Militaryzm

29 lipca we wiosce Laz, położonej w pobliżu strefy wojskowej w Brdach, gdzie będzie baza radarowa, odbyło się lokalne referendum. W głosowaniu wzięło udział 60,3 proc mieszkańców. Przeciwko budowie radaru opowiedziało się 97,7 proc. głosujących. Referendum zobowiązuje lokalne władze do wszelkich legalnych działań które mają powstrzywać umieszczenie radaru na terenie wioski. Wynik głosowania nie jest jednak obowiązujący dla władz w Pradze.

USA zwiększą o 25 procent pomoc wojskową dla Izraela; osiągnie ona w ciągu najbliższych 10 lat 30 mld dolarów.

Cztery kolejne myśliwce F-16 wylądują po południu w bazie w poznańskich Krzesinach! W tej chwili w Krzesinach jest 19 wielozadaniowych myśliwców. Do końca 2008 roku Polska dostanie wszystkie zamówione maszyny - w sumie 48. 32 z nich będą stacjonować w bazie w Krzesinach. Samoloty F-16 kosztowały nas 17,5 mld złotych, plus ok. 3,8 mld dolarów za szkolenia pilotów oraz blisko 1 mld złotych za infrastrukturę.

Heckler&Koch należy do światowej czołówki w dziedzinie rozwoju i produkcji broni palnej. Firma ta produkuje m.in pistolety, karabiny automatyczne i półautomatyczne, ciężkie karabiny maszynowe, granatniki automatyczne i karabiny dla strzelców wyborowych. Wczoraj odbyła się pikieta przed siedzibą firmy Heckler & Koch w Nottingham. Demonstranci występowali przeciwko przemysłowi wojennemu. Aktywiści nie chcą, aby firmy produkujące broni zyskiwali na śmierci.

Polska armia wydała prawie miliard złotych na rozbudowę bazy dla samolotów F-16 w Poznaniu-Krzesinach. Tymczasem specjaliści nie mają wątpliwości: to pieniądze wyrzucone w błoto.

Fiński anarchista i totalny obdżektor Antti Rautiainen został aresztowany za odmowę odbycia służby wojskowej. Antti konsekwentnie odmawiał stawiania się przed komisjami od czasu powołania w listopadzie 1997 r. To nie pierwszy raz, że został zatrzymany.

Od 1997 r. wzywano go ok. 25 razy. W ciągu ostatnich 10 lat, za każdym razem gdy Antti miał do czynienia z policją lub strażą graniczną dostawał grzywnę ok. 90-120 euro i wyznaczano mu nową datę stawienia się przed komisją wojskową. Antti z zasady odmawia płacenia grzywien. Dlatego grzywny były zamieniane na karę aresztu od 7 do 10 dni za każde niestawiennictwo. W 2001 r. Antti spędził 2 miesiące w areszcie a w 2005 r. ponad 5 tygodni.

Według badania CBOSu 55% Polaków nie chce tarczy antyrakietowej, 28% popiera budowę, a 17% nie ma zdania w tej sprawie. Sondaż przeprowadzono na przełomie czerwca i lipca na grupie 1064 dorosłych Polaków.

Wicepremier MSZ Paweł Kowal w ten sposób skomentował wyniki badania opinii publicznej: To jest ciekawe, że jest taki wynik badania opinii publicznej. Ale ja bym się tym nie przejmował. Nie należy wprowadzać do debaty publicznej tonu populizmu. Wynik badania opinii publicznej w jakiejkolwiek sprawienie nie może przesądzać o naszym ogólnym stanowisku w jakiejś sprawie.-powiedział Kowal w wywiadzie dla Radia TOK FM. Zdaniem Kowala w kwestii obronności kraju ważniejsze jest zdanie ekspertów niż społeczeństwa, a decyzję rządu należy jedynie wyjaśnić społeczeństwu.

Lech Kaczyński po rozmowie z Georgem Bushem powiedział, że sprawa umieszczenia w Polsce elementów amerykańskiej tarczy antyrakietowej jest właściwie przesądzona. Tarcza ma powstać w Redzikowie (Pomorskie), a budowa może ruszyć w lutym.

Preparing to Kill, Preparing to Die
Fresh from his Afghan investigation mission to find out just where did the keys and steering wheels of them Polish humvees finally end up, the Polish Minister for Defence, Aleksander Szczyglo, announced on Saturday that the Polish army are currently preparing their 10th contingent for the Iraqi theatre of war. Of course, there has been no gvt. approval for a 10th deployment as of yet, but if the conservative pro-war government decides to prolong their role in the abysmal occupation and continue to lick U.S. Administration ass then, the army logic goes, the boys (and one or two girls I presume)have got to be ready.

„Nigdy więcej” to słowa powtarzane przez najwyższych dostojników światowej polityki a także duchownych wszystkich szczebli każdorazowo przy obchodach rocznicy tragedii II wojny światowej. Wszyscy oni jako „siewcy pokoju” nie potrafili jednak zapobiec ani masakrze w Srebrenicy (przyp. 7 tys. ofiar w ciągu 6 dni), ani rzezi w Rwandzie (przyp. 800 tys. ofiar w czasie 100 dni). Światowa opinia publiczna, uśpiona konfliktami zbrojnymi w Iraku i Afganistanie po czterech latach ludobójstwa na czarnej ludności prowadzonej przez recydywistów prezydenta Omara El Baszira, zaczęła bić na alarm. Jednak ONZ i Unia Afrykańska działają tak, jakby czas był ich sprzymierzeńcem, choć "działają" to słowo raczej grubo na wyrost.

Amerykańska prokuratura zapowiedziała, że będzie żądać kary śmierci dla byłego żołnierza Stevena Greena, oskarżonego o zamordowanie irackiej rodziny i zgwałcenie 14-letniej dziewczynki.

12 marca ubiegłego roku czterej żołnierze weszli do domu irackiej rodziny w Mahmudii, 30 km na południe od Bagdadu, gdzie Green zastrzelił dwoje dorosłych i ich pięcioletnią córkę, a następnie zgwałcił i zabił starszą córkę.Według zeznań innych uczestników incydentu, gwałtu dopuścił się także jeszcze jeden żołnierz. Dwaj z żołnierzy, którzy wtargnęli do domu, oświadczyli prokuraturze, że nikogo nie zgwałcili ani nie zabili.

Pacyfikując mniejszości narodowe, birmańska armia aresztuje tysiące mężczyzn i zmusza ich na przykład do wchodzenia na pola minowe. Są rodzajem ludzkich wykrywaczy min. W zapomnianej przez świat Birmie armia pacyfikuje regiony zamieszkane przez mniejszości etniczne. Należy do nich co trzeci z 48-milionowej ludności jednego z najbiedniejszych krajów Azji rządzonego od 1962 r. przez wojsko.

Mniejszości, które mają własne siły zbrojne i które przez dziesięciolecia walczyły z armią rządową, na początku lat 90. podpisały zawieszenie ognia. Obiecano im dużą autonomię, ale ponieważ junta naruszała umowę w niektórych stanach, mniejszości znowu chwyciły za broń.

Według badań CBOS tylko 17% Polaków popiera obecność polskich wojsk w Afganistanie, a jedynie 15% uważa za słuszną misję w Iraku. W obu przypadkach nastąpił spadek poparcia dla polskiego zaangażowania wojskowego w tych krajach. W Afganistanie stacjonuje obecnie 1161 polskich żołnierz, a w Iraku 900.

Trumnę dla pierwszej ofiary śmiertelnej samolotu F-16 niosą protestujący przeciwko obecności bazy lotniczej w Poznaniu mieszkańcy okolicznych dzielnic oraz członkowie organizacji ekologicznych i anarchistycznych. "Nie dla F-16, F-16 albo my" - takie hasła skandują manifestanci.

Wśród haseł znajdują się także takie: "Teren skażony potwornym hałasem", "Hałas zabija" czy "Pilotom działki tanio sprzedam".

W miejscu, gdzie zorganizowano pikietę jest na razie kilkadziesiąt osób. Wcześniej organizatorzy protestu zapowiedzieli, że ze względu na normalny dzień pracy, frekwencja może być niska. Mieszkańcy przynieśli ze sobą kolejne transparenty. Mają też czarną trumnę, na której napisali "F-16 - Poznań i okolice".

Polacy twierdzą, że wyjazd na patrol jest zbyt niebezpieczny, bo ich hummery nie są wystarczająco opancerzone. Dziewięciu żołnierzy Polskiej Grupy Bojowej (8. batalion desantowo-szturmowy z Bielska Białej) z bazy Wazi-Kwa w Afganistanie odmówiło wyjazdu na patrole.

Polskie hmmwv (czyli hummery) mają drugą klasę opancerzenia. Amerykanie i inne kontyngenty mają czwartą, a i tak giną w nich ludzie. Polskie mięso armatnie się po prostu boi.