Represje

Hiszpania: Fotografowali policję, Zostali aresztowani.

Świat | Represje

23 maja aresztowano dwóch fotografów, którzy fotografowali akcję policji na demonstracjach. Raúl Capín jest fotografem dla dzienników "Mundo Obrero" (Świat Pracownika) i Digital, jednego z dzienników niezależnych. Już kilka tygodni temu, pojawiła się informacja, że policja szuka "radykałów", którzy pracują w prasie. Policja twierdzi, m.in., że ci "radykałowie" tylko pozorują, że są dziennikarzami biorą udział w demonstracjach, atakując policję. http://i.imgur.com/l9NzSE4.jpg

Policja twierdzi, że Raul "zaatakował" agentów policji.

Słowacja: więzienie za strajk

Świat | Represje | Strajk

Po burzliwej debacie w parlamencie deputowani rządzącej partii lewicowej SMER-SD przeforsowali nowelizację kodeksu karnego, która pozwoli skazać lekarzy na pięć lat więzienia, jeśli będą strajkowali po ogłoszeniu w szpitalach stanu wyjątkowego.

Znowelizowany kodeks przewiduje, że jeśli w przypadku fiaska rozmów związkowców z rządem w szpitalach zostanie ogłoszony stan wyjątkowy, lekarz nie może kontynuować strajku pod groźbą kary pięciu lat więzienia, 10-letniego zakazu wykonywania zawodu i grzywny w wysokości 3300 euro.

Warszawa: Policja rozbiła blokadę eksmisji na Żoliborzu

Kraj | Lokatorzy | Represje

Dziś ok. 40 osób, m.in. działacze Kancelarii Sprawiedliwości Społecznej, próbowało zablokować eksmisję Pani Teresy, 78 letniej, bardzo chorej emerytki, wraz z córką i wnuczką. Działacze lokatorscy po wyznaczeniu daty eksmisji przez komornika złożyli skargę na czynności komornika do Sądu Warszawa - Żoliborz, jednak skarga nie została rozpatrzona z powodu opieszałości komornika, a wierzyciel pozostał nieugięty. Pani Teresa złożyła pozew w Sądzie o uprawnienie do lokalu socjalnego, do czego jest uprawniona z mocy Ustawy o ochronie praw lokatorów. Blokada miała na celu odroczenie eksmisji do czasu rozpatrzenia pozwu przez sąd.

Jak napisał jeden ze świadków zdarzenia: "Policjanci szarpali nas, założyli nam kajdanki i zawieźli na komendę. Jednego z blokujących, kiedy leżał już skuty na podłodze policjantka zawzięcie kopała. Kiedy ją zapytano dlaczego to robi, odpowiedziała pytaniem: A czy ktoś widział, jak kopię? A może to wy nas kopaliście?" Dwie osoby zostały hospitalizowane, a trzy zabrane na komendę.

Eksmisja odbyła się z mieszkania należącego do Spółdzielni Budowlano-Mieszkaniowej "Ruda". Ale to nie spółdzielnia domagała się opróżnienia lokalu, lecz osoba prywatna.

Umorzona sprawa o marzeniu

Kraj | Represje | Tacy są politycy

Warszawska prokuratura umorzyła postępowanie wobec Jakuba Żaczka, który napisał na Facebooku, że ma sen, w którym trzyma w ręku obcięty łeb Hanny Gronkiewicz-Waltz.

JŻ napisał na wątku o wycince drzew w Warszawie taki wpis:

"Zawody drwali w Ratuszu - to by było coś! Mam taki powracający sen: trzymam w ręku obcięty łeb HGW i pokazuje go wiwatującemu tłumowi z okien pałacu".

Prokuratorzy prowadzący śledztwo nie dopatrzyli się w tej sprawie żadnego przestępstwa. Ratusz jednak złożył zażalenie.

Rosja: brutalna pacyfikacja ekologicznego obozu protestacyjnego w obwodzie woroneżskim

Świat | Ekologia/Prawa zwierząt | Represje

Późnym wieczorem 13 maja zlikwidowano pokojowy obóz protestacyjny ekologów. Obóz był położony w okolicy złóż Ełanskich w regionie Novohopersk (obwód woroneżski). Uczestnicy obozu – mieszkańcy okolicznych miejscowości i ekolodzy zostali brutalnie pobici.

Obóz rozpoczął się 11 maja i został zorganizowany, aby wyrazić sprzeciw wobec prób rozpoczęcia prac geologicznych przez Miedniogorski kombinat miedziowo-siarkowy (wchodzący w skład Uralskiej Górniczo-Metalurgicznej Kompanii, drugiego co do wielkości producenta miedzi w Rosji).
Miedniogorski kombinat w zeszłym roku wygrał przetarg na wydobywanie niklu i miedzi ze złóż Ełańskich.
12 maja aktywistom udało się powstrzymać postawienie pięciokilometrowego ogrodzenia z betonowym fundamentem. 13 maja w ciągu dnia aktywiści rozpoczęli głodówkę.

Hiszpania: Nalot na centrum anarchistyczne w Sabadell. Pięć osób aresztowanych

Świat | Represje

Dziś odbył się nalot na Ateneu llibertari de Sabadell. Ateneu llibertari to centrum należące do CNT-AIT ale inne organizacje wolnościowe też się tam spotykają. Nalot był przeprowadzony bez nakazu. Zatrzymano 5 osób z grupy Bandera Negra (Czarny Sztandar), który według policji organizuje jakaś "organizacja terrorystyczna".

Jeden z programów telewizyjnych podał, że akcja była częscią planowanej ogólnokrajowej akcji. Nie wiadomo, czy to oznacza, że aktywiści mogą spodziewać się dalszych nalotów. Parę tygodni temu, media w Hiszpanii próbowały stworzyć atmosferę strachu wokół anarchistów, mówiąc o niebezpiecznych anarchistach cudzoziemcach w kraju, itd.

O godz. 16 rozpoczęła się akcja solidarnościowa w Barcelonie.

Włochy: Represje za "przywłaszczenie tytułu"

Świat | Klerykalizm | Represje

Włoska policja zatrzymała w Rzymie ulicznego artystę przebranego za Jana Pawła II. Jak podała, mężczyźnie pochodzącemu ze Słowacji grozi grzywna, gdyż dopuścił się przywłaszczenia tytułu, co jest przestępstwem. - Problem w tym, że bardzo przypominał Karola Wojtyłę - tłumaczyła rzeczniczka rzymskiej policji przywoływana przez agencję AFP. - Sutannę, którą miał na sobie, skonfiskowano.

Policja zwolniła Słowaka z aresztu, ale grozi mu kara grzywny w wysokości od 154 do 929 euro. O jej wysokości zadecyduje sąd. Artysta pracował od kilku tygodni na jednej z głównych alei obok Koloseum. Stał ubrany w sutannę i piuskę w sąsiedztwie ludzi przebranych za rzymskich legionistów i inne postacie. Policjanci podali, że zareagowali na anonimowe zawiadomienie.

Sprzedawca pamiątek, który był świadkiem zatrzymania, mówił, że w czwartek po Słowaka przyszło dwóch funkcjonariuszy, którzy wyglądali jak turyści. - Jeśli przebrałby się za Tutanchamona, nic by się nie stało - komentował policjant z komisariatu, na który trafił zatrzymany. (PAP)

Rosja: Demonstracja na pl. Błotnym przeciw represjom

Świat | Dyskryminacja | Represje

6 maja 2013 w Moskwie odbyła się demonstracja przypominająca o represjach, które miały miejsce po proteście antyputinowskim 6 maja 2012 na placu Błotnym. 6 maja 2013 aktywiści organizacji Avtonomnoje Diejstvie, lewicowi aktywiści oraz opozycjoniści wyszli na plac Błotny. Zebrali się, aby wyrazić solidarność z więźniami politycznymi, którzy trafili do więzień po zeszłorocznych protestach antyputinowskich*.

Po 6 maja 2012 do więzięń trafiło wielu anarchistów i aktywistów wolnościowych, niedawno zatrzymany został Alieksiej Gaskarov. Zebrani protestowali przeciwko represjom i domagali się uwolnienia więźniów politycznych. Demonstracja odbyła się bez żadnych prowokacji czy starć z policją. Jedynie przed pikietą miał miejsce tragiczny wypadek; podczas przygotowań do akcji zginął jeden z robotników, którzy zajmowali się montażem sceny.

1 maja. Zatrzymany antyfaszysta

Kraj | Blog | Represje

1 maja odbył się przemarsz nacjonalistów i neofaszystów ulicami Warszawy. W dniu Święta Pracy zwolennicy rządów silnej ręki skandowali hasła pozornie przeciwko wyzyskowi w miejscu pracy. Antykapitalistyczne okrzyki nacjonalistów to jednak tylko zasłona dymna- nowy sposób usprawiedliwienia doktryny całkowitej kontroli społeczeństwa przez władzę. W rzeczywistości ideologii tej w żaden sposób nie da się pogodzić z samoorganizacją i walką pracowników/czek z wyzyskiem w miejscu pracy. Rządy silnej ręki to rządy bogatych. Silne państwa to państwo, na które pracownicy/czki nie mają żadnego wpływu. Dlatego właśnie podczas oddolnych strajków i okupacji pracownicy skandują "nie zaciskaj pasa, zaciśnij pięść!". Dlatego też wykorzystanie tego hasła w dniu Święta Pracy przez bandę spod znaku krzyża celtyckiego (symbolu hierarchii) wzbudziło oburzenie wśród obserwatorów przemarszu.

Jeden z przechodniów wykrzyknął "Pracodawcy to faszyści!", co dotknęło chroniących przemarsz (jak i interesy pracodawców) funkcjonariuszy policji, którzy ukarali go za to mandatem za zakłócanie legalnej demonstracji. Podczas spisywania, nasz kolega próbował przekonywać policjantów, że zamiast bronić bogatych przed biednymi i ochraniać neofaszystowskie manifestacje powinni wspierać pracowników/ce w dochodzeniu swoich praw. Spowodował tym jednak wyłącznie irytację funkcjonariuszy, którzy nie chcieli dłużej słuchać jego argumentów. Oskarżyli go o znieważanie policji, skuli w kajdanki i przewieźli na komisariat przy ulicy Wilczej 'w celu złożenia wyjaśnień'.

Jak wyjaśnić zatrzymanie naszego kolegi? Obecna władza, policja, NOP, ONR, MW i inne grupy neofaszystowskie wspólnie zmierzają do pogłębiania kontroli pracodawców nad pracownic/kami- do pogłębiania wyzysku. W ich wspólnym interesie leży tłumienie wszelkich przejawów oddolnego oporu. W różnych krajach rządy autorytarne sprzyjały i sprzyjają rozwojowi gospodarki rynkowej właśnie dlatego, że wymuszają zupełne podporządkowanie pracownic/ków pracodawcom, umożliwiają zaniżanie pensji i inne formy wyzysku oraz tłumią bunty pracownicze. Za antykapitalisztycznymi sztandarami, które w dniu 1 maja w Warszawie nieśli nacjonaliści, kryje się oferta nie do odrzucenia: „Pracuj aż padniesz!”. Jest to oferta pracy w specjalnych strefach ekonomicznych, na umowach śmieciowych, na darmowych stażach, bez usług publicznych, które są nieustannie prywatyzowane, bez gwarancji dachu nad głową, w ciągłym strachu przed bezrobociem, podtrzymywanego przez neoliberalną politykę ostatnich dwóch dekad.

Przeciwko wyzyskowi, weźmy sprawy we własne ręce.
Organizujmy się, protestujmy, strajkujmy.

Solidarność z zatrzymanym antyfaszystą!

Rosja: 1 maj zakończył się masą aresztowań

Świat | Represje | Ruch anarchistyczny

Około 30 anarchistów zostało zatrzymanych na Placu Pałacowym (tłum.: punkt końcowy pochodu pierwszomajowego) w Petersburgu.

Zatrzymania były wynikiem prowokacji wymierzonej przez nacjonalistów w stronę środowisk lewicowych. Około dwudziestu przedstawicieli błędnej ideologii postanowiło pokazać swą „siłę” i kolejno rzuciło hitlerowskie pozdrowienia tuż przed pochodem czarno-czerwonych (tłum.: oczywistym jest, że tolerowanie takiej podłej śmiałości byłoby nieadekwatne).

Jako takich kłopotów nie było, jednak nacjonaliści nie wzięli odpowiedzialności za swoje zachowanie. Policja przejęła pałeczkę w kilka minut i postanowiła aresztować kogo popadnie. W rezultacie w rękach władz znalazła się ta część kolumny, która w większości w ww. zdarzeniach nie brała udziału.

Skąd się wzięło święto 1 maja?

Prawa pracownika | Protesty | Publicystyka | Represje | Ruch anarchistyczny | Strajk

Obumierająca Federacja Zorganizowanych Związków Zawodowych i Robotniczych uchwaliła na zjeździe 1884 roku dwie rezolucje, które miały daleko sięgający wpływ na amerykański ruch robotniczy. Jedna doprowadziła do ustanowienia obchodzonego w USA, świata pracy, druga - do ustanowienia święta majowego.

18 maja 1882 roku założyciel i sekretarz generalny Bractwa Cieśli i Stolarzy, socjalista Peter J. McGuire, na wiecu Centralnego Związku Robotniczego w Nowym Jorku zgłosił następującą rezolucję: "powinien być ustalony dzień jako święto, w którym odbywałyby się pochody na ulicach miasta". Zaproponował on pierwszy poniedziałek września, ponieważ "przypadałoby ono w najprzyjemniejszej porze roku, między 4 lipca a dniem Świętem Dziękczynienia i wypełniłoby wielką lukę w kalendarzu ustawowych świąt".

Rosja: Antyfaszysta Alexei Gaskarov aresztowany

Świat | Antyfaszyzm | Represje

W niedzielę, 28 kwietnia 2013, znany rosyjski antyfaszysta Alexei Gaskarov, został aresztowany w Moskwie. Alexei jest wybranym członkiem rosyjskiej opozycyjnej Rady Koordynacyjnej. Rosyjski Komitet Śledczy zarzuca mu udział w zamieszkach i przemoc wobec urzędników w dniu 6 maja 2012r., kiedy OMON (rosyjska policja do tłumienia zamieszek) zaatakował pokojową, legalną demonstrację w Moskwie.

6 maja był dniem poprzedzającym rozpoczęcie kadencji Putina, więc opozycja zwołała wielką demonstrację. Zimą i wiosną na przełomie 2011 i 2012r. w Rosji zaobserwować można było największą falę demonstracji politycznych w przeciągu prawie 20 lat, dziesiątki tysięcy ludzi wyszło na ulice, by zaprotestować przeciwko oszustwom wyborczym. W ten dzień również po raz pierwszy władze postanowiły stłumić te protesty. Według opozycji, ponad 600 osób zostało aresztowanych, a 28 zostało potem zatrzymanych w związku z zamieszkami, przetrzymywanych w areszcie śledczym, domowym lub zmuszonych do emigracji.

Toruń: Straż miejska bawi się w bicie niewinnych

Kraj | Represje

Jak podaje na swojej stronie strong man Patryk Buczko, strażnicy miejscy w Toruniu znaleźli sobie nową rozrywkę, którą jest bicie niewinnych ludzi, oto jego bezpośrednia relacja z miejsca zdarzenia:

Dzisiaj (tj. 20 kwienia - przyp. red.) około godziny 14:30 w Toruniu Strażnicy Miejscy blisko Rynku Staromiejskiego szukali rozrywki, okładając niewinnego człowieka, który szedł na dworzec główny by wrócić do Żony.

Jeden ze strażników w okularach ( na filmie video widać wyraźnie twarz ) wskoczył nogami na poszkodowanego, który leżał już na ziemi. Nie chciał się wylegitymować gdyż jak twierdzi: "nie brał Pan udziału w zatrzymaniu" Poszkodowany miał tak zaciśnięte nadgarstki kajdankami, że aż ręce zrobiły się sine.. w samochodzie potraktowali człowieka jak zwierze… Policja była wzywana 3 razy i za każdym razem nie pojawiła się gdyż byli na meczu… za To pojawił się kolejny Patrol Straży Miejskiej łącznie było 9 Strażników.

Z Jednego nagrania usłyszycie wypowiedź młodej kobiety , która chciała pozostać anonimowo ,usłyszała rozmowę strażników że jak oni się teraz wytłumaczą przełożonemu , że tak potraktowali człowieka , który szedł sobie spokojnie na dworzec i został okładany niewinnie… Nagrania Wyjaśniają Wszystko:

Poniżej publikujemy nagrania:

Rosja: Demonstracja siły

Świat | Represje

20 kwietnia na Placu Czerwonym zatrzymano 24 uczestników spaceru wspierającego "Więźniów 6 maja". Jak donosi nasz korespondent, pod koniec wiecu „Biały pierścień” – aktywiści z białymi wstążkami zgromadzili się pod pomnikiem marszałka Żukowa, gdzie codziennie odbywają się pikiety przemawiające za wsparciem więźniów 6 maja. Stamtąd około 30 osób z białymi wstęgami przeszło w „miejsce czaszek”.

Dwóch pierwszych aktywistów policja zatrzymała za to, że nieśli transparent „Wolność dla Siergieja Udalcowa”. Wtedy to aresztowano kolejnych sześciu uczestników marszu, z których jeden trzymał czysty arkusz papieru. Działacze głośno odczytali Konstytucję i kredą napisali na chodniku hasła „Putin-złodziej” oraz „Wolność dla więźniów 6 maja”. Natychmiast wezwano załogi sprzątające, które zmyły napisy. Autorów napisów zatrzymano. Druga fala aresztowań zaczęła się godzinę po rozpoczęciu akcji.

Zatrzymano 24 uczestników marszu.

Tychy: 150 000 zł odszkodowania dla ofiary gwałtu policjantów

Kraj | Prawa kobiet/Feminizm | Represje

28-letnia kobieta otrzymała 150 000 zł zadość uczynienia za to, że 10 lat wcześniej została zgwałcona przez dwóch będących na służbie.

Została zaczepiona przez dwóch funkcjonariuszy, którzy kazali jej wsiąść do radiowozu po czym wywieźli do lasu gdzie ją pobili i zgwałcili. Kobiecie udało się po kryjomu zabrać zużyte przez oprawców prezerwatywy, które posłużyły jako dowód w sądzie. Podobnie jak materiały genetyczne.

Policjanci zostali odsunięci ze służby, później rozpoczęła się batalia w sądzie. Ofiara gwałtu stała się ofiarą nagonki m.in. ze strony... żon swoich oprawców.

Kanał XML