Protesty

Około 3 tysięcy osób demonstrowało 16 marca w Kopenhadze pod hasłami żądającymi nowego domu młodzieży oraz przeciwko brutalności policji. Cztery osoby zajęły dziś budynek szkoły w Norrebro skąd wywiesili transparenty, po czym bez przepychanek zostały aresztowane przez policję. Ujawniono też informację, że policja "przypadkowo" użyła niebezpiecznego gazu Ferret 40 podczas zamieszek po eksmisji Ungdomshuset. Gaz ten służy do przebijania się przez drzwi lub barykady, nie zaleca się jednak stosowania jego w tłumie ponieważ w kontakcie z człowiekiem może być śmiertelny.

Dziś 15 osób zostało zatrzymanych w Moskwie podczas pikiety pod pomnikiem Dolgorukogo. Na placu pod pomnikiem teraz nie wolno pikietować. Jest kilka takich miejsc teraz w Moskwie, więc aktywiści zdecydowali akurat tam protestować.

Stop rzezi fok w Kanadzie - akcja informacyjna 17.03.07 godzina 14:00 pod Pomnikiem Kopernika w Toruniu - zaproszenie

Marzec jest miesiącem, w którym odbywają się masowe polowania na foki w Kanadzie.

W ciągu ostatnich kilku lat z przyzwoleniem rządu Kanady zabito blisko 1 000 000 fok. Większość z nich było foczymi dziećmi, nie starszymi niż 3 miesiące, a warto wspomnieć, że przeciętna długość życia fok to 30 lat. Często zabijane są nawet kilkunastodniowe foki. Nie potrafią jeszcze dobrze pływać, niechętnie opuszczają lód i są ufne wobec człowieka, przez co stają się bardzo łatwym łupem. Wiele z nich wciąż żyje podczas obdzierania ich z futer.

Według badań lekarzy weterynarii 79 proc. myśliwych nie sprawdza, czy foka jest martwa, zanim obedrze ją ze skóry. 42% czaszek zabitych fok nie miało w ogóle lub miało minimalne pęknięcia, co sugeruje, że były świadome podczas obdzierania ze skóry.

Foki zabijane są w wyjątkowo okrutny sposób, m.in. za pomocą pałek. Ta rzeź ma miejsce wbrew opinii publicznej i protestom na całym świecie. Nie znajdujemy wytłumaczenia dla tego barbarzyństwa. Usprawiedliwieniem nie może być ani wątpliwy interes ekonomiczny, ani rzekoma konieczność krwawej regulacji przyrody, jak również odwołanie do tradycji.
Polska jest znaczącym importerem foczych skór. W 2002 i 2003 r. zajmowaliśmy odpowiednio 4 i 3 miejsce na świecie jeśli chodzi o wartość importu.

Dlatego też w marcu w całej Polsce jak i w innych miejscach na świecie odbywają się demonstracje oraz pikiety, w których domagać się będziemy zaprzestania importu foczych futer oraz produktów pochodzących z zabitych fok oraz nawoływać rząd kanadyjski do zaprzestania tego haniebnego procederu.

Wczoraj w Warszawie odbył się protest przeciwko zmianom w konstytucji. Projekt zmian w konstytucji przewiduje dopisanie do obecnego art. 38. ustawy zasadniczej, który brzmi "Rzeczpospolita Polska zapewnia każdemu człowiekowi prawną ochronę życia", słów: "od momentu poczęcia do śmierci". Uczestnicy manifestacji mieli transparenty z hasłami, m.in. "dość piekła kobiet, żądamy legalizacji aborcji" i "moje ciało mój wybór".

Sejmowa komisja nadzwyczajna przyjęła projekt poprawki, zmieniający art. 30 ustawy zasadniczej, mówiący o tym, że człowiek posiada niezbywalną godność "od chwili poczęcia".

W Nowym Jorku, studenci okupowali wojskowe centrum rekrutacyjne w poniedziałek. 23 osoby zostały zatrzymane. Co najmniej 23 osoby zostały zatrzymane także w niedzielę w Tacomie, gdzie trwają protesty przeciw transportowi sprzętu militarnego. Sprzęt ten ma zostać wysłany do Iraku razem z 4 brygadą w kwietniu. Aktywiści protestują w porcie Tacoma od 2 marca.

20 tys. rolników, bezrobotnych i biednych pracowników starło się z policją w chińskim miescie Yangżu w piątek. Demonstanci protestowali przeciw korupcji, wysokim kosztom, niskim pensjom i podwyższeniu kosztów transportu. Policja zaatakowała demonstrantów używając elektrycznych odstraszaczy dla bydła. Nie wiadomo ile osób zostało zatrzymanych.

Ten incydent był jednym z kilkudziesięciu tysięcy podobnych protestów, które odbywają się w Chinach co rok. Niektórzy oceniają, że ponad 5 mln biednych Chińczyków protestowało w różnych demonstracjach w zeszłym roku.

9 marca około 300 studentów zebrało się przed wydziałem Architektury na uniwersytecie w Belgradzie. Studenci zablokowali jedną z głównych arterii miasta w proteście przeciwko neo-liberalnym reformom szkolnictwa. W budynku uniwersytetu urządzono strajk okupacyjny. Infrastrukturą protestu zajmuje się ASI-IWA (serbska sekcja International Workers’ Association – anarcho-syndykalistycznej międzynarodówki).

Rusza na nowo kampania z jesieni ubiegłego roku. W 2006 r. protesty przeciwko prywatyzacji wyższych uczelni trwały 3 miesiące. Odbyło się 8 demonstracji, 30 spotkań na Wydziale Filozofii i 15 spotkań na innych wydziałach. Ponad 17 tys. studentów podpisało petycje popierającą żądania protestujących.

Obecność prezydenta Busha w Bogocie wywołała masowe protesty. Demonstranci starli się z policją. Zatrzymano około stu osób. Gwałtowne protesty na ulicach towarzyszą Bushowi od początku jego podróży po krajach Ameryki Płd.

Około półtora tysiąca demonstrantów zebrało się w pewnej odległości od pałacu, gdzie Bush spotkał się z prezydentem Kolumbii. Demonstranci zaczęli obrzucać kordon policji kamieniami i forsować policyjne bardykady.

Policja użyła gazów łzawiących i armatek wodnych. W odpowiedzi, demonstranci zaczęli rozbijać witryny instytucji finansowych. Około 120 osób zostało aresztowanych.

Aktywiści z Tacoma w stanie Waszyngton próbują blokować przewóz transporterów opancerzonych typu Stryker i innego sprzętu wojskowego ze swojego miasta. Sprzęt ten ma zostać wysłany do Iraku razem z 4 brygadą w kwietniu. Aktywiści protestują w porcie Tacoma od 2 marca. Teraz rząd przysłał wojska by się nimi zajęły.

4 marca grupa pokojowych aktywistów protestująca w oznaczonej „strefie protestu” została zaatakowana i trzy osoby zostały zatrzymane. Żadnych zarzutów nie postawiono i wszyscy zostali wypuszczeni.

Co piątek w Bilin odbywa się protest przeciw murowi. W ten piątek, protest został brutalnie zaatakowany przez policję. Aktywiści podeszli do muru i usiedli przy nim na znak protestu. Wtedy policja nagle zaczęła do nich strzelać gumowymi kulami i granatami hukowymi. Spowodowało to zamieszki, w których kilka osób zostało rannych.

W czwartek wieczorem, policja aresztowała 61 osób w Atenach. Demonstranci starli się z policją podczas demonstracji przeciw prywatyzacji edukacji. Anarchiści próbowali wejść na teren Parlamentu. Podobne demonstracje miały miejsce także w Salonikach.

Demonstracje wybuchły spontanicznie, kiedy ludzie dowiedzieli się, że mimo masowych protestów rządząca partia chce przeforsować rozpoczęcie głosowania nad ustawą o reformie edukacji. Inne partie opuściły salę parlamentu w proteście.

35 tys. osób brało udział w demonstracji w czwartek. Wśród nich nie tylko studenci, ale także profesorowie, nauczyciele i inni. Jak piszą świadkowie wydarzeń, kiedy tłum doszedł do budynku parlamentu policja zastosowała przeciwko nim gaz. Rozpoczęły się zamieszki. Mała grupa anarchistów próbowała wejść na teren parlamentu, podczas gdy policja była zajęta biciem demonstrantów.

Około 50 osób pikietowało w sobotę ambasadę Chin w Warszawie, sprzeciwiając się łamaniu praw człowieka w Tybecie i żądając uwolnienia tybetańskich więźniów politycznych. Pikietę zorganizowano w 48. rocznicę wybuchu powstania Tybetańczyków przeciw Chinom.

więcej: http://tvp.pl/120,20070310470425.strona

Dziś w Warszawie odbyła się kolejna pikieta pod ambasadą Danii. Pikietujący domagali się uwolnienia wszystkich zatrzymanych w trakcie protestów w Kopenhadze. Wśród zgromadzonych był jeden z Polaków biorących udział w obronie Ungdomshuset, który został deportowany z Danii.

Około 100 aktywistów i aktywistek okupowało przez kilka godzin dom duńskiego konsula w Atenach w akcie solidarności z eksmitowanymi towarzyszami i towarzyszkami z Ungdomshuset.

Na miejsce przybyła policja, jednak nie doszło do interwencji.

Dziś pod duńską ambasadą w Istambule tureccy anarchiści i anarchistki przeprowadzili akcję solidarnościową z kopenhaskimi skłotersami brutalnie usuniętymi z ich domu a zarazem centrum socjalnego – Ungdomshuset.

Konsulowi wręczono pismo – poruszono w nim sprawę represji, które dotknęły osób broniących skłotu. Potępiono brutalność policji oraz najprostszy sposób rozwiązywania problemów – użycie brutalnej siły.

Manifestacja spotkała się z bardzo dużym zainteresowaniem mediów, ponieważ anarchizm w Turcji dopiero się rozprzestrzenia i jest zjawiskiem nowym, dotąd nieznanym.