Świat

Przed młodzieżą nie ma drogi ucieczki

Świat | Publicystyka | Ubóstwo

W raporcie pt. „Pas de rentrée pur les ‘Ni-Nis” magazyn Le Monde opowiada historię 17-letniego Yetzel’a Decerra, żyjącego z rodzicami w północnej części Meksyku, jednego z działaczy i aktywistów „Ruchu na Rzecz Wykluczonych ze Szkolnictwa Wyższego” powołanego do życia w 2006 roku. „Nie ma dla mnie miejsca w publicznych placówkach szkolnictwa, nie stać mnie na szkoły prywatne, nie ma też dla mnie pracy”- Decerra wylicza problemy swoje oraz swoich setek tysięcy współtowarzyszy nędzy.

Uczelnie prowadzone przez państwo są na bardzo wysokim poziomie, jednak jest ich bardzo mało (spośród 122,750 podań złożonych w okresie rekrutacyjnym do Narodowego Autonomicznego Uniwersytetu w Meksyku, przyjętych zostało jedynie 10,300 osób, bo tyle tylko było wolnych miejsc; średnio w skali kraju, jedynie jedna na trzy osoby może liczyć na przyjęcie). Z 28 mln młodych Meksykan w wieku pomiędzy 15- 29 lat, aż 19 mln nie uczęszcza do żadnej publicznej szkoły, a 7,5 mln bezskutecznie szuka zatrudnienia. Ruch na Rzecz Wykluczonych, którego uczestnikiem jest Decerra, walczy o utworzenie 200 tys. dodatkowych miejsc na uczelniach wyższych, dla biednych i pochodzących z ubogich rodzin, chętnych do nauki młodych ludzi.

Kilka tysięcy mil od Meksyku, opracowany przez grupę ekspertów na zlecenie polskiego rządu raport informuje (opublikowany tego samego dnia, co sytuacja Meksyku opisana w „Le Monde”), że w maju 2010r. ludzie w wieku 18-34 lat generowali 50% bezrobocia w Polsce, podczas gdy połowa z nich nigdy nie podjęła żadnej pracy. I to pomimo faktu, że na przestrzeni ostatnich dwóch dekad liczba studentów w naszym kraju podwoiła się, zaś liczba absolwentów uczelni wyższych zwielokrotniła się o przeszło 250%. Równocześnie 60 procent młodych ludzi otrzymuje obecnie wynagrodzenie za pełen etat, pracę okresową lub dorywczą, nie otrzymując ani możliwości wspinania się ścieżką kariery, ani żadnych gwarancji trwałości zatrudnienia. Większość z tych pseudo-etatów dotyczy pracy znacznie poniżej zdobytych kwalifikacji osób zatrudnionych

Milan Kundera swego czasu słusznie zauważył, że ujednolicenie ludzkości prowadzi do jej zjednoczenia i nie ma przed tym ucieczki… Jakże to prawdziwe… Zapewne nie doprowadzi do zjednoczenia nikogo, poza wykluczonymi młodymi ludźmi- jedynego oparcia i ostoi człowieczeństwa w przyszłości. W każdym bądź razie, część francuskich obserwatorów zwiastuje rychłe powstanie generacji „Ni-Ni” (ani szkoły, ani pracy). Prawdopodobnie pierwszego, prawdziwego i zdeterminowanego ruchu globalnego.

Tekst autorstwa Zygmunta Baumana, przetłumaczony ze strony social-europe.eu.

Izraelska armia uprowadziła działacza wolnościowego

Świat | Represje

 Hasan Yousef Wczorajszego wieczoru, izraelscy żołnierze zatrzymali, po czym uprowadzili palestyńskiego ustawodawcę i wojownika o wolność Palestyny- Sheikh’a Hasan’a Yousef’a. Żołnierze zorganizowali blokadę drogową w Za’tarze na południe od Nablusu, w północnej części Zachodniego Brzegu. Yousef wracał do domu, gdy drogę zajechały mu izraelskie pojazdy wojskowe. Został obezwładniony i wywieziony w nieznanym kierunku. Całe zdarzenie miało miejsce w zaledwie kilka dni po tym, jak Yousef został zwolniony z więzienia po odbyciu 6-letniego wyroku.

Dr Ahmad Bahar, zastępca szefa Palestyńskiej Rady Legislacyjnej(PLC), potępił aresztowanie Yousef’a i oświadczył, że izraelska polityka porywania i więzienia wybranych ustawodawców i urzędników nie przyczyni się do rezygnacji Palestyny z dążeń do wyzwolenia spod okupacji Izraela.

Finlandia: Aktywistom grozi więzienie za filmowanie świńskich ferm

Świat | Ekologia/Prawa zwierząt | Represje

 Saila Kivelä i Karry Hedberg W 2009 roku rozpoczęła się w Finlandii kampania oparta o filmy nakręcone w trakcie dochodzenie na fermach świń. Na nagraniach można było zobaczyć zatłoczone i brudne kojce, okaleczone zwierzęta cierpiące z powodu stałego braku ruchu, odleżyny, odgryzione ogony, czasami nawet pozostawione zwłoki.

Dwa lata później przed sądem stanąć ma dwójka aktywistów, która brała udział w nagrywaniu materiału - 27-letni kucharz Karry Hedberg i 24-letnia studentka nauk politycznych Saila Kivelä. Zarzuca się im 10 przypadków zakłócanie spokoju i 12 przypadków zniesławienia. Oprócz kar więzienia oskarżenie domaga się 180 000 euro zadośćuczynienia.

Pracownik OTTO z Poznania otrzymał należne mu wynagrodzenie

Świat | Prawa pracownika

Dzięki interwencji Związku Syndykalistów Polski, udało się pomóc kolejnemu pracownikowi, który miał problemy z agencją pracy tymczasowej OTTO Workforce. Pracownik podpisał umowę z OTTO Workforce w Poznaniu w marcu b.r. Pracownicy OTTO poinformowali go, że będzie mógł w pracy w Holandii wyrobić zrobić holenderskie uprawnienia na wózki widłowe i wykonywać pracę na tym stanowisku. W rzeczywistości było zupełnie inaczej. Po tygodniowym kursie pracownik został skierowany do zupełnie innej pracy, gdzie musiał ręcznie przenosić ciężary.

Średnio przez 3 miesiące pracy, pracownik pracował zaledwie 30 godzin tygodniowo, co sprawiało, że wobec zakwaterowania wynoszących 75 euro i niskiej stawki godzinowej, praca była w ogóle nieopłacalna. Dodatkowo, pracownik otrzymywał wielokrotnie nieuzasadnione kary. Pracownik uznał, że agencja OTTO nie spełniła wobec niego swoich zobowiązań i postanowił wrócić do Polski. Obciążono go za to karą 500 euro. Na domiar złego, nie otrzymał certyfikatu ukończenia kursu operatora wózka widłowego, co było potrzebne do podjęcia pracy w innej firmie.

W wyniku interwencji ZSP, sprawą zajął się zarząd OTTO Workforce. We wtorek ZSP otrzymało informację, że kara umowna w wysokości 500 euro została anulowana, certyfikaty wysłane na podany adres, a pozostałe wątpliwości wyjaśnione. Pracownik wyraził usatysfakcjonowanie takim zakończeniem sprawy.

Wielka Brytania: 2 lata i 9 miesięcy za wpisy na Facebooku

Świat | Represje

Osiemnastoletni Amed Pelle z Nowego Basfordu, został skazany na dwa lata i 9 miesięcy za rzekome podżeganie do zamieszek na facebooku. Pelle napisał na swojej tablicy podczas zamieszek na początku miesiąca: „zamieszki, ktoś się wybiera?” oraz „Zabili jednego młodego czarnego, my zabijemy milion federalnych: zamieszki aż zdobędziemy miasta”. Nie ma dowodów na to że on, czy jego przyjaciele rzeczywiście wzięli udział w zamieszkach.

Pelle jest cytowany jakoby powiedział w swym policyjnym wywiadzie że liczył na to że „młodzi przejmą ulice i rząd, a policja i społeczeństwo nie będą mogły nic zrobić”. Ale to czy jest on rzeczywiście odpowiedzialny za inspirowanie zamieszek jest wątpliwe. Wygląda na to że jest on tylko naiwnym dzieciakiem którego wykorzystał rząd, tak żeby wyglądał na mocnego zadymiarza. Jeszcze gorzej wypadł dla niego fakt że jest stereotypowym człowiekiem którego nienawidzi Daily Mail, czyli czarny młody imigrant.

W uzasadnieniu sędzia John Milmo powiedział Pellemu że jego wpisy „zachęcały do ataków na całą społeczność Nottingham, oraz ludzi z innych miast”, co oczywiście jest nie prawdą. Pelle w swoich wpisach wspominał tylko o policji.

Ta sprawa to kolejna po innej, w której dwoje młodych chłopaków zostało skazanych na 4 lata więzienia za użycie Facebooka „do zorganizowania zamieszek”, do których nigdy nie doszło. Jordan Blackshaw (20) i Perry Sutcliffe (22) także byli naiwnymi jeśli chodzi o portal społecznościowy, Jordan twierdzi że jego wpis był żartem. Nie ma więc dowodów że którykolwiek z tej trójki był zaangażowany w zamieszki czy kradzieże. Ich jedyną „zbrodnią” było otwieranie gęby w miejscu bardzo publicznym, które policja regularnie monitoruje dla celów wywiadowczych. Zasadniczo, dostali oni kary więzienia za anty państwowe myślenie.

Wielka Brytania: Represje wobec niezależnej prasy

Świat | Represje

Siedemnastego sierpnia po południu, policja weszła do domu w centrum Bristolu, gdzie mieszka redaktor lokalnej gazety „The Autonomist”. Policja bez ostrzeżenia wyważyła drzwi i na dwie godziny zatrzymała mieszkańców domu, przechwycono również artykuły przeznaczone do nowego numeru pisma. Tymczasem zachwyceni dziennikarze z Evening Post kręcili się na zewnątrz starając się sfotografować zatrzymanych kontaktując się cały czas z oficerem wewnątrz przez telefon.

Niechętnie podjęty przez policję nalot (przykaz odgórny – przyp. Red.), miał na celu połączenie mieszkańców z ostatnimi zamieszkami. Upoważniło to policję do zabrania z domu kamieni (na których mogą znajdować się odłamki szyb) oraz białej farby a wszystko to w oparciu o paragrafy mówiące o zwalczaniu ekstremizmu wewnątrz państwa. Na liście zabranych rzeczy znalazły się także odzież, literatura, oraz paszporty.

The Autonomist, jest to popularna aczkolwiek kontrowersyjna lokalna gazeta, wydawana przez małą grupę lokalnych, głównie bezdomnych ludzi i dystrybuowana za darmo. Grupa ta zdecydowała że pisała będzie w imieniu tych których głos jest nie słyszany, jednak tak zdecydowane stanowisko powodowało już problemy w przeszłości. Odmowa cenzurowania narastającej fali sabotażu w Bristolu, czy komentowanie policyjnych sprawozdań z kwietniowych zamieszek spowodowało wrogość policji.

Wielka Brytania: Związkowcy w służbie zdrowia rozważają akcje strajkową

Świat | Dyskryminacja | Prawa pracownika | Strajk

Brytyjskie związki zawodowe zrzeszające pielęgniarki, położne, lekarzy i innych pracowników placówek medycznych rozważają uruchomienie kampanii protestu przeciwko cięciom socjalnym, które ograniczają świadczenia emerytalne tej grupy zawodowej. Związkowcy nie wykluczają akcji strajkowej.

Propozycje rządu dotyczą podwyższenia składek emerytalnych i podwyższenia wieku emerytalnego. Rząd zamierza też złamać podpisane trzy lata temu porozumienia ze związkami zawodowymi, które i tak nakładały maksimum na część składek emerytalnych pokrywanych przez pracodawcę (14% - resztę pokrywali pracownicy). Teraz, pracownicy będą musieli pokryć jeszcze więcej. Średnia emerytura pracowników brytyjskiej służby zdrowia (NHS) wynosi 7,5 tys. funtów w przypadku mężczyzn, a w przypadku kobiet 3 tys. funtów. (The Guardian)

Izrael: Demonstracja solidarnościowa przeciwko murowi apartheidu

Świat | Dyskryminacja | Militaryzm | Protesty | Represje

27 czerwca grupa aktywistów izraelskich, palestyńskich oraz międzynarodowych demonstrowała przed wejściem do kolonii Har Gilo w miejscowości Al Walaja w proteście przeciwko decyzji Izraelskiego Sądu Najwyższego, który odrzucił prośbę mieszkańców Al Walaja o zmianę trasy muru dzielącego miejscowość. Aresztowano 4 aktywistów izraelskich.

Miasteczko Al Walaja położone jest pomiędzy Beit Jala i Jerozolimą, w pobliżu kolonii izraelskich Gilo i Har Gilo. Od 1967 roku mieszkańcy Al Walaja doświadczają ciągłego kurczenia się powierzchni miejscowości i anektowania terenu pod budowę i rozwój sąsiednich kolonii. W wyniku grabieży ziem i gruntów rolnych wielu rolników musiało wyjechać do pracy w Jerozolimie. Mur otacza miejscowość z trzech stron, pozostawiając tylko jedno wejście do wioski, kontrolowane przez żołnierzy izraelskich. W ten sposób większość mieszkańców wioski zostanie odcięta od możliwości dojazdu do pracy w Jerozolimie.

Izrael: Trwają protesty przeciw drożyźnie

Świat | Protesty | Ubóstwo

Izraelczycy znów protestowali przeciwko drożyźnie. Tym razem jednak w sobotnich marszach w paru miastach brało udział łącznie kilka tysięcy osób, a nie dziesiątki czy setki tysięcy, jak było wcześniej.

Demonstracje tradycyjnie rozpoczęły się po zachodzie słońca, kiedy kończy się szabas. W Tel Awiwie na ulice wyległo około pięciu tysięcy osób. Mniej liczne marsze odbywały się też w Jerozolimie - gdzie manifestanci skandowali: "Bibi (premier Benjamin Netanjahu) ma trzy mieszkania!" oraz "walka się jeszcze nie skończyła!" - a także w Jaffie i Tyberiadzie.

AlterKino.org: Czarna siła

Świat | Antyfaszyzm | Dyskryminacja | Rasizm/Nacjonalizm | Represje | Ubóstwo | Wideo

Przez dziewięć lat szwedzcy dziennikarze podróżowali do USA, aby dokumentować rozwój ruchu czarnego separatyzmu. Materiały, jakie wówczas nakręcili są niezwykłym świadectwem czasów i fascynującą mozaiką obrazów, muzyki i intrygujących ludzkich osobowości.

"Czarna siła" na Alterkino.org

„Czarna siła” jest bodaj najpełniejszym filmowym dokumentem poświęconym rozwojowi ruchu afroamerykańskiej samoobrony. Wykorzystując pochodzące z lat 1967-1975 nagrania, wydobyte z archiwum szwedzkiej telewizji po trzydziestu latach zapomnienia, oraz współczesne wywiady z czarnymi artystami, aktywistami i naukowcami, reżyser GÖRAN HUGO OLSSON stworzył intrygujący obraz epoki. W filmie zobaczyć możemy niepublikowane wcześniej zapisy rozmów z czołowymi postaciami partii Czarnych Panter, takimi jak Bobby Seale, Huey P. Newton czy Angela Davis oraz społecznymi działaczami w rodzaju Stokely’ego Carmichaela, a gorącym rewolucyjnym nastrojom towarzyszy równie gorąca muzyka.

„To opowieść o duchowym podniesieniu społeczności, poruszające i inspirujące medium, które zabierze widza w podróż do szczególnego okresu historii (..)” – przekonują twórcy filmu – „prowokuje jednocześnie pytania o to, jak czarni Amerykanie postrzegają dziś siebie i kraj, w którym żyją”.

USA: Czy pomoc ofiarom huraganu będzie finansowana za pomocą cięć socjalnych?

Świat | Tacy są politycy

Lider większości republikańskiej w Izbie Reprezentantów, Eric Cantor, oświadczył, że pomoc ofiarom huraganu Irene powinna być finansowana wyłącznie ze środków pozyskanych z cięć socjalnych. Nie znając jeszcze rozmiarów nadchodzącej katastrofy (huragan dopiero w ostatnich godzinach uderzył w wybrzeża Północnej Karoliny) - Cantor stwierdził, że wszystkie wydatki na pomoc ofiarom mają zostać później odjęte z budżetów świadczeń zdrowotnych Medicare i Medicaid.

Chile: Nastolatek zabity przez policję podczas antyrządowej demonstracji

Świat | Protesty | Represje

Lokalne media w Santiago de Chile poinformowały w czwartek o śmierci szesnastoletniego uczestnika studenckich demonstracji w wyniku rany postrzałowej, jaką odnióśł podczas szturmu na policyjną barykadę. Według świadków, śmiertelny strzał został oddany przez jednego z zaatakowanych funkcjonariuszy.

W demonstracjach, jakie towarzyszyły ogłoszonemu w Chile strajkowi generalnemu wzięło udział około 600 000 osób, z tego w samym Santiago 200 000. Do studentów, domagających się darmowej wyższej edukacji przyłączają się tysiące zwykłych mieszkańców kraju, protestujących przeciwko neoliberalnej polityce prezydenta Pinery i domagających się sprawiedliwszego podziału dochodów z eksportu zasobów naturalnych Chile.

Wielka Brytania: Władze zakazują przemarszy w Londynie

Świat | Represje

W odpowiedzi na wniosek londyńskiej policji brytyjska minister spraw wewnętrznych Teresa May wydała w piątek zakaz przemarszy ulicami pięciu dzielnic wschodniego Londynu, obowiązujący przez 30 dni. Bezpośrednim powodem do wydania zakazu był planowany na 3 września marsz neofaszystów z organizacji EDL ulicami zamieszkałej w większości przez muzułmanów dzielnicy Tower Hamlets i obawa, że doprowadzi on do wybuchu starć z antyfaszystami i mieszkańcami dzielnicy, jasne jest jednak, że delegalizacja wszystkich mobilnych zgromadzeń we wschodnim Londynie ma związek z niedawną falą zamieszek, w jakich wzięli udział mieszkańcy tej części stolicy.

New Jersey: Gubernator stanu zawetował ustawę wymierzoną przeciw odwiertom gazu łupkowego

Świat | Ekologia/Prawa zwierząt

Gubernator stanu New Jersey, Chris Christie, zawetował ustawę przegłosowaną przez władze ustawodawcze New Jersey, która wprowadzała zakaz stosowania hydraulicznego kruszenia skały (tzw. „frackingu”). „Fracking” jest metodą uzyskiwania gazu łupkowego, polegającą na wtłoczeniu środków chemicznych głęboko pod ziemię, poniżej warstw wody gruntowej. Doświadczenia innych stanów pokazują, że powoduje to skażenie wody pitnej w sąsiedztwie odwiertów.

Stan New Jersey był pierwszym, który usiłował wprowadzić taki zakaz, choć władze stanu Nowy Jork też podjęły działania mające na celu ograniczenie stosowania tej techniki. Ustawa przeszła w Senacie stanu 33 głosami za wobec tylko jednego przeciw. Jednak gubernator powołał się na „brak wystarczających dowodów” na szkodliwość techniki „frackingu”.

Włochy: Rośnie poparcie społeczne dla cofnięcia ulg podatkowych dla kościoła

Świat | Klerykalizm | Tacy są politycy

W związku z planowanymi przez włoski rząd cięciami socjalnymi coraz głośniejsze stają się głosy, by znieść zwolnienia podatkowe, z których korzysta kościół katolicki w odniesieniu do swoich 100 tys. nieruchomości. Zwolnienia podatkowe wynoszą około 3 miliardów euro rocznie. Coraz więcej Włochów nie zgadza się na cięcia służby zdrowia, rent i emerytur i usług lokalnych, podczas gdy kościół w żadnym stopniu nie jest obciążony kosztami kryzysu kapitalizmu.

Wśród obiektów zwolnionych z podatków od nieruchomości, znajuje się 8779 szkół, 26300 budowli kościelnych i 4714 szpitali i klinik. Obecnie, przedsiębiorstwa kościelne nie są traktowane jak każde inne przedsiębiorstwa. Zwolnienia podatkowe zostały wprowadzone w 2005 r. przez rząd Silvio Berlusconiego.

Kanał XML