Militaryzm
Amnesty International przypomina cywilne ofiary nalotów NATO
Renegade, Wto, 2012-03-20 20:44 Świat | Militaryzm19 marca - w rocznicę pierwszego nalotu NATO na Libię - Amnesty International wezwała do rozpoczęcia śledztwa w sprawie ofiar cywilnych ubiegłorocznych operacji. Do tej pory NATO nie podjęło żadnych prób wyjaśnienia okoliczności śmierci cywili. Amnesty udokumentowała 55 przypadków ofiar cywilnych, w tym 16 dzieci i 14 kobiet, zabitych podczas ataków na Trypolis, Zlitan, Madżer, Syrtę i Bredę. Osoby te ginęły przeważnie wskutek bombardowania ich domów. Jak podkreśla Amnesty, nie wskazywało na to, że w chwili ataków ich domostwa wykorzystywano do celów wojskowych. W opracowaniu pt. „Zapomniane ofiary nalotów NATO” Amnesty wyraża zaniepokojenie faktem, że „NATO nie podjęło żadnego kontaktu z rodzinami ofiar w sprawie ewentualnego śledztwa”.
Organizacja podkreśla konieczność śledztwa oraz zadośćuczynienia dla rodzin: „Głęboko rozczarowuje fakt, że ponad cztery miesiące po zakończeniu operacji wojskowej na terenie Libii krewni osób zabitych podczas nalotów NATO nie mają żadnej informacji. Nie wiedzą, co się stało i kto ponosi winę za śmierć ich bliskich” – mówi Donatella Rovera w imieniu pozostającej w kontakcie z rodzinami Amnesty International.
Palestyna: Demonstracje przeciw okupacji
Vegan, Pią, 2012-03-16 21:48 Świat | Militaryzm | Protesty16 Marca, aktywistka z Izraela została raniona w głowę kula gumowa przez izraelskich żołnierzy podczas protestu w palestyńskiej wiosce w Nabi Saleh, potem otoczona przez żołnierzy i aresztowana razem z innymi aktywistami. Demonstracja miała charakter solidarnościowy z palestyńskim więźniem politycznym Hana Shalabi, która prowadzi głodówkę protestacyjna od ponad 30 dni,przeciwko wiezieniu jej w izraelskim wiezieniu.
Tego samego dnia odbył się protest w wiosce Ma'sara, również w Zachodnim Brzegu podczas którego aresztowano wielu aktywistów i aktywistek izraelskich jak i palestyńskich.
Zdjęcia: Anne Paq/Activestills.org
http://www.flickr.com/photos/activestills/6841528412/in/photostream/
http://www.flickr.com/photos/activestills/6841303284/in/photostream
Izrael: Demonstracja przeciw atakowi na Strefę Gazy w Tel Awiwie
Vegan, Pią, 2012-03-16 21:25 Świat | Militaryzm | ProtestyW dniu 13 marca odbyła się co najmniej kilkudziesięcioosobowa demonstracja (tyle widac na jednej z fotek opublikowanych przez kolektyw Activestills, wiec prawdopodobnie mogła być większa liczba protestujących) przeciw krwawemu atakowi na strefę Gazy przez izraelska armię, w którym zginęli i wciąż giną cywile.
W demonstracji uczestniczyli anarchiści/stki oraz lewicowcy. Jeden prawicowiec probowal zaatakować demonstrujących, lecz został odprowadzony poza demonstrację.
Izrael: Ataki na Strefę Gazy najkrwawszymi od 2008
wiatrak, Śro, 2012-03-14 14:08 Świat | MilitaryzmJak podaje Kampania Solidarności z Palestyną w bombardowaniu Strefy Gazy przez izraelskie samoloty bezzałogowe, które odbywały się od 9 marca zginęło 21 osób, a 30 zostało rannych.
Według rzecznika IDFI celem nalotów było zabicie dwóch przywódców Ludowego Komitetu Oporu. Jednocześnie premier Izraela, Benjamin Netanyahu podkreśla, że Izrael nie zaprzestanie nalotów i bombardowania dopóki obywatele jego kraju będą pozostawać w niebezpieczeństwie.
Problem polega na tym, że większość ofiar to cywile, a akcja mająca zaprowadzić "bezpieczeństwo obywateli izraelskich" jest wymieniana jako najkrwawsze od operacji "Płynny Ołów" w 2008.
Media masowe próbują bagatelizować sytuację mówiąc, że od początku roku na Strefę Gazy spadło ponad 50 bomb, które nie wyrządziły żadnych szkód.
Afganistan: Żołnierz z USA zamordował 16 osób
MarcheVa, Pon, 2012-03-12 13:07 Świat | MilitaryzmNiedaleko amerykańskiej bazy w południowym Afganistanie doszło do masakry. Amerykański żołnierz w środku nocy wtargnął do trzech domów w wiosce niedaleko bazy. Z zimną krwią zamordował 16 osób, w tym 9 dzieci. Świadkowie z sąsiednich domów mówią jednak, że to nie jeden ale cała grupa pijanych żołnierzy dokonała masakry bezbronnej ludności cywilnej, a ciała ofiar zostały oblane benzyną i podpalone. Amerykańscy wojskowi starali się zatuszować sprawę.
400 mln złotych na złom
Hiszpan, Sob, 2012-02-25 10:53 Kraj | MilitaryzmMarynarka Wojenna wycofała się z budowy korwety Gawron, a kadłub prawdopodobnie pójdzie na złom. Po 10 latach prac okazało się, że okręt jest zbyt drogi w budowie, a technologia przestarzała. Prace rozpoczęto w 2001 roku i planowano początkowo wybudować 4 bliźniacze jednostki. Jednak stopniowo zmniejszano tę ilość, by w końcu zdecydować się na jedną sztukę, która miała być chlubą marynarki.
Jednak okręt okazał się zbyt drogi, a technologia pozostawiała wiele do życzenia. Koszt dotychczasowych prac wyniósł 400 mln złotych. Marynarka próbuje jeszcze sprzedać komuś już niepotrzebny kadłub, jednak jak dotąd nikt nie wyraził zainteresowania i prawdopodobnie trafi on na złom.
Food Not Bombs - podejmijmy akcję polityczną zamiast charytatywnej
Renegade, Nie, 2012-02-19 21:57 Kraj | Blog | Ekologia/Prawa zwierząt | MilitaryzmNad publikacją przemyśleń w temacie „Jedzenie Zamiast Bomb” zastanawiałem się od dłuższego czasu, jednak to tekst z „Wyborczej” i reakcja polskich najemników (czyt. wojska polskiego) na komentarze w Internecie na ich temat, sprowadziły ostateczną reakcje i próbę rozprawy z ideologicznym podłożem akcji Jedzenie Zamiast Bomb.
Sama akcja odbywa się w wielu miastach Polski od kliku, przez kilkanaście do kilkudziesięciu lat. Polega ona – po krótce - na rozdawaniu (głównie w okresie zimowym – choć nie tylko) ciepłych wegetariańskich posiłków osobom potrzebującym.
Do tej pory także zaobserwowałem osobiście (jak pewnie również wielu z was), że cała akcja cieszy się dobrym odbiorem wśród społeczeństwa, przyciąga uwagę, tworzy (o ile możemy o takowym w ogóle mówić) pozytywny PR dla ‘ruchu’.
Jak natomiast sama akcja wygląda od strony, która jest równie ważna jak dokarmianie głodnych ludzi – tj. tej politycznej? Otóż wg mnie nie wygląda. Dlaczego skoro akcja odbywa się w tak wielu miejscach w kraju i ma tak pozytywny wydźwięk, nie dodać mocnego akcentu na to, dlaczego właściwie się odbywa i na czym opiera? Brak jest informacji o ruchu anty wojennym, dla którego, mimo odwołania przymusowego poboru, pozostaje wciąż wiele do zrobienia. Wojsko polskie wciąż odbywa „misję” choćby w Iraku czy Afganistanie pozbawiając nierzadko życia cywilów i dzieci, prowadząc wojnę zaczepną z pieniędzy podatników – czyli nas wszystkich.
Chciałbym się mylić, bo nie docierają do mnie osobiście informacje z wszystkich ośrodków organizujących akcję, ale nie słyszałem (prócz paru wyjątków), żeby pracowano nad jakimiś ulotkami* informującymi o stanie wojny i okupacji jaką prowadzi państwo polskie, aby informowano w jakikolwiek sposób (plakaty, banery) o podłożu całej akcji i celu jej organizacji.
Można by dzięki temu informować o wspomnianym wcześniej i tak skandalicznym posunięciu jak skarżenie internautów za rzekomo obrażające najemników komentarze, czy choćby o tym jak duże i nie potrzebne są to wydatki. Statystyki mówią, że społeczeństwo polskie jest za wycofaniem wojsk z Afganistanu, co więc powoduje że ten potencjał pozostaje niewykorzystany? Czym w końcu staje się ta akcja jak nie charytatywną szopką i poczuciem spełnionej – o ironio – misji wobec słabszych.
Parę pomysłów na rozwinięcie akcji:
- Skoro z akcji zostają resztki jedzenia, obierki itp. to może warto by zbić koryto i nakarmić tym świnie** – z urzędu miasta, ot mały performance.
- Informacje lokalne i ze świata - o likwidacji szkolnych stołówek, podnoszeniu cen za obiady w szkołach czy wydatkach na nowe zbrojenia, których nie brakuje w ostatnim czasie.
- Jeśli w mieście działa kooperatywa spożywcza to na pewno warto by przekazywać informacje o tym ludziom, którzy niejednokrotnie przychodzą na akcję po jedzenie, bo ich dochody nie pozwalają na przyrządzanie normalnych posiłków, nie tylko ludzie bezdomni.
Moja myśl przewodnia w temacie jest taka, że skoro już coś robimy – co nieźle nam swoją drogą wychodzi - to róbmy to dobrze.
** Należą się przeprosiny dla zwierzątek za porównanie
* Poniżej prezentuję tylko przykładowy tekst takiej ulotki która rozdawana była podczas akcji w Gliwicach:
Jedzenie Zamiast Bomb ( Food Not Bombs ) jest oddolną inicjatywą społeczną, która rozdając potrzebującym darmowe, wegetariańskie posiłki usiłuje zwrócić uwagę na politykę władzy wobec własnych obywateli, oraz niesprawiedliwą dystrybucję podstawowych dóbr materialnych.
Obecnie 826 milionów ludzi na świecie cierpi z powodu głodu i niedożywienia - z czego 792 miliony w krajach rozwijających się oraz 34 miliony w krajach uprzemysłowionych. 2 miliardy ludzi (czyli 1/3 populacji) nie dysponuje dostateczną ilością pożywienia. Gdyby zebrać wszystkich głodujących na świecie, zaludniliby cały kontynent, a liczba jego mieszkańców byłaby większa od ludności Ameryki Północnej i Europy Zachodniej razem wziętych.
3 miliardy ludzi na świecie usiłuje przeżyć za 2 dolary dziennie. Blisko 1/4 ludzi - 1,3 miliarda - żyje za mniej niż 1 dolar dziennie. Tymczasem aktywa 358 miliarderów przewyższają łączne dochody roczne krajów, które zamieszkuje 45% ludności świata. Suma aktywów trzech najbogatszych ludzi świata jest większa, niż łączny PKB wszystkich krajów najmniej rozwiniętych.
Tymczasem światowe wydatki na zbrojenia rosną, pomimo kryzysu gospodarczego. W 2010 roku osiągnęły rekordową sumę 1,6 biliona dolarów. Stany Zjednoczone zanotowały wzrost wydatków o 2,8 procenta do 698 miliardów dolarów. Jest to wynik prowadzenia kosztownych operacji militarnych w Afganistanie i Iraku.
Za cenę jednego pocisku rakietowego szkoła pełna głodnych dzieci mogłaby przez 5 lat wydawać codzienny posiłek południowy, a za cenę dziesięciu bombowców Stealth, lub dwudniowe światowe wydatki na cele wojskowe można było uniknąć śmierci ponad 100 milionów dzieci.
W Polsce z powodu skrajnego ubóstwa cierpi około 2 milionów osób. Ich dochody nie pozwalają na zaspokojenie podstawowych potrzeb. Kolejne 5 milionów zmaga się z trudnymi warunkami życiowymi. W roku 2010 dożywiania wymagało ponad 130 tysięcy dzieci. Z takim wynikiem Polska plasuje się na trzecim miejscu w Unii Europejskiej za Bułgarią i Rumunią.
Tymczasem w 2011r. na wykonanie zadań związanych z obronnością kraju zaplanowano 27 mld. złotych, natomiast według szacunków Federacji Polskich Banków Żywności w Polsce marnuje się rocznie 9 mln ton jedzenia!
80 procent głodujących na świecie dzieci żyje w krajach, gdzie istnieje nadwyżka produkowanej żywności, produkowanej niestety dla zwierząt, które zostaną zjedzone przez zaledwie 480 milionów ludzi z krajów bogatych. Do takiego stanu rzeczy przyczynia się przede wszystkim niewyobrażalne marnotrawstwo pokarmu roślinnego, z którego "produkuje się" mięso. Aby otrzymać 1kg mięsa, hodowane zwierzę musi zjeść prawie 10 kg paszy lub innego pokarmu roślinnego. Stąd blisko 90% upraw na świecie (w tym obszary pastwisk) przeznaczonych jest na produkcję pokarmu dla zwierząt!
Tak więc to nie brak żywności, ale miliardy przeznaczane corocznie na zbrojenia oraz nieekonomiczna dieta mięsna są głównymi powodami głodu i niedożywienia. Powyższe dane świadczą o ignorancji rządów na całym świecie względem potrzeb swoich obywateli, napędzając lobby wszelkich koncernów kontynuują politykę wykluczenia wobec potrzebujących.
Nie możemy dłużej akceptować tego stanu rzeczy, JEDZENIE ZAMIAST BOMB!
Egipt oraz Izrael: Armia poborowa - ludzie wypowiadają się
Vegan, Pią, 2012-02-10 23:09 Militaryzm | PublicystykaWitam czytelników oraz czytelniczki ponownie. Udałem się daleko o wiele setek km od Kairu by ochłonąć z przeżytych niebezpiecznych sytuacji, dzięki temu mogę porozmawiać z ludźmi, którzy sami wypowiadają się na tematy, które mnie interesują i możliwe że i Was.
Poruszę temat armii egipskiej, lecz także odniosę się do moich obserwacji z Izraela. Wcześniej miałem okazje przebywać w Izraelu i Palestynie przez 3 miesiące. Arabowie i Arabki nie muszą iść do armii, lecz reszty społeczeństwa obowiązuje pobór przymusowy. Z rozczarowaniem słuchałem oraz dyskutowałem (jeśli dało rade) z Izraelczykami (obu płci) na temat armii, gdyż większość społeczeństwa jest nastawiona do armii bardzo pozytywnie, wyrażając nacjonalistyczny i patriotyczny entuzjazm. Tylko kilka procent społeczeństwa izraelskiego jest przeciwnych działaniom armii czy to na terenach okupowanych w Palestynie czy wobec zachowań żołnierzy w stosunku do aktywistów/aktywistek, bezdomnych, uchodźców/emigrantów, Palestyńczyków z izraelskim dowodem tożsamości. Tylko 4 procent społeczeństwa (wiadomo omijamy Palestyńczyków i Palestynki w Izraelu) sprzeciwia się wojsku (ten odsetek trzeba jeszcze podzielić na tych politycznie świadomych i na tych sprzeciwili się z innych powodów jak niechęć rozstania się z partnerem/partnerka itp). Co ważne ten mały odsetek politycznie świadomych obdżektorów działa aktywnie uczestnicząc w rożnych informacyjnych akcjach jak i demonstracjach czy akcjach bezpośrednich, a są to naprawdę odważne osoby narażające się na areszt, postrzelenie ostra amunicja, kula gumowa czy granatnikiem gazowym. W areszcie są bici aktywiści.
Powoli ludzie w Izraelu organizują coraz więcej akcji jak i demonstracji w obronie praw człowieka czy praw cywilnych, co tym idzie jest szansa że się zmieni stosunek ludzi do armii jak będą ubożeć.
Powróćmy do Egiptu teraz. W Egipcie jestem ponad 5 tygodni. Wcześniej pisałem o niechęci Beduinów na Synaju do armii, co wiąże się z zabieraniem im wolności do której są przyzwyczajeni (mowa o mężczyznach żyjących tradycyjnie, lecz także o tych którzy maja biznes z turystami i są niezależni finansowo od państwa, na własną rękę pracując). Ogromne demonstracje sięgające 2 milionów w stolicy Kairze jak i również duże w innych miastach przeciwko dyktaturze wojskowej pokazują niechęć społeczeństwa egipskiego do SCAF czyli armii jak i samej policji.
Tak jak w przypadku Izraela jest poparcie dla armii tak w Egipcie sytuacja jest diametralnie inna. Nie tylko z tego powodu że ludzie maja dość korupcji, nadużywania władzy policji i armii mordujących cywili, aktywistów/aktywistki, torturujących i bijących na ulicach czy w swoich jednostkach, czy strzelających to emigrantów próbujących przedostać się do Izraela będącego przystankiem do ich dalszej podroży. Tu w Egipcie pobór jest przymusowy jak w Izraelu, lecz nie obejmuje kobiet. W Izraelu pobór jest na 3 lata dla obu płci. W Egipcie w zależności od tego czy mężczyzna uczęszczał do szkoły oraz na studia, przydziela się mu od 2 do 3 lat zabrania wolności.
Ludzie unikają wojska, i nie słyszałem o przypadku jak dotąd by ktoś dobrowolnie szedł w obecnych czasach do armii mimo przymusu. Jak wszędzie władza ma głęboko w poważaniu co myśli obywatel i nie myta się o opinie go tak i w Egipcie nie jest inaczej.
Moi rozmówcy opowiadają o łapankach mężczyzn na ulicach. Armia i policja łapie ich i sprawdza wiek mężczyzn oraz czy odbyli służbę wojskowa. Ci którzy są bardzo młodzi powiadamiani są, że następnego dnia lub w bardzo krótkim odstępie czasu zostaną zabrani do wojska jeśli sami nie stawia się w terminie. Ci, którzy są starsi bez jakiejkolwiek skończonej szkoły są natychmiast zabierani w kajdankach za wymigiwanie się od służby.
Tak też było w jednej południowej egipskiej miejscowości, gdzie chłopak w strachu przed wojskiem żegnał się z moimi rozmówcami. Został poprzedniego dnia wyłapany i nakazano mu odbyć służbę wojskową.
Łapanka na młodych mężczyzn jest przeprowadzana na większa skale w związku z sytuacja w kraju, protestami przeciw dyktaturze i rządowi. Rząd bez tych chłopaków nie miałby komu dawać broni oraz tarcz, czołgów i scottów, a co tym idzie byłby słaby i szybko ludzie zmietli by go z ziemi. Władza boi się i zmusza młodych mężczyzn do obrony jej kapitału.
Jak moi rozmówcy opowiadają z własnych przeżyć, w wojsku stosowane są tortury jak i przemoc fizyczna wobec poborowych.
Tu dyktatura może szybko się posypać jeśli poborowi odrzuca broń i zrzucą mundury przyłączając się do ludzi w większej skali niż przed rokiem podczas rewolucji, która była wymierzona głównie w dyktatora Mubaraka. Teraz protesty wymierzone w armię i policję mogą podziałać mocniej, jak i sama przemoc wobec ofiar łapanek. Kto wie czy nie będzie zbrojnego buntu samych poborowych. Można gdybać co będzie, jedno jest pewne, że protesty wobec dyktatury wojskowej nie ustają i świadomość polityczna rośnie.
Wcześniej gdybałem w publicystyce, że ludzie nie dadzą się omamić Bractwu Muzułmańskiemu w rocznice rewolucji i zamienić ją w święto, i zamienić rocznicę rewolucji w kontynuacje. Tak się też stało. Oby Ludzie nie stracili siły i gniewu organizując się sami.
Pozdrawiam
Polska marynarka chce nowej broni
Hiszpan, Pią, 2012-02-10 19:37 Kraj | MilitaryzmMON przyznaje, że część okrętów jakie otrzymaliśmy od USA są już bardzo przestażąłe i ich utrzymywanie kosztuje fortunę. W najgorszym stanie są m.in. fregaty "Kościuszko", "Pułaski” i okręt rakietowych "Tarantul".
Marynarka chce więc zastąpić je nowoczesną bronią. W pierwszej kolejności zakupione zostanie 7 specjalistycznych śmigłowców przeznaczonych do wykrywania okrętów podwodnych, których koszt wyniesie kilkadziesiąt milionów dolarów.
Polska zakupi uzbrojenie za 447 milionów dolarów do F-16
Hiszpan, Śro, 2012-02-08 18:49 Kraj | MilitaryzmAmerykańska Agencja Obrotu Uzbrojeniem ujawniła, że Polska zakupi uzbrojenie i wyposażenie do samolotów wielozadaniowych F-16 od amerykańskich firm. Kontrakt opiewa na niebagatelną sumę 447 milionów dolarów.
W skład zamówienia mają wejść: 93 rakiety taktyczne Sidewinder AIM-9X-2 Block II, 4 rakiety szkoleniowe CATM-9X-2, 65 rakiet AIM-120C-7, 42 bomby kierowane Paveway II GBU-49, 200 bomb kierowanych JDM (Joint Direct Attack Munitions), 642 bomby BLU-111, 127 klasycznych bomb Mk82, 9 silników F-100-PW-229, 28 urządzeń do nocnej obserwacji (Night Vision Devices) i tzw. Połączonego Systemu Planowania Misji.
"Polska jest ważnym sojusznikiem (USA) w Europie Północnej i przyczynia się do działań NATO i USA na rzecz pokoju i stabilności" - czytamy w komunikacie DSCA.
UE wprowadza sankcje wobec Iranu, USA wzmacniają siły militarne w Zatoce Perskiej
Yak, Pon, 2012-01-23 17:11 Świat | Gospodarka | MilitaryzmUnia Europejska wprowadziła dziś nowe sankcje przeciw Iranowi, zabraniając importu irańskiej ropy, złota i metali szlachetnych, a także zamrażając aktywa finansowe należące do tego kraju. Około 18% eksportu irańskiej ropy było dotąd kierowane na rynki europejskie. Sankcje nie będą miały skutku natychmiastowego i zezwolą na wykonanie istniejących kontraktów aż do lipca b.r. Okres przejściowy ma na celu uniknięcie nagłego wzrostu cen paliwa. Iran prawdopodobnie nadal będzie w stanie sprzedawać ropę Chinom, Indiom i innym krajom azjatyckim, jednak po cenach niższych o 10 do 15%. Już teraz, Chiny i Indie kupują 35% irańskiej ropy.
Tymczasem, amerykański lotniskowiec Abraham Lincoln wpłynął w niedzielę przez cieśninę Ormuz do Zatoki Perskiej. Dzień wcześniej Iran złagodził wcześniejsze groźby ws. lotniskowców USA na tym obszarze. Na początku stycznia władze Iranu groziły, że Iran "podejmie działania", jeśli lotniskowiec sił USA powróci do Zatoki Perskiej. W marcu przez Cieśninę Hormuz ma przepłynąć kolejna grupa bojowa lotniskowca USS Enterprise.
Petycja w sprawie zabicia 35 niewinnych cywili w Turcji
Marcin, Śro, 2012-01-11 09:26 Świat | Militaryzm28 grudnia 2011 armia turecka zabiła 35 niewinnych Kurdów. Zajście miało miejsce w górach na granicy turecko-irackiej. Według tureckich władz doszło do „pomyłki”. Zabite osoby zostały wzięte za bojowników Partii Pracujących Kurdystanu – PKK, podczas gdy w rzeczywistości byli to mieszkańcy okolicznych wsi, prawdopodobnie zajmujący się przemytem artykułów spożywczych przez granice.
Sprawa ta nie doczekała się nagłośnienia w mediach, które z powodów geopolicznych konsekwentnie przemilczają łamanie podstawowych praw Kurdów w Turcji. Poniżej list-petycja do prezydenta Obamy przygotowana przez środowiska kurdyjskie – Amercian Kurdish Information Network.
Iran: Pętla sankcji się zacieśnia
Yak, Wto, 2012-01-10 02:51 Świat | MilitaryzmRząd Iranu zapowiedział, że przeprowadzi blokadę Cieśniny Ormuz jeśli dojdzie do zablokowania irańskiego eksportu ropy. „Jeśli zablokują eksport naszej ropy, nie przepuścimy ani kropli ropy przez Cieśninę Ormuz” – powiedział wyższy rangą oficer Gwardii Rewolucyjnej. Rozkaz jeszcze nie nadszedł, jednak planowane są kolejne manewry pod kryptonimem „Wielki Prorok”.
Narastające napięcie zostało wywołane przez najnowsze sankcje nałożone na sektor bankowy i finansowy Iranu, które w praktyce uniemożliwiają przeprowadzanie sprzedaży ropy zagranicznym klientom. Spowodowało to już rekordowe zniżki kursu irańskiej waluty. Unia Europejska na razie opóźnia wprowadzania sankcji, ze względu na zależność niektórych krajów należących do UE od irańskiej ropy (zwłaszcza Grecji).
Strategia polegająca na zacieśnianiu blokady ekonomicznej, by sprowokować atak nie jest bez precedensu w historii wojen prowadzonych przez USA. W latach 1940-1941, USA doprowadziły do blokady ekonomicznej Japonii, której konsekwencją była odpowiedź militarna.
Egipt: Bractwo Muzułmańskie łączy się z wojskiem, by zniszczyć ruch pracowniczy
Yak, Sob, 2011-12-31 19:57 Świat | Klerykalizm | Militaryzm | Tacy są politycyJak donosi portal anarkismo.net, Bractwo Muzułmańskie rozpoczęło atak przeciw anarchistom i rewolucyjnym socjalistom działającym w Egipcie. W dniu 28 grudnia, członek Bractwa Muzułmańskiego złożył doniesienie przeciw trzem socjalistom, w tym Jaserowi Abdel Kawi, znanemu anarchiście działającemu w Egipskim Ruchu Wolnościowych Socjalistów. Prokurator Generalny przekazał sprawę do Nadzwyczajnego Trybunału Bezpieczeństwa, utworzonego w ramach stanu wyjątkowego.
Pomimo swojej małej liczebności, egipscy anarchiści byli widoczni wśród uczestników styczniowej rewolucji w Egipcie. Byli zawsze obecni na ulicach, gdy państwo poddawało protestujących represjom. Z drugiej strony, Bractwo Muzułmańskie współpracuje coraz ściślej z rządzącą juntą wojskową. Tylko członkom Bractwa pozwolono na zajęcie miejsca w komitecie przygotowującym zmiany konstytucji, za co fundamentaliści odwdzięczyli się odmową udziału w protestach wymierzonych przeciwko władzy wojskowej.
Egipt: Protesty przeciwko reżimowi wojskowemu trwają
Anarchista49, Wto, 2011-12-27 07:41 Świat | Militaryzm | Protesty | RepresjeNa symbolicznym placu Tahrir zbierają się tysiące osób z żądaniami oddania władzy w ręce cywilne. Od czasu obalenia byłego dyktatora Mubaraka, rządy sprawuje wojsko. Niewiele wskazuje na to, żeby wojsko miało jakąkolwiek chęć oddania władzy. Natomiast wiele wskazuje na to, że wybory parlamentarne będą jedynie fasadą legitymizującą władzę reżimu wojskowego.
Tylko w ciągu ubiegłego tygodnia w zamieszkach zginęło 17 osób. Demonstranci wzywają do rozliczenia winnych.