawłaszczana jest przez ruchy skrajnie prawicowe. Aktywiści z górnego śląska postanowili to zmienić.
O godzinie 12 grupa ok. 50 osób wyruszyła ulicami Katowic w stronę pomnika Żołnierza Polskiego. Po drodze były przypominane fakty historyczne związane z lewicą walczącą podczas drugiej wojny światowej. Wykrzykiwane zostały takie hasła jak „Nacjonalizm, nie, dziękuję”, „Ani nacjonalizm ani kapitalizm”, „Nacjonalizm to nie patriotyzm”, „znajdzie się kij na faszystowski ryj” i tym podobne.
Warszawa: Kolejny protest ZSP pod firmą ochroniarską Impuls
Czytelnik CIA, Pią, 2013-08-30 14:15 Kraj | Prawa pracownikaW środę o godz. 13:00 pod siedzibą Agencji Ochony Osób i Mienia IMPULS odbyła się kolejna akcja protestacyjna Związku Syndykalistów Polski. Firma od wielu miesięcy zalega pracownikom z wypłatą wynagrodzeń. Podczas protestu na miejscu pojawili się pracownicy.
Niektórzy z nich dziś otrzymali zaległe wynagrodzenia...za kwiecień. Według ich relacji właściciel firmy notorycznie unika kontaktu z zatrudnionymi, delegując do tego osoby z kierownictwa. Pojawiły się również kolejne informacje o skandalicznych warunkach pracy w Impulsie. Czas pracy w przypadku niektórych mężczyzn wynosi 124 godziny. Oznacza to, że taka osoba musiała pracować przez 5 dni non stop.
Protest pod IMPULSEM jak zwykle spotkał się z dużym poparciem pracowników miejscowych punktów handlowych oraz mieszkańców dzielnicy.