Tacy są politycy

Wrocław: na e-mail podany przy wniosku o Urbancard przychodził przedwyborczy spam od Dutkiewicza

Kraj | Tacy są politycy

Jeden z użytkowników portalu Wykop.pl opisał ciekawą sytuację. Mianowicie złożył wniosek o UrbanCard, podając unikalnego maila. Ten adres mailowy nie był gdzie indziej wykorzystywany. Po kilku dniach dostał przedwyborczy SPAM, w którym "wolontariusz" prosi adresata, aby zrobił niespodziankę urzędującemu prezydentowi Rafałowi Dutkiewiczowi, starającemu się wówczas o reelekcję Rafałowi Dutkiewiczowi.

Prokuratura wszczęła już w tej sprawie śledztwo, a Dutkiewicz dzień przed wyborami zwolnił swojego długoletniego asystenta obarczając go winą za całe zamieszanie.

Berlusconi wydał 70 tys. euro publicznych pieniędzy na nowego penisa

Świat | Blog | Tacy są politycy

Za 70 tys. euro (ok. 260 tys. złotych) "naprawiono" dwie antyczne rzeźby zdobiące kancelarię. Posągowi cesarzowej Faustyny (stylizowanej na Wenus) dodano fragment ręki, a jej mężowi Markowi Aureliuszowi (stylizowanemu na Marsa) dołączono penisa.

Włoskie prawo zabrania jakichkolwiek ingerencji w antyczne zabytki. W dodatku posągi Aureliusza i jego żony są w kancelarii tylko jako depozyt – zostały wypożyczone z jednego z rzymskich muzeów. Z powodu osobistej zachcianki premiera wydano sporą sumę publicznych pieniędzy na "inwestycję" będącą złamaniem prawa. Penis rzymskiego cesarza może Berlusconiego kosztować więcej, niż by się spodziewał.

http://www.pardon.pl/artykul/12981/premier_wydal_260_tys_zlotych_na_nowe...

Ile kosztuje nas 'samorząd'

Kraj | Tacy są politycy

Osiemnastoma warszawskimi dzielnicami kieruje 409 radnych, a kolejnych 60 zasiada w Radzie m.st. Warszawy. Dla porównania, w dwukrotnie większym od Warszawy Berlinie (3,4 mln mieszkańców) jest 100 radnych.

Prezydenci miast - 107 prezydentów, roczne koszty utrzymania: ok. 16,7 mln zł. Pensja zasadnicza prezydentów miast nie może przekroczyć 6200 zł brutto miesięcznie. Ale nie oznacza, to że głowy miast zarabiają dokładnie tyle. Otrzymują masę dodatków, na przykład prezydent Gdańska Paweł Adamowicz w 2009 r. miał 5400 zł pensji zasadniczej, 2350 zł dodatku funkcyjnego, 3535 zł - kolejnego dodatku, oraz 1080 zł z tytułu wysługi lat. Razem: 12 365 zł.
W tym roku trzech prezydentów zarabiało maksymalną stawkę: Jacek Majchrowski (Kraków), Ryszard Grobelny (Poznań) oraz Konstanty Dombowicz (Bydgoszcz). Najniższe wynagrodzenia dostawali prezydenci Zielonej Góry Janusz Kubicki (10 902 zł) oraz Białegostoku Tadeusz Truskolaski (11 620 zł). Do całkowitego miesięcznego wynagrodzenia mogą dojść przywileje, takie jak służbowy samochód wraz z kierowcą czy telefon komórkowy.

Gdańsk: bilboard przeciw antyspołecznej polityce władz miasta

Kraj | Lokatorzy | Tacy są politycy

W nocy z 18 na 19 listopada Radykalna Akcja Twórcza wykleiła billboard poświęcony anty społecznej polityce władz miasta i ostatnim wypowiedziom prezydentów Adamowicza i Lisickiego. Praca znajduje się na jednym z murów wzdłuż trasy pociągu SKM, między przystankami Gdańsk Główny i Gdańsk Stocznia.

Billboard nawiązuje do planowanych podwyżek czynszów w mieszkaniach komunalnych i wypowiedzi prezydenta Lisickiego sugerującej powstanie w mieście osiedla zbudowanego z kontenerów socjalnych. Inspiracją dla RAT była także błyskotliwa odpowiedź prezydenta Adamowicza na argument jednej z mieszkanek, że podwyżka czynszów doprowadzi ją do śmierci głodowej. Prezydent odpowiedział mieszkance, że „przyniesie jej wówczas kwiaty”.

(http://rat.bzzz.net/)

Gdańsk: KORYTO żąda przeprosin od radnego

Kraj | Ruch anarchistyczny | Tacy są politycy

Poszło o zniszczone pod koniec października plakaty Skwierawskiego - dolepiono na nich dymki z hasłem "Popieram podwyżki czynszów". Radny wydał wtedy oświadczenie, w którym stwierdził, że "styl i sposób działania może wskazywać na KW KORYTO". Jego członków, którzy twierdzą, że z plakatową akcją nie mają nic wspólnego, te oskarżenia oburzyły.
- Stwierdzenia pana Skwierawskiego opierają się na nieprawdziwych i niesprawdzonych informacjach. Rozpowszechnianie ich wpływa destrukcyjnie nie tylko na działania naszego komitetu, ale i na moją działalność społeczną - mówi Mateusz Żuk, pełnomocnik KORYTA. Kandydatowi na radnego Żuk zarzuca naruszanie dóbr osobistych i zapowiada, że jeśli w ciągu tygodnia nie będzie przeprosin, sprawa trafi do sądu.
- Panu radnemu chcemy w ten sposób dać nauczkę i lekcję pokory. Jeśli ocenia się ludzi po pozorach, trzeba się liczyć z konsekwencjami prawnymi - mówi Żuk.

(http://gdansk.naszemiasto.pl/)

Kandydat SLD na prezydenta Kielc: Geje i lesbijki powinni się leczyć

Kraj | Tacy są politycy

Kandydat SLD na prezydenta Kielc, obecnie kielecki radny i dyrektor szpitala wojewódzkiego Jan Gierada, stwierdził podczas debaty w Centrum Organizacji Pozarządowych w swoim mieście, na którą został zaproszony przez Stowarzyszenie Centrum Wolontariatu: Jestem przeciwny gejom. To obrzydliwe. Ci ludzie powinni się leczyć, gdyż bycie gejem czy lesbijką to choroba. Uważam, że powinni brać przykład ze zwierząt, ponieważ w ich środowisku nie ma homoseksualizmu.

Dodał: Nawet koza z kozą tego nie robi i zadeklarował, że zawsze szczerze wyraża swe myśli.

Szef świętokrzyskiego SLD i autor mającego trafić 21 listopada do Sejmu projektu ustawy o związkach partnerskich Sławomir Kopyciński powiedział: Nie byłem na spotkaniu, nie słyszałem tych słów, nie wiem o co w tej sprawie chodzi. To nie jest stanowisko Sojuszu Lewicy Demokratycznej.

Francja: Rząd podwyższa wiek emerytalny a Sarkozy kupuje sobie nowy samolot

Świat | Tacy są politycy

W ten czwartek rząd francuski pokazał nowy samolot prezydencki, nazwany przez krytyków "Air Sarko One" w parodii do amerykańskiego "Air Force One".

Nowy Airbus A330-200 kosztował 242 miliony dolarów a jego utrzymanie będzie kosztować 67 milionów dolarów przez pierwsze trzy lata użytkowania a następnie 13,7 milionów rocznie od 2013 według raportu Sił Powietrznych Parlamentu z zeszłego miesiąca. W tym samym czasie we Francji trwają strajki generalne i silne protesty przeciwko cięciom socjalnym i podwyższeniu wieku emerytalnego argumentowanych brakiem pieniędzy

Pracodawcy dostaną więcej z publicznych pieniędzy

Kraj | Gospodarka | Tacy są politycy

Sejm przyjął senacką poprawkę do nowelizacji ustawy antykryzysowej, która ma ułatwić firmom korzystanie z subsydiów płacowych. Przedsiębiorstwo, które chce otrzymać taką pomoc, będzie musiało wykazać już tylko 15-proc. spadek obrotów gospodarczych (sprzedaży) w ciągu trzech kolejnych miesięcy po 1 lipca 2008 r. Do tej pory firmy, które chcą otrzymać dopłaty do pensji, musiały wykazać co najmniej 25-proc. spadek obrotów.

Lubiący sięgać do publicznej kieszeni pracodawcy pochwalili ustawę – Zmiana ta jest korzystna, ale spóźniona – mówi Piotr Rogowiecki, ekspert Pracodawców RP.

Za: Gazeta Prawna

Wielka Brytania: Atak na byłego ministra skarbu

Świat | Tacy są politycy

Wczoraj rozpoczął się proces Roshonary Choudhry, 21 letniej kobiety, która w maju bieżącego roku zaatakowała i dwukrotnie ugodziła nożem byłego ministra skarbu brytyjskiej Partii Pracy Stephena Timmsa. Zamach miał miejsce 16 maja w londyńskiej dzielnicy East Ham, kiedy poseł wizytował lokalne centrum społeczne. Wtedy podeszła do niego młoda kobieta i uścisnęła mu ręke, potem wyciągnęła z torebki 8 centymetrowy nóż i ugodziła go dwukrotnie w brzuch.

Podczas ataku Choudhry wykrzykiwała że atak jest zemstą obywateli Iraku za jego głosowaniem za przystąpieniem Wielkiej Brytanii do inwazji na Irak. Podczas wstępnego przesłuchania przez policję kiedy Choudhry została ujęta, przyznała się do ataku i powiedziała, że jest to kara za jego poparcie dla ataku na Irak.

Timms został przewieziony do szpitala gdzie przeprowadzono operację ratującą jego życie. Podczas wczorajszej rozprawy w londyńskim sądzie Old Bailey, Timms nie skomentował pobudek ataku na jego osobę. Roshonary Choudhry odmówiła stawienia się na rozprawę ze swojej celi argumentując, że nie uznaje jurysdykcji sądu i podkreślała że sąd nie ma prawa sądzić jej jako wyznawczyni Islamu. Proces będzie kontynuowany.

Francja: Sarkozy obawia się o swoje życie

Świat | Tacy są politycy

Francuski prezydent, Nicolas Sarkozy, oświadczył, że obawia się o swoje życie w związku przeforsowaniem ustawy o podniesieniu wieku emerytalnego. Sarkozy ostrzegł swoją ochronę, że spodziewa się, że ktoś może go „po prostu zaatakować”.

Według Daily Mail, Sarkozy stał się najmniej lubianym prezydentem ostatnich 50 lat, nawet bardziej niepopularnym, niż Charles de Gaulle w 1968 r. Żona prezydenta, Carla Bruni, jest określana jako współczesna Maria Antonina.

Francja: Fala protestów nie słabnie pomimo starań polityków

Świat | Prawa pracownika | Protesty | Tacy są politycy

Wbrew doniesieniom francuskich mediów głównego nurtu i działaniom żółtych związków, które chętnie by widziały koniec fali protestów, ruch strajkowy we Francji nie wygasa.

Choć Senat zatwierdził 22 października nową ustawę emerytalną, na czwartek 4 listopada planowany jest strajk pracowników Air France, który może spowodować uziemienie tysięcy lotów na terenie całej Francji. Potencjalne utrudnienia w lotach będą dotyczyć nie tylko pasażerów podróżujących Air France, ale także pasażerów korzystających z linii lotniczych, które mają umowy podpisane z Air France na obsługę lotów przesiadkowych.

Żółte związki CFDT, CFE/CGC, CFTC, CGT, FSU, UNSA podpisały 21 października porozumienia, które osłabiły siłę protestów, przez zmniejszenie liczby mobilizacji. Sekretarz związku CFDT, Francois Cheroquem, oświadczył, że CFDT nie będzie popierać dalszych strajków, jeśli ustawa emerytalna wejdzie w życie. Tonem niemal przepraszającym, CFDT i CGT oświadczyły, że „ze względu na nastroje dołów związkowych, nie możemy zakończyć protestu”. Zamiast strajku generalnego, zwołano jedynie dwa dni akcji. Liderzy związkowi w widoczny sposób są przestraszeni perspektywą, że wydarzenia wymkną im się spod kontroli. Zignorowano w ten sposób codzienne działania protestacyjne pracowników w całym kraju. Komitet międzyzwiązkowy nie odwołał się już do rad zakładowych i regionalnych, by ustalić dalszy plan działań. Spowodowało to odwołanie bezterminowych strajków przez pracowników kolei, oraz pracowników 4 rafinerii.

Działacze Partii Socjalistycznej starają się odwieść pracowników od dalszych protestów obiecując, że odwołają ustawę, jeśli dostaną się do rządu w wyborach w 2012 r.

USA: Kalifornia poddaje pod referendum legalizację marihuany, Obama zapowiada, że nie uzna legalizacji

Świat | Tacy są politycy

W dniu 2 listopada b.r. w stanie Kalifornia będzie poddana pod referendum Propozycja 19, czyli Ustawa o uregulowaniu i opodatkowaniu obrotu marihuaną.

Jeżeli ustawa zostałaby zaakceptowana przez wyborców, wprowadziłaby m.in. następujące zmiany: Legalizację posiadania do 28,5 gram marijuany na własny użytek dla osób powyżej 21 roku życia, legalizację konsumpcji marihuany poza miejscami publicznymi, lub w miejscach publicznych do tego celu przeznaczonych, uprawę marihuany na terenie prywatnym na obszarze do 2,3 m2 na prywatny użytek, sprzedaż detaliczną marihuany do 28,5 gram podczas jednorazowej transakcji osobom powyżej 21 roku życia, nakładanie podatków na obrót marihuaną.

Utrzymane zostałyby jednak przepisy takie, jak zakaz prowadzenia pojazdów po zażyciu marihuany, oraz prawo pracodawcy do różnego traktowania pracowników palących marihuanę.

Zwolennicy ustawy podkreślają, iż dzięki niej budżet stanowy mógłby zarobić 1,4 miliarda dolarów rocznie, oraz rozwiązać takie problemy, jak finansowanie karteli narkotykowych, koszt utrzymania przepełnionych więzień i konieczności zwalniania niebezpiecznych przestępców, by zrobić miejsce dla osób karanych za posiadanie marihuany. Działający obecnie w Kalifornii program udostępniania marihuany w celach leczniczych zostałby w ten sposób odciążony, gdyż mniej pacjentów zgłaszałoby się po pomoc w sytuacji powszechnej dostępności marihuany.

"Trzeźwe" spojrzenie posłów

Kraj | Blog | Tacy są politycy

Dziennikarze "Super Expressu" i TVP 2 podszyli się pod ankieterów i zrobili w Sejmie małe badanie. Zapytali posłów o alkohol i problemy z nim związane. Pytania do parlamentarzystów były tylko cztery, ale za to bardzo konkretne.

Czy pana zdaniem są w Sejmie politycy, którzy mają problem z alkoholem?
Tak 78%
Czy zna pan parlamentarzystów, którzy piją w pracy?
Tak 50%
Czy w hotelu sejmowym posłowie organizują imprezy, w trakcie których pije się alkohol?
Tak 82%
Czy alkohol może mieć wpływ na decyzje (głosowania) podejmowane przez niektórych polityków?
Tak - 29%.

Wielka Brytania: rady Londynu przygotowują się na masowe wysiedlenia w związku z rządowymi cięciami

Świat | Gospodarka | Lokatorzy | Tacy są politycy | Ubóstwo

Brytyjski Kanclerz Skarbu George Osborne ogłosił, że świadczenia mieszkaniowe dla ubogich będą ograniczone od kwietnia przyszłego roku do 400 funtów tygodniowo dla mieszkań czteropokojowych, 340 funtów dla trzy-, 290 dla dwu- i 250 dla jedno-. Jeśli świadczeniobiorca będzie szukał pracy dłużej niż rok będą obniżane o 10%. Ma to przynieść 2 miliardy funtów rocznie oszczędności, wobec 20 miliardów, jakie obecnie kosztuje brytyjski system dopłat do mieszkań. Dodatkowo od października 2011 zasiłki będą zmniejszone do 30% średniego czynszu w danym rejonie.

Przedstawiciele gmin Londynu powiedzieli na spotkaniu członków parlamentu w zeszłym tygodniu, że rady zarezerwowały właśnie noclegi ze śniadaniami i inne prywatne zakwaterowania poza stolicą – od Hastings na południowym wybrzeżu, po Reading na zachodzie i Luton na północy – by pomieścić tych, którzy zostaną wypchnięci cenami z rynku londyńskiego.

Rady w stolicy ostrzegają, że 82 tysiące rodzin – ponad 200 000 ludzi – doświadczy utraty domów, ponieważ prywatni właściciele nieruchomości, ciesząc się z koniunktury rynkowej napędzanej przez młodych profesjonalistów nie będących w stanie kupić mieszkań na własność, nie obniżą czynszów do narzuconego poziomu.

Izraelski premier chwali za atak na konwój płynący do Strefy Gazy

Świat | Militaryzm | Tacy są politycy

- To była kluczowa, w pełni profesjonalna i legalna akcja - powiedział izraelski premier Benjamin Netanyahu. Polityk gratulował jednostce komandosów marynarki wojennej, która przeprowadziła w maju atak na konwój płynący do Strefy Gazy. W wyniku ich akcji zginęło dziewięciu tureckich aktywistów i wybuchł międzynarodowy skandal.

- Wasze działania wymierzone w ludzi, którzy przybyli aby was zabić, były jak najbardziej uprawnione. To była profesjonalna operacja, wykonana z odwagą i zgodnie z zasadami moralności. Nie wydaje mi się, ze gdziekolwiek na świecie istnieje lepsze wojsko niż wy - powiedział komandosom Netanyahu.

Również we wtorek, przed specjalną komisją badającą atak na konwój, zeznawał anonimowy izraelski dowódca. Oświadczył, że podczas przejmowania "Mavi Marmara", największego statku konwoju, komandosi wystrzelili 308 pocisków. Izraelski atak wywołał falę potępienia na całym świecie. Państwo żydowskie ustanowiło własną komisję, przy udziale zagranicznych ekspertów, która ma zbadać wydarzenia z 31 maja. ONZ domaga się przeprowadzenia niezależnego międzynarodowego dochodzenia, na co nie zgodził się Izrael.

Kanał XML