Protesty

Bangladesz: Gniew setek tysięcy pracowników

Świat | Prawa pracownika | Protesty

[Aktualizacja]: Liczba ofiar śmiertelnych, wydobytych dotychczas z gruzów, wzrosła do przeszło 330 osób. Policja aresztowała właściciela budynku oraz 7 innych powiązanych z nim ludzi. W stolicy Bangladeszu wciąż gorąco, trwają zamieszki robotników z policją. Jak donoszą zachodnie media, właściciel i jednocześnie zarządca budynku na własną rękę, bez stosownych zezwoleń i wbrew prawu budowlanemu, dobudował do budynku 4 piętra i to prawdopodobnie jest główną przyczyną zawalenia się całej konstrukcji.

W miniony czwartek, setki tysięcy pracowników przemysłu odzieżowego opuściło fabryki i wyszło na ulice, by zaprotestować w związku ze śmiercią blisko 200 osób, które zginęły w wyniku zawalenia się jednej z fabryk tej branży. Gdy stopniowo smutek solidaryzujących się z tragedią robotników przerodził się w gniew, część z nich uzbroiła się w kije i stalowe rurki, zablokowano główne autostrady i drogi dojazdowe do trzech największych stref przemysłowych ulokowanych na obrzeżach stolicy Bangladeszu- Dhaka, zmuszając przy tym właścicieli fabryk to uznania tego dnia za wolny od pracy. „Były ich setki tysięcy. Okupowali drogi, po czym rozpraszali się w różnych kierunkach”- relacjonuje Abdul Baten, szef policji w dzielnicy Gazipur, gdzie umiejscowione są setki dużych przedsiębiorstw odzieżowych. Główny inspektor policji Kamur Islam powiedział, że robotnicy zaatakowali fabryki, których właściciele nie zgodzili się tego dnia przyznać im wolnego.

Pracownicy protestowali w związku z tragedią, do jakiej doszło w środę, w położonym nieopodal stolicy mieście Savar. Wtedy to zawalił się ośmiopiętrowy budynek, w którym mieściło się 5 przedsiębiorstw odzieżowych, raniąc ponad 1000 pracowników, z których ok. 200 poniosło śmierć. W ramach pomocy i solidarności, wielu z robotników chce oddać swoim kolegom krew aby ratować ich życie.

Hiszpania: Dalsze niepokoje i starcia z policją przed parlamentem

Świat | Gospodarka | Protesty | Ubóstwo

Wczoraj, tj 26 kwietnia, w hiszpańskiej stolicy Madrycie, policja starła się z antyrządowymi protestantami, którzy obrzucili kordony policji szklanymi butelkami i kamieniami. Policja odpowiedziała gazem łzawiącym i użyła policyjnych palek by rozgonić tłum. Protesty odbyły się w odpowiedzi na nowe plany rządowe, mające ratować hiszpańską gospodarkę.

Do zamieszek w okolicach parlamentu doszło już dzień wcześniej, w czwartek, wśród tłumu demonstrantów domagających się natychmiastowego ustąpienia rządu. Wtedy to ok. 1000 protestujących zgromadziło się wokół policyjnych barier okalających Madrycką niższą izbę parlamentu; część z bardziej nerwowych i krewkich demonstrantów próbowała zniszczyć i przewrócić bariery. W międzyczasie w stronę kordonów policji posypały się butelki, kamienie i petardy, policja odpowiedziała szarżami na protestujących, bijąc kogo popadnie pałkami.

Hiszpański dziennik El Pais na swoich stronach internetowych, poinformował w piątek wczesnym rankiem o 29 rannych osobach, z czego 14 z nich stanowili funkcjonariusze policji; 15 osób zostało aresztowanych. Wobec zaistniałej sytuacji, tego dnia parlament odwołał swoje obrady. Protest społeczny ochrzczony „Oblężenie Parlamentu” uformował się zaledwie w kilka godzin po tym, gdy rząd ogłosił, że bezrobocie w kraju osiągnęło poziom 27 proc., co w przełożeniu na liczby oznacza ponad 6,2 mln ludzi pozostających bez zatrudnienia.

[Wrocław] Specjalna Strefa Wyzysku – Polska; Obchody 1 maja! + manifest

Kraj | Protesty
2013-05-01 13:00
2013-05-01 15:00

Manifest

Nasza codzienność to redukcje zatrudnienia, zamykane zakłady pracy i rosnące bezrobocie; to likwidowane publiczne żłobki, przedszkola i szkoły, to podwyższenie wieku emerytalnego; to upadek kolei i służby zdrowia; to wzrost cen i kosztów życia, to rozbijanie prawa pracy; to nisko płatne nadgodziny; to niedające żadnego poczucia bezpieczeństwa praca czasowa i umowy śmieciowe; to mobbing w miejscu pracy; to obcięcie wydatków socjalnych i tych na edukację i kulturę; to dzieci idące do szkoły głodne; to dyskryminacja kobiet, ich niższe zarobki, ich ciężka niepłatna praca w domu; to emeryci i renciści, oszczędzający na jedzeniu, żeby mieć na leki; to call center i bary, gdzie pracować będzie po studiach nasza wyedukowana młodzież; to emigracja, coraz częściej jedyne wyjście dla wielu z nas.

Polska jest poligonem kapitalizmu w najgorszym w Europie wydaniu. Transformacja ustrojowa, wprowadziła w naszym kraju wyzysk niespotykany od przedwojnia. Polska stała się dla Europy i świata zasobem taniej siły roboczej. Tą tanią siłą roboczą jesteśmy właśnie my − pracownicy. Zarabiamy mało, bez gwarancji na godną emeryturę, a jedyne co mamy na poziomie Europy Zachodniej, to ceny. Kolejne rządy to nic więcej jak syndyk masy upadłościowej po PRL, wyprzedające za bezcen wypracowany przez naszych rodziców i dziadków majątek, aby pokryć rosnące długi. Dialog społeczny nie istnieje, a demokracja w Polsce to tylko fasada. Dla polityków ważniejszy jest interes zagranicznych i krajowych inwestorów niż obywatele.

Fatalną socjalną sytuację Polaków potęguje tylko trwający właśnie kryzys ekonomiczny. Dlaczego jednak za kryzys płacić mają pracownicy, a nie ci, którzy go wywołali – bankowcy, deweloperzy, politycy, wielkie firmy? Koszty ich chorobliwej żądzy zysku, zysku za wszelką cenę, płacimy my. Nie możemy na to pozwolić. Nie może być tak, że najmniej zarabiający fundują wysokie zarobki prezesów, menadżerów i polityków. To oni są przecież odpowiedzialni za aktualną sytuację gospodarczą. Jednak to nie kryzys jest przyczyną naszej sytuacji, to kapitalizm jest właśnie permanentnym kryzysem. Specjalne strefy ekonomiczne, do których nawiązujemy w haśle naszej demonstracji, to tylko wyraźny, namacalny symbol tych zmian, które czynią z naszego kraju raj dla turbokapitalizmu, raj wyzysku.

Politycy zasiadający w sejmie nie stoją dziś po stronie pracowników. Są ściśle związani z biznesem, zasiadają w zarządach prywatnych spółek, uchwalając korzystne tylko dla nich prawa. Jeżeli nie zaczniemy protestować, naciskać, żądać, wszystko będzie iść dalej w tym samym kierunku – biedni będą biednieć, bogaci się bogacić, a politycy w parlamencie to wszystko potwierdzą przegłosowując kolejne ustawy. Będą dalej rozmontowywać prawo pracy, likwidować osłony socjalne i uchwalać coraz to większe przywileje dla firm i przedsiębiorców. Dlatego chodźcie z nami świętować Międzynarodowe Święto Ludzi Pracy, bo tylko idąc razem jesteśmy w stanie to zatrzymać i sprawić, że nasz kraj przestanie być specjalną strefą wyzysku, a stanie się przyjaznym dla społeczeństwa i środowiska miejscem do życia dla nas i naszych dzieci, bez różnicy ze względu na płeć, wiek, rasę czy seksualną orientację.

Skrajna prawica szuka winnych naszej sytuacji gospodarczej wśród mniejszości, ale przecież to nie mniejszości seksualne płacą nam coraz niższe pensje, to nie mniejszości etniczne rozmontowują prawo pracy i oferują nam tylko umowy śmieciowe. Prawdziwy wróg tkwi w garniturze za biurkiem, przygotowując nam coraz gorsze warunki pracy, płacąc nam coraz niższe pensje, samemu żyjąc coraz wystawniej za wypracowane przez nas pieniądze. Tylko rozmawiając, protestując i współpracując przy prospołecznych inicjatywach możemy zmienić ten kraj. Inaczej grozi nam bieda, rasizm i wykluczenie społeczne. Nie bądźmy krajem – skansenem dziewiętnastowiecznego kapitalizmu, gdzie wyzysk biednych i pogarda bogatych rządzących są normą. Chodźcie z nami przeciw biedzie i wyzyskowi. Chodźcie z nami i zmieńmy ten kraj. Nikt nie zrobi tego za nas.

Koalicja 1 Maja

https://www.facebook.com/1MajaWeWroclawiu

Włochy: Pracownicy szpitala San Raffaele w Mediolanie walczą przeciw cięciom i zwolnieniom

Świat | Prawa pracownika | Protesty

O walce pracowników szpitala San Raffaele już pisaliśmy wcześniej. [1] | [2] Szpital zaplanował drastyczne cięcia i pracownicy zaczęli protestować. Najpierw, szpital zgodził się zwolnić mniej pracowników - 244 osób. Wtedy była informacja, że nie będzie więcej zwolnień - ale zamiast tego, pracownicy powinni się zgodzić na obniżenie pensji. Ale obietnice okazały się fałszywe. 40 osób dostało wypowiedzenia.

Warto podkreślić, że osoby związane z finansami szpitala niedawno zostały skazane za malwersację funduszów. Teraz, za tą sytuację mają zapłacić pracownicy i pacjenci. Ale pracownicy szpitala są dobrze zorganizowani i mają duże wsparcie lokalnych mieszkańców.

W zeszłym tygodniu, 40 pracowników dostało wypowiedzenia. Pracownicy natychmiast zwołali zgromadzenie otwarte i postanowili walczyć. Dokonano okupacji szpitala. Ponad 300 pracowników bierze aktywny udział w radykalnych protestach. Większość z nich to są związkowcy z radykalnych związków, takich jak USI-AIT, która ma dobrą obecność w szpitalu. Związek USB także bierze udział w protestach. Inne związki głównego nurtu siedzą cicho. Chyba, że starają się przeszkadzać protestom. Tak się stało w piątek, gdy biurokrata z CGIL próbował zakłócić akcję. Próba była nieudana.

Coraz więcej policji pojawia się na terenie szpitala. Doszło do kilku starć z policją. Dyrekcja także wysłała listy z naganą za uczestnictwo w zgromadzeniach "niesankcjonowanych przez szpital". Jednak regionalne władze zgodziły się na nowe negocjacje z pracownikami.

http://video.repubblica.it/edizione/milano/san-raffaele-nuovi-scontri-tr...

22 – 28 kwietnia 2013- Europejski Tydzień Akcji „Dla przyszłości bez Czarnobyla i Fukuszimy”

Protesty
2013-04-22 23:00
2013-04-27 23:00

W ostatnim tygodniu kwietnia w kilkunastu miastach Polski odbędą się otwarte spotkania z likwidatorami skutków katastrofy nuklearnej, która miała miejsce 26 kwietnia 1986 roku w Czarnobylu na Ukrainie. Wydarzenia organizowane z udziałem zaproszonych z Ukrainy i Białorusi gości odbędą się również w innych krajach Europy w ramach obchodzonego po raz drugi Europejskiego Tygodnia Akcji „Dla przyszłości bez Czarnobyla i Fukuszimy”.

W Polsce gościć będzie troje Ukraińców, którzy w 1986 roku i później uczestniczyli w akcji likwidowania skutków czarnobylskiej katastrofy. Volodymir Szyriajev jest lekarzem, którego do „zony” skierowano w lipcu 1986 roku. Udzielał pierwszej pomocy i porad lekarskich likwidatorom przebywającym i pracującym w najbardziej skażonej i niebezpiecznej strefie na terenie zniszczonej elektrowni. Aleksander Diaczenko w lutym 1987 roku powołany został na specjalne szkolenie wojskowe i skierowany do likwidacji skutków katastrofy w elektrowni jądrowej w Czarnobylu. W „zonie” pracował do maja 1987 roku, wskutek czego otrzymał wysoką dawkę promieniowania (21,61 rentgena). W 1990 roku z przyczyn zdrowotnych zwolniono go z pracy w fabryce i przyznano mu grupę inwalidzką. Od tego czasu stoi na czele organizacji społecznej Łozowskie Stowarzyszenie „Związek Czarnobyl”. Volodymir Volczenko trafił do „zony” w maju 1986 roku jako młody żołnierz, którego w trybie ekspresowym przekwalifikowano na strażaka. Dowodził grupą pracującą na terenie zniszczonej elektrowni.

Otwarte spotkania z likwidatorami, którzy odwiedzą Polskę odbędą się w Katowicach, Krakowie, Oświęcimiu, Kędzierzynie-Koźlu, Opolu, Poznaniu, Lublinie, Gdańsku, Krokowej, Słupsku, Koszalinie, Chojnicach oraz Warszawie. Poniżej prezentujemy plan tras poszczególnych likwidatorów wraz z informacjami o spotkaniach, w których będą uczestniczyć oraz kontaktem do towarzyszących im polskich opiekunów / koordynatorów tras.

Volodymir Shyriaiev
(opiekun: Radosław Sawicki, tel. 660040248)

23.04 – Gdańsk
godz. 19:00 – otwarte spotkanie w Centrum Społecznym Młodych Socjalistów, ul. Jana z Kolna 8

24.04 – Krokowa
godz. 19:00 – otwarte spotkanie na Zamku

25.04 – Słupsk
godz. 12:00 – otwarte spotkanie w Miejskiej Bibliotece Publicznej, ul. Grodzka 3

26.04 – Koszalin
informacje wkrótce

27.04 – Chojnice
godz. 14:30 – otwarte spotkanie w PWSH „Pomerania”, ul. Świętopełka 1

godz. 16:00 – wystąpienie dla uczestników olimpiady CKU, ul. Świętopełka 3

Aleksander Diaczenko(opiekun: Adrian Kołodziejczyk, tel. 503944845)

23.04 – Oświęcim
godz. 12:00 – otwarte spotkanie w Państwowej Wyższej Szkole Zawodowej,

ul. Kolbego 8

23.04 – Katowice
18.00 – Klub Teoria, ul. Dworcowa 13 (róg Świętego Jana)

24.04 – Kędzierzyn Koźle
godz. 13.00 – otwarte spotkanie w budynku Starostwa Powiatowego, Pl. Wolności 13

25.04 – Opole
godz. 17.00 – otwarte spotkanie w Villa Academica, ul. Powstańców Śląskich 22

26.04 – Poznań
godz. 19:00 – otwarte spotkanie w AKK „Zemsta”, ul. Fredry 5

Volodymir Volchenko(opiekun: Jerzy Niczyporuk, tel. 726186023)

23.04 – Warszawa
godz. 17:30 - 19:00 – seminarium „Skutki zdrowotne katastrofy w Czarnobylu”, Centrum Medycyny Naturalnej Komed, Al. Ujazdowskie 20

24.04 – Lublin
godz. 10:30 - śniadanie prasowe dla dziennikarzy, Zielony Talerzyk, ul. Obrońców Pokoju 23

godz. 17:00 – otwarte spotkanie w PIT „Tektura”, ul. Wieniawska 15a

25.04 – Warszawa
godz. 17:00 - 18:00 – otwarte spotkanie w Green Peas eco coffee, ul. Szpitalna 5

26.04 – Warszawa
godz. 10:00 – śniadanie prasowe dla dziennikarzy, Green Peas eco coffee, ul. Szpitalna 5

Od godz. 13:00 do 15:00 – „Energetyczny Tramwaj”: otwarty dla mieszkańców przejazd tramwajem prezentujący prawdziwe oblicze energetyki nuklearnej i promujący alternatywy dla energetyki jądrowej.

Trasa tramwaju: Plac Narutowicza – Grójecka – Al. Jerozolimskie – Marszałkowska – Plac Bankowy – Dworzec Gdański – Pl. Wilsona – pętla Marymont

Powrót tą samą trasą aż do placu Narutowicza

27.04 – Warszawa
godz. 17:00 - 18:00 – otwarte spotkanie w Green Peas eco coffee, ul. Szpitalna 5

Kontakt z koordynatorem Tygodnia Akcji w Polsce:

Stowarzyszenie Ekologiczno – Kulturalne „Wspólna Ziemia”

Radosław Sawicki, tel. 660040248

e-mail: info@wspolnaziemia.org

Aktualizacje/zmiany: www.atomstop.pl

Rezecznik prasowy Inicjatywy Antynuklearnej Małgorzata Wyrwicz wyrwicz@op.pl

Kraków: O bezpłatną komunikację miejską

Kraj | Protesty | Transport

Jak rozpoznać kanara? Jak zachować się gdy kontroler jest agresywny? Do czego mamy prawo? Ale przede wszystkim dlaczego warto obniżyć ceny biletów lub je całkowicie zlikwidować mowa była podczas wczorajszego “Święcie darmowej komunikacji miejskiej”. Radosną imprezę niestety popsuli funkcjonariusze policji, którzy zatrzymali tramwaj z aktywistami blokując ruch na ulicy Starowiślnej.

Na placu Wszystkich Świętych zaaranżowana została scenka typowa dla krakowskiej Komunikacji Miejskiej. Do tramwaju wsiadł kontroler. Gdy tramwaj ruszył od razu przystąpił do sprawdzania biletów. Pasażerka, która nie zdążyła jeszcze zakupić biletu została zwymyślana, inna, która długo nie mogła znaleźć biletu otrzymała od kontrolera propozycję łapówki. Gdy stwierdziła, że jej nie zapłaci ten zaczął ją szarpać… Tym razem wszystko odbywało się na niby.

Rosja: Milczenie - znak niezgody

Świat | Protesty

 Dzień Milczenia w Moskwie 6 kwietnia, ostatniego dnia tygodnia przeciwko homofobii, około czterdziestu działaczy LGBT zorganizowało flash mob w centrum Moskwy. Na znak protestu przeciw wyciszenia problemów związanych z homofobiczną przemocą, „zaklejono gęby na kłódkę”. Aktywiści rozdawali przechodzącym ulotki. Nikogo nie aresztowano.

W Petersburgu Dzień Milczenia odbył się w niedzielę. W tym dniu od 14:00 do 15:00 Sojusz heteroseksualistów na rzecz równouprawnienia osób LGBT zorganizowała pikiety nad Newą. Akcja odbyła się pod hasłem „Milczymy żeby nas wysłuchano”.

Lubin: Protest pielęgniarek na otwarciu pracowni RTG

Kraj | Prawa pracownika | Protesty

W Regionalnym Centrum Zdrowia w Lubinie uruchomiono w poniedziałek nowoczesną pracownię RTG. Uroczystość zakłóciły jednak pielęgniarki i położne, które domagają się odwołania zarządu lubińskiego szpitala.

Po przemówieniach prezesa lubińskiego RCZ-u, Rafała Koronkiewicza i szefa KGHM, Herberta Wirtha oraz poświęceniu pracowni, niespodziewanie do sali weszły pielęgniarki i położne z transparentami, które poinformowały o ogłoszeniu pogotowia strajkowego.

Prezes Koronkiewicz na początku nie chciał komentować incydentu, później jednak w rozmowie z dziennikarzami starał się paternalistycznie pomniejszać wagę incydentu.

Piknik Antyrasistowski w Lublinie

Kraj | Antyfaszyzm | Protesty
2013-04-20 14:30
2013-04-20 16:00

 Wiosna!Zapraszamy serdecznie w najbliższą sobotę do odwiedzenia Lublina i do udziału w wydarzeniu WIOSNA ANTYRASISTOWSKA.

Piknik antyrasistowski
Kiedy: 20 kwietnia 2013, godz. 14:30
Gdzie: Plac Litewski, Lublin

Zaczynamy rytmami Wschodniego Sambastionu! Zapraszamy z leżakami, piłkami i wszelkimi sprzętami piknikowo-ogrodowymi. Podczas akcji będzie można odbić sobie na koszulce logo Wiosny (prosimy o przyniesienie własnych koszulek), a także wysłać Wiosenne pocztówki. Ponadto będzie muzyka, bańki i inne atrakcje. Nie zabraknie też oczywiście przemówień Inicjatywy Wiosna Antyrasistowska. ZAPRASZAMY!

Wiosna Antyrasistowska to porozumienie osób wywodzących się ze społeczności Lublina, dla których wartością jest różnorodność ludzi, ich współistnienie z poszanowaniem standardów praw człowieka. Inicjatywa powstała w celu organizacji Dni Walki z Rasizmem i Dyskryminacją Rasową w Lublinie (21 – 22.03.2013). Planowane w najbliższym czasie wydarzenia stanowią kontynuację cyklu działań antydyskryminacyjnych w Lublinie.

Lublin przez wieki był miastem wielokulturowym, zamieszkałym przez osoby o różnym pochodzeniu i wyznających inne religie. Po wielu powojennych latach, znowu widzimy na ulicach Lublina studentów i studentki z różnych krajów, a także odwiedzających miasto zagranicznych turystów. Widzimy jak na naszych oczach Lublin ponownie otwiera się na różnorodność.

Problem rasizmu, dyskryminacji oraz mowy nienawiści jest obecny także w naszym
mieście. W ostatnich latach w Lublinie dochodzi do coraz większej ilości incydentów o charakterze rasistowskim. Dlatego też zapraszamy wszystkich mieszkańców i mieszkanki Lublina do aktywnego udziału w wydarzeniach podczas Wiosny Antyrasistowskiej.

POKAŻMY, ŻE LUBLIN JEST MIASTEM OTWARTYM NA RÓŻNORODNOŚĆ.

Wielka Brytania: Ulica świętuje śmierć Margaret Thatcher

Świat | Protesty | Tacy są politycy

Wczoraj w całej Wielkiej Brytanii odbyły się akcje mające na celu wyrazić radość z powodu śmierci byłej konserwatywnej premier Margaret Thatcher, uważanej za pogromczynię klasy pracującej. Wiele osób świętowała tego dnia w domu, ale odbyły się także publiczne zgromadzenia. Największe miało miejsce w Londynie na Trafalgar Square, gdzie pojawiło się kilka tysięcy osób, gdzie licznie reprezentowani byli także anarchiści.

Ludzie radowali się z powodu "śmierci wiedźmy", jak ją nazywają w Wielkiej Brytanii i tańczyli przy dźwiękach bębnów. Przy okazji wyrażano sprzeciw wobec polityki obecnego rządu konserwatywnego, przerzucaniu kosztów kryzysu na niezamożnych i tzw. podatku od sypialni (bedroom tax).

Na swój sposób świętowali także kibice piłkarscy, zwłaszcza klubu Liverpool, którzy od dawna zapowiadali imprezę w dniu śmierci "Maggie". Na transparencie wniesionym na stadion napisali "Nie przejmowałaś się gdy kłamałaś, my nie przejęliśmy się gdy umarłaś".

Część establiszmentu wydaje się być zaskoczonym skalą radości jaką wywołała śmierć "Żelaznej Damy", wychwalanej przez sporą część mainstreamowych mediów. Obróbka ideologiczna na niewiele się zdała i musiała wkroczyć cenzura. Np. mimo że słuchacze wynieśli na szczyt listy przebojów radia BBC piosenkę z Czarnoksiężnika z Krainy Oz „Ding Dong The Witch Is Dead”, szefostwo radia postanowiło ją ocenzurować do zaledwie 5 sekund.

Co oczywiście na niewiele się zdało ponieważ są inne kanały dystrybucji muzyki.

Gorzów: Protest pracowników szpitala w Kostrzynie nad Odrą

Kraj | Protesty

Ulicami Gorzowa przeszła wczoraj pikieta pracowników byłego szpitala w Kostrzynie nad Odrą. Domagają się oni wypłacenia zaległych pensji. 380 osób od sześciu lat czeka na ok. 7 mln zł. - "Nie za-cis-kaj pa-sa. Za-ciś-nij pięść!”. "Rząd na bruk. Bruk na rząd” - skandowali protestujący. Protest zorganizowała Inicjatywa Pracownicza.

Spod budynku filharmonii do Lubuskiego Urzędu Wojewódzkiego przeszło 200 osób. Domagały się one wypłacenia zaległych wynagrodzeń pracownikom byłego szpitala w Kostrzynie nad Odrą. 380 osób od sześciu lat czeka na 7 mln zł. Wierzytelności wobec poszczególnych pracowników wynoszą od ok. 10 tys. zł (salowe) do nawet 80 tys. zł (lekarze).

- Skończył się czas nasiadówek i konferencji. Zaostrzamy protest i będziemy walczyć do końca. Aż dostaniemy zaległe pieniądze. Jesteśmy wierzycielami państwa. To jedyny taki przypadek w kraju. Starostwo powiatowe w Gorzowie (ono odpowiadało za szpital - dop. red) codziennie generuje 21 tys. odsetek. Nie godzimy się, by szły na to nasze podatki - mówiła nam Barbara Rosołowska, była pracownica szpitala. (gazetalubuska.pl)

Chile: Strajk generalny górników

Świat | Prawa pracownika | Protesty | Strajk

We wtorek 9 kwietnia górnicy kopalni miedzi w całym Chile rozpoczęli strajk generalny. Dwie federacje związków górniczych (Federación de Trabajadores del Cobre – FTC i Federación Minera de Chile - FMC) sektora prywatnego i państwowego połączyły siły i zorganizowały strajk i demonstracje górników.

Żądania górników dotyczą równych emerytur dla wszystkich górników zarówno sektora publicznego jak i prywatnego. Domagają się przejęcia przez sektor publiczny wszystkich kopalni miedzi i litu w kraju z rąk prywatnych korporacji bezwzględnie eksploatujących zasoby i ludzi. Górnicy chcą by dochody generowane przez ten sektor służyły wspieraniu darmowej edukacji i służby zdrowia. Domagają się również funduszu dla wszystkich pracowników cierpiących na schorzenia zawodowe i godnych emerytur dla mieszkańców Chile. Kolejnym żądaniem jest, aby kopalnie zaadoptowały normy pracy zgodne ze standardami Światowej Organizacji Pracy.

Rosja: 6 maja 2013 roku. Najważniejszy marsz.

Świat | Blog | Protesty | Represje

6 maja 2013 roku – w rocznicę wydarzeń, mających miejsce na placu Błotnym – w Moskwie przejdzie nowy protest marsz. Nie ustalono jeszcze ostatecznej nazwy pochodu, więc póki co nazywa się go tak, jak rok temu, Marszem milionów.

To wydarzenie będzie punktem kulminacyjnym wszelkich naszych działań, które miały miejsce wiosną br. Trasa marszu dopiero zostanie ustalona, niemniej jednak wiadomo, że metą będzie plac Błotny, co ma znaczenie symboliczne.

Francja: Byli pracownicy Natais uzyskali odszkodowanie za szkody moralne

Świat | Prawa pracownika | Protesty

Pracownicy wytwórni popcornu Natais we francuskim Bézéril wystąpili przed sądem za rzekome „zniesławienie” swojego byłego pracodawcy. Chodziło o to, że na swoim blogu pracownicy pisali o warunkach pracy oraz o narażeniu na działanie diacetylu. Ta substancja chemiczna może powodować bardzo poważne schorzenia płuc, taki jak zarostowe zapalenie oskrzelików.

Blog nazywał się „Wolność słowa dla pracowników Natais” i został utworzony po serii strajków i zwolnień. Poświęcony był ujawnianiu ciężkich warunków pracy w firmie i represjom ze strony kierownictwa, a także odmowie wdrożenia porozumienia zbiorowego usankcjonowanego przez Sąd Kasacyjny.

Berlin: Eksmisja na bruk niepełnosprawnej kobiety

Świat | Lokatorzy | Protesty

Aktualizacja 12 kwietnia: Eksmitowana lokatorka zmarła w wyniku szoku psychicznego doznanego podczas eksmisji.

9 kwietnia o godzinie 11, komornik sądowy przeprowadził eksmisję na bruk niepełnosprawnej staruszki w dzielnicy Reinickendorf w Berlinie. Za względu na zgromadzenie przeciwników eksmisji, komornikowi towarzyszyło ponad stu funkcjonariuszy policji, którzy zablokowali dojście do domu przy Aroser Allee od wczesnych godzin porannych.

Policyjne represje odczuli na własnej skórze również sąsiedzi, którzy w piątek zebrali się w pobliskiej kafejce, by rozmawiać o obronie swoich praw lokatorskich. Policja próbowała wtedy doprowadzić do rozwiązania spotkania. Eksmitowana kobieta była tak wstrząśnięta, że mówiła o odebraniu sobie życia. Tymczasowo przygarnęli ją sąsiedzi.

Kanał XML