Represje

Do więzienia za Che na koszulce?

Kraj | Kultura | Represje | Tacy są politycy

Czy policja będzie ścigać za koszulkę z Che Guevarą? Tak, jeśli Sejm zatwierdzi nowelizację kodeksu karnego, która do zakazanych dotychczas symboli nazistowskich dodaje też komunistyczne. Za ich produkcję i posiadanie grozi kara nawet do dwóch lat więzienia. Poprawkami Senatu do nowelizacji kodeksu karnego zajmie się dziś Sejm.

- Co z legalnie działającymi w całej Europie partiami komunistycznymi? - pyta Stanisław Rydzoń. A Tadeusz Iwiński zauważa, że w przepisach brakuje precyzyjnej definicji symboli komunistycznych. - Dla wielu osób takim symbolem jest także Pałac Kultury. Czy to oznacza, że teraz trzeba będzie go zburzyć lub wsadzić do więzienia władze Warszawy? Będziemy ten przepis skarżyć do Trybunału Konstytucyjnego - zapowiada w rozmowie z "GDP" Tadeusz Iwiński. Póki co, w ramach protestu zamierza przyjść do Sejmu w koszulce z Che.

A zdaniem Anny Śledzińskiej-Simon z Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka Polsce groziłyby poważne konsekwencje przed Trybunałem Praw Człowieka w Strasburgu, gdyby ktokolwiek został skazany na podstawie tego przepisu. - To godziłoby w wolność słowa - uważa.

Włochy: Wyrok dla 23 agentów CIA

Świat | Dyskryminacja | Represje

W Mediolanie zakończył się trwający 3 lata proces pracowników CIA oskarżonych o porwanie i tortury egipskiego duchownego w ramach "wojny z terroryzmem".

W lutym 2003 roku, w ramach tajnej operacji rządowej USA, w biały dzień został uprowadzony spod meczetu w Milanie imam Osama Moustafa Hassan Nasr . Trafił kolejno do baz amerykańskich na terenie Niemiec i Włoch, po czy został przetransportowany do Egiptu, gdzie go torturowano. Wyszedł na wolność po ok. 2 latach, gdy okazało się, że jest niewinny - wtedy też zapowiedział wniesienie oskarżenia wobec oprawców.

Na dzisiejszej rozprawie, sędzia skazał byłego szefa CIA w Milanie na karę 8 lat więzienia, a pozostałych 22 uczestników porwania na 5 lat. Agenci muszą też zapłacić w ramach odszkodowania 1 milion euro dla porwanego i pół miliona dla jego żony. Trzech innych Amerykanów zostało uniewinnionych, gdyż chroni ich immunitet dyplomatyczny. Sami skazani nie pojawili się na rozprawie. Byłą ona od początku utrudniana przez rząd Silvio Berlusconiego, który odmówił współpracy z prokuraturą. Władze amerykańskie odmówiły przekazania swoich agentów włoskiemu wymiarowi sprawiedliwości. Tym samym prawdopodobnie nigdy nie dotknie ich kara.

Proces w Milanie był pierwszą rozprawą sądową w sprawie programu "tajnych lotów" CIA. Jak twierdzi Joanne Mariner z Human Rights Watch, jest to "wyraźny znak zbrodni popełnionych przez CIA w Europie". CIA nie komentuje sprawy.

"Ekspropriacja jest tak odległa od kradzieży, jak politycy od prawdziwego życia" - wywiad z Yiannisem Dimitrakisem

Świat | Publicystyka | Represje | Ruch anarchistyczny

Publikowany poniżej wywiad pierwotnie ukazał się w Ateńskiej prasie 1 listopada. Został przetłumaczony na język angielski i opublikowany na serwisie Occupied London. Poniższy tekst jest tłumaczeniem z angielskiego.

Wstęp dziennikarza:
Dla policji jest członkiem gangu "złodziei w czerni". Został aresztowany podczas napadu na bank i skazany na 25 lat więzienia. Kilka dni temu Ministerstwo Ochrony Obywateli wyznaczyło nagrodę 600 tysięcy euro za głowy reszty członków gangu argumentując, że nie są oni jedynie złodziejami, ale również członkami grup terrorystycznych.

Yiannis Dimitrakis, anarchista, mówi po raz pierwszy z więzienia Domokos, gdzie został osadzony. Mówi o sowich uciekających towarzyszach, grupie “Conspiracy of the Cells of Fire”, odpowiada także ministrowi Ochrony Obywateli, Michalisowi Chrysohoidisowi, który ostatnio oświadczył: "jesteśmy w stanie wojny".

Podczas napadu na bank 17 sycznia 2006 roku, kiedy zostałeś aresztowany, trzy osoby (Simos i Marios Seisidis oraz Grigoris Tsironis) uciekły i kilka dni temu za tą trójkę minister Ochrony Obywateli, Michalis Chrysohoidis wyznaczył nagrodę wysokości 600 tysięcy euro. Czy uważasz, że ktoś zdecyduje się ujawnić informacje na ich temat?

Rzeczywiście, siły policyjne, niektóre plugawe dziennikarzyny i kilku stałych gości telewizyjnych programów do spółki z ministrem Porządku Publicznego (a nie "Ochrony Obywateli", nowej nazwy wprowadzonej przez rząd) stworzyli wspaniale warunki dla ludzi chcących zostać łowcami skalpów. Jest również tak, że zarządzający władza polityczną zawsze starają się wytworzyć w społeczeństwie mentalność informatorów i ludzi kapujących jeden na drugiego - czasem w związku z zagrożeniem, innym razem by otrzymać różnego rodzaju nagrody.

Na szczęście, świadome greckie społeczeństwo (czyli takie, które widzi przyczynę wszystkich swoich kłopotów w twarzach rządowych terrorystów lub elit finansowych, a nie w twarzach trzech poszukiwanych anarchistów), zawsze opierało się tego typu działaniom i tym razem, mam nadzieję, również tak się stanie.

Jednakże, ponieważ również istnieją i pewnie będą istnieć tacy, którzy chcą być Inspektorami Clouseau i Agatami Christie, chciałbym powiedzieć im, że wielu kocha informować, ale nikt nigdy nie pokochał informatora.

Czy uważasz, że ich aresztowanie jest blisko?

Tego nie wiem, mam nadzieję, ze nigdy to nie nastąpi. Wiem natomiast, że jeśli zostaną aresztowani to bezrobotni nie znajdą nagle pracy; pensje również nie wzrosną a ktoś, kto walczy o przetrwanie od świtu do zmierzchu (zasuwając niczym niewolnik na jednym, dwóch a nawet trzech etatach) nie zobaczy zmiany w swoim życiu.

Czy uważasz, że poddadzą się bez walki?

Uważam, że pojęcie "walki" w swojej wąskiej definicji, iż jest to wymiana ognia, nie będzie miała miejsca. Nie będzie miała miejsca, ponieważ oni nigdy nie zostaną aresztowani. Wiem i jestem pewien że co dzień walczą, by pozostać wolnymi. Dlatego, jak widzisz, ludzie kochają wolność.

Co byś zrobił, gdybyś był w ich sytuacji?

Zrobiłbym dokładnie to samo. Chciałbym również uniknąć aresztowania, które w naszej sytuacji przełożyłoby się na pewne skazanie za przestępstwo popełnione 16 stycznia 2006 gdy napadliśmy na Narodowy Bank w Atenach.

Co chciałbyś przekazać zza więziennych murów?

Oni wiedzą, że darzę ich przyjaźnią i miłością. Powiem zatem to, co powiedział kiedyś Nikos Kazantzakis: "Czuję, że walimy głową w stalowe kraty. Wiele głów zostanie rozbitych, ale pewnego dnia kraty również zostaną rozbite."

Jaki jest twoim zdaniem powód wyznaczenia nagrody za ich głowy?

Wydaje mi się, że wyznaczenie nagrody za ich głowy jest częścią PR-owskiego planu ministerstwa Porządku Publicznego, by pasować do światła, w którym przedstawia się rząd: "to my wybawcy". Niestety, ten plan bezpośrednio wiąże się z militaryzacją, z wieloma jednostkami policji w Exarchii a także z odgrzebywaniem starych spraw walki zbrojnej, jak to powiedział sam minister wyznaczając nagrodę za głowy moich trzech towarzyszy.

Nie należy zapominać, że dokumenty które dowodzą ich zaangażowania w grupy miejskiej partyzantki nie są niczym więcej niż wytworami mediów, które dzięki "przeciekom" z komendy głównej policji pojawiały się w różnych gazetach w ciągu ostatnich sześciu miesięcy. Dla mnie to wszystko to podstęp komunikacyjny i być może stworzenie pretekstu wobec operacyjnej niezdolności policji do znalezienia ludzi zamieszanych w akcje bezpośrednie. Pamiętajcie: w przyszłości możemy nawet usłyszeć wymówki rodzaju "jeśli nie możemy nawet znaleźć winnych, którzy niewątpliwie są terrorystami, jak niby mamy rozwiązać sprawę walki zbrojnej?"

Więc chcesz powiedzieć, że to rząd tworzy terrorystów...

To jedyna rzecz, która jest pewna. Robią to od lat. To standardowa taktyka rządu, którego jedynym celem jest udowodnić, że może sobie z tym problemem poradzić.

Czy uważasz, że ostatni atak terrorystyczny na posterunek policji Ayia Paraskeui jest odpowiedzią na wyznaczenie nagrody za głowy trzech poszukiwanych anarchistów?

Ci, którzy tego dokonali mogą najlepiej odpowiedzieć na to pytanie przy pomocy wydanego oświadczenia. Moja własna opinia jest nieważna. Lepiej spytaj innych dziennikarzy, którzy nie tylko wydają się wiedzieć wszystko, ale również wiedzą bardzo dobrze jak osądzać i wydawać wyroki. Oni zostali sędziami, prokuratorami i adwokatami w jednym.

Pojawiła się informacja, która wyciekła z policji, że ty i twoi domniemani współtowarzysze nie jesteście jedynie zwykłymi złodziejami, ale uczestniczycie również w grupach terrorystycznych. Co masz do powiedzenia na ten temat?

Spójrz: Jedyne rzeczy o które nie zostaliśmy obwinieni przez te niesławne "przecieki" to handel narkotykami, handel żywym towarem, gwałcenie nieletnich dziewczynek i czczenie Szatana. Wiem, że wiele twórczych umysłów z kwatery głównej policji jest bardzo podnieconych kombinacją tych wszystkich faktów, więc chciałbym szczerze przeprosić za rozczarowanie informując jednocześnie, że tego typu rzeczy zdarzają się jedynie w hollywoodzkich filmach które oglądają i książkach które czytają.

Według policji należysz do gangu "złodziei w czerni". Jaka jest twoja odpowiedź?

"Złodzieje w czerni" są godną pożałowania i zmyśloną dziennikarską bądź policyjną historyjką, która nie ma żadnego oparcia w rzeczywistości i jest obecna w mediach pomimo, że w trakcie procesu który miał miejsce została całkowicie obalona. Na tej samej zasadzie nawet dziś przypisuje się mi siedem napadów, nawet jeśli oficjalnie zostałem oskarżony o sześć i do tego pisze się o niewiarygodnych sumach pieniędzy które niby osobiście posiadam, nawet wtedy, gdy sąd potwierdził, że całe pieniądze zasiliły ruch anarchistyczny.

Wreszcie, w momencie gdy oni wiedzą, że widowiskowa szamotania którą opisują nigdy nie miała miejsca, zwłaszcza w odniesieniu do moich trzech przyjaciół i towarzyszy wobec których wydano nakazy aresztowania na podstawie dowodów, które według mnie wydają się śmieszne.

W każdej innej sprawie powinniśmy powiedzieć coś innego niż wynika to ze zdrowego rozsądku: monitoring w bankach jest często starego typu i nagrywa jedynie w czerni i bieli. Złodzieje, powinieneś wiedzieć, najczęściej wchodzą do banków ubrani na czarno, szczególnie zimą - na przykład starają się do tego unikać obecności piosenkarzy folkowych (odniesienie do szczegółów sprawy – przyp. tłum.).

Usprawiedliwiałeś swoje uczestnictwo w napadzie po którym zostałeś aresztowany mówiąc, że była to "ekspropriacja". Jaka jest różnica pomiędzy ekspropriacją a zwykłym złodziejstwem?

Różnica istnieje ze względu na cel akcji, jak dla mnie te dwa terminy są od siebie tak odległe, jak politycy od prawdziwego życia. Osoba, która chce nazwać swoją akcję "ekspropriacją" musi jedynie przejść od swojej naturalnej reakcji wobec warunków z którymi ma do czynienia na świadomą rewolucyjną pozycję, która nie jest niczym innym niż walką przeciw możnym tego świata. Różnica zawiera się w celu akcji.

Bank, który obrabowałeś stał się celem nieustannych ataków z użyciem materiałów zapalających i był nawet zmuszony by pozostać zamknięty. Czy to była zemsta, której ktoś dokonał w twoim imieniu?

Po pierwsze, nie wiem czy w tym konkretnym przypadku bank został zamknięty. W każdym przypadku ataki które miały miejsce w czasie gdy jestem aresztowany były oczywiście aktami solidarności. Dla większości społeczeństwa na bank składa się bezwzględny mechanizm finansowy, który dzień po dniu wyciska tysiące rodzin. Każdy wie, że bankowe giganty są odpowiedzialne za dzisiejszy kryzys finansowy, za który przyszło zapłacić zwykłym ludziom.

Określasz się jako anarchista. Czy popierasz walkę zbrojną?

W ciągu procesu zmiany społecznej nabrało kształtu wiele różnych form walki. Każda osoba wybiera formę działania którą uważa za odpowiednią dla politycznych potrzeb czasów w których żyje. Osobiście uważam, że nie ma historycznych lub obiektywnych warunków, które sprawiają, że powinniśmy zostawić jakoś szczególną formę walki w szafie historii. Przeciwnie, żyjemy w czasach pełnych przemocy, gdy państwa na poziomie międzynarodowym stosują terroryzm przeciw wszystkim.

Kilka dni temu miał miejsce zbrojny atak na posterunek policji Ayia Paraskeui w Atenach. Czy zgadzasz się z atakami tego typu?

Liczy się to jak takie ataki wyglądają w oczach społeczeństwa bez goebbelsowsko zniekształcającego obiektywu mediów. Nie jestem ani krytykiem ani znawcą działań zbrojnych. Nigdy zresztą nie pretendowałem - nie mogłem - do takiego tytułu.

Niektórzy anty-autorytaryści twierdzą, że dzięki strzałom oddanym w policjantów policyjna przemoc została ukarana. Czy zgadzasz się z tą opinią?

Czy nam się to podoba czy nie, zbrojni przedstawiciele porządku i bezpieczeństwa, jak sami się określają, połączyli swoją działalność z przemocą i represjami: z "przypadkowymi" wystrzałami z broni, z gwałceniem kobiet i zabójstwami imigrantów na posterunkach, z pobiciami, torturami, samowolą, poniżaniem i tym wszystkim, co ma miejsce za murami posterunków bądź na ulicach. Każdy z nas powinien wziąć to wszystko pod uwagę i wyciągnąć swoje własne wnioski.

Ale czy logika "kolektywnej kary" nie jest faszystowska?

Takiej logiki należy szukać pomiędzy zwycięzcami społeczno-politycznych starć, którzy zamienili ją w stałą taktykę. Fakt, że niektórzy ludzie decydują się odpłacić tym, co otrzymywali przez lata może dla wielu być dziwny, ale cóż możemy zrobić? Kto sieje wiatr, ten zbiera burzę.

Czy uważasz, że wkraczamy w fazę przemocy bez zasad? Przykładowo, do dzisiejszego dnia, nigdy wcześniej nie została zaatakowana kobieta. (chodzi o funkcjonariuszkę policji ranną w ostrzale posterunku Ayia Paraskeui - przyp. tłum.) Co masz do powiedzenia na temat "ślepych" ataków takich jak ten?

Nie jestem pewien, czy w istocie są to "ślepe ataki". Te, które miały miejsce w ostatnich kilku latach obejmują cele, które zawsze należały do autorytarnego systemu represji i wyzysku ludzkiego społeczeństwa. Nigdy nie spotkałem się, by zwykły obywatel był celem.

Jakie uczucie wzbudza w tobie próba zabójstwa 23-letniej dziewczyny? (również mowa o policjantce z Ayia Paraskeui – przyp. tłum.)

Zapytaj lepiej tych, którzy padli martwi od policyjnych kul.

Czy 19-letnie dzieciaki powinny być celem terrorystów?

Policjant, który został postrzelony nie został postrzelony dlatego, że jest dzieciakiem. Strzelano do niego z innych powodów które oczywiście nie mają nic wspólnego z wiekiem. To zostanie zresztą wyjaśnione przez tych, którzy wzięli udział w akcji.

Niedawno kilku młodych ludzi zostało aresztowanych w Chalandri i Atenach pod zarzutem przynależności do grupy “Conspiracy of the Cells of Fire”. Co na ich temat, czy są terrorystami?

Terrorystami są ci, którzy codziennie skazują nas na powolną śmierć. Na życie bez życia. Ci, którzy bez wątpienia oszukali 19-letnie dzieciaki po to, by zmienić wielkość swojej nadchodzącej porażki w wyborach (odniesienie do rządu, który nie dotrwał do końca kadencji, a 4 października miały miejsce wcześniejsze wybory).

Jakie jest twoje życie jak w więzieniu?

Tak trudne jak dla reszty więźniów. Problemy piekielnych greckich więzień są znane wszystkim, dziennikarzom w szczególności. Powinieneś jednak wiedzieć, że my wszyscy tu osadzeni nie pozwolimy naszej godności i prawu do wolności zgnić w więziennych celach.

Odsiadujesz wyrok z więźniami kryminalnymi (a nie politycznymi). Ja ciebie traktują?

Po pierwsze nie zgadzam się z istnieniem terminu więźniów "kryminalnych". Nie zgadzam się z dzieleniem więźniów. Sposób w jaki ludzie traktują nas zależy, w jaki sposób my traktujemy ich. Wszystko opiera się na wrażeniu. Z drugiej strony nic nie jest takie, jakie sobie można wyobrazić.

Jeśli mógłbyś uciec, zrobiłbyś to?

Odpowiem przy pomocy sloganu: "Umiłowanie wolności jest silniejsze niż jakiekolwiek więzienie".

Pan Chrysohoidis (minister "ochrony obywatela") ogłosił, że wycofa osobistą ochronę polityków i biznesmenów. Radziłbyś mu ją wycofać, czy pozostawić?

Ludzie, których wymieniłeś na pewno doradzą mu o wiele mądrzej, co powinien zrobić.

Co odpowiedziałbyś na jego ostatnie stwierdzenie: "jesteśmy w stanie wojny"?

Przeczytawszy to po raz pierwszy ktoś mógłby pomyśleć, że stanowisko pana Chrysohoidisa dotyczy ludzi biorących udział w zbrojnych atakach przeciw państwu i innym celom. Jednakże wczytanie się w akcje poprzednich rządów pokaże, że wojna postawiona w pytaniu trwa cały czas, toczona przeciw najsłabszym klasom społecznym. Jesteśmy w stanie wojny od wielu lat. Oni po postu nie przyznawali się do tego. Nie jestem pewien, jaki jest cel tej wojennej histerii, obrony ministerialnych biur i mas strażników.

Kto aktualnie w Grecji nie powinien spać spokojnie?

Dokładnie ci sami ludzie, którzy powinni byli nie spać spokojnie wcześniej.

Twoja sprawa w sądzie apelacyjnym będzie miała miejsce 9 grudnia. Jak układają się według ciebie twoje sprawy w tak napiętej atmosferze?

Patrząc na rezultaty wstępnego procesu i postawę wymiaru sprawiedliwości wobec wszystkich więźniów naprawdę nie mogę powiedzieć, że mam zbyt wielkie nadzieje. Będę się jednak starał walczyć przy pomocy moich prawników.

Czy jest coś, czego żałujesz?

Każdą decyzja i wybór, jakich dokonałem miał miejsce po wielu przemyśleniach, trzymając się zasad i wartości, jakie wyznaję. Jestem ich gotów bronić całym moim życiem. Do końca.

Jak widzisz swoje życie po wyjściu z więzienia?

Poprzez filozoficzną postawę "Carpe diem". Innymi słowy, łap dzień...

Tłumaczenie: Vino
Źródło: occupiedlondon.org

Serbia: Anarchosyndykaliści oskarżeni o międzynarodowy terroryzm

Świat | Represje

Po trwającym miesiąc aresztowaniu, śledztwo wobec 6 serbskich anarchosyndykalistów zostało zakończone. Całej szóstce postawiono zarzut "międzynarodowego terroryzmu" i przedłużono im sankcję aresztu o kolejny miesiąc "aby zapobiec recydywie". O sprawie pisaliśmy już tutaj.

Prawnicy anarchistów przygotowują obecnie apelację w tej sprawie. Międzynarodowe Stowarzyszenie Pracowników (IWA-AIT) i inne organizacje wspierające zatrzymanych zapowiedziały już eskalację protestów zmierzających do uwolnienia oskarżonych.

belgradesolidarity.org | asi.zsp.net.pl

Poznań: Sąd skazuje Marcela Szarego

Kraj | Prawa pracownika | Represje

Dziś sąd apelacyjny uznał Marcela Szarego winnym organizacji nielegalnych strajków na terenie Cegielskiego w 2008 roku. Utrzymał w mocy wyrok z pierwszej instancji i skazał Szarego na grzywnę. Wyrok jest prawomocny. (Na zdjęciu Szary podczas tzw. "płyty").

W 2007 i 2008 roku na terenie Cegielskiego wybuchł zatarg płacowy. Wewnątrz zakładu doszło do tzw. "płyt", czyli wieców załogi. Jest to tradycyjna forma okazywania przez załogę HCP niezadowolenia z warunków pracy i płacy. Sięga ona swoimi korzeniami lat 50-tych. Pracodawca, czyli dyrekcja HCP uznała, że "płyta" to forma strajku i powiadomiła prokuraturę. Po krótkim, i jak na polskie warunki, ekspresowym dochodzeniu prokuratura złożyła akt oskarżenia. Przeciwko Szaremu oprócz prokuratury wystąpiła także, jako oskarżyciel posiłkowy, dyrekcja zakładów, domagając się przede wszystkim ukarania Szarego zakazem pełnienia funkcji w zarządzie HCP. Sąd ostatecznie postanowił nie orzec tej kary.

Twórca OdSiebie.com aresztowany

Kraj | Represje | Technika

Jak informują media, twórca polskiego serwisu hostingowego umożliwiającego bezpłatne pobieranie i udostępnianie plików został aresztowany.

Pozew przeciwko Łukaszowi Ł. złożyły wytwórnie filmowe, które przeżywały milionowe straty z powodu działania portalu. Autor został złapany w sobotę rano. Policja po przeszukaniu jego mieszkania znalazła dodatkowo 4 dyski twarde oraz kilkaset płyt CD z nielegalnym oprogramowaniem oraz filmami. OdSiebie przestał działać w piątek, 30.10.09 i nie zapowiada się jego szybki powrót.

Serwis umożliwiał bez żadnych opłat umieszczanie i ściąganie umieszczonych w nim danych. Funkcjonalnością wyprzedzał popularny rapidshare, ponieważ nie miał tak irytujących ograniczeń. Teraz jego twórca może podzielić los autorów ThePirateBay.

Na YouTube jest film zamieszczony ponad miesiąc temu, w którym odpiera on zarzuty o piractwo: http://www.youtube.com/watch?v=P3hACUHp1to

Venezuela: The error of being Lusbi Portillo

Ekologia/Prawa zwierząt | English | Represje

* The latest demonstration of political criminalization of autonomous social movements by the Venezuelan government is exposed by Rafael Uzcategui, a member of the anarchist collective El Libertario.

As this text is written, Lusbi Portillo, professor at Zulia University (in Maracaibo) and environmental activist in solidarity with the indigenous movement is in hiding to protect his life and physical integrity. During the events of October 13 in the Sierra de Perijá two yukpas were killed and five more wounded in a conflict arising from the demarcation of indigenous land. The regional police announced that an arrest warrant against the professor for “drug possession” was imminent. This is not the first time the professor is criminalized for his active solidarity with the demands of the original peoples, but because the way the events are evolving – an investigation of the events has been decreed “national security” by the authorities – he decided to take preventive measures by going into hiding.

Policja wywoziła do lasu i biła bezbronnych ludzi

Kraj | Dyskryminacja | Represje

"Za karę" wywozili do lasu i bili bezbronnych mieszkańców - twierdzi prokuratura. Teraz grozi im pięć lat więzienia. Sierżanci Jarosław F. i Radosław B. z Prabut usłyszeli prokuratorskie zarzuty.

Sprawa wyszła na jaw dzięki internautom. Po informacji o śmierci pieszego na drodze koło Prabut, którego przejechała ciężarówka, wskazali, że pijanego mężczyznę do lasu wywieźli policjanci. Zamroczony alkoholem 48-latek wszedł wprost pod koła samochodu.
Postępowanie formalnie ruszyło wkrótce po tym, gdy do komendanta powiatowego policji w Kwidzynie zgłosił się brat tragicznie zmarłego. Twierdził, że nie był to pierwszy przypadek, gdy pijany człowiek został ukarany wywiezieniem do lasu przez miejscowych funkcjonariuszy.

Brazylia: Nalot na biuro Federacji Anarchistów Gauczów

Świat | Represje | Ruch anarchistyczny

29 października policja zrobiła nalot na biuro brazylijskiej organizacji anarchistycznej w Rio Grande do Sul "Federação Anarquista Gaúcha". Policja szukała "antyrządowych materiałów" i zabezpieczyła komputery, pisma, listy, gazety oraz ulotki anarchistyczne. Zatrzymano także zostali wszyscy, którzy byli w biurze w czasie nalotu.

Drogie 2 grosze

Kraj | Represje

Skarb Państwa nie ma zamiaru pobłażać podatnikom, nawet jeśli chodzi o najmniejsze kwoty. W tym wypadku mowa o 2 groszach. Stratę takiej wysokości spowodowała pewna emerytka z Łodzi.

Zajście miało miejsce w październiku ubiegłego roku. Kobieta była wtedy pracownicą kiosku. Pracownik Urzędu Kontroli Skarbowej, podszywając się pod studenta poprosił ją o skserowanie legitymacji, co kosztowało go 30 groszy. Nie otrzymał jednak paragonu za usługę, gdyż sprzedawczyni, jak sama twierdzi, nie mogła uruchomić kasy, bo nie otrzymała jeszcze kodu od pracodawcy. Tym samym Skarb Państwa stracił 7% omawianej kwoty, czyli 2 gorsze. Wraz z późniejszymi odsetkami, suma urosła do 6 groszy.

W czerwcu br. odbyła się pierwsza rozprawa sądowa, w której prowadzący skazał emerytkę na 300zł kary (130zł jako grzywna i 170 za postępowanie sądowe). Ta odwołała się od wyroku, jednak dziś Sąd Okręgowy podtrzymał wyrok, motywując to faktem, że kobietę stać na zapłacenie kwoty - jej emerytura wynosi 1700 zł - a kara będzie przestrogą dla innych obywateli.

Marcel Szary przed sądem apelacyjnym

Kraj | Prawa pracownika | Represje

Dziś odbyła się rozprawa apelacyjna przed sądem w sprawie karnej przeciwko Marcelowi Szaremu, którego prokuratura i pracodawca oskarżyli o organizacje trzech nielegalnych strajków na początku 2008 roku. W pierwszej instancji sąd uznał Szarego winnym i skazał na karę grzywny. Wyrok sądu apelacyjnego zapadnie w dniu 3 listopada.

Prokurator w swojej mowie wnosił o podtrzymanie poprzedniej kary. Ustosunkował się także do wniosku pracodawcy (czyli oskarżyciela posiłkowego, który też wniósł apelację) o orzeczenie przez sąd zakazu pełnienia przez Szarego funkcji w zarządzie spółki, co oznaczałoby, że przestałby być przedstawicielem załogi. Prokurator stwierdził jednak, iż taki wyrok byłby „rażąco niesprawiedliwy”.
Obrońca oskarżonego, Agnieszka Rybak-Starczak, domagała się uniewinnienia, stwierdzając że zebrany materiał dowodowy absolutnie nie dowodzi jednoznacznej winy Szarego. Sąd uznał, że materiał dowody jest bardzo skomplikowany i przede wszystkim wymaga zdefiniowania czym w sensie prawnym jest strajk.

Warszawa: Pikieta przed Ministerstwem Sprawiedliwości

Kraj | Prawa pracownika | Protesty | Represje

Dziś w Warszawie, przed Ministerstwem Sprawiedliwości, odbyła się pikieta której uczestnicy domagali się przeprowadzenia śledztwa w sprawie pobicia Marka Starzyńskiego. Broniąc praw pracowniczych wystąpił on przeciwko pracodawcy, właścicielowi Fermy Drobiu niedaleko Bytomia Odrzańskiego.

W akcji Inicjatywy Pracowniczej wzięło udział ponad 30 osób, w tym, obok członków związku, działacze z Lewicowej Alternatywy i Kancelarii Sprawiedliwości Społecznej. Akcja trwała blisko godzinę i cieszyła się dużym zainteresowaniem przechodniów. Rozdano kilkaset ulotek, których treść dotyczyła sprawy Starzyńskiego i skierowana była „przeciw biznesowej mafii i osłanianiu jej przez policję”.

Izrael odmawia Palestyńczykom dostępu do wody

Świat | Dyskryminacja | Militaryzm | Represje

Raport w tej sprawie przedstawiła właśnie organizacja Amnesty International, autorzy opracowania twierdzą, że wodna blokada w połączeniu z niewydolnym systemem wodociągowym na Zachodnim Brzegu, grozi katastrofą humanitarną. Stwierdzono, że izraelskie wojsko nie pozwala Palestyńczykom kopać studni, a nawet zakazuje zbierać deszczówkę.

W tym samym czasie izraelscy osadnicy mają nieograniczony dostęp do wody i mogą bez przeszkód uprawiać swoje pola mimo suszy. Izrael jak najszybciej powinien wycofać się z tej dyskryminującej polityki. Do niektórych palestyńskich domów dociera jedynie 20 litrów wody na dobę, do izraelskich - 300 litrów - mówi Donatella Rovera z Amnesty International.

Polonia Aktywna o demonstracji przeciw zakazowi skłotingu.

Świat | Protesty | Represje | Ruch anarchistyczny

English below
W "Polonii Aktywnej" będziemy kontynuować relacje z akcji przeciw zakazowi skłotingu, a także poinformujemy co ten zakaz oznacza i kiedy, w jakiej postaci wejdzie w życie oraz czego można się po nim spodziewać. Opowiemy o demonstracji w Utrechcie gdzie blisko 3000 protestowało przeciw zakazowi. Po za tym jak zwykle selekcja ważnych i pozytywnych wiadomości głównie z www.positi.blogspot.com, cia.bzzz.net oraz pl.indymedia.org ,a na zakończenie kontynuacja książki "anarchia w obrazkach" o historii ruchu.
Jeśli chcesz przedstawić nam to co robisz(organizację,swój skłot, działalność, w którą się angażujesz, wszystko inne co Ci leży na sercu itp. )skontaktuj się, przyślij nam materiał(najlepiej audio)lub jeszcze lepiej umów się na skypa lub zadzwoń do studia. Do usłyszenia

Rosja: Zamordowano redaktora opozycyjnego portalu

Świat | Represje

Makszarip Auszew, szef i współwłaściciel serwisu internetowego Ingushetia.org zginął 25 października od kul zamachowca. To kolejny udany zamach na osoby związane z opozycyjnym portalem. Poprzedni szef portalu został zamordowany w milicyjnym radiowozie.

Zamachu na działacza opozycji dokonano według wersji milicji w niedzielę rano w pobliżu Nartanu, jednak Ingushetia.org twierdzi że Auszew zginął w Nalczyku (stolicy Kabardo-Bałkarii, innej republiki na rosyjskim Północnym Kaukazie). Zamachowiec wystrzelił w kierunku auta współwłaściciela Ingushetia.org około 60 pocisków z broni automatycznej. Ofiara zginęła na miejscu, jego pasażerka została ranna i znajduje się w szpitalu.

Kanał XML