Represje

Represje wobec związkowca z IP

Kraj | Protesty | Represje

Policja dokonała dziś rewizji w mieszkaniu Piotra Krzyżaniaka, z OZZIP, zwolnionego z supermarketu Auchan w Zielonej Górze. Krzyżaniak został przewieziony na komisariat i przesłuchany. Powodem działań policji było oskarżenie o przywłaszczenie bonów towarowych na kwotę 4050 złotych, wysunięte przez dyrekcję supermarketu.

Zarząd "Budryka": organizatorzy strajku odpowiedzą przed sądem

Kraj | Prawa pracownika | Protesty | Represje

Organizatorzy strajku w kopalni "Budryk" "zostaną pociągnięci do odpowiedzialności na drodze sądowej" - napisał zarząd kopalni w oświadczeniu, skierowanym w do pracowników zakładu.

Pracodawca od początku uważa protest za nielegalny. W liście do załogi zarząd przypomniał, że osobom biorącym udział w strajku nie przysługuje wynagrodzenie, a strajkujący powinni zwracać się w tej sprawie do organizatorów protestu. Ci apelowali wcześniej o pomoc finansową dla strajkujących.

Minister (nie)Sprawiedliwości prosi o spis aresztantów

Kraj | Represje

Jak poddaje "Rz", pod koniec listopada Ministerstwo Sprawiedliwości zażądało od prokuratur apelacyjnych dostarczenia do 8 stycznia informacji o podejrzanych, którzy przebywają w areszcie ponad rok bez aktu oskarżenia. Poproszono o nazwiska.

W okręgu katowickim aresztowanych powyżej roku jest 51 osób, w łódzkim 26 osób. Pełne dane za 2007 r. nie są znane. W 2006 r. powyżej roku siedziało w aresztach ponad 3500 podejrzanych, w tym bez aktu oskarżenia – 198.

Polska przegrała w Strasburgu różnie sprawy o przedłużanie tymczasowego aresztu. Europejski Trybunał Praw Człowieka w ciągu ostatnich siedmiu lat rozpatrzył 90 takich spraw przeciwko Polsce.

USA: Aktywiści aresztowani za okupację biura Mikea Huckabee

Świat | Represje

Trzech pokojowych aktywistów zostało aresztowanych w poniedziałek, ponieważ okupowali siedzibę Mikea Huckabee w Des Moines w stanie Iowa. Protest był częścią kampanii nazwanej Czas Niezadowolenia: Prezydencki Projekt Okupacyjny. Aktywiści wywiesili banner z napisem „Kogo zbombardowałby Jezus?”. Domagali się spotkania z Huckabee, jednak zamiast niego pojawiła się policja i aresztowała 3 osoby.

Mike Huckabee ubiega się o nominację na kandydata Partii Republikańskiej w wyborach prezydenckich w 2008. Jest ultrakonserwatywnym politykiem, pastorem kościoła baptystów. Postuluje m.in. zaostrzenie polityki antyimigracyjnej, uszczelnienie granic i rozwój systemu inwigilacji.

Ostatnio jego kandydaturę poparł Chuck Norris, co drastycznie zwiększyło popularność ubiegającego się o kandydaturę Mikea Huckabee. Sam Norris zyskał na popularności w 2006 roku, kiedy to cały świat opowiadał dowcipy z serii „Fakty o Chucku Norrisie”. Później okazało się, że za wypromowaniem dowcipów stała firma odpowiedzialna za Public Relations, by wypromować autobiografię odtwórcy roli Strażnika Teksasu.

Zarząd Budryka pisze do ABW

Kraj | Represje

Zarząd kopalni Budryk w Ornontowicach złożył do Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego zawiadomienie o szkodach wyrządzonych majątkowi Skarbu Państwa w związku z trwającym w kopalni strajkiem.

Strajkujący górnicy nie zamierzają się poddać i mówią, że 2 stycznia rozpoczną strajk okupacyjny pod ziemią.

Klip: Killer Cola - Poznaj krwawy smak zbrodni

Kraj | Świat | Blog | Dyskryminacja | Gospodarka | Prawa pracownika | Protesty | Represje

Krótki materiał informacyjny w formie klipu o kampanii Killer Cola. Dlaczego bojkotujemy Coca-Cola

Ile ofiar wśród uchodźców z Afryki? FRONTEX: między Warszawą a Wyspami Kanaryjskimi

Dyskryminacja | Publicystyka | Represje | Ubóstwo

Czym jest FRONTEX? "FRONTEX" to skrót od francuskiego sformułowania "frontières extérieures" (granice zewnętrzne). Więcej mówi pełna angielska nazwa organizacji: FRONTEX czyli "European Agency for the Management of Operational Cooperation at the External Borders of the Member States of the European Union". Jak informują oficjalne strony rządowe, ta uruchomiona 3 października 2005 agencja UE ma za zadanie koordynować, wpierać i szkolić służby odpowiedzialne za "bezpieczeństwo" granic zewnętrznych. Na pozór chodzi tu tylko jedną z kolejnych super-struktur unijnych, które mają wspierać organy lokalne. Jednak zarówno szczególne cele agencji (kontrola i blokowanie imigracji) jak i rozszerzone prerogatywy (półjawność, inwigilacja środowisk imigranckich, tworzenie nowych jednostek specjalnych, nowych baz danych) sprawiają, że FRONTEX zasługuje na znacznie większą uwagę, niż pierwsza lepsza agencja unijna. Jednocześnie - na ironię zakrawa fakt, że FRONTEX jest też pierwszą wspólną inicjatywą rozszerzonej Unii i dlatego na życzenie biurokratów z Polski ma „symboliczną” siedzibę... w Warszawie na Rondzie ONZ.

Czy FRONTEX działa skutecznie? Aby udzielić odpowiedzi na to pytanie należy przenieść się na drugi koniec kontynentu, czyli na...Wyspy Kanaryjskie - antypody "twierdzy Europa". To właśnie na hiszpańskich wyspach u wybrzeży Afryki FRONTEX odnalazł pole do popisu. Chodzi o powstrzymanie masowej migracji ludzi z zachodniej Afryki.

I tu natykamy się na chaos informacyjny. Organizacje pomocowe szacują, iż w związku z wdrożeniem zespołów FRONTEX w nierozpoznanym stopniu rośnie skala śmiertelności wśród uchodźców, którzy próbują się wydostać z Afryki drogą morską - czyli utonięć, śmierci głodowej lub śmierci z pragnienia. Statystyki są dyskusyjne. Podczas gdy w 2006 ilość ofiar przepraw morskich szacowano na ok. 6000, a w 2007 w związku z rozszerzeniem działań FRONTEX szacuje się, że jest ich jeszcze więcej, oficjalna wersja szefa agencji brzmi "optymistycznie": już bilans 2006 to "zaledwie"... 983 wypadków śmiertelnych. FRONTEX nie zdradził, na jakiej podstawie dokonał takich szacunków. Wiadomo natomiast, że podczas gdy w 2006 do brzegów Wysp Kanaryjskich udało się dotrzeć 31 tys. ludzi, to w 2007 ich liczba spadła do 12 tys. (dla porównania - na tle 4 tys. w roku 2005). I tu powstaje pytanie: skąd tak wielki i nagły spadek napływu imigrantów na tle wcześniejszego skokowego wzrostu - spadek, który idzie w parze z rzekomo niską śmiertelnością na morzu co deklaruje FRONTEX? Czy wyjaśnienie agencji, iż do początku grudnia tego roku na wybrzeże cofnięto 8.258 osób można uznać za wystarczające?

Co tak naprawdę wiadomo?

Oto przykładowy raport Agence France Presse z 10 grudnia tego roku: "w ubiegły weekend w licznych wypadkach na Morzu Śródziemnym i na Atlantyku prawdopodobnie zginęło około 140 uchodźców (...) Na Atlantyku koło Maroko zaginęło co najmniej 50 osób, które usiłowały dotrzeć do Wysp Kanaryjskich. Według policji na skutek innych wypadków zmarło około 40 Afrykanów z Senegalu, którzy również znajdowali się na drodze na Wyspy".

Wiadomo też, że komunikat FRONTEX dotyczący śmiertelności wśród uchodźców pozostaje w jaskrawej sprzeczności z szacunkami hiszpańskich służb specjalnych, Guardia Civil i organizacji pomocowych. Jedni i drudzy twierdzą wciąż, że w grę wchodzi nie kilkaset ofiar, lecz tysiące. Jak wyjaśnia szef Czerwonego Krzyża Gerardo Mesa "im więcej buduje się barier, tym większe staje się ryzyko związane z obejściem kontroli. Imigranci liczą się z coraz dłuższymi szlakami, pozostają dłużej w podróży, z powodu kontroli oddalają się coraz dalej od wybrzeża, podróżują nocą, aby uniknąć zawrócenia". Inaczej mówiąc, imigranci zmuszeni są dostosować do nowych warunków stworzonych właśnie przez FRONTEX. Ludzie znikają na morzu na coraz większym obszarze, rośnie stopień utajnienia przepraw, mnożą się szlaki i punkty wypadowe. Uchodźcy spędzają na morzu kilkakrotnie więcej czasu i zmuszeni są przebywać kilkakrotnie większe dystanse. Punkty wypadowe leżą już nawet w Gambii, Guinea Bissau i na Wyspach Zielonego Przylądka. Dystans, który mają do przebycia coraz częściej znacznie przekracza 1000 km. Jak wyjaśnia szef Stowarzyszenia Imigrantów z Afryki, "coraz mniej ludzi dociera do wysp, ponieważ coraz więcej umiera w trakcie przeprawy". "Wcześniej przeprawy trwały 2 do 5 dni, teraz łodzie pozostają na morzu często od 15 do 20 dni".

Tymczasem decydenci FRONTEX muszą troszczyć się o budżet agencji. Wzięcie odpowiedzialności za rosnącą śmiertelność i "znikanie" uchodźców nie po prostu leży w ich interesie. Jak mówi jeden z szefów agencji Gil Arias: "martwimy się że takie pogłoski mogą znacznie przybrać na sile". Zmartwienie uzasadnione, tym bardziej, że nawet organizacje pomocowe zarzucają mu, że "nie chce widzieć ofiar”.

Budżet agencji FRONTEX gwałtownie rośnie. Według niektórych danych dotąd nie przekraczał 10 mln Euro rocznie.Ww przyszłym roku będzie to już 70 mln.

Źródło: http://de.indymedia.org/2007/12/203719.shtml

Uczestnik demonstracji przeciwko Radzie Europy zatrzymany na Białołęce

Kraj | Represje

Adam, jeden z oskarżonych uczestników demonstracji przeciwko szczytowi Rady Europy, która miała miejsce w maju 2005 r. został aresztowany i przebywa w Areszcie Śledczym w Białołęce (dzielnica Warszawy). Prawdopodobnie będzie od tej pory doprowadzany na rozprawy bezpośrednio z aresztu. Sprawa Adama została wydzielona z postępowania przeciwko pozostałym oskarżonym ze względu na to, że nie stawiał się na rozprawy. Nakaz aresztowania został wydany przez sąd 27 kwietnia 2007 r.

Po demonstracji 16 maja 2005 r., 10 osób zostało oskarżonych o "naruszenie nietykalności cielesnej funkcjonariusza policji", "próbę odwiedzenia policjanta od wykonywania czynności służbowych" i “znieważenie funkcjonariusza słowami powszechnie używanych za obraźliwe”. Grozi im za to do 3 lat pozbawienia wolności.

Więcej o sprawie | Oświadczenie Adama w sprawie represji (kwiecień 2007)

Dania: 15 osób z Ungdomshuset postawiono w stan oskarżenia

Świat | Represje

15 spośród 36 aktywistów zatrzymanych podczas pierwszej fazy obrony centrum Ungdomshuset (1. marca) zostało postawionych w stan oskarżenia. Dziewięciu osobom zarzucono "(ciężkie) uszkodzenie ciała" policjantów za co grozi do ośmiu lat więzienia, sześciu "próbę uszkodzenia ciała". Ta ostatnia kategoria czynu stanowi "nowość" w systemie prawnym i nie wiadomo z jakimi represjami się wiąże. Jeden z profesorów z Kopenhagi podważa zasadność tego typu oskarżeń skoro nie ma dowodów że aktywiści mieli jakiekolwiek plany co do użycia broni, którą znaleziono w budynku.

Hiszpańscy więźniowie-anarchiści przeciw systemowi więziennej izolacji

Świat | Represje | Ruch anarchistyczny

Od jakiegoś czasu, w nowym mega-więzieniu Puerto III, kilku izolowanych więźniów (o metodach izolacji warto przeczytać artykuł po angielsku - FIES - Izolacja jako metoda eksterminacji) walczy by ujawnić brutalne warunki w skrzydle izolowanych Puerto III. Trochę informacji na temat sytuacji wewnątrz ujrzało ostatnio światło dzienne.

Jednym z protestujących, izolowanych więźniów jest Antonio Rubiales Puerto. Antonio jest przyjacielem innego więzionego anarchisty - Rafaela Martineza Zea. Pierwotnie oboje przebywali w zakładzie karnym Badajoz, teraz przeniesiono ich do Puerto III, Rafael nie jest jednak izolowany. W trakcie odsiadywania wyroku oboje zostali zamieszani w dodatkową sprawę sądową. Antonia oskarżono o zamordowanie innego więźnia, co jest według niego zmową strażników prawdopodobnie odpowiedzialnych za ten czyn. Zea jest jedynym więźniem, który odważył się zeznawać przed sądem w sprawie Antonia. Proces ma się niedługo rozpocząć.

Represje wobec działaczy antyfaszystowskich w Petersburgu

Świat | Represje

18 września 2007 w Petersburgu rozpoczęła się rozprawa sądowa przeciwko 6 antyfaszystom oskarżonym o rozpędzenie pikiety faszystowskiej grupy „Ruch Przeciwko Nielegalnej Migracji” (DPNI). Sprawa toczy się bardzo powoli. Prokurator nie oznajmił jeszcze, jakiej kary będzie się domagać.

Zdarzenia miały miejsce 17 września 2006 r. w Petersburgu. Aktywiści antyfaszystowscy postanowili nie dopuścić do demonstracji DPNI w sytuacji, gdy w Rosji nasilał się pogrom przeciwko osobom narodowości kaukaskich w Kondopodze w Karelii i gdy w wielu innych miastach Rosji pojawiały się ogniska nienawiści rasowej. Pikieta grupy faszystowskiej została zaatakowana, w wyniku czego kilku jej uczestników zostało hospitalizowanych.

Chińska policja zaatakowała protestujących chłopów

Świat | Ekologia/Prawa zwierząt | Protesty | Represje

Chińska policja brutalnie rozpędziła mieszkańców wsi Dongzhou (Tung-dżou) w prowincji Guangdong (Kuangtung) protestujących przeciwko budowie elektrowni na wiejskich terenach, zarekwirowanych bezprawnie przez władze.

Mieszkańcy wsi demonstrowali pokojowo w rejonie budowy, śpiewając i bijąc w gongi. Po chwili na miejscu pojawiło się około 1000 policjantów rozpędzając ludzi za pomocą gazu łzawiącego. W tej samej miejscowości przed dwoma laty chińska policja użyła broni palnej przeciwko demonstrantom, już wówczas protestującym przeciwko budowie elektrowni. Według oficjalnych danych zginęły wtedy trzy osoby. Chłopi utrzymują, że liczba zabitych była znacznie wyższa. (onet.pl)

Białoruś: Kolejne 1,5 roku więzienia dla opozycjonisty

Świat | Represje

Białoruski opozycjonista, jeden z liderów „Młodego Frontu”, 21-letni Artur Finkiewicz, który aktualnie odbywa karę w kolonii karnej w Mohylewie na Białorusi miał opuścić wyjść wczoraj na wolność, tak się jednak nie stało.

Finkiewicz został skazany przez sąd w Mohylewie na dalsze półtora roku pozbawienia wolności. Został skazany z artykułu 415 białoruskiego kodeksu karnego, mówiącego o uchylania się od odbycia zasądzonego wyroku, opozycjonista przyznał się.

Przed sądem prosił o jak najniższy wymiar kary, czyli pół roku kolonii karnej, motywując swoją prośbę trudną sytuacją rodzinną oraz chorobą, której nabawił się odsiadując wyrok. Prokurator domagał się dwóch lat pozbawienia wolności.

Kalifornia: Policja zamyka konferencję anarchistyczną i centrum społeczne pod przykrywką przepisów przeciwpożarowych

Świat | Represje | Ruch anarchistyczny

16 grudnia w południowej Kaliforni maiła miejsce Anarchistyczna Konferencja w centrum społecznym „El Centro de Accion Popular” w Boyle Heights. Od początku imprezy policja monitorowała całe wydarzenie. Dwa helikoptery latały nad dachem centrum, a w nocy oświetlały okolicę reflektorami.

Pierwsza wizyta mundurowych dotyczyła „źle zaparkowanych samochodów” – kilkoro uczestników przestawiło więc swoje auta. Półtorej godziny później grupa policjantów z 6 przybyłych radiowozów oraz z pobliskiego komisariatu stanęła i u drzwi. Mundurowi domagali się wpuszczenia do środka – chcieli zobaczyć, „ile osób uczestniczy w spotkaniu”.

Dowódca grupy, sierżant Gutierrez nalegał, by nie pozwolono bez przeszkód wejść policji do środka, chociaż nie wydano nakazu rewizji. Organizatorzy kategorycznie sprzeciwili się żądaniom policjantów i powiedzieli, ze nie pozwolą wejść im do środka. Policjanci zadzwonili wówczas po straż pożarną, by ta interweniowała, jeżeli naruszone zostały jakiekolwiek normy przeciwpożarowe.

Zapadły wyroki w sprawie osób oskarżonych o spowodowanie zamieszek w Genui w 2001 r.

Świat | Represje

Dziś zakończył się proces 25 osób oskarżonych o spowodowanie zamieszek i zniszczeń podczas szczytu G8 w Genui w 2001 r. Łączny wyrok dla wszystkich skazanych, to 110 lat więzienia. 10 osób otrzymało wyroki od 6 do 11 lat więzienia, a 14 osób od 5 miesięcy do 2,5 lat więzienia. Jedna osoba została oczyszczona z zarzutów.

Natomiast sprawy przeciwko oficerom policji odpowiedzialnym za torturowanie aktywistów i najazd na szkołę Diaz posuwają się bardzo powoli. Jedna z tych spraw prawdopodobnie będzie się ciągnąć do lata 2008 r.

Kanał XML