Represje

W czasie zatrzymania ludzi z demonstracji pod hotelem Radisson w Petersburgu jeden z zatrzymanych uciekł - z komendy!

Najpierw po prostu kłamał i powiedział policji, że jest Brytyjczykiem i dał im fałszywe imię zanim sprawdzili jego dokumenty. Według świadków, cudzoziemcy byli lepiej traktowani, niż Rosjanie lub cudzoziemcy, którzy mówili po Rosyjsku.

Na komendzie aresztant zauważył, że drzwi były otwarte i po prostu wyszedł. Udało mu się uciec.

Prokurator Generalny Turcji stawia zarzuty wobec Omer Faruk Kurhan i Lutfi Taylan Tosun, którzy wydali ksiązkę Noama Chomskiego "Manufacturing Consent". Rząd uwaza, że ksiązka ta jest przeciw Turcji i podżega do nienawiści religijnej i narodowej. Za publikację Chomskiego grozi wydawcom do 6 lat pozbawienia wolności.

W ten poniedziałek rozpoczął się czwarty tydzień strajku głodowego trójki zatrzymanych 4 lutego w Barcelonie. W strajku głodowym bierze udział również matka jednego z więzionych.

Petersburg. Blokada stadionu im. Kirowa.

Aktualizacja 18 lipca, 12:11:
Aktywista z Polski i większość demonstrantów została wypuszczona. Jednakże jeszcze przynajmniej kilka osób, w tym Ukrainiec i Walijka, przebywa nadal w areszcie.

Aktualizacja 17 lipca, 18:00:
Polski aktywista będzie wypuszczony jutro o godz. 9:00. Kobiety z Niemiec zatrzymane pod hotelem może zostaną wypusczone już dziś.

Aktualizacja 17 lipca, 16:00:
Sprawa zatrzymanych przed hotelem: 5 osób zostało skazanych przez sąd doraźny na dzień aresztu. Jeden człowiek otrzymał karę.
Sprawa clownów: wszystkich wypuścili.

Aktualizacja 17 lipca: Trzech z 12 uczestników protestu anty-wojennego otrzymało kary w wysokości 1000 rubli. 6 kolejnych osób stanie dziś przed sądem, a 3 kolejne będą miały sprawy 25 lipca.
Wczoraj wieczorem odbyła się akcja radykalnych clownów. Aresztowano 30 osób. Podczas innego zajścia aresztowano 6 Białorusinów za próbę zorganizowania konferencji prasowej.
Trudno oszacować całkowitą liczbę zatrzymanych, ale wydaje się, że przynajmniej 150 osób zostało aresztowanych w mijających dniach.

Aktualizacja 16 lipca: Godzina 22:10 5 osób zostało skazanych przez sąd doraźny na 2 do 3 dni aresztu. Jedna aktywistka ogłosiła strajk głodowy. Fotoreporter, który robił zdjęcia blokady został wypuszczony, gdyż nie znaleziono na niego paragrafu, ale jego zdjęcia zostały skasowane.

9 lipca rano w Petersburgu dwóch niemieckich aktywistów z karawany rowerowej, Henning i Eike, oraz Rosjanin Aleksej zostali zatrzymani w drodze do sklepu. Choć mieli ze sobą paszporty, policja przewiozła ich na komisariat w celu przeprowadzenia identyfikacji w związku ze szczytem G8. Według najświeższych informacji wciąż przebywają na komisariacie.

Według policji, zatrzymani są podejrzani o "przeprowadzanie prowokacji na terytorium Federacji Rosyjskiej". Obecnie policja próbuje znaleźć tłumacza, żeby przesłuchać zatrzymanych.

Drogie przyjaciolki, drodzy przyjaciele,

Wspieramy berlinczyka Rene, ktory od czasu Parady przebywa w warszawskim
areszcie sledczym. Zarzuca sie mu, ze pod koniec Parady 10 czerwca w
Warszawie, okolo 16.50 razem z innymi osobami ubranymi na czarno bral udzial w przepychance z prawicowymi przeciwnikami Parady. Czterech policjantow zeznaje, ze podczas tego zajscia rene zaatakowal ich kijem basebolowym i gazem lzawiacym.
Policjanci podtrzymuja te wersje wydarzen i na ich zeznaniach opiera sie
nakaz aresztowania, pomimo tego, ze rene w momencie areeztowania nie mial
przy sobie zadnych przedmiotow, ktorych moznaby uzyc jako broni, a nawet, jak sam zeznaje, nie znajdowal sie w poblizu zajscia. Zeznania policjantow sa podstawa jego aresztowania do procesu, ktory bedzie mial miejsce prawdopodobnie w polowie sierpnia.

Drogie przyjaciółki, drodzy przyjaciele!
Wspieramy berlińczyka Rene, który od czasu Parady przebywa w warszawskim
areszcie śledczym. Zarzuca się mu, że pod koniec Parady 10 czerwca w
Warszawie około 16.50, razem z innymi osobami ubranymi na czarno, brał udział w przepychance z prawicowymi przeciwnikami Parady. Czterech policjantów zeznaje, że podczas tego zajścia Rene zaatakował ich kijem basebolowym i gazem łzawiącym.

Członkowie ekologicznej organizacji "Ekozaszczita" (EkoObrona) z Kaliningradu dostali "zakaz" wyjazdu z Kaliningradu w czasie szczytu G8. Dzwonił do nich przedstawiciel organów represji i powiedział, że "lepiej żeby nikogo nie wysyłać do Sankt Peterburga" i zostali zaproszeni do oddziału "na rozmowę".

5 lipca w Salwadorze odbyła się demonstracja uczniów protestujących przeciwko drastycznym podwyżkom cen przejazdów autobusem. Oddziały policji do tłumienia zamieszek odpowiedziały przemocą na pokojowy protest studentów na Uniwersytecie Narodowym w Salwadorze. Uniwersytet został otoczony, użyto również helikopterów i snajperów.

Chiny ogłosiły rozpoczęcie kolejnej fazy walki z wolnością słowa w internecie. Szczególną uwagę władze chińskie poświęcą blogom i wyszukiwarkom, które według chińskich władz mogą służyć do zamieszczania "nielegalnych" treści. Decyzja wiąże się ze znacznym zwiększeniem się liczby chińskich blogów.

Zdaniem władz, blogi i wyszukiwarki mają kluczowe znaczenie dla użytkowników Internetu, i w związku z tym stają się istotnym elementem wpływającym na kształt polityki partii. Powodem tak drastycznych kroków podejmowanych przez władze jest nasilenie się zjawiska wykorzystywania blogów i wyszukiwarek do zamieszczania w sieci "nielegalnych" treści, co musi się spotkać ze stanowczą reakcją partii.

Shanti Sellz i Daniel Strauss to dwoje studentów z Tucson w Arizonie. Grozi im do 15 lat więzienia. Są oskarżeni o to, że udzielili dobrowolnie i bezinteresownie pomocy imigrantom bez dokumentów na pustyni w Arizonie. Ich proces ma się rozpocząć w sierpniu. W lipcu 2005 r. Shanti i Daniel (oboje w wieku 23 lat) zostali zatrzymani przez patrol Straży Granicznej za pomoc medyczną udzieloną trzem mężczyznom w stanie krytycznym spowodowanym przebywaniem na 40-stopniowego upale na pustyni w Arizonie na południu Tucson.

W poniedziałek 3 lipca o godzine 16 w lokalu "czarna emilka" (na
ulicy emili plater 15) odbędzie się wykład prowadzony przez
prawników na temat co może zrobić policja, oraz prawa zatrzymanego
przez policje.

Inicjatywa Uczniowska
Zapraszamy

Przez media przetoczyła się kolejna zadyma związana z Inicjatywą Uczniowską. Falę tę wywołał prawicowy brukowiec wielkiej korporacji - Dziennik - oraz oskarżenie przez Orzechowskiego Inicjatywy Uczniowskiej o nawoływanie do przestępstwa. Zostaliśmy tym samym zmuszeni do sprostowania, wyjaśnienia kilku kwestii.

Dzisiaj MEN złożyło donos do prokuratory, jakoby IU popełniła przestępstwo nawołując do przestępstw, podżegania do nienawiści (dokładnie chodzi o wybijanie szyb), minister również uważa, że przestępstwem jest udzielanie informacji co zrobić w razie zatrzymania czy też o unikaniu odpowiedzialności karnej.
Minister Orzechowski po obejrzeniu strony IU stwierdził, że ta "prowadzi instruktaż jak popełniać przestępstwo".

Kurator dodatkowo grozi nauczycielom, którzy zgodzili się na manifestowanie uczniów w godzinach lekcyjnych oraz którzy poparli protesty

Źródło: http://www.forum.ibw.com.pl/index.php?showtopic=3295&hl=

Pod ambasadą Polski w Berlinie zebrało się dzisiaj około 120 osób, by protestować przeciw aresztowaniu Rene, berlinskiego uczestnika warszawskiej Parady Rowności. Zdjęcia z pikiety.

Pomimo niekorzystnego położenia ambasady, na uboczu i w dalekiej od centrum, zachodniej dzielnicy Berlina, mobilizacja była udana; spokojna i cicha uliczka od godziny 15 do około 17.30 zapełniła się kolorowym tłumem, sąsiedzi ambasady wyglądali z okien lub wychodzili przed drzwi, ciekawi spektaklu; mieli okazję posłuchać muzyki i przemówień. Być może była to największa pikieta polskiej ambasady w Berlinie od czasu jej powstania. Bezprecedensowe aresztowanie Rene, nieustępliwość wymiaru sprawiedliwości i polityczne tło sprawy zmobilizowały berlińskie środowiska LGBT i wolnościowe do kampanii na rzecz antyfaszysty.