Kraj

4 czerwca o 14:00, pod Ambasada Austrii w Warszawie (ul. Gagarina 34) odbedzie sie pikieta solidarnosciowa dla zatrzymanych we wtorek (20.05) w Austrii aktywistow prozwierzecych. Aktywisci zostali zatrzymani w srodku nocy, grozono im bronia, czesc z nich prowadzi strajk glodowy. Niektorym odmawia sie od tygodnia mozliwosci umycia sie, nie pozwolono skontaktowac sie z najblizszymi. Do tej pory nie zostaly przedstawione im zadne zarzuty uprawniajace policje do takiego ich traktowania, a informacje rozpowszechniane przez Ministerstwo Spraw Wewnetrznych o rzekomych powodach zatrzymania sa sprzeczne z informacjami, ktore znajduja sie w aktach sprawy. W gescie solidarnosci z zatrzymanymi aktywistami w roznych miastach na swiecie odbywaja sie demonstracje.

Kiedy: 4 czerwca 2008 (sroda) 14:00
Gdzie: Ambasada Austrii w Warszawie, Gagarina 34

Dolina Kobylańska to jedna z najładniejszych podkrakowskich dolin wchodzących w skład Parku Krajobrazowego Dolinki Krakowskie. Przebiega przez nią szlak pieszy i rowerowy, a na jej terenie znajdują się dziesiątki wapiennych formacji skalnych, po których wytyczono setki dróg wspinaczkowych. Jej dolna część jest własnością publiczną i przynależy do gminy Zabierzów. Jak się okazuje, nie oznacza to swobodnego wstępu na jej teren dla turystów.

Jak donoszą wspinacze na portalu wspinanie.pl, wczoraj w dolinie Kobylańskiej miała miejsce impreza organizowana przez firmę IBM. Nie byłoby w tym nic dziwnego – różnego rodzaju zloty odbywają się tam bardzo często. Tym razem jednak całą dolną część doliny potraktowano jako miejsce, w którym trwa impreza zamknięta i zabroniono ludziom wchodzić na jej teren. Z ruchu osób postronnych wyłączono cały odcinek od Przydrożnych Turni, aż do wysokości Bodzia i Dwoistej Turni.

Artur Radosz trafił do więzienia za posiadanie 0,8 grama trawy. Ma tam spędzić 39 dni. Ofiara prawa niedawno powołała do życia Polską Fundację Polityki Narkotykowej Transformacja oraz pomagał osobom oskarżonym o posiadanie narkotyków.

W więzieniu rozpoczął głodówkę aby zwrócić uwagę na problem legalizacji. Od środy nie przyjmuje żadnych posiłków.

Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów stwierdził nieprawidłowości w 82 proc. skontrolowanych niepublicznych przedszkoli. Urząd przeprowadził kontrolę w 200 takich placówkach.

Do najczęstszych nieprawidłowości należały bezprawne przerzucanie na rodziców kosztów prowadzonej działalności oraz nieodpowiednie warunki opieki nad dziećmi podczas ich pobytu w przedszkolu.

Artur Radosz, znany aktywista działający na rzecz złagodzenia polityki narkotykowej w kraju i autor wielu publikacji na Indymediach, od środy głoduje w Zakładzie Karnym w Białej Podlaskiej, gdzie odsiaduje wyrok ponad miesiąca pozbawienia wolności za przekraczanie wschodniej granicy z narkotykami. "Narkotyki", które u niego znaleziono to niecały gram gandzi na własny użytek.

Jego protest ma na celu zwrócenie uwagi opinii publicznej oraz twórców prawa na niesprawiedliwe kary stosowane w Polsce w stosunku do osób używających nielegalnych substancji - często mniej szkodliwych i uzależniających niż powszechnie używany alkohol, tytoń lub środki nasenne, przeciwbólowe i psychotropowe.

Jak informuje gazeta "Parkiet" już niedługo ceny benzyny wzrosną jeszcze bardziej.

- Całkiem realną ceną wydaje się 7 zł za litr, ale może być i więcej - twierdzi Halina Pupacz, szefowa Polskiej Izby Paliw Płynnych. Jej zdaniem, cena benzyny na giełdzie w Rotterdamie jest już tak wysoka, że po sprowadzeniu do kraju powinna kosztować minimum 5,5 zł, a w sprzedaży detalicznej ponad 6 zł za litr. Na razie płacimy jednak za nią 4,5 zł, co i tak dla wielu wydaje się kwotą zbyt wysoką.

Prawie dwukrotnie wzrosła w 2007 roku liczba zatrudnionych tymczasowo. 70 proc. więcej firm korzysta z pracowników tymczasowych niż w 2006.
Agencje pracy tymczasowej zatrudniały prawie pół miliona pracowników w ubiegłym roku.

Lobby pracodawców uważa, że aby rynek pracy tymczasowej mógł się nadal rozwijać, konieczne jest "zniesienie biurokratycznych obowiązków zniechecających do korzystania z pracowników tymczasowych".

Ministerstwo Obrony Narodowej przyspiesza prace nad profesjonalizacją polskiej armii. Proces ten ma się zakończyć w 2010 roku. Służbę w armii mają pełnić wyłącznie żołnierze zawodowi i ochotniczej służby kontraktowej.

Armia chce zatrudnić w tym roku 14 tys. żołnierzy.

Dzisiaj w Bydgoszczy odbyła sie pięcioosobowa pikieta pod cyrkiem Berolina. W cyrku tym jest wiezionych przeszło 100 zwierząt! Jest to jeden z największych cyrków w europie. Rozdaliśmy 200 ulotek. Zwierzęta są w opłakanym stanie np. niedźwiedzie które godzinami chodzą w kolko - jeżeli to można nazwać chodzeniem w klatce , wielbłądy z oklapniętymi garbami, stado przestraszonych tulących sie do siebie słoni.

Wszystkich którym nie obojętny jest los zwierząt i wszystkich którzy sprzeciwiają sie jakiejkolwiek tresurze Zapraszamy Do Bojkotu cyrków ze zwierzętami.

Pocztowa "Solidarność" postanowiła, że przeprowadzi strajk, który ma rozpocząć się w nocy z 2 na 3 czerwca. "Solidarność" domaga się 400 zł podwyżki z wyrównaniem od 1 stycznia. Dyrekcja Poczty twierdzi, że nie ma na to pieniędzy.

Warto przypomnieć, że w poniedziałek dyrekcja podpisała z 32 organizacjami związkowymi porozumienie zgodnie z którym pracownicy mają dostać średnio po 400 zł podwyżki, ale od 1 sierpnia. Poza tym mają otrzymać po 400 zł w formie bonów wypłaconych do końca roku. "Solidarność", a także sześć innych związków, nie zgodziła się na te warunki.

Ruszył proces w sprawie rasistowskiej manifestacji Narodowego Odrodzenia Polski i Zadrugi, jaka miała miejsce na wrocławskim Rynku w marcu ubiegłego roku. Sześciu działaczom tych grup prokuratura zarzuciła propagowanie faszyzmu i nawoływanie do nienawiści rasowej. Z sześciu oskarżonych tylko jeden przyznał się do zarzutów.

Kilkudziesięcioosobowa demonstracja spotkała się z 300-osobową kontrmanifestacją antyfaszystów, lecz policja ochraniała rasistów. Dwóch antyfaszystów zostało zatrzymanych. Sąd umorzył postępowanie w ich sprawie.

Poniżej publikujemy list od zatrzymanych aktywistów podczas demonstracji antytarczowej w Słupsku:

LIST ZATRZYMANYCH W SŁUPSKU DO AKTYWISTÓW Z CAŁEJ POLSKI

Wszystkim, którzy poświęcają swój czas i energię w zorganizowanie nam pomocy składamy serdeczne podziękowania.

Wasze wsparcie płynące z całej Polski napełnia nas nadzieją, że sprawy potoczą się w dobrym kierunku i daje nam siłę do dalszej walki.

W Zamościu bibliotekarki domagają się podwyżek płac o 500 zł netto, wprowadzenia tak zwanej trzynastki oraz funduszu premiowego.

Zarabiają ok. tysiąca na rękę. Jak mają z tego utrzymać rodzinę, pytają. Do tego trzeba opłacić przejazdy. Wcześniej, dla podreperowania kondycji bibliotek zrezygnowały ze świadczeń socjalnych.

Ok. 60-70 proc. placówek oświatowych wzięło udział w strajku 27 maja - informuje Związek Nauczycielstwa Polskiego, organizator strajku.

- Jako pierwsze strajk organizowany przez ZNP rozpoczęły przedszkola. Potem ok. godziny ósmej dołączyły do nich szkoły – poinformował Sławomir Broniarz, prezes ZNP. Przypomniał, że pracownicy oświaty strajkują, ponieważ ich pensje są bardzo niskie, a warunki pracy stale się pogarszają.

Szef ZNP dodał, że rząd nie prowadzi dialogu z nauczycielami, choć już w styczniu pracownicy oświaty manifestowali w Warszawie. - Od tego czasu nikt, pomimo licznych apeli i wniosków ZNP, nie chciał z nami rozmawiać. Ani MEN, ani premier. Rząd, który tak odmienia dialog, zaufanie i współpracę przez wszystkie przypadki, w praktyce lekceważy partnera społecznego – powiedział. Dodał, że polscy nauczyciele nie są jedynymi, którzy strajkują. - Tylko w Europie w ostatnim czasie strajkowali nauczyciele w Lizbonie, Bułgarii, Francji, czy Anglii.

Źródło: znp.edu.pl

Przedstawiciele "Stowarzyszenia Poszkodowanych przez Wielkie Sieci Handlowe Biedronka" pikietowali wczoraj pod Ministerstwem Sprawiedliwości, trzymając transparenty z hasłami: "3 śmierci w Biedronce!" , "Żądamy rozliczenia winnych!" , "Czas na rozliczenie, my ciągle czekamy na swoje pieniądze"

Członkowie stowarzyszenia domagają się informacji dotyczących prowadzonych śledztw o łamanie praw pracowniczych (m.in. przepisów BHP, dotyczących czasu pracy). Całe postępowanie obejmuje ponad 900 sklepów sieci, a zarzuty usłyszało 17 osób pełniących w sieci stanowiska kierownicze. Członkowie stowarzyszenia twierdzą, że śledztwo jest prowadzone w sposób "nieudolny lub pozorny”, dlatego złożyli petycję do ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ćwiąkalskiego, domagając się przyspieszenia tempa toczących się postępowań.
Stowarzyszenie chce także umożliwienia przedstawicielom organizacji pozarządowych reprezentowania ofiar wyzysku w śledztwach. Jednak pomysł udziału w śledztwach organizacji i osób najbliższych pokrzywdzonym oceniany jest sceptycznie, ze względu na ich brak profesjonalizmu, jak uważa sędzia Sławomir Różycki z Ministerstwa Sprawiedliwości.