Protesty

15 sierpnia zakończył się obóz ekologiczny w Angarsku. Aktywiści ekologiczni protestowali przeciwko wzbogacaniu uranu w tamtejszych zakładach. Obóz, mimo ataków neonazistów, zakończył się sukcesem ponieważ wielu miejscowych ludzi dołączyło się do protestu i postanowiło utworzyć inicjatywną grupę, która będzie kontynuować protest.

14 sierpnia władze miasta Angarsk spotkały się z aktywistami. Jednak 16 sierpnia, kiedy ruszyła demonstracja mieszkańców w stronę ratusza, już nie chcieli się z nikim spotkać i nie chcieli przyjąć petycji. Dwóch aktywistów zostało zaatakowanych przez policję w momencie kiedy podeszli do drzwi i próbowali wręczyć petycję. Policja przekręciła kark jednego człowieka, w rezultacie coś się stało z jego kręgosłupem i on musiał być natomiast przewieziony do szpitala. Nie wiadomo w jakim stanie jest teraz. Inna osoba z petycją została aresztowana. Miejscowi ludzie krzyczeli na policję "wstyd!" i "uwolnić go!", a później demonstrowali przed budynkiem policji. Aktywista ten nie chciał nic podpisać na komendzie więc policja go pobiła, w celu wymuszenia podpisu pod zeznaniem. Kiedy wreszcie został wypuszczony, trafił do szpitala.

We wtorek rozpoczęła się akcja protestu w pobliżu londyńskiego lotniska Heathrow. Planowany na tydzień protest ma zapobiec budowie kolejnych pasów startowych na Heathrow oraz być protestem mającym zwrócić uwagę na wpływ ruchu powietrznego na zmiany klimatyczne. Samoloty to najszybciej rosnące źródło dwutlenku węgla. Ekolodzy opierają swój protest na opinii naukowców, którzy twierdzą, że transport lotniczy wydatnie przyczynia się do globalnego ocieplenia, a gazy cieplarniane emitowane na wysokości są dużo groźniejsze niż na poziomie morza.

Już od niedzieli aktywiści intensywnie pracowali w miasteczku namiotym i już od niedzieli mają kłopoty z policją. Okolice miasteczka patroluje 1800 policjantów, czyli wiele razy więcej niż uczestników obozu. Dyrekcja lotniska dostała nakaz przeciw demonstrantom z organizacji "Plane Stupid". Wiele osób zostało zatrzymanych na protestach - także bez powodu. Jak napisała jedna z czytelniczek CIA jedna z aktywistek nawet została zatrzymana kiedy filmowała lotnisko z roweru. Policja chciała ją oskarzyć z art. 58 Aktu antyterrorystycznego.

Two independent groups of campaigners from the Camp for Climate Action have this morning stopped private business jets fom operating at two airports in the south east. Executive flights at Biggin Hill and Farnborough airports have been brought to a standstill by climate activists concerned at the huge growth in the use of private jets by business people. The activists D-locked themselves to the gates of the airports.

Police use anti-terror powers against environmental protest

The Camp for Climate Action started Tuesday amidst a major police operation and “terror” scare stories in the media. The week-long camp, is located near the site of a proposed third runway and sixth terminal building at London’s Heathrow airport.

Police tried on Tuesday unsuccessfully to storm the camp. The usual harrassment tactics were used against demonstrators: searches and arrests with crazy charges.

W okolicach Użgorodu trwa pierwszy międzynarodowy obóz antygraniczny na Ukrainie. W obozie uczestniczy ponad 300 osób z wielu różnych krajów, m.in z Polski, Czech, Słowacji, Rumunii, Grecji, Białorusi, Rosji, Finlandii, Nowej Zelandii, USA, Czeczenii, Irlandii, Wielkiej Brytanii, Niemiec, Ukrainy, Holandii, Hiszpanii, Belgii i innych krajów. Uczestniczą również uchodźcy z Uzbekistanu i Kongo, którzy mieszkają na Ukrainie.

Aktualizacja 18 sierpnia: Wczoraj około 250 osób przemaszerowało przez Użgorod z hasłami "świat bez granic" i "zamknąć Pawszyn" (Pawszyn to obóz internowania uchodźców). Część osób udała się do samego Pawszyna, by tam kontynuować protest. Policja nie interweniowała.

Na ulice Kielc nie wyjechał dziś żaden z planowych 140 autobusów. Trwa strajk Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacji. Związkowcy z "S" sprzeciwiają się prywatyzacji bez uzgodnienia z nimi pakietu socjalnego, domagają się m.in. podwyżek oraz gwarancji pracy.

MPK jest w trakcie prywatyzacji, 20 czerwca prezydent miasta Wojciech Lubawski zawarł z prezesem Veolii Transport Polska Tomaszem Rochowiczem umowę przedwstępną o sprzedaży 85% udziałów przedsiębiorstwa.

2 sierpnia minął termin składania ofert do przetargu na obsługę komunikacji miejskiej w Kielcach na okres najbliższych 10 lat, jedynie MPK spełniała warunki cenowe. Oznaczałoby to wejście Veolii Transport Polska do Kielc, przetarg nie jest jednak jeszcze rozstrzygnięty.

9 sierpnia na ulicach Delhi, stolicy Indii, protestowano przeciwko wejściu na tamtejszy rynek wielkich sieci handlowych i supermarketów. W proteście wzięli udział m.in. związkowcy i właściciele małych sklepików. Protestowało około tysiąca osób. Demonstranci spalili logo amerykańskiej sieci Wal-Mart i jej indyjskiego partnera Bharti Enterprises. Hasło demonstrantów "Opuśćcie hurt" nawiązywało do słynnego hasła Mahatmy Ghandiego "Opuśćcie Indie" używanego podczas walki o niepodległość Indii.

Marta przyjechała do Dublina zarobić na kolejny rok studiów. Znalazła pracę w GOSPODZIE POLSKIEJ na Capel Street. Po dziesięciu godzinach przepracowanych na zmywaku usłyszała, że był to dzień próbny, za który firma nie płaci. Menedżerka powiedziała, że za kilka dni zadzwoni do Marty, by dać jej znać czy została przyjęta. Nie zadzwoniła. Kiedy po kolejnych kilku dniach Marta upomniała się o zapłatę, szefowa nie mogła sobie przypomnieć z kim rozmawia. Marta zwróciła się o pomoc do związku zawodowego Independent Workers Union. Pomimo interwencji przedstawiciela związku, szefostwo GOSPODY POLSKIEJ nadal nie widzi nic niewłaściwego w swoich praktykach i odmawia wypłaty wynagrodzenia. Marta nie jest jedyną osobą potraktowaną w ten sposób przez tę firmę. GOSPODA POLSKA z premedytacją obniża własne koszty nie płacąc za wykonaną pracę naiwnym młodym ludziom, którzy nie znają irlandzkiego prawa pracy i nie potrafią bronić swoich racji!

UWAGA! STREFA PRACY NIEWOLNICZEJ!

Pod takim hasłem jutro - w sobotę 11 sierpnia - organizujemy pikietę / happening pod drzwiami GOPSPODY POLSKIEJ. Jeśli nie godzisz się na łamanie praw pracowniczych i wyzysk pracowników sezonowych, jeśli w ich imieniu chcesz narobić trochę hałasu i popsuć humor szefostwu GOSPODY POLSKIEJ - zapraszamy jutro o godzinie 13.00 na 15 Capel Street, Dublin 1 (ulica prostopadła do rzeki). Zabierz gwizdek, bęben lub inny hałasujący instrument / przedmiot.

Bojkotuj GOSPODĘ POLSKĄ i zachęcaj do tego znajomych!!!

Jak zapowiadano wcześniej rozpoczął się strajk na niemieckiej kolei. Maszyniści ze związku zawodowego GDL zablokowali ruch szybkiej kolei miejskiej w Berlinie i Hamburgu.

Strajk odbywa się w ograniczonym zakresie. Związkowcy planowali przede wszystkim blokować ruch towarowy, niestety sąd pracy w Norymberdze zakazał związkowcom blokad na szeroką skalę do końca września, ponieważ "mogłoby to wyrządzić zbyt duże straty niemieckiej gospodarce". Związkowcy odwołali się od wyroku.

Związkowcy domagają się podwyżki płac o 31 procent, poprawy warunków pracy osób zatrudnionych w systemie zmianowym oraz odrębnej umowy zbiorowej dla 12 tys. maszynistów należących do związku. Zarząd kolei odrzucił te żądania.

W czwartek 9 sierpnia rozpocznie się strajk niemieckich maszynistów zrzeszonych w związku zawodowym GDL. Za strajkiem opowiedziało się 96% związkowców. Maszyniści domagają się osobnego układu zbiorowego, podwyżek o 31%. Dyrekcja do tej pory nie zgodziła się na negocjacje w sprawie nowej umowy zbiorowej. Inne grupy zawodowe niemieckiej kolei wywalczyły 4,5% podwyżki oraz jednorazową wypłatę w wysokości 600 euro. Manfred Schell, przewodniczący GDL, podczas konferencji prasowej we Frankfurcie nad Menem zapowiedział, że będą trwać negocjacje z dyrekcją i tylko ich pomyślny wynik może uchronić Niemcy przed strajkiem. Najpierw blokowany ma być ruch towarowy, następnie pasażerski, jednak pasażerowie będą informowani dzień wcześniej o tym, że dany pociąg wypadnie z rozkładu. Maszyniści zamierzają strajkować do skutku.

Sześciu aktywistów na rzecz wolności dla Tybetu z Wielkiej Brytanii, USA i Kanady zostało zatrzymanych po tym, jak rozwinęli na Wielkim Murze ogromny transparent z napisem "Jeden świat, Jedno marzenie, Wolny Tybet 2008" (w jęz. angielskiim i chińskim). Cała akcja miała miejsce równo rok przed rozpoczęciem olimpiady w Pekinie. Chińskie siły porządkowe usnęły aktywistów z muru pod dwóch godzinach. Ich obecne miejsce przetrzymywania pozostaje nieznane.

"Chińskie rząd wykorzystuje igrzyska olimpijskie do uzyskania akceptacji wśród światowych liderów. Poprzez protest na Wielkim Murze - najbardziej znanym symbolu chińskiego dziedzictwa narodowego dajemy jasno do zrozumienia, że chińskie marzenia o międzynarodowym przywództwie nie będą mogły być zrealizowane tak długo, jak długo trwa brutalna okupacja Tybetu" - powiedział Tenzin Dorjee ze stowarzyszenia Studenci na rzecz wolnego Tybetu. - "Apelujemy do społeczności międzynarodowej.

Dziś w Japonii odbyły się protesty w różnych miastach kraju w związku z rocznicą bombardowania Hiroszimy. Anarchiści zorganizowali akcję w Hiroszimie pod bazami militarnymi. Akcja miała charakter antymilitarny i antyrządowy. Anarchiści organizują tą akcję już od kilku lat.

6 sierpnia 1945 amerykański B-29 Enola Gay zrzucił na miasto 4-tonową uranową bombę atomową. Bomba zabiła natychmiast ponad 78 tys. mieszkańców Hiroszimy, ciężko raniąc ponad 37 tys. Prawie 15 tys. osób uznano za zaginione, a dziesiątki tysięcy zostało napromieniowanych lub odniosło inne obrażenia.

Protesty i ceremonie odbyły się w wielu krajach świata. W USA już od ponad 20 lat aktywiści protestują pod Y-12 w Oak Ridge, gdzie naukowcy pracowali nad projektem Manhattan. W tym roku ponad 200 osób blokowało drogi do Y-12. Policja aresztowała 5 z nich, w tym zakonnicę.

Zacementować krawężniki - takie hasła wznosili wczoraj członkowie Wrocławskiej Inicjatywy Rowerowej podczas happeningu na ul. Ślężnej. Rowerzyści postanowili wytoczyć walkę zbyt wysokimi krawężnikami w mieście. Ze szpachlami i wiadrami z cementem przypuścili atak na krawężnik przy ul. Ślężnej, tuż przy jednej ze stacji benzynowych.

- Jeżdżę tędy codziennie do pracy i co trzy miesiące muszę oddawać rower do warsztatu, bo taki krawężnik decentruje mi koło - zapewniał Cezary Grochowski z Wrocławskiej Inicjatywy Rowerowej. - Od kilku lat powtarzamy urzędnikom miejskim, że nie chcemy krawężników na ścieżkach rowerowych, ale oni to ignorują. Dlatego wzięliśmy sprawę w swoje ręce.

Jak Polacy zapatrują się na tę sprawę? Większość (62%) jest zdania, że obwodnica augustowska powinna zostać poprowadzona inną trasą, tak aby nie ucierpiała na tym przyroda Doliny Rospudy.

Wczoraj protestowało w Warszawie ok. 50 mieszkańców Augustowa. Protestowali w dwóch miejscach: przed siedzibami Greenpeace i polskiego przedstawicielstwa Komisji Europejskiej. Przed siedzibą przedstawicielstwa KE ośmioro mieszkańców Augustowa przykuło się łańcuchami do opon tirów. Przed siedzibą Greenpeace'a trzech z nich przykuło się do bramy i rozwiesiło transparenty. Do Warszawy mają przyjechać też augustowianie przeciwni budowie obwodnicy przez dolinę Rospudy.

Animalia w Gadce Szmatce
01.08.2007

W dzisiejszej 'Gadce Szmatce' (20.00 – 22.00) zaprezentujemy Wam krótką rozmowę z Romkiem z Ruchu na rzecz Praw Zwierząt 'AnimAliA' (www.animalia.prv.pl). Posłuchamy także nagrań łódzkiej grupy Envisage, która świeżo dołączyła do grona kapel promowanych przez Radio Positive. Wszystkich zainteresowanych serdecznie zapraszam do słuchania.
Autor: małe

www.radiopositive.pl