Represje

Strajk w fabryce butów na Białorusi

Świat | Prawa pracownika | Protesty | Represje

Pracownicy fabryki Czerwony Październik (Chyrvony Kastrychnik), po otrzymaniu czeków miesięcznego wynagrodzenia, zauważyli że ich pensje za poprzedni miesiąc zostały obcięte o 100,000 Br. Fakt ten stał się głównym powodem wczorajszego strajku w fabryce, jak poinformowało Radio Svoboda. Pracownicy narzekają na złe warunki pracy: brak przerwy obiadowej i przymus pracy w niektóre weekendy.

Według słów strajkujących, pracownicy prywatnej firmy „Marka”, znajdującej się nieopodal, dostają znacznie większe wynagrodzenie pomimo takiego samego planu pracy i realizacji podobnych zadań.

Represyjne prawo karne w Arabii Saudyjskiej

Świat | Represje | Tacy są politycy

W Arabii Saudyjskiej, gdzie ściśle przestrzega się szarijatu, egzekucje najczęściej przeprowadzane są publicznie. Na karę śmierci skazuje się za morderstwo, gwałt, odstępstwo od wiary, rabunek z bronią w ręku i przemyt narkotyków. Cudzołóstwo karane jest kamienowaniem, a spożycie alkoholu biczowaniem.

Do co najmniej 34 wzrosła tym samym liczba egzekucji wykonanych w Arabii Saudyjskiej od początku roku. W 2005 r. było ich co najmniej 83, a w 2004 r. - 35. Większość z nich zasądzono za przemyt narkotyków.

Łukaszenko kontra Komitet Helsiński

Świat | Represje

Za rzekome niepłacenie podatków odebrano komputery Komitetu Helsińskiego w Białorusi, a Sąd Najwyższy rozważy możliwość jej likwidacji. Urzędnicy sądowi odłączyli i zabrali z ich lokalu komputery, faks i telefon.

Choć zgodnie z umowami międzynarodowymi środki pochodzące z unijnego funduszu Tacis nie są opodatkowane, fiskus domagał się od Białoruskiego Komitetu Helsińskiego zapłacenia podatku - 75 tysięcy dolarów. Wydawało się, że zapadło ostateczne orzeczenie: Najwyższy Sąd Gospodarczy uznał, że nie trzeba płacić podatku.

Przeszukanie działacza poznańskiej FA

Kraj | Represje | Ruch anarchistyczny

W tym momencie /9.20/ trwa przeszukanie mieszkania jednego z dzialaczy poznańskiej sekcji Federacji Anarchistycznej w związku ze sprawą bilboardu z Matką Boską i Kaczyńskimi.

Przy przeszukaniu są też dwie inne osoby z poznańskiej FA. Prokuratura wydała nakaz przeszukania. Więcej szczegółów wkrótce.

Dwa lata więzienia za przemówienie pierwszomajowe

Świat | Prawa pracownika | Represje

Jak podała irańska agencja informacyjna ISNA, w środę Mohsen Hakimi, działacz Irańskiego Stowarzyszenia Pisarzy oraz aktywista pracowniczy, został skazany na dwa lata więzienia za przewodniczenie "nielegalnemu zgromadzeniu w celu popełnienia przestępstwa przeciwko bezpieczeństwu narodowemu".

1 maja 2004 Hakimi przemawiał podczas zgromadzenia w Saqez za co został aresztowany i uwięziony wraz z organizatorami manifestacji pracowniczej, którzy również zostali skazani: Mahmoud Salehi (4 lata), Jalal Hosseini (2 lata), Borhan Divargar (2 lata) oraz Mohsen Hakimi (2 lata).

Siły policyjne sieją terror wokół miasta Oaxaca

Świat | Represje

Siły bezpieczeństwa dokonują rajdów na miejscowości położone wokół miasta Oaxaca - centrum wydarzeń związanych z protestem nauczycieli i mieszkańców, przeciwko skorumpowanym władzom oraz siedziby antyrządowego Ludowego Zgromadzenia Mieszkańców Oaxaca (APPO).

Wczoraj policja zaatakowała miasto Zaalchia, które stało się jednym z bastionów APPO po tym jak mieszkańcy wypędzili z niego burmistrza i policję kilka miesięcy temu. Atak został odparty, choć policji udało się zatrzymać czterech nauczycieli. W miejscowości Ocatlan, siły policyjne napadły na szkołę i kazały przerażonym dzieciom się wynosić. Podobne akcje odbyły się w Alzompa, Rosario i Santa Rosa. W zmasowanym ataku na anarchistyczne centrum Ocupa Oaxaca w Colonia Reforma, policja zatrzymała 8 osób.

Solidarność z Zachodnią Papuą

Świat | Dyskryminacja | Ekologia/Prawa zwierząt | Rasizm/Nacjonalizm | Represje

Na dzień 1 grudnia przypada międzynarodowy dzień solidarności z Zachodnią Papuą. Z tego powodu na całym świecie są organizowane różne akcje.

Zachodnia Papua to dawna kolonia holenderska, która w r. 1963 przy wsparciu ZSRR i milczącej zgodzie wspólnoty międzynarodowej została wcielona do Indonezji.

Policja przeszukuje Rozbrat

Kraj | Represje | Ruch anarchistyczny

Dzisiaj ok. godz. 17.30 grupa kilkudziesięciu funkcjonariuszy policji wkroczyła na teren skłotu "Rozbrat". W czasie najścia czynna była jak zwykle Poznańska Biblioteka Anarchistyczna. Po okazaniu nakazu przeszukania policjanci weszli do pomieszczeń Biblioteki, Klubu Anarchistycznego i pomieszczeń magazynowych. W trakcie, trwającego ponad godzinę przeszukania policjanci wyciągali transparenty, przeglądali dokumenty i książki, znajdujące się w tych pomieszczeniach.

Wszystkie osoby wchodzące w tym czasie na teren Rozbratu były legitymowane i wręczano im wezwania na komisariat. Pretekstem do wejścia na teren skłotu była sprawa billboardu, który w sierpniu pojawił się na ulicy Pułaskiego. Billboard przedstawiał byłego redaktora Gazety Wyborczej Adama Michnika trzymającego w rękach braci Kaczyńskich. Działacz partii Prawo i sprawiedliwość Jan F. Libicki wniósł do prokuratury doniesienie o popełnieniu przestępstwa.

Rozprawa działacza Inicjatywy Uczniowskiej

Kraj | Edukacja/Prawa dziecka | Represje

27.11.2006 odbyła się rozprawa Olka z warszawskiej IU - oskarżonego o przewodzenie nie zarejestrowanemu zgromadzeniu. Była bardzo krótka i potrwała niespełna 15 min, ponieważ Izabela Zagrodzka, policjantka, nie stawiła się w sądzie.

Sąd odroczył sprawę i wyznaczył kolejny termin. Następna sprawa aktywisty IU odbędzie się 22 stycznia 2007 roku

Źródło: FA/ACK - Warszawa

Olsztyn: Po konferencji LPR-nareszcie wyrok

Kraj | Edukacja/Prawa dziecka | Protesty | Represje | Ruch anarchistyczny

Sąd grodzki uniewinnił czterech aktywistów, którzy w czerwcu nie chcieli wyjść z konferencji programowej LPR.

Aktywiści stanęli przed sądem grodzkim, po tym jak na spotkaniu LPR-u głośno bili brawo i skandowali: Roman, Roman. Interweniowała policja, która później skierowała wniosek o ich ukaranie do sądu. Zarzut brzmiał: wzbraniali się przed opuszczeniem konferencji partii. Sąd przesłuchał Romanka, który poprosił o możliwość wolnej wypowiedzi. Mówił, że oskarżeni dopuścili się "chuligaństwa politycznego". Nie są jednak za to odpowiedzialni, winny jest libertyński system, który pozwalał młodym robić, co chcą, żyć w przekonaniu, że anarchia to wolność, winne są media, które propagowały hasła niewłaściwie pojętej wolności - mówił Romek. Sędzia uzasadnił wyrok tym, że materiał dowodowy zebrany w sprawie jest wątły i nie pozwala przypisać winy.

Represje wobec Stanisława Poczobuta

Świat | Represje

Białoruski anarchista Stanisław Poczobut został zatrzymany 16 listopada w Grodnie. Chciał iść na akcję solidarności z więźniami politycznymi i zaginionymi oponentami władzy, ale został zatrzymany. Następnego dnia został skazany na 5 dni aresztu za "drobne chuligaństwo".

W celi ogłosił głodówkę. Trzeciego dnia przeniesiono go do szpitala na badania. Był w szpitału cztery dni, ale potem został ponownie umieszczony w areszcie. Ma jeszcze do odsiedzenia 2 dni.

Warszawa: Handlarze płacą placowe, ale dostają mandaty

Kraj | Represje

Wczoraj, strażnicy miejscy zarekwirowali towar handlarzom przy stacji metra Racławicka. Mimo tego, że handlarze płacą tzw. placowe, w wielu miejscach w Warszawie, dostają codziennie mandaty 100-200 zł. Tak się dzieje z powodu luki w przepisach.

Natomiast, na nielegalnych kupców posypią się gigantyczne kary sięgające nawet kilkuset tysięcy złotych.

Zarzuty w sprawie gejobombera

Kraj | Represje

O sprawie gejobombera już pisaliśmy na CIA. Według informacji Gazety Wyborczej nadzorująca śledztwo prokurator zgodziła się na zatrzymanie, przesłuchanie oraz przeszukanie mieszkania i miejsca pracy Romana W. Nie zgodziła się jednak na postawienie zarzutów, bo dowody były słabe.

Mimo to dwa tygodnie później W. został ponownie zatrzymany i usłyszał zarzut: "Usiłowanie sprowadzenia powszechnego niebezpieczeństwa mogącego spowodować panikę". Materiał dowodowy został rozszerzony o zeznania aresztowanego przestępcy, któremu W. miał się chwalić podłożeniem atrap.

Różne osoby z policji przyznają, że nie ma mocnych dowodów w tej sprawie.

Grupa policjantów ponownie próbowała zakłócić akcję "Jedzenie zamiast bomb"

Kraj | Represje

Podobnie jak w zeszłym tygodniu policja próbowała przerwać akcje rozdawania ciepłych posiłków przez grupę "Jedzenie Zamiast Bomb". Tym razem jednak na miejscu zastali ponad 60 osób, które przybyły wspomóc inicjatywę. Po kilku minutach od rozpoczęcia akcji pod Dworcem Zachodnim, kilku policjantów i jeden pracownik SOK podeszło do rozdających jedzenie i nakazało opuszczenie miejsca zbiórki. Jak stwierdzili "oni nic do nas nie mają, ale administracja obiektu nie życzy sobie tego typu demonstracji". Nakaz spotkał się z gwałtowną reakcją zebranych na miejscu ludzi, policjanci wycofali się, aby skonsultować się ze swoimi przełożonymi. Po dłuższej chwili powrócili, aby zakomunikować, że oni nie są od rozbijania tego typu pikiet, ale muszą pouczyć organizatorów i spisać ich dane osobowe. Całe zajście filmował policjant w cywilu. Przez cały czas jedzenie było rozdawane bez większych problemów, a obok odbywała się pikieta "Kobiet w czerni". Podczas akcji rozdawany był również 22 numer ulotnego pisemka "Tej", dotyczący idei "JZB" i szykan ze strony policji.

www.rozbrat.org
fotki z akcji: www.foto.rozbrat.org

5 lat więzienia za wolność myśli

Świat | Represje | Tacy są politycy

Rosyjski dziennikarz Borys Stomachin, redaktor naczelny krytycznego wobec Kremla miesięcznika "Radikalnaja Politika", został w poniedziałek skazany na pięć lat więzienia za "podżeganie do nienawiści religijnej i wzywanie do ekstremistycznych działań" w Czeczenii. Nazywał on rosyjską obecność wojskową w Czeczenii okupacją i ostro krytykował Władimira Putina. Pisał także artykuły do portalu Kavkaz Center.

Prokurator zarzucił mu, że jego działania były obliczone na "zniszczenie Rosjan jako narodu" i że Stomachin w swych artykułach aprobował działania przestępców i terrorystów. Dziennikarz nie przyznał się do winy.

Kanał XML