Prawa pracownika
AKCJA: Wyślij email do OTTO
Akai47, Wto, 2011-03-01 10:21 Prawa pracownikaW związku z kampanią przeciw praktykom agencji pracy tymczasowej OTTO, dyrektor firmy przyjedzie dziś (środa) do Wrocławia aby rozmawiać z oszukanymi pracownikami. Koledzy ze słowackiej grupy Priama Akcia stworzyli formularz do wysyłania emaili do firmy. Wyślij DZIŚ email do OTTO aby pomóc pracownikom!
Więcej o sprawie: www.otto.zsp.net.pl
Nauczyciele na bezrobocie. Uczniowie dalej w przepełnionych klasach
XaViER, Pon, 2011-02-28 15:29 Kraj | Edukacja/Prawa dziecka | Prawa pracownika | ZwolnieniaW tym roku środowisko nauczycielskie czeka drastyczna redukcja miejsc pracy i utrata wielu uprawnień. Gminy tną etaty i likwidują szkoły.
Tylko w ubiegłym roku gminy postanowiły zlikwidować 335 szkół. W tym roku ta liczba może się podwoić. Radni na podjęcie uchwał o likwidacji szkół mają czas do dzisiaj włącznie. Wiele szkół gminy przekażą stowarzyszeniom, czyli sprywatyzują. To pozwoli zastąpić gwarantowaną Kartą Nauczyciela strukturę płac i zatrudnienia innymi, bardziej elastycznymi umowami o pracę.
Tymczasem uczniowie przenoszeni są do wielkich zespołów szkół, co nie rozładowuje problemu przepełnionych klas, podczas gdy takie były założenia - gdy zmniejszy się liczba dzieci, będzie można zmniejszyć ich liczbę w klasach i zwiększyć tym samym jakość kształcenia.
Starczanowo: Nielegalne zwolnienie założycieli związku zawodowego w firmie Matex
Yak, Nie, 2011-02-27 11:22 Kraj | Prawa pracownikaDziewięciu pracowników Mateksu ze Starczanowa, firmy produkującej meble tapicerowane na rynek zachodni i polski, zostało zwolnionych za założenie związku zawodowego. Zebranie założycielskie zakładowej Solidarności odbyło się w sobotę 12 lutego.
Jak podaje serwis wrzesnia.info.pl, dzień później -13 lutego - o tej samej godzinie do domów inicjatorów związku zapukali pracownicy biurowi Mateksu i wręczyli wypowiedzenia ze wsteczną datą 11 lutego. Manewr zastosowano, by obejść zapis ustawy o związkach zawodowych, chroniący członków komisji założycielskiej.
Międzynarodowy dzień solidarnościowy z pracownikami OBI
Akai47, Nie, 2011-02-27 09:02 Świat | Prawa pracownika | Protesty26 lutego w Polsce i w Niemczech odbył się Międzynarodowy dzień solidarnościowy z pracownikami OBI zainicjowany przez FAU oraz ZSP. Pikiety miały miejsce pod sklepami sieci w prawie 20 miastach - w Berlinie, Kielu, Aachen, Bonn, Hamburgu, Solingen, Opladen, Hilden, we Freiburgu, Halle, Russelsheim, Recklinghausen, Warszawie, Krakowie, Dąbrowie Górnicznej, Katowicach, Częstochowie i Wrocławiu. Na Górnym Śląsku i w Małopolsce akcje organizowały lokalne grupy Federacji Anarchistycznej i Inicjatywy Pracowniczej. W Krakowie na pikiecie także był obecny członek komisji zakładowej Sierpnia 80 w OBI.
Na wszystkich pikietach rozdawano ulotki informujące klientów o sytuacji pracowników w sieci marketów OBI oraz o antyzwiązkowych akcjach tej firmy. Tysiące ludzi zostało poinformowanych o problemach pracowniczych w OBI i wielu z nich wyraziło swoje wsparcie dla pracowników.
Pracowniku, uważaj na GPS w pracy!
Czytelnik CIA, Sob, 2011-02-26 00:23 Kraj | Prawa pracownikaPracodawcy sprawdzają, jak pracownicy wykonują obowiązki poza siedzibą firmy - do kontroli wykorzystywane są zewnętrzne firmy, systemy GPS i monitoring wideo.
Według danych firmy informatycznej HDS co trzeci polski pracodawca sprawdza, w jaki sposób pracownik korzysta ze służbowych komunikatorów internetowych. Z kolei dwie na trzy firmy kontrolują jego pocztę elektroniczną. Coraz częściej jednak pracodawcy wręcz inwigilują swoich podwładnych, łamiąc przy okazji przepisy.
Więcej informacji: http://www.panoptykon.org/content/pracowniku-uwa-aj-na-gps-w-pracy
Źródło: www.gazetaprawna.pl
Opole: pikieta pod biurem "Otto Workforce"
Jaromir, Pią, 2011-02-25 17:58 Kraj | Prawa pracownika Dzisiaj pod biurem opolskiej filii biura pracy tymczasowej- „Otto Workforce”, odbyła się pikieta w ramach kampanii przeciw łamaniu przez tę firmę praw pracowniczych w Holandii.
Ok. godziny 14, członkini warszawskiej sekcji Związku Syndykalistów Polski oraz grupa lokalnych aktywistek i aktywistów, złożyli wizytę w biurze agencji, odbywając krótką polemikę z paniami od firmowego PR, oraz wręczając listę oficjalnych zarzutów i żądań wobec „Otto Workforce”. Przed biurem agencji rozłożono bannery pro-pracownicze i rozdawano ulotki informujące o niedotrzymywaniu przez biuro warunków umów zawieranych z pracownikami najemnymi.
Jak się okazało, obsługa biura była przygotowana na naszą wizytę. Dwie uśmiechnięte pracownice zdawały się być głuche na nasze argumenty i uparcie powtarzały, że problem oszukanych klientów biura nie istnieje.
Toruń: Pracownicy nie dostali wynagrodzeń, wystąpili o upadłość firmy i wygrali
Yak, Pią, 2011-02-25 16:28 Kraj | Prawa pracownikaLikwidator zakładów odzieżowych "Torpo" w Toruniu spłacił zaległości wobec dziesięciu, spośród około 200 zatrudnionych. Pieniądze oddano, gdy zdesperowani pracownicy wystąpili do sądu o upadłość firmy.
Jak poinformowano w toruńskim Sądzie Gospodarczym, rozpatrzenie wniosku o upadłość Torpo zostało odroczone, gdyż likwidator firmy poinformował o spłaceniu wierzytelności wobec autorek wniosku. W pustej dotychczas kasie zakładu udało się znaleźć 80 tys. zł i przekazać je na konta wnioskodawczyń.
Spłata zaległych świadczeń pracowniczych oznacza, że kobiety przestały być wierzycielami i straciły prawo do występowania o upadłość Torpo.
"Tu nie chodziło o nasze, indywidualne pretensje, ale o los całej załogi, czekającej od miesięcy na należne pieniądze. Na razie nie dostałam ani grosza z tego, co podobno wysłano do mnie pocztą" - poinformowała Dorota Stocka, jedna z sygnatariuszek wniosku o upadłość Torpo.
Warszawa: Związek Syndykalistów Polski wstąpił do biura agencji OTTO
Yak, Śro, 2011-02-23 22:40 Kraj | Prawa pracownika | Protesty Dzisiaj, działacze Związku Syndykalistów Polski sekcja Warszawa udali się do biura agencji pracy tymczasowej OTTO Workforce w towarzystwie mediów, by upomnieć się o niewypłacone wynagrodzenia czterech byłych pracowników firmy, którzy poprosili ZSP o pomoc. Pracownicy skarżyli się m.in. na arbitralne potrącenia z pensji, spóźnione wypłaty i niezgodne z holenderskimi przepisami warunki pracy i zamieszkania. Warunki obiecywane podczas podpisywania umów w Polsce nie są spełniane na miejscu w Holandii.
Osoby obecne w biurze odmówiły rozmowy z protestującymi i stwierdziły, że nie odpowiadają za warunki pracy w Holandii. Powiedziały też, że nie mają upoważnienia by z kimkolwiek rozmawiać, a osoby odpowiedzialnej nie ma i nie wiadomo też jak się nazywa. Niemniej jednak, członkowie ZSP złożyli żądania na ręce pracowników biura.
Imigranci wykorzystywani w Polsce
Renegade, Pon, 2011-02-21 21:32 Kraj | Dyskryminacja | Gospodarka | Prawa pracownika | UbóstwoW Polsce mieszka od 200 tys. do nawet pół miliona nielegalnych imigrantów. To głównie przybysze z Ukrainy, którzy za zarobione w Polsce pieniądze utrzymują tam całe rodziny. Większość z nich jest tu "nielegalnie", nie maja pozwolenia na pracę, pracują więc na czarno przez co łatwo stają się ofiarami przestępców i nieuczciwych pracodawców. Starają się być "przezroczyści", by nie zostać deportowanymi.
Mimo że są tu czasem z całymi rodzinami, nie posyłają dzieci do szkoły oraz nie płacą składki na ubezpieczenie zdrowotne więc nie mogą korzystać z opieki zdrowotnej.
Australia: Pracownicy budowlani strajkują w sprawie kolegów imigrantów
Yak, Sob, 2011-02-19 22:52 Świat | Dyskryminacja | Prawa pracownika | Protesty Pracownicy na budowie w centrum Perth w Australii Zachodniej przerwali pracę w poniedziałek, protestując przeciwko warunkom pracy swoich kolegów imigrantów.
Według informacji ich związku zawodowego, CFMEU, imigranci z Chin, którzy pracują przy budowie kompleksu apartamentów Equus, zarabia jedynie 12$ za godzinę - czyli mniej niż połowę tego, co Australijczycy. Normą dla Australijczyków jest stawka 28$ za godzinę wraz z dodatkami, za tą samą pracę. Są też wiadomości o tym, ze pracownicy nie otrzymali wynagrodzenia za poprzedni tydzień pracy.
W sumie na budowie zatrudnionych jest 180 pracowników, z czego 50 to Chińczycy, Koreańczycy i Filipińczycy. Związek budowlańców podnosił kwestię zaniżonych wynagrodzeń imigrantów od kilku miesięcy.
Międzynarodowe akcje przeciw OTTO Workforce
Akai47, Pią, 2011-02-18 11:27 Świat | Prawa pracownika | Protesty 17 lutego odbyły się akcje w sprawie oszustw i złych warunków pracy w OTTO Workforce w Holandii. Akcje miały miejsce w Polsce, Holandii oraz w Czechach. W Holandii, pracownicy z Polski i aktywiści z de Vrije Bond pikietowali pod nowo otwartym biurem w Hadze, podczas ceremonii uroczystego otwarcia tego biura.
W Czechach, aktywiści z Czechosłowackiej Federacji Anarchistycznej (CSAF) oplakatowali okolice biura, informując pracowników z Czech, jakich problemów mogą się spodziewać mając do czynienia z tą agencją. Inne organizacje wysłały faksy do biur firmy i planują nowe akcje w przyszłym tygodniu.
O innych akcjach w ramach kampanii zainicjowanej przez Vrije Bond i ZSP pisaliśmy tu: Holandia, Polska, Słowacja (ZSP, Vrije Bond, Priama Akcia) | Gliwice (FAŚ) | Kraków (IP-Kraków)
Gliwice: Protest Federacji Anarchistycznej Śląsk w biurze nieuczciwej agencji OTTO
Yak, Czw, 2011-02-17 17:13 Kraj | Prawa pracownika | ProtestyKilkunastu członków Federacji Anarchistycznej Śląsk protestowało dziś przed siedzibą agencji pracy tymczasowej Otto przy ul. Basztowej w Gliwicach. Jak wynika z coraz większej liczby doniesień od byłych i obecnych pracowników OTTO, warunki pracy w Holandii rażąco mijają się z warunkami oferowanymi w umowie. Ponadto, firma dokonuje nielegalnych potrąceń z pensji, często w wysokości nawet do tysiąca Euro!
– Zebraliśmy się, aby wyrazić swój sprzeciw przeciwko agencji, która wyzyskuje i oszukuje swoich pracowników – mówi Karolina z FAŚ. – Chcemy ostrzec innych ludzi, poinformować ich o tym, jak ta agencja działa, aby ludzie nie dawali się nabierać na bajki o lepszym jutrze.
Oprócz nieregularnej pracy, po 11-12 godzin dziennie, problemem jest zakwaterowanie pracowników w Holandii. Za kiepskiej jakości pomieszczenia hotelowe pracodawca potrąca ponadprzeciętną stawkę. Dodatkowo, niezgodnie z holenderskim prawem, pracodawcy każą pracownikom płacić za transport, choć pracodawca użytkownik też płaci za to agencji OTTO. W ten sposób, OTTO zarabia dwukrotnie na transporcie pracowników. Dojazd do pracy zajmuje od 1,5 do nawet dwóch godzin, a firma potrąca pracownikom ok. 70-80 euro tygodniowo za zakwaterowanie i dojazdy.
Clean Clothes Campaign przeciw szkodliwym metodom produkcji odzieży
Yak, Czw, 2011-02-17 14:38 Świat | Prawa pracownika Jak informuje Clean Clothes Campaign, Diesel, Dolce&Gabbana, Replay oraz inne znane marki odmawiają podjęcia jakichkolwiek rozmów lub działań w związku ze stosowaniem w produkcji ich jeansów „sandblasting” – metody będącej wysoce niebezpieczną dla zdrowia i życia pracujących przy niej ludzi. Sandblasting powoduje śmiertelną chorobę - pylicę krzemową.
W Turcji z tą zabójczą metodą uzyskiwania wyglądu „znoszonych” jeansów walczą już od dawna grupy pracowników, którzy cierpią na choroby spowodowane pyłem krzemionkowym lub stracili swoich przyjaciół czy krewnych, pracujących przy sandblastingu. Od marca 2009 zakazano w Turcji użycia tej metody. Jeśli jednak firmy same nie zrezygnują z tego sposobu „wycierania” jeansów, zawsze znajdzie się fabryka i kraj, w którym zakaz nie został wprowadzony i spowoduje to kolejne tragedie.
Clean Clothes podjęło rozmowy z większością firm. Sukcesem zakończyły się rozmowy między innymi z Levi’s, H&M, i C&A, które ogłosiły zdecydowany bojkot tej metody i zastąpienie innymi bardziej bezpiecznymi sposobami. To, że jest to możliwe pokazuje dość długa lista firm, które nie stosowały (według naszych informacji) albo przestaną stosować sandblasting w swojej produkcji. W tym w gorszym świetle stawia to firmy i marki, które pomimo wiedzy na temat szkodliwości tej metody nadal ją stosują i odmawiają jakichkolwiek rozmów. Clean Clothes prosi o wsparcie dla swojej kampanii.
Egipt: Trwa strajk pracowników zakładów tekstylnych w Mahallah
Yak, Czw, 2011-02-17 14:09 Świat | Prawa pracownika | Protesty | Strajk W środę rano około 20 tys. Pracowników państwowej firmy włókienniczej Mahalla Textile Company rozpoczęło akcję strajkową. Pracownicy zignorowali ostrzeżenia Naczelnej Rady Wojskowej zabraniające protestów pracowniczych. Rada stwierdziła, że „uczciwi Egipcjanie zdają sobie sprawę, że w takim momencie historii kraju nie przystoi strajkować”.
Protestujący domagają się lepszych warunków pracy, podwyżek płac, odwołania skorumpowanych urzędników, odwołania rady związku zawodowego, która według pracowników została wybrana w nieuczciwych wyborach i nie reprezentuje pracowników, oraz przywrócenia do pracy dwóch pracowników zwolnionych pod zarzutem nawoływania do strajków. Pracownicy walczą też o płacę minimalną w wysokości 200 dolarów.
Wojsko ustawiło czołg pod bramą zakładu. Zarząd firmy ogłosił zamknięcie fabryki od czwartku do soboty i płatny urlop dla wszystkich pracowników. Celem tego manewru miało być zdławienie strajku. Jednak ochronie nie udało się zamknąć bram zakładu.
Żandarmeria wojskowa pilnuje, żeby krajowi i zagraniczni dziennikarze nie mogli dostać się na teren fabryki. Wszystkie zdjęcia są kasowane. Dziennikarze, którzy nie mają pozwolenia od wojska nie mogą wejść.
Strajk okupacyjny ma trwać dopóty, dopóki żądania pracowników nie zostaną spełnione.
Wielka Brytania: Deportacja związkowca z IWW zawieszona!
robotnik miesiąca, Wto, 2011-02-15 00:40 Świat | Prawa pracownika | RepresjeO sprawie związkowca z IWW - Jose Luis Sanchez Arancibii aresztowanego 14 stycznia pisaliśmy wcześniej. Deportacja była już prawie przesądzona, a Jose miał być deportowany do Boliwii z której pochodzi. Termin deportacji wyznaczony na połowę lutego, został wycofany, Jose został zwolniony z aresztu a jego sprawa będzie ponownie rozpatrywana za parę miesięcy.
Jest to wynik presji i solidarności związkowych kolegów z IWW, Cleaners Defence Committee, Latin American Workers’ Association, niezależnych prawników i wielu innych którzy wspomogli Jose i jego rodzinę. Do czasu rozprawy, która ostatecznie przesądzi dalszy los Jose, musi się on meldować parę razy w tygodniu do urzędu imigracyjnego, nie może podejmować pracy, ani opuszczać Wielkiej Brytanii.
Pojawiła się szansa, że Jose będzie mógł legalnie zostać w Anglii (min. jako represjonowany w Boliwii za działalność związkową, gdzie grożono mu wielokrotnie śmiercią), a jego uwolnienie da mu czas na przygotowanie się do rozprawy. Niestety czystki jakie ostatnimi czasy dokonują służby imigracyjne nie napawają optymizmem, wielu imigrantów jest codziennie deportowanych lub miesiącami przetrzymywanych w brytyjskich aresztach.